Zgadzam sie, ale ja lubię jasne lagery, przewalam je ciągle caly rok, kolscha również przewaliłem sporo warek kolscha tez i po prostu dobrze sie czuje w tych stylach, pilsa nie było w tym roku. Ja mam warunki do lagerowania tzn duża chłodziarkę ze sterownikiem oczywiście, dlatego chodziło mi ze nie podejmę się piw dubbel, trapistów np bo nigdy ich nie robiłem i nie wiem z czym to się je. Ja mam octan etylu wykryty więc drożdże źle pracowały kurier tu nie zawinił co do kolscha - ten styl to nie jest receptura, to jest proces, więc nie martwimy się o recepturę bo ta jest najprostsza,tu trzeba tam podgrzac potem schlodzic potem znow itd. Proces wytwarzania. Nie demonizowalbym go ekstremalnie trudny, dużo browarów w Niemczech daje radę więc piwowar domowy też sobie poradzi ja tam zmywacza nie czuję, ale ja nie sędzia. Na zdjęciu.