Skocz do zawartości

olo333

Members
  • Postów

    2 984
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez olo333

  1. Kiedyś ktoś tutaj na forum ładnie to ujął mnie więcej w taki sposób: takie piwo będzie miało tyle wspólnego z lambikiem co ser spleśniały z pleśniowym.
  2. Czekać rok? Ja bym raczej radził to szybko wypić, póki "nie ma tragedii", jak to kolega określił.
  3. Eeee, jak tak, to są dużo więksi od Ciebie
  4. Skoro taki z Ciebie potentat, to powinieneś ceną zbliżyć się do koncerniaków
  5. Ja robię podobnie do dzisiaj, tylko bez pieluchy. Robiłem też tak jak powinno się robić (chłodziłem w garnku), ale żadnej różnicy nie wyczułem, więc wróciłem do poprzedniego sposobu (chłodzenie w fermentatorze) bo było mi wygodniej. Tak czy inaczej, z tego co wiem, wszystkie grand championy i tegoroczny również będzie napowietrzony na gorąco w korytku tzw. granta i trzeba będzie z tym żyć .
  6. Ale ekstrakt słodowy jest gotowany i to bardzo długo, tylko nie przez Ciebie.
  7. Tylko dlatego, że jest ich od groma? Moim zdaniem każdy składnik pełni określoną rolę w piwie, jak ich namieszasz od groma, to i tak nie będziesz wiedział co który wniósł.
  8. Pod wpływem reklam koncerniaków chyba, można zaobserwować nowy podział receptur: ze względu na ilość zastosowanych słodów
  9. Infekcja również może być źródłem DMS-u.
  10. Sam się w to nie bawię, ale są tacy co próbują czasami sami słodować. Myślę, że nie pogardzili by browarnymi odmianami jęczmienia. Ja natomiast nie pogardziłbym łuską z tego pęczaka jęczmiennego - myślę, że opakowania kilogramowe byłyby ok.
  11. olo333

    Witbier owocowy

    Fajnie, że te wypociny ktoś czyta Od siebie dodam tylko tyle - dlaczego syropy? Mamy koniec czerwca, wiśnie już się zaczynają, malin wkótce będzie w bród. Nie sądze, że syrop da taki aromat jak świeże owoce, a jeżeli da, to wspomagany sztucznie. Syropy zostaw sobie na zimę (i to najlepiej własnoręcznie zrobione:)).
  12. Warka 34 - Wit wiśniowy Wczoraj do fermentującej brzeczki trafiły 3 kg wiśni, wcześniej wypłukanych w ClO2.
  13. olo333

    CLO2

    Podjedź do KK http://www.mexeo.pl/
  14. Warka 34 - Wit wiśniowy Piwo zacierane w nocy, 24 czerwca (właśnie się chłodzi) z serii wynalazków. Skład: Pilzneński - 1,5 kg Pszeniczny monachijski - 0,5 kg Caramunich - 0,1 kg Czekoladowy pszeniczny - 0,1 kg Płatki pszeniczne - 0,6 kg Płatki owsiane - 0,4 kg Łuska gryki - 0,3 kg Zacieranie w lodówce, 90 minut, od 69°C do 65°C. Łuska gryki i czekoladowy na ostatnie 15 minut. Filtracja bardzo sprawnie. Chmielenie: 23g Saaz 3,5 AA (szyszka) - 60 minut 7 g Lubelski 4% AA (szyszki) - 60 minut Piwko właśnie się chłodzi, jest tego około 20 l, prawdopodobnie jakieś 10°Blg. Jutro jadę narwać wiśnie - mam zamiar ich dodać 2-3 kg.
  15. Warka 33 - Witbier VI Piwo 23-06-2012 w końcu trafiło do butelek. Około 18 l o gęstości 2,2°Blg z dodatkiem 190 g cukru.
  16. Widzę, że obawiamy się infekcji naszych piw, a jeszcze większe niebezpieczeństwo czycha na nas zupełnie gdzie indziej.
  17. Czy dobrze zrozumiałem, że Afghan najprawdopodobniej kupił słód razem z tym robacetwem ze słodowni?
  18. olo333

    Dwa weizeny do oceny

    Ale według BJCB to styl: http://www.piwo.org/topic/683-15a-weizenweissbier/ mniejsza o nazwę zrestą. Myślałem, że będziesz to robić na US-05 i nie wiem czy to by nie było lepsze rozwiązanie, bo ten chmiel przykryje pewnie wszystki aromaty goździkowe i bananowe w tym piwie.
  19. W 38°C nie zginą, ale też nie ma potrzeby rehydryzować je w tak wysokiej temperaturze. Może się np. okazać, że termometr (analogowy) zaniża Ci temperaturę o kilka stopni w dolnym zakresie i co wtedy? Zrób standardową rehydryzację i będzie dobrze.
  20. olo333

    Dwa weizeny do oceny

    Myślę, że stosowniej byłoby używać nazwy "piwo pszeniczne". Weizen, jakby nie było, to nazwa konkretnego stylu, z którym te piwa mają mało wspólnego.
  21. Może nie wszystkie, tylko te co podlejsze.
  22. Coopers wiele rzeczy upraszcza: daje takie same drożdze do różnych styli piw, zaleca do wszystkich piw dać tyle samo środka do refermentacji. Tymczasem wiele styli piw górnej fermentacji (np. brytyjskie) powinny być nagazowane w mniejszym stopniu niż np. pils. Należy więc także uzwzględnić jakie piwo robimy, dawanie do wszystkiego 4 g na butelke to droga na skróty. Różnica w temperaturze podczas rozlewania w największym stopniu dotyczy lagerów vs ale, te pierwsze rozlewam czasami w temperaturze 3°C, te drugie nieraz w 20°C. Kolega antonio najlepiej niech poda jakie piwo robi, a następnie sam spróbuje użyć kalkulatora (polecam ten od Jacka) a my sprawdzimy czy zrobił dobrze. Jak nie spróbujesz to się nie nauczysz.
  23. Myślę, że dwa tygodnie to minimum. Lagerowanie to tylko jeden z czynników wpływających na smak - ważna jest temperatura fermentacji burzliwej i wiele innych rzeczy.
  24. http://www.piwo.org/topic/4042-jaka-emalia-lakier-czym-pomalowac-sprzet-do-kontaktu-z-brzeczka/ Ale tu była mowa o farbie epoksydowej do kontaktu z piwem - nie jest ona odporna na działanie temperatury 100°C na mokro (brzeczka). Atest PZH do bezpośredniego kontaktu z wodą pitną jest, ale nie ma już zapisu mówiącego o możliwości kontaktu z piwem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.