Skocz do zawartości

olo333

Members
  • Postów

    2 984
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez olo333

  1. To jeszcze zależy czy dodał cukru czy ekstraktu słodowego. Jak ekstrakt to tak nisko może nie spaść.
  2. Słód Pale Ale ze względu na swoje właściwości (stopień rozluźnienia) najlepiej nadaje się ze wszystkich słodów do zacierania infuzyjnego jednotemperaturowego. Nie oznacza to, że nie możesz go zacierać z kilkoma przerwami - możesz jak najbardziej, ale szukamy tutaj opcji, by pomóc ci uniknąć problemów z kuchenką elektryczną. Wystarczy, że użyjesz zaizolowanego fermentatora, o jakim pisał Jejski i będziesz przez godzinę miał w nim temperaturę około 68,5°C . Masch Out możesz sobie darować. Tutaj więcej na temat metod zacierania : http://www.wiki.piwo.org/index.php/Zacieranie_ziarna A tutaj zacieranie w lodówce turystycznej, Ty możesz zrobić tak samo tylko zamiast lodówki zaizolowany fermentator: http://www.piwo.org/forum/t1016-Kadz-zacierno-filtracyjna--Zrob-to-sam--lodowka-turystyczna-.html Jeszcze co do sprzętu - nie potrzebujesz oczywiście od razu chłodnicy, a co do termometru to porównaj go najpierw z innym czy dobrze pokazuje, jak nie to kup analogowy.
  3. Pomysł dobry, ale czy od razu będziesz mieć wpływ na to co wyjdzie to inna sprawa Do tego zestawu, który podałeś, musisz dorobić sobie filtrator z oplotu, jak wspomniał kolega Andy. Co do kuchenki elektrycznej i jej regulacji - w trakcie zacierania kuchenka nie jest włączona cały czas. Doprowadzasz do określonej temperatury i garnek zdejmujesz z płyty. Jak za bardzo ostygnie to znowu na chwilę podrzewasz. W każdym bądź razie to nie jest tak jak robienie rosołu Tutaj jak zrobić filtrator: http://browar.biz/forum/showthread.php?t=77978 albo tu: http://www.homebrewing.pl/newsdesk_info.php?newsPath=3&newsdesk_id=28
  4. Dobrze, że to wypijasz, a nie wlewasz z powrotem do fermentatora. Jak musuje to jeszcze nie butelkuj. Ile dni minęło?
  5. Dlaczego zakładasz, że coś jest nie tak? Z tego co wyliczyłem, to drożdże zadałeś dopiero 6 dni temu i oprócz braku "bulkania" żadnych niepokojących oznak nie ma. Zamknij fermentator i otwórz go za co najmniej następnych 6 dni celem zabutelkowania. Przy butelkowaniu spróbujesz jak piwo smakuje, pewnie będzie ok. A póki co nie zaglądaj do niego co chwilę, bo właśnie w ten sposób możesz coś zepsuć. Widocznie gaz ma gdzieś prostszą drogę ujścia. To nie jest powód do niepokoju.
  6. Czyli następna warka z zacieraniem? Szybka i słuszna decyzja Z tym to dopiero jest zabawa
  7. Oczywiście wszystko zależy od tego jak duża jest ta nieszczelność. Wiadomo, gaz znajdzie najprostszą drogę ucieczki
  8. Cudów nie ma, gdzieś gaz ucieka. Jak Ci tak zależy na tym bulkaniu to zmniejsz poziom wody w rurce.
  9. Coś długo ją niosłeś Teraz to już tylko czekać, wszystko w rękach św Patryka. A smak piwa oczywiście jeszcze się trochę zmieni w butelkach.
  10. Ja stosuję najtańszą i najcieńszą karimatę (chyba za 6 zł) bo taką akurat miałem pod ręką i jakoś tak już zostało. Ale lepiej oczywiście kupić grubszą. Fermentator stawiam na płycie ze styropianu, a na pokrywę kładę wycięty również ze styropianu "krążek" o odpowiednim rozmiarze. Podczas zacierania przykrywam wszystko starym śpiworem, a na to kładę jeszcze płaszcz, polar i co tam mam pod ręką. W ciągu godziny spadek temperatury to może jakieś 3°C przy mieszaniu zacieru co 15 minut.
  11. Oczywiście najlepiej zaopatrzyć się w drugi fermentator bez kranika, zwłaszcza że nie płacicie za wysyłkę. Przyda Wam się jeszcze na pewno. A jak nie to przelałbym do drugiego naczynia, wyczyścił fermentator i wlał do niego piwo z powrotem, ale zrobiłbym to tylko przed butelkowaniem. Na cichą nie zlewałbym w ogóle, a na burzliwej potrzymałbym może nawet ze dwa tygodnie. Ale tak jak mówiłem, najlepiej kupić drugi fermentator. A może macie gdzieś szklany balon na wino o odpowiedniej pojemności, albo dwa mniejsze?
  12. Ewentualnie możecie postawić go gdzieś na zimnych kafelkach, jak macie np. w łazience.
  13. Zawsze wydawało mi się, że pigwa to jeden z bardziej aromatycznych owoców, nalewka na pigwie zresztą też.
  14. No i jeszcze jedna sprawa. Co chcecie użyć jako dodatkowego surowca do fermentacji? Polecam ekstrakt WES 1,7 kg.
  15. Mycie butelek to bardzo odpowiedzialne zadanie To prawda, lepiej wszystkiego dopilnować już za pierwszym razem, bo możecie się niepotrzebnie zrazić do piwowarstwa. Ale macie pewnie nowe fermentatory, więc przy zachowaniu wszystkich zasad powinno być ok.
  16. Mierzę brzeczkę pod koniec gotowania, więc nabieram czymkolwiek np. kubkiem. Potem mierzę przy zlewaniu na cichą i przy butelkowaniu, więc nabieram wężykiem. Areometru nie wrzucam do fermentatora, tym bardziej że mam tylko jeden Też mam piekarnik gazowy i sobie chwalę ze względu na koszty, ale mam w nim dobry termometr oraz wprawę
  17. Jest sens robić cichą przy brewkitach - zawsze mniej osadu w butelkach. Ale oczywiście jak nie zrobicie nic się złego nie stanie. Co do dezynfekcji butelek to możecie przemyśleć wygrzewanie w piekarniku - moim zdaniem to wygodniejsze niż piro. Ps. areometru i próbówki nie dezynfekuję bo nie ma kontaktu z piwem w fermentatorze (tzn to co zmierzę nie wraca do fermentatora).
  18. Była 3:22 więc przepraszam, tak tylko zajrzałem na forum, nie rozpisałem się za bardzo. Famoksyd, podobnie jak większość farb do bezpośredniego kontaktu z wodą pitną (np. TEMALINE FW, SIGMAGUARD CSF 585) powinno się aplikować na powierzchnie stalowe przygotowane metodą strumieniowo-ścierną do stopnia Sa2,5 (piaskowanie) lub powierzchnie betonowe, również odpowiednio przygotowane i sezonowane. Gdybyśmy chcieli aplikować ją na powierzchnie ocynkowane to powinniśmy użyć gruntu adhezyjnego (np. SIGMACOVER 280), co oczywiście dodatkowo zwiększa i tak ogromny koszt całej zabawy - dlatego też takie farby nie mają raczej zastosowania w piwowarstwie domowym. Większość tych produktów występuje w opakowaniach 20 l, famoksyd występuje jako nieliczny w mniejszych, dlatego też jest chętnie używany np. przez pszczelarzy, pomimo wysokiej ceny. To że aplikują ją bezpośrednio na ocynk, to nie znaczy że słusznie czynią. To 70°C to oczywiście, tak jak piszesz, temperatura zapłonu cieczy. Utwardzona powłoka jest odporna na działanie temperatury 150 C na sucho.
  19. Farba na ocynk, do bezpośredniego kontaktu z produktami spożywczymi, to ciężko.
  20. Witam Powodzenia w warzeniu piwa i szybkiego debiutu w zacieraniu!
  21. Nie wiem jak robiłeś poprzednie puszki, ale jeżeli dodawałeś cukier bądź glukozę, to na pewno głębiej odfermentowało niż z dodatkiem samego ekstraktu słodowego. Dobrze jakby trochę jeszcze zeszło, ale nie ma co porównywać z brewkitem z cukrem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.