Skocz do zawartości

Pingwinho

Members
  • Postów

    247
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla krzysiek80 w Piwo "jak" ze sklepu   
    Idź do biedronki, często jest promocja 12+12 gratis , wyjdzie taniej .
  2. Super!
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla punix w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Bardzo zła, drożdże "przyzwyczają" się do cukrów prostych.
    Może ktoś z piwowarów w okolicy wspomoże? Albo zatarcie mini warki na starter, plus ewentualne zamrożenie części na później.
  3. Haha
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla x1d w BIAB worek   
    Nie bardzo rozumiem skłonności do podziałow na zwolenników takich czy innych: metod zacierania, środków transportu, orientacji itd, ale cóż takie czasy chyba.
    Co do drugiej częsci zdania o utrudnianiu odniosę się do długiego opisu tej metody: ja tylko wsypuję słód, włączam pompę, a po godzinie podnoszę kosz i jak ocieknie wynoszę do śmietnika.
  4. Super!
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla korzen16 w Piwo się nie nagazowało...   
    Nie, nawet po cc, w wyglądającym na idealnie klarowne piwo, jest odpowiednia ilość drożdży do refermentacji. Lepiej niech namnożą się w butelce, będzie to tylko z korzyścią dla piwa
  5. Haha
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla lechu555 w Czy słód może być w wodzie przez dobę?   
    Raczej nic się nie stanie, nie wiem skąd to przekonanie o lactobacillusach mających zaatakować tak szybko zacier. Mi brzeczka tak szybko się nie zakwasza po zadaniu lacto do niej (zwykle po 2 dniach w temperaturze pokojowej coś się zaczyna dziać), a co dopiero jakby się miało ich nazbierać z powietrza.  Wrzuć trochę chmielu najwyżej i zyskasz na czasie, załóżmy 10g na 20l zacieru, możesz go zaparzyć we wrzątku nawet. W momencie gdy wrócisz z termometrem posmakuj, jeżeli nie będzie WYRAŹNIE kwaśna, tak że nie nikt nie będzie miał co do tego wątpliwości, to możesz robić dalej.
     
    Ludzie co Wy mu podpowiadacie
  6. Super!
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla ciezkicoswybrac w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    Przy chmieleniu na zimno musisz zadbać o odfiltrowanie chmielin, bo jeśli choć trochę dostanie się do butelek, to po otwarciu piwa będziesz miał fontannę. Jest na to kilka różnych sposobów, jak przekopiesz forum to znajdziesz multum. 
     
    Mosaic do Finlandia Lager pasuje jak brokuł do bigosu. Niby można, ale nie do końca  
     
    Można wrzucić chmiel w woreczku z magnesem, a drugi magnes założyć od zewnątrz, przez co chmiel na pewno nie opadnie na dno. To oblepienie przez gęstwę niby może zaistnieć, ale czy będzie to odczuwalne na dłuższą metę? Wątpię. 
     
    Ja wszystkie mocno chmielone piwa fermentuję w fermentorze z kranikiem, żeby maksymalnie uniknąć tlenu, który w tego typu piwach mocno szkodzi (w mniej chmielonych też, ale nie w tak dużym stopniu), a następnie rozlewam z tego samego fermentora. 
     
    Kopyr jest fajny na początek, ale większość jego filmów z warzenia jest sprzed 10 lat, więc część jest już nieaktualna z aktualnymi trendami  
  7. Super!
    Pingwinho otrzymał(a) reputację od kozgi w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    Cichą robi się w dwóch celach:
    - aby odebrać drożdże do następnych warek (zwłaszcza przy piwach mocno chmielonych)
    - aby pomóc wyklarować piwo
     
    Jeśli nie zbierasz gęstwy to zostaje Ci tak naprawdę tylko i wyłącznie aspekt wizualny... ale piwo i tak wyklaruje się w pojedynczym fermentorze z czasem, a autolizą w warunkach domowych nie ma się co przejmować (spokojnie miesiąc-półtora może stać, jak nie dłużej). Ewentualnie można zastosować dodatek żelatyny, która zadziała lepiej niż cicha.
    Cicha wprowadza dodatkowe ryzyko zakażenia i utlenienia. Nie polecam.
  8. Super!
    Pingwinho otrzymał(a) reputację od anteks w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    @Reters anteks to piwowar z niezliczoną ilością warek i ma więcej lat doświadczenia niż Ty warek łącznie. Zdobywca Pucharu tego forum i naprawdę wielu pierwszych miejsc na licznych konkursach, w tym także na MPPD za fantastycznego pilsa wędzonego. Czasami warto posłuchać mądrzejszych i bardziej doświadczonych, a nie obrażać się o byle gówno. Każdy z nas pił swoje pierwsze piwo i myślał, że jest wybitne. Po 6 warkach to można zweryfikować co najwyżej efekt Dunninga-Krugera.
  9. Super!
    Pingwinho otrzymał(a) reputację od x1d w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    @Reters anteks to piwowar z niezliczoną ilością warek i ma więcej lat doświadczenia niż Ty warek łącznie. Zdobywca Pucharu tego forum i naprawdę wielu pierwszych miejsc na licznych konkursach, w tym także na MPPD za fantastycznego pilsa wędzonego. Czasami warto posłuchać mądrzejszych i bardziej doświadczonych, a nie obrażać się o byle gówno. Każdy z nas pił swoje pierwsze piwo i myślał, że jest wybitne. Po 6 warkach to można zweryfikować co najwyżej efekt Dunninga-Krugera.
  10. Super!
    Pingwinho otrzymał(a) reputację od Łachim w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    @Reters anteks to piwowar z niezliczoną ilością warek i ma więcej lat doświadczenia niż Ty warek łącznie. Zdobywca Pucharu tego forum i naprawdę wielu pierwszych miejsc na licznych konkursach, w tym także na MPPD za fantastycznego pilsa wędzonego. Czasami warto posłuchać mądrzejszych i bardziej doświadczonych, a nie obrażać się o byle gówno. Każdy z nas pił swoje pierwsze piwo i myślał, że jest wybitne. Po 6 warkach to można zweryfikować co najwyżej efekt Dunninga-Krugera.
  11. Super!
    Pingwinho otrzymał(a) reputację od draker w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    @Reters anteks to piwowar z niezliczoną ilością warek i ma więcej lat doświadczenia niż Ty warek łącznie. Zdobywca Pucharu tego forum i naprawdę wielu pierwszych miejsc na licznych konkursach, w tym także na MPPD za fantastycznego pilsa wędzonego. Czasami warto posłuchać mądrzejszych i bardziej doświadczonych, a nie obrażać się o byle gówno. Każdy z nas pił swoje pierwsze piwo i myślał, że jest wybitne. Po 6 warkach to można zweryfikować co najwyżej efekt Dunninga-Krugera.
  12. Haha
    Pingwinho otrzymał(a) reputację od monodem w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    @Reters anteks to piwowar z niezliczoną ilością warek i ma więcej lat doświadczenia niż Ty warek łącznie. Zdobywca Pucharu tego forum i naprawdę wielu pierwszych miejsc na licznych konkursach, w tym także na MPPD za fantastycznego pilsa wędzonego. Czasami warto posłuchać mądrzejszych i bardziej doświadczonych, a nie obrażać się o byle gówno. Każdy z nas pił swoje pierwsze piwo i myślał, że jest wybitne. Po 6 warkach to można zweryfikować co najwyżej efekt Dunninga-Krugera.
  13. Super!
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla draker w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    Tylko, że klasyczne warzenie i tym z puch łączy jedna najbardziej istotna kwestia w piwowarstwie - fermentacja czyli królowa piwa. Ludzie z kilkudziesięcioma warkami na koncie nadal się jej uczą, wiec doświadczenie (ilość warek) czasem ma tutaj kluczowe znacznie. 
  14. Super!
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla zasada w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    @Reters nadal nie rozumiesz istoty forum dyskusyjnego, nadal chcesz dyrygowac zachowaniami innych wydajac im komendy (nie reaguj na mpje posty), nadal nie używasz opcji edytuj tylko piszesz post po poście, nadal TY robisz wycieczki osobiste (pajacu) i łamiesz punkt regulaminu o nie używaniu wulgaryzmów.
    Ukrywam i prosze o wyhamowaie.
  15. Super!
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla draker w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    Nie wiem ile masz lat, ale brzmisz jak zakompleksiony 16 latek. Masz 6 brewkitów na koncie i chcesz innych uczyć. Zrób "prawdziwe piwo", wygraj jakiś konkurs i wtedy Twoje posty będą miały jakiś sens. Więcej warzenia, mniej gadania. Serdecznie pozdrawiam. 
  16. Super!
    Pingwinho otrzymał(a) reputację od Szumidło w Moje pierwsze piwo - kilka pytań   
    @Szumidło autolizą w warunkach domowych można zacząć się przejmować po półtora-dwóch miesiącach. Ciśnienie w naszych wiaderkach nie jest takie samo jak w komercyjnych tankach (przez ich wysokość), więc ten proces nie zachodzi tak szybko. Oddzielanie piwa od drożdży po tygodniu to w zasadzie tylko utlenienie, chyba że masz transfer zamknięty.
  17. Super!
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla ciezkicoswybrac w Moje pierwsze piwo - kilka pytań   
    Tydzień to strasznie krótko. Niektóre szczepy w konkretnych warunkach mogą mieć nawet 70h+ laga, więc realnie miałbyś piwo na drożdżach przez 4 dni. Większość cukru będzie przeżarta w tym czasie, ale ostatnie stopnie BLG lecą dużo wolniej, więc oddzielając większość drożdży od piwa utrudniasz im robotę. W większości przypadków pewnie dofermentuje, ale to nie jest dobra praktyka. Jak już upierasz się do zlewania, to poczekaj przynajmniej tydzień dłużej. Autoliza w warunkach domowych to praktycznie mit, musiałbyś trzymać piwo kilka miesięcy żeby coś zaczęło się dziać. 
  18. Super!
    Pingwinho otrzymał(a) reputację od Szumidło w Poprawa procesu fermentacji   
    Ja używam winiarki z kontrolą temperatury 5-20 st. (w rzeczywistości schodzi do 3 stopni na długim cold crash). Plus jest taki, że wygląda estetycznie i robi za lodówkę na piwo/inne rzeczy, kiedy akurat nie fermentuję. Jest to jakiś model MPM, nie pamiętam dokładnie.
     
    Generalnie to kontrola temperatury to jest must have i lodówka jest tutaj podstawą. Jak masz kasę do wyrzucenia to Grainfather ma fermentory stożkowe i chłodziarkę glikolową. 
  19. Zmieszany
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla Ununul w Poprawa procesu fermentacji   
    Nie zgadzam się. Najlepszym i najtańszym sposobem jest inwestycja w wiedzę. Książki, czas poświęcony, studia, czasopisma, wycieczki po browarach, dyskusje.

    Miałem w pracy lodówkę ze sterownikiem PID. Miała opcje grzania i chłodzenia. Nastawiłem sobie piwo, wrzuciłem na 18 stopni na stałe i ucieszyłem się, że mam spokój. No i wyszedł aldehyd octowy. I musiało minąć dużo czasu zanim drożdże już w butelkach sobie z nim poradziły.

    Wniosek: najpierw się nauczyć, potem działać. Jak już przeczytasz trochę to sam będziesz wiedział po jakie rozwiązanie sięgnąć w Twoich warunkach, warkach i z jakimi drożdżami. Potem sukcesywnie będziesz mógł ten swój sprzęt ewaluować. Kupienie sprzętu nie robi piwa. Drożdże robią piwa. Poznaj się z nimi. Jakie są fazy fermentacji, co się w nich mniej więcej dzieje i jak parametry wpływają na poszczególne fazy. Wtedy możesz się zastanowić nad kontrolą parametrów. Jak chcesz badać proces, obserwować go? Czym? Potem dopiero wchodzi kontrola temperatury fermentacji.

    Dobre piwo można uzyskać nawet w torbie izolowanej z wkładami z lodówki turystycznej albo w pudle styropianowym. Oczywiście lodówka to wygoda, ale jeżeli nie wiesz jak zaprogramować sterownik, kiedy podwyższać temperaturę to może być efekt taki, że proces spowolni, drożdże opadną na dno i będą dojadać i dojadać, i nie wiadomo czy wszystko licho dożrą.

    Życzę powodzenia i pamiętaj, że lodówka to tylko narzędzie do osiągnięcia celu, a wiedza to potęga
     
  20. Super!
    Pingwinho otrzymał(a) reputację od smola w Pierwsze piwo - kilka pytań   
    Przypominam, że fermentacja burzliwa i cicha to procesy, które zachodzą naturalnie w fermentującej brzeczce/piwie - niezależnie od tego w jakim fermentorze. Drożdże przecież nie wiedzą, czy je przelałeś czy nie.
  21. Super!
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla Łachim w Pierwsze piwo - kilka pytań   
    Zbieranie gęstwy po cichej (której zwykle nie warto robić) może wpłynąć już na kolejną warkę, bo to będą te drożdże, które najgorzej flokulują (dlatego długo zostały w zawieszeniu).
  22. Super!
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla wizi w Pierwsze piwo - kilka pytań   
    Podaliśmy Ci kilka możliwości. Wybierz tą, która Ci pasuje.
    Ale po cichej to raczej nie będziesz mieć za dużo gęstwy do zebrania. Na cichą przelewa się piwo znad drożdży, w celu lepszego wyklarowania. Klarowne piwo możesz mieć i bez przelewania na cichą. Jedyny sensowny powód robienia cichej to zbieranie gęstwy, przed chmieleniem na zimno. W innym przypadku śmiało możesz całą fermentację i klarowanie przeprowadzić w jednym wiadrze, a gęstwę zebrać z dna.
  23. Dzięki!
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla anteks w Lepsze koncerniaki czy zaczątki choroby psychicznej?   
    dziwi mnie tylko że od ekstraktów chmielowych w piwach koncernowych robi się Tobie niedobrze, a od ekstraktów chmielowych dodanych do brewkita nie, Na temat chamstwa nie będe pisał bo musiał bym tu wrzucić wiadomości które dostałem od Ciebie
  24. Zmieszany
    Pingwinho przyznał(a) reputację dla Reters w Lepsze koncerniaki czy zaczątki choroby psychicznej?   
    O to samo moderatorze co kilka miesięcy temu, gdzie bardzo nie ładnie i w stronę negatywną poszła rozmowa jak tylko ten człowiek się włączył do dyskusji. Jest cyniczny, sarkastyczny i to nie tylko moje zdanie. Coś co jest białe ten człowiek powie, nie to jest czarne... Takim nastawieniem zamyka się szansa na jakąkolwiek zdrową konwersację i wymianę poglądów. A jeszcze pisanie typu bzdury piszesz itp. jest chamskie i bezczelne. Takie osoby też powinny być na oku moderatorów mimo, że są na forum nie wiadomo ile lat. Nie mam ochoty już z tą osobą wchodzić w jakiekolwiek odpisywanie na wiadomości itd. Więc będę wdzięczny jak napiszesz mu, żeby nie cytował moich wypowiedzi, bo sobie tego nie życzę oraz nie prowokował ludzi do kłótni. Dzięki🙂
  25. Super!
    Pingwinho otrzymał(a) reputację od draker w Fermentacja nie startuje od 47 godzin   
    Wsparcie piwowarskie
    Jak dobrze warzyć piwo i czego unikać. Wsparcie dla piwowarów z większym doświadczeniem. Początkujących zapraszamy do Piaskownicy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.