Skocz do zawartości

Szumidło

Members
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Aktywność reputacji

  1. Dzięki!
    Szumidło otrzymał(a) reputację od Br4tka w Nasycanie piwa co2 w butelkach refermentacja   
    Stopień nagazowania jest związany z ilością dodanego do refermentacji cukru. Nagazować się nagazuje. Zielone butelki nie są najlepsze, bo przepuszczają światło - piwo może dostać posmaku skunksa związanego z rozpadem substancji zawartych w chmielu. Jak będziesz trzymać w totalnej izolacji od słońca to da radę - po prostu warto o tym pamiętać. 
  2. Super!
    Szumidło otrzymał(a) reputację od Reters w Nasycanie piwa co2 w butelkach refermentacja   
    Stopień nagazowania jest związany z ilością dodanego do refermentacji cukru. Nagazować się nagazuje. Zielone butelki nie są najlepsze, bo przepuszczają światło - piwo może dostać posmaku skunksa związanego z rozpadem substancji zawartych w chmielu. Jak będziesz trzymać w totalnej izolacji od słońca to da radę - po prostu warto o tym pamiętać. 
  3. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla Reters w Nasycanie piwa co2 w butelkach refermentacja   
    Właśnie też się nad tym zastanawiam. Jestem w szoku apropo tego stwierdzenia. Moje piwa zazwyczaj są chwilę przed rozlewem bardzo przyjemne w smaku, jednak dopiero po kilku ładnych tygodniach nabierają "sznytu" smakowego(zależnie od stylu) Mam jeszcze kilka butelek prawie rocznego piwa Dark Ale i jest coraz lepsze. Więc pierwszy raz słyszę, że refermentacja wpływa w negatywnym stopniu na piwo😏
  4. Super!
    Szumidło otrzymał(a) reputację od Reters w Pierwsze piwo z brewkitu   
    Jest OK. Piana zniknie, ale fermentacja nadal będzie postępować, tylko w wolniejszym tempie...
  5. Haha
    Szumidło przyznał(a) reputację dla smola w Czy Wasze piwa kopią ?   
    nie żebym psuł anegdotę, ale objętość krwi u dorosłego człowieka to około 5 litrów 😁, także ten, no...
  6. Haha
    Szumidło przyznał(a) reputację dla Ununul w Czy Wasze piwa kopią ?   
    Jak się przed weekendem pójdzie oddać krew to są dwa dni wolnego. To wtedy nawet 4 dni pod rząd. Ostatnio się dowiedziałem, że można dostać L4 na kaca, więc kolejność taka:
    oddanie krwi
    3 dni picia domowych
    1 dzień picia koncerniaków
    kac - telefon do lekarza
    kolejny dzień picia piw domowych
  7. Haha
    Szumidło przyznał(a) reputację dla Reters w Pierwsze piwo z brewkitu   
    Wszystko jest możliwe, to są drożdże;) Zależy to od wielu czynników. Dlatego wszystkie moje piwa trzymam koło miesiąca w fermentorze. A to i tak na styku. Ostatnio mi jeszcze dojadły po 20 dniach jak się troszkę zmieniła temp. Mój kolega trzyma po kilka miesięcy w fermentorze brzeczkę bez zlewania na cichą i piwa ma genialne w smaku. Autoliza w domu to jakaś fikcja;)
     
    Podsumowując. Zupełnie nie jestem zwolennikiem butelkowania piwa po tam 7 czy 10 dniach. Przelewania na cichą po tygodniu itp. Lepiej zadać drożdże i dać im spokój na minimum 21 dni. Jak ktoś chce ryzykować to spoko, jednak to jest proszenie się o kłopoty.
  8. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla zgredooo w Pierwsze piwo z brewkitu   
    Zrobiłem warkę tak jak ty. Zobaczę jak wyjdzie ;-)
    O dziwo szybki start drożdży był
  9. Super!
    Szumidło otrzymał(a) reputację od zgredooo w Pierwsze piwo z brewkitu   
    Najpierw zrób nagazowanie - np z tydzień w 20-25 stopniach, a potem wstaw do piwnicy albo do pomieszczenia, gdzie jest z 15 stopnii na przynajmniej 2 tygodnie. Jak się wszystko ze sobą zaprzyjaźni + dojdzie nagazowanie - może być tylko lepiej, po miesiącu tym bardziej... OXI to raczej na świeżo i wylać po akcji...
  10. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla dzejkej w Piwo się nie nagazowało...   
    Jak chcesz mieć granaty, to 5-7 dzień będzie idealny 😁
    A na poważnie: właśnie zabutelkowałem warkę po przeszło 5 tygodniach (tak, jak u Ciebie, wyjazd mi namieszał w kalendarzu) - "kontrolny" PET wyraźnie twardy po 3 dniach. Tak więc nie bój się małej ilości drożdży po 12 dniach.
  11. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla Ununul w Mój projekt kocioł Zacierno-warzelny/Fermentor/Keg All4 in 1   
    Dokladnie, sprobuj uwarzyc piwko w normalnym garnku najpierw i przefermentuj w fermentorze plastikowym. Zobaczysz na czym proces polega i moze wtedy rzeczywiscie wynajdziesz jakas ciekawa konstrukcje kadzi. Zycze powodzenia
  12. Dzięki!
    Szumidło otrzymał(a) reputację od daj-pompke w Mini pompa do zlewania brzeczki po chłodzeniu   
    Jest jeszcze takie coś: https://allegro.pl/oferta/pompka-reczna-do-spuszczania-paliwa-oleju-wody-13289289766 Działać działa, jakość ChRL, nie jest to produkt przewidziany do kontaktu z żywnością... 
     
    albo:
    https://allegro.pl/oferta/elektryczna-pompka-do-wina-alkoholu-paliwa-wody-11389792283
     
  13. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla Ununul w Mini pompa do zlewania brzeczki po chłodzeniu   
    Nie wiem czy to dobry pomysl. Czesc smaru moze sie dostac do brzeczki
  14. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla ciezkicoswybrac w Pierwsze piwo z brewkitu   
    Drożdże dzielą się na dolną oraz górną fermentację. Z założenia dolniaki powinny być fermentowane w zakresach 8-15'C, górna fermentacja to 15'C wzwyż. Szczepów natomiast jest mnóstwo, więc trzeba wziąć pod uwagę kilka aspektów. Każdy szczep ma określony zakres optymalnych temperatur, gdzie dobrą praktyką jest zaczynanie w fermentacji w dolnym zakresie, a kończenie fermentacji w wyższej. Fermentacja sama w sobie podnosi temperaturę w środku wiadra, więc jeśli na zewnątrz masz 17'C, to w środku może być nawet 20'C. Są drożdże neutralne smakowo, są takie które odfermentowuję głęboko (dając bardziej wytrawne piwo o większej ilości alkoholu), są też takie które dają aromaty owocowe czy przyprawowe itd. 
     
    Z neutralnych szczepów:
    Najbardziej popularne suche drożdże dolnej fermentacji to W34/70 (zaczynamy fermentację w 8-10'C, podnosząc stopniowo po kilku dniach), ale praktycznie żaden początkujący nie ma dobrych warunków do robienia dolnej fermentacji zgodnie ze sztuką, więc Ciebie raczej powinna interesować górna fermentacja, która wybacza więcej i nie wymaga tyle sprzętu. Piwa dolnej fermentacji to wszelkiej maści lagery (pilsy, portery bałtyckie, desitki, hellesy, koźlaki itd).  Jeśli przefermentujesz drożdżami górnej fermentacji brewkit ze stylu, który z założenia jest piwem dolnej fermentacji, to też dostaniesz piwo, aczkolwiek nie będzie ono miało cech typowych dla lagera. 
     
    Z popularnych szczepów górnej fermentacji króluje US-05 (fermentacja w zakresie 15-20'C, nadają się do pracy przy temperaturze otoczenia 15-17'C), następnie Nottingham, czy też US-04 (choć te bywają kapryśne i nie polecałbym początkującemu). 
     
    Jest też specyficzny rodzaj drożdży, tzw. Kveik. Te szczepy są mocno odporne na temperatury, a wręcz pracują lepiej w skrajnie wysokich temperaturach jak na drożdże piwowarskie, tj. 30'C+. Szczep Lutra oferuje czysty profil smakowy, tzn. nie wnoszą od siebie niechcianych aromatów. Dzięki temu można zrobić pseudo-lagera nie mając do tego warunków. 
     
    Fermentacja w zbyt wysokiej temperaturze najczęściej daje nieprzyjemne efekty, m.in. niechciane aromaty (estry), posmaki drożdżowe, wyższe alkohole (skutkujące nieprzyjemnym kacem po większym spożyciu) i ogółem słabym piwem. Piwowar robi brzeczkę, a piwo robią drożdże, przez co fermentacja to najważniejszy proces w tworzeniu piwa. Dlatego dobranie szczepu do temperatur jest tak ważne.
     
    Tyle z uproszczonej teorii. Ogółem na początek brzmi to skomplikowanie, ale w rzeczywistości nie jest tak ciężko, a samo hobby jest bardzo satysfakcjonujące (choć sporo czasu spędza się na myciu sprzętu), więc jak się zastanawiasz, to prawdopodobnie Ci się spodoba  
     
    Powiedz jakie masz warunki (temperatura w mieszkaniu, może jakaś piwnica czy garaż), to coś sensownego doradzimy. Poza tym poczytaj forum i wiki: 
    https://wiki.piwo.org/Strona_główna
     
     
     
  15. Super!
    Szumidło otrzymał(a) reputację od kozgi w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    Wracając do tematu...

    Chłodnica jest przydatna do schłodzenia brzeczki stworzonej w procesie zacierania, do brewkitów to trochę jakby strzelać z armaty do komara - oczywiście że można, pytanie tylko po co w ogóle ten brewkit gotować skoro chmiel odparowuje.

    Cukier i glukoza w dużym uogólnieniu to samo. Różnica jest taka, że glukoza jest łatwiej przyswajalna (dla drożdży). Piwo robi się ze słodu, z cukru to można zrobić bimber. Brewkit + cukier = piwo płytkie w smaku. Są style piwne, które wymagają dodawania cukru (np. belgijskie) ale to inny temat. BROWAMATOR sprzedaje np. mieszanki glukozowo-słodowe. Brak informacji jaki jest skład tego - strzelam że 50/50%. Dla mnie to dobre, żeby zwiększyć ilość % do 7 czy 8, ale nie jako podstawa piwa, którą jest słód. Twój wybór w tym temacie był dobry.

    Na obecnym etapie Twojej pierwszej warki ważne aby:
    a) Fermentacja zakończyła się
    b) Nie przesadzić z nagazowaniem - polecam: https://brewness.com/calculator/pl/carbonation 
        Najlepiej rozpuścić w litrze wody właściwą ilość glukozy lub cukru i dolać do brzeczki
        na 30-45 min przed butelkowaniem. Sugeruję również lekkie zamieszanie, ale bez przesady
        - z jednej strony dodany cukier powinien być dodany równomiernie, z drugiej - nie chcemy piwa
        natleniać jak na pierwszym etapie fermentacji... Teoretycznie dla każdego stylu piwnego
        jest przewidziany inny stopień nagazowania (link wyżej).
        W praktyce najważniejsze żeby nie mieć tzw. granatów czyli wybuchających butelek.
        Nie testowałem nagazowania większego niż 1.8. Przy 1.35 nagazowanie wyszło mi strasznie marne
        (nie miałem wtedy wagi, którą potem dokupiłem...)

    POWODZENIA!
  16. Super!
    Szumidło otrzymał(a) reputację od kozgi w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    @kozgi Jeżeli chodzi o pole "POZIOM CO2" trzeba wpisać liczbę od 1,5 do 4,5 określającą jaki ma być stopień nagazowania ("POZIOMY NASYCENIA DLA STYLÓW" z prawej strony). Nagazowanie na poziomie 1,5 będzie słabe, 4,5 - mega mocne. Jak dasz za dużo glukozy/ cukru nagazowanie może rozsadzić butelki... Jak pisałem, nie testowałem na razie większego niż 1,8 żeby nie mieć z tym problemów...

    Na sam koniec istotna jest również kwestia przechowywania piwa. Nie należy wystawiać butelek na światło słoneczne albo w pomieszczeniach ze zbyt wysoką/ zmienną temperaturą... Szkło czarne (nie białe lub zielone), optymalnie 15 stopni w ciemności. 
  17. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla Łachim w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    Przy prawidłowej fermentacji nie powinno być tematu wznawiania pracy drożdży przez temperaturę. Światło słoneczne to nie kwestia fermentacji, tylko powstawania aromatu skunksowego, który powstaje z naświetlenia związków z chmielu.
  18. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla Pingwinho w Moje pierwsze piwo - kilka pytań   
    @Szumidło autolizą w warunkach domowych można zacząć się przejmować po półtora-dwóch miesiącach. Ciśnienie w naszych wiaderkach nie jest takie samo jak w komercyjnych tankach (przez ich wysokość), więc ten proces nie zachodzi tak szybko. Oddzielanie piwa od drożdży po tygodniu to w zasadzie tylko utlenienie, chyba że masz transfer zamknięty.
  19. Super!
    Szumidło otrzymał(a) reputację od kozgi w Smak piwa po fermentacji burzliwej   
    @kozgi Ilość pakowanego piwa = liczba wyrażona w litrach, np. 20 albo 23 l.
     
    Mierzenie poziomu CO2 - można rozlać 45 szklanych butelek i 1 plastikowa PET - będzie widać jak bardzo się nagazowało.
     
    Pomiar BLG najlepiej robić na start, przelanie i rozlew. Im mniej grzebania i otwierania wieczka tym lepiej. Chyba że fermentujesz z kranem...
  20. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla ebol77 w Mój zestaw do wyszynku piwa - przykład projektu na ciasne przestrzenie   
    Ja wczoraj zakończyłem budowę swojego kegeratora:) w końcu:)


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  21. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla jac007 w Mój zestaw do wyszynku piwa - przykład projektu na ciasne przestrzenie   
    Bardzo fajny , mój jest mobilny.

  22. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla motorhead76 w Mój zestaw do wyszynku piwa - przykład projektu na ciasne przestrzenie   
    A ja mam taki ?? do środka wchodzi keg 10 litrów i butla z gazem chyba niecałe 3 kg. 


  23. Super!
    Szumidło przyznał(a) reputację dla Coffeelover w Mój zestaw do wyszynku piwa - przykład projektu na ciasne przestrzenie   
    Zakończyłem niedawno budowę mojego zestawu do wyszynku piwa i pomyślałem, że podzielę się z wami jego opisem. Częściowo jako podziękowanie za wiedzę i pomysły, które na forum znalazłem, częściowo z nadzieją, że komuś się to przyda albo zainspiruje do własnego projektu. A częściowo, bo jestem z niego dumny i chcę się pochwalić :-)
     
    Warunki brzegowe projektu:
     
    - ograniczona przestrzeń - mieszkanie, salon, w którym istniała wnęka o wymiarach 43x50x265cm, którą mogłem wykorzystać. Innych opcji nie miałem.
     
    - z racji lokalizacji w sercu mieszkania, zestaw „musiał wyglądać” – nie mógł to być klasyczny kegerator ze starej lodówki czy zamrażarki, zresztą nie zmieściłby się
     
    - chciałem minimum dwa krany – jak już robić wyszynk, to na wypasie :-)
     
    Rozwiązanie, które wymyśliłem, to dwukomorowa lodówka na wino o szerokości 41cm. Do niej trafiły kegi typu corny (do dolnej komory wchodzi keg 12l, do górnej keg 6l). Nad lodówką, na półce, zamontowana jest wieża z dwoma kranami a nad nią szklane półki na szkło. Wszystkie półki zamykane pojedynczymi, szklanymi drzwiczkami nad którymi zmieściła się jeszcze pod sufitem mała szafka. Wieża z kranami wykonana ze dwucalowych stalowych kształtek hydraulicznych pokrytych miedzianą powłoką galwaniczną. Przewody piwne wyprowadzone z lodówki przez otwory wywiercone w ściance w punktach pozostałych po wkrętach oryginalnie mocujących szyny półek na wino (zdemontowane). W obu komorach są butle z CO2 podłączone do kegów. Można było użyć tylko jednej butli i doprowadzić gaz do drugiej komory przez dodatkowe otwory w ściance, ale nie chciałem ich więcej wiercić. Na przeciągnięcie przewodu wewnątrz się nie zdecydowałem, bo półka oddzielająca komory zawiera elektronikę sterującą, wentylatory itd. i nie chciałem w tym wiercić ani tego rozbierać.
     
    Koszty zestawu są dużo wyższe, niż standardowego kegeratora. Projekt podraża głównie:
     
    lodówka na wino vs zwykła, używana lodówka z olx
     
    nowe kegi o pojemnościach 6 czy 12l kosztują tyle samo co nowe standardowe kegi 19l (o używanych nie wspomnę) a do rozlania standardowej warki potrzeba ich kilku a nie jednego. Tak więc przeliczenie całkowitych kosztów zestawu na litry piwa, które może obsłużyć, wypada fatalnie i nie zamierzam tego liczyć J ale mam zestaw, który działa, nieźle wygląda i który zmieściłem na bardzo ograniczonej przestrzeni.
     
    Jeżeli ktoś z was ma podobne wymagania lub ograniczenia, to chętnie odpowiem na pytania albo opiszę więcej szczegółów – ja bez forów dla piwowarów bym tego zestawu nie zbudował.
     

     

     

     

     

     
     
    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  24. Zmieszany
    Szumidło przyznał(a) reputację dla Reters w Moje pierwsze piwo - kilka pytań   
    Dokładnie. I jeszcze zlewasz tak wcześnie. Zwracamy na to uwagę, bo jest to jednak nie zalecane. Żeby inni piwowarzy początkujący, przypadkiem nie zaburzali najważniejszych zasad fermentacji, która jest jedną z podstaw dobrego piwa. O autolizie nie wspominając😉
     
    To są rady w dobrej wierze. Ty zrobisz jak zechcesz.
  25. Zmieszany
    Szumidło przyznał(a) reputację dla punix w Moje pierwsze piwo - kilka pytań   
    A tak na poważnie - filmy Kopyra są ciekawe, ale jeśli chodzi o warzenie można obecnie znaleźć lepsze treści.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.