Zdecydowanie jedynym wartym uwagi miejscem na zakupy jest leclerc na Skłodowskiej. Wybór lepszy niż w sklepach specjalistycznych, ceny niektórych piw słone, zdarzają się nawet butelki po 70-80 złotych (np. Jolly Pumpkin, Hoppin Frog, Rouge).
Warzelnie Piwa sobie odpuść, chyba, że lubisz pić nieudane piwo w trakcie fermentacji burzliwej, z infekcją i dużą ilością zaciągniętych drożdży. Ewentualna wycieczka do Torunia w zależności od czasu - browar Jan Olbracht na ulicy Szczytnej. Skomunikowanie z Bydgoszczą dobre (około godziny autobusem), a z PKS w Toruniu do Jana Olbrachta jest około 10 minut piechotą.
W samej Bydgoszczy niestety nie ma tez knajp z fajnym piwem ;( Jedynie Toruń i Kraina Piwa na Rynku Nowomiejskim.
W Bydgoszczy polecam spróbować Daquasa u Sowy (sieć cukierni) to taki rodzaj tortu bezowego z kremem z mascarpone i bakaliami, naprawdę rewelacja. U Sowy jest też dobra kawa i tarta serowa! Cukiernie Sowy są we wszystkich centrach handlowych, a w centrum na ulicy Mostowej od Starego Rynku. Naprzeciwko cukierni na mostowej jest także knajpa Sowy ale nie byłem więc nie wiem, ludzie mówią, że dobra. Dobra za to jest knajpa w Operze Nova, kładką z wyspy młyńskiej można przejść.
Do pochodzenia w pobliżu Starego Rynku - wyspa młyńska, szczególnie wieczorem dość urokliwa.