e-prezes

Zależy jaki stopień wsparcia chciałbyś reprezentować... Przyznam szczerze, że sam w tym roku za wiele nie zrobiłem poza płaceniem składek (~100 zł/rok). Stać mnie na jedną imprezę z własnej inicjatywy... Masz chęci, chcesz się wykazać działaniem, przyjdź! Porozmawiamy.

22 Listopada 2014 godz. 16:00 w pubie "U Fotografa" w Lublinie. Mam nadzieję, że jest to termin dla wszystkich w miarę optymalny. Dla wszystkich, którzy są członkami PSPD i widzą swój udział w przyszłości w stowarzyszeniu, dla tych którzy byli członkami stowarzyszenia, ale uważają, że jest powód, by o PSPD podyskutować (także krytycznie) i dla tych, którzy mają zamiar uczestnictwa, rozważają to i brak im przysłowiowej kropki nad "i". PSPD się zmienia, bo zmienia się struktura stowarzyszenia. Jedną z ważnych zmian jest 'wybór delegatów'. PSPD osiągnęła taki poziom osób w niej uczestniczących, że aby reprezentować stowarzyszenie w sposób miarodajny, będą musieli być wybierani reprezentanci (a nie jak dotychczas decyduje walne zgromadzenie członków). Oznacza to ni mniej ni więcej, że odziały silniejsze, liczniejsze, już ukonstytuowane będą miały większą siłę przebicia w podejmowaniu decyzji. Skoro jest nas kilkanaście osób czemu nie mówić jednym głosem? Czemu nie bronić własnych racji? Brak fundamentalnej decyzji z naszej strony będzie skutkować tym, że ci którzy są już w organizacji zostaną dopisani do istniejących struktur, a ich głos będzie głosem tychże oddziałów. Zapraszam do spotkania i dyskusji.

Na forum PSPD jeszcze były osoby, które się deklarowały.

@Kantor: wydaje mi się (tak ja bym to widział), że ma to być styl, który pokazuje charakter tego zboża (słodu). Klasyczny niemiecki dinkel jest mi najbardziej znany, ale to chyba nie jedyny sposób na pokazanie piwa orkiszowego. Tym niemniej powinien być określony baling lub/-i jakaś jeszcze zmienna. Podobnie z drugą kategorią.

22 listopada wchodzi jedynie w rachubę. Może być "U Fotografa"? Do Monte mam problematyczny dojazd z Dworca. Pasuje?

Ja też mam do końca roku. Zobaczę jutro grafik na listopad to będę wiedział kiedy mam wolny weekend. Wtedy spróbuję coś wymyślić, w sensie termin i miejsce.

Myślę, że to zaburzy wynik. Kto nie może przez FB powinien się wpisać ze swoim głosem. Ale to ty Kamil rządzisz

Może być i na przystanku autobusowym, byle każdy był na tym samym Potrzeba 7 osób do ukonstytuowania OT.

Jeszcze dziś widziałem cię na liście członków. (Stare dane) A dlaczego?

Browarowi może niekoniecznie zależeć na takim ostrym piwie

Panowie, na forum PSPD padła propozycja zorganizowania spotkania jeszcze w tym roku, by dopiąć kwestię oddziału terenowego PSPD. Czemu nie przy okazji spotkania piwowarów porozmawiać jeszcze raz o tym i albo tworzyć, albo... albo co? No właśnie?! Pytanie, Zamość, Puławy czy Lublin jako miejsce spotkania? Lublin wydaje się być optymalny dla wszystkich.

Btw, jak tam organizacja? Dacie radę w tym roku? Pytam, bo trzeba by się w tym roku jeszcze spotkać....

W samym teście za mało konkretów. Ot taki zajawnik reklamowy.

No to fakt, inna. Trzeba by usunąć delikatnie ten zawór u góry, ale takiej to nigdy nie miałem.

Nie beczułka, a puszka To podobny patent co te ze sklepów piwowarskich. Na środku u góry masz otwór przez który można wlewać i opróżniać piwo przy pomocy pompki. Potrzebny jest gumowy wentyl. Po opróżnieniu trzeba umyć i koniecznie dokładnie wysuszyć, bo puszki są metalowe i rdzewieją. Najczęściej przy tym otworze, ale też w środku. Ma to wpływ na smak piwa.

Spamer zrobił to samo na b.biz. kasować dziada!

Wędzony kupiłem, bo chciałem zrobić stouta wędzonego z tym słodem i gdzieś dobrze byłoby wypróbować efekt przed warzeniem rzeczonego piwa. Jak widzisz składniki angielsko-amerykańskie, więc raczej nie odtworzeniowo a coś kraftowego. Receptura "odtworzeniowa" jest już w sumie opracowana, ale szału nie robi, więc na razie leży odłogiem.

Na stronie TastyBrew kalkulator wyliczył co innego 12,9 BLG, IBU 26, SRM 30 (22,7°L) przy takich samych parametrach (wydajność 75%).

Chcę w najbliższym czasie przetestować taki wariant: Mild (Fawcett) 1,95 kg Wędzony Cherry (Briess) 0,2 kg Płatki owsiane (błyskawiczne) 0,45 kg Victory (Briess) 0,1 kg Dark Chocolate (Briess) 840 EBC 0,25 kg Blackprinz (Briess) 1000 EBC 0,05 kg Goldings 6,5 % AA 20 g na 60 min. Docelowo 15,5 litra, blg 13,3, IBU 28, barwa 24 °L jeśli dobrze wyliczył QBrew Mógłby ktoś sprawdzić to w innym programie, bo nie jestem tego pewien.

No to nie ten wątek.

Ja stosuje do wysładzania. Nie zawsze płukam. Zwykle garść, dwie, w zależności jak duża warka. Wada jest taka, że potem w wysłodzinach są twarde łuski, które w chlebie przeszkadzają. Zaryzykuję zatem na całe wysładzanie, skoro ktoś stosował i nie przeszkadza w bukiecie.

Pytanie, do czego nam piwowarom domowym, takie zdjęcia?

Powinno być Pracownia w Szale

Zasada jest prosta: pracownik wykonuje polecenie przełożonego. W każdej firmie... albo przestaje być pracownikiem tej firmy. Nie ważne jak dziwne wydaje Ci się polecenie przełożonego masz je wykonać albo przestajesz być pracownikiem tej firmy. Jeśli kiedykolwiek pracowałeś u kogoś to wiesz o czym mówię. Z jednym da się pogadać i uzgodnić konsensus a z innym nie, takie jest życie. Nie na wszystko mamy wpływ! Dodam, dla twojej informacji, że w żadnej pracy (oprócz obecnej) nie pracowałem dłużej niż 3 lata. Jak myślisz dlaczego? Niczego nie bronię poza tym co już powiedziałem - paru podstawowych prawd życiowych, które Ty negujesz.

Ale to miej pretensję do tego co to wymyślił. Jacer włącz myślenie!