-
Postów
5 592 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
39
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez WiHuRa
-
Niestety ale na premierę 4 sezonu nie zdążę z przygotowaniem pełnej konstrukcji pod system 3 stopniowy. Mam jedynie półkę na wiadro z gorącą wodą, zresztą już dawno zawieszoną wiec będzie chociaż próba wysładzania z jakiejś, ad hoc zrobionej, deszczownicy. Kadź filtracyjna praktycznie gotowa, męczyłem się trochę z uszczelnieniem kranika, ścianka coolera jest dość gruba i nypel 3/8 nie przechodził gwintem na druga stroną. Na szczęście za pomocą oryginalnej uszczelki coolera oraz włożeniu jej na nakrętkę nypla, udało się złapać gwint z obu stron i zrobić szczelne połączenie. Zostało jedynie uszczelnienie taśmą króćca na zewnątrz oraz założenie wężyka łączącego w środku fałszywe dno. Kosmetyka. Z dziurą w garnku jest grubszy temat bo okazało się, że wiertła stożkowe w lokalnych sklepach to koszt >100 zł. Na jednorazową akcję wydatek bez sensu. Cały zestaw do podłączenia kranu w garnku już mam, łącznie z oringami i podkładami nierdzewnymi. Tylko zrobić dziurę i zakręcić. Premiera 4 sezonu zaplanowana na 02.09 tj. wtorek i będzie to 100% Peated Ale, drożdże właśnie puchną
-
Rachbier Aromat: gotowany boczek, słodowy Kolor: głęboki rubin, lekko opalizujące Piana: praktycznie się nie wytworzyła Smak: szynkowa wędzonka, trochę słodowości, do tego taka jakby mineralność Goryczka: mała, krótka Odczucie w ustach: gładkie, wodniste, bardzo delikatna cierpkość, niskie wysycenie, Ogólne wrażenia: Piwo jeszcze się nie nagazowało, chyba pospieszyłem się z degustacją, gdyby było wyższe wszystko by w tym piwie zagrało, piwo dość "cienkie" ale dzięki temu dobrze się pije. Dziękuję za piwo. Zostało jeszcze Marcowe II ale niech poleży, zostawie go nadłużej.
-
Saison Aromat: fenolowy, belgijske estry Kolor: złoty wpadający w pomarańcz, prawie klarowne Piana: biała, droba, nietrwała, opada do kożuszka Smak: słodkie owoce, fenole, finisz gorzki Goryczka: mała, krótka Odczucie w ustach: dość pełne, klejące, lekko ściągające Ogólne wrażenia: dobre piwo, dobrze ułożone, jedynym minisem jest może ciut zbyt wysoka pełnia i słodkość co sprawia że piwo jest lekko klejące a nie wytrawne jak na Saisona przystało, być może to się jeszcze ułoży, nie znam wieku tego piwa. Dziękuję za piwo.
-
[WODA] Profile, modyfikacje, odwrócona osmoza itp.
WiHuRa odpowiedział(a) na Łukasz temat w Wsparcie piwowarskie
Odnośnie jeszcze tego kalkulatora: http://www.brewersfr...ter-calculator/ Co mnie kiedyś zaciekawiło, dodając do mojej bardzo twardej wody i to tylko do zacieru 5ml kwasu mlekowego 80%, kalkulator wylicza spadek RA z 153 ppm do 92 ppm, czy rzeczywiście sam kwas mlekowy potrafi tak zbić RA ? -
Jeśli dobrze skojarzyłem wadę aromatu to był to stary lub źle przechowywany chmiel. Zmętnienie może być efektem podróży a wzburzony osad może dać cierpkość i ściąganie. Podróż piwa w lecie też wpływa na piwo bo przebywa ono w ekstremalnych temperaturach. Także moja recenzja może być nie do końca adekwatna.
-
Oba były opalizujace.
-
Browar domowy "Na szlaku" - degustacje
WiHuRa odpowiedział(a) na WiHuRa temat w Degustacje piw domowych
Spontanicznia degustacja Żytniego więc bedzie trochę niestandardowo. Gęste, piana praktycznie się nie zrobiła, aromat dość specyficzny fenolowy wraz estrami, w smaku lekkie, wytrawne, kwaśne, cierpkie, goryczka niewielka. Ciekawe, niestandardowe piwo. Wypite na dwóch, odczucia bardzo zbliżone. Dziękuję za piwo. -
Dwa piwa, próbka B i A. B Aromat: głównie przebija się stęchły aromat ocierający się o skarpetki i pot, po za tym estry i trochę słodowości Kolor: miedziany Piana: droba, słaba, nietrwał, klei szkło, zostaje kożuszek, Smak: bardzo wytrawne, chmielowe, trochę skórki chlebowej Goryczka: ziołowa, trochę trawiasta, długa, zalegająca Odczucie w ustach: lekkie, wodnistem cierpkie, ściągające Ogólnie: rześkie i lekkie ale niezbyt miły aromat sugerujący infekcję, piwo ukierunkowe w wytrawność z minimalną podbudową słodową, dość nieprzyjemna goryczka. A Aromat: słodkie cytrusy, ta stęchlizna też tu jest ale trochę bardziej delikatne, nie przykrywa tak pozostałych aromatów Kolor: miedziany Piana: droba, bardzo słaba, nietrwała Smak: bardzo wytrawne, chmielowe Goryczka: średnia w kierunku wysokiej, ziołowa, łodygowa, długa, zalegająca Odczucie w ustach: lekkie, wodnistem cierpkie, ściągające Ogólnie: niezbyt miły aromat, piwo ukierunkowa w wytrawność bardzo mocno, dość nieprzyjemna goryczka Podsumowanie: Cieżko powiedzieć które piwo było lepsze bo ogólnie oba były słabej jakości. Obie butelki miały ewidentne wady w aromacie. Goryczka słabej jakości a jakoś wcale wysoka nie była. Piwo B było trochę lepiej zabalansowane dzięki delikatnie wyższe słodowości przez co i goryczka była minimalnie lepsza, ale akurat piwo B miało o wiele gorszy aromat. Oba piwa miały słabą pianę. Mimo wszystko dzięki za możliwość degustacji porównawczej bo rzadko takie się zdarzają.
-
Browar domowy "Na szlaku" - degustacje
WiHuRa odpowiedział(a) na WiHuRa temat w Degustacje piw domowych
Wypić to i bym wychłeptał ale czas odpoczać i napić się "bez zastanawiania". -
Browar domowy "Na szlaku" - degustacje
WiHuRa odpowiedział(a) na WiHuRa temat w Degustacje piw domowych
#32 Ryżowe Pale Ale Ryżowe to chyba najcześciej degustowany przeze mnie styl, na koncie szóste ryżowe Szkoda, że najpierw tej warki nie otworzyłem a dopiero później AIPA, będzie trudno ją ocenić po takim intensywnym piwie, ale mleko się rozlało więc nie ma odwrotu. Aromat: ryżowy, cytrusowy, bardzo delikatny Kolor: złoty, lekko opalizuje Piana: biała, drobna, szybko opada do kożuszka, Smak: ryżowa wytrawnośc z lekką słodowością, balans zdecydowanie w kierunku chmielu Goryczka: średnia, krótka Odczucie w ustach: średnie, cierpkie, wysycenie umiarkowane Ogólne wrażenia: udane piwo, dobrze zbalansowane, wszystko jest na swoim miejcu, rześkie, wytrawne. Dzięki za piwo. Zostało jeszcze Żytnie ale to już nie dziś. -
Browar domowy "Na szlaku" - degustacje
WiHuRa odpowiedział(a) na WiHuRa temat w Degustacje piw domowych
A to nie kwestia kapsli tylko kwestia kapslowania. Używam takich i takich i obie wersję są szczelne. Nawet wole miękkie bo lepiej się kapsluje. -
Strasznie zdezelowana, nie patrze już na brud, zazwyczaj sprzęt ze zdjęc wyglada lepiej niż w rzeczywistość, ten na zdjęciach już wygląda fatalnie. Do tego chyba uszkodzona jest warstwa ocieplenia na dnie ? Jeśli tak to nawiększy minus. Sprawdź czy uszczelka dolega z każdej strony. Za 150 zł można znaleźć w lepszym stanie, a już przynajmniej takie, które sprzedawane są z bieżącego użycia więc raczej są w miarę czystę i wiadomo że sprawne. Jak to stało i się kurzyło to bóg więc czy to jeszcze teraz działa. Jak cena zeszła by poniżej 100 zł to można się zastanowić.
-
Browar domowy "Na szlaku" - degustacje
WiHuRa odpowiedział(a) na WiHuRa temat w Degustacje piw domowych
Może i kapsle ale niesądzę. Może jak piwo się pobełta w podróży to i gaz jeszcze trochę "rozpuści" się w piwie. Nie znam się na teorii za bardzo. Wiem, że świeże piwo potrafi wyjść z butelki, ale schłodzone, wyleżakowane ma idealne nagazowanie. -
Browar domowy "Na szlaku" - degustacje
WiHuRa odpowiedział(a) na WiHuRa temat w Degustacje piw domowych
Hmm AIPA nie była przegazowana, nagazowanie było raczej średnie, nie napisałem tego w notce. Przypuszczam, że męność to efekt podróży choć tak jak wspominałem wcześniej dziwne, że niektóre piwa potrafią się ponownie wyklarować, niektóre nie. W szklanke idzie Ryżowe. -
Browar domowy "Na szlaku" - degustacje
WiHuRa odpowiedział(a) na WiHuRa temat w Degustacje piw domowych
#32 AIPA, na ecie 16°Blg a bocznej kontrze 18°Blg ale chyba to pierwsze Czekam i czekam aż piana chociaż lekko opadnie ... Aromat: owoce tropikalne i cytrusy, żywiczność delikatna, dość intensywny Kolor: herbaciany, mocno mętne wręcz błotko Piana: złamana biel, gęsta, bujna, trwała Smak: głównie chmielowy z wyraźną podbudową słodową, lekki karmel, całość wytrawna Goryczka: wyraźna, ziołowa, długa, lekko pozostaje ale mniej niż w #33 IIPA, przyjemna Odczucie w ustach: średnio pełne, lekko cierpkie Ogólne wrażenia: bardzo przyjemne piwo, wytrawne, nie przesadzona słodowość choć mogła by być dosłownie ton niższa, ładny aromat i świetna piana, wszystko ładnie gra i jet fajnie zbalansowane, jedyny minus to bardzo wysoka mętność, piwo jest nieprzejrzyte, błotne, podobnie jak w #33 IIPA. Dziekuje za piwo. -
Tak wiem. Nie świadomemu takiego piwa nie dam Jak między czasie nikt nie weźmie to Purla sobie zachowam do eksperymentalnych kupaży.
-
Przeleciałem na szybko listę, są 3 piwa które stoją od lutego i nikt do tej pory ich nie pobrał, jeśli autor nie wymieni, ulegną utylizacji, oczywiście nie chodzi o ich wylanie, broń boże, wypije je po prostu osoba, która nie zostawi notki degustacyjnej Browar Rychlak i Syn - Purl Krzysiek - Milk Stout Browar Wojen - Foreign Extra Stoot Myślę, że Hefeweizeny od Mariusza też już mają swoją świetność za sobą.
-
Ruszmy z wymianami, może nie lećcie już dziś, ale ogólnie na dniach skrzynka wróci na piętro i będzie dostępne do wymian. Między czasie, wyleciała jeszcze jedna butelka, nie wiem czyja. Prośba do osób które wstawiały swoje piwa i są jeszcze aktualnie w depozycie - sprawdźcie w domu jeśli macie jeszcze tą warkę czy piwo jest w dobrej kondycji, ewentualnie prośba o wymianę swoich piw na świeże jak już będziecie takowe posiadać (rozumie, że część osób w lecie nie warzy). Browar Jeleń nie dawno wstawił piwa więc jego ta prośba nie dotyczy. Ostatnia znani mi lista: Browar Złotowieniec -Bezstylowiec karmelowy Browar Złotowieniec -Milk Stout Browar Złotowieniec -Polish Ale Browar Złotowieniec -Polish Ale Browar Złotowieniec -Grodziskie Browar Rychlak i Syn - Purl Browar Rychlak i Syn - Biały Kruk Browar Rychlak i Syn - Biały Kruk Browar Wojen - Foreign Extra Stout Browar Sędzibeer - Marzen Hefeweizen FM41 Hefeweizen FM41 Browar Sokół - APA Krzysiek - Milk Stout Browar Jeleń - #16 Willamette Amber 15blg Browar Jeleń - #15 Portera 13blg Browar Jeleń - #14 London Porter 12,5blg Browar Jeleń - #13 Stout 15blg We wrześniu wstawię kilka swoich mocnych piw (#44, #45, #46), które warzyłem końcem sezonu a które będą pasować do chłodniejszej aury. Całkiem nieźle się już ułożyły. Wstawię je za piwa, które uznam za stare (czyli takie, które już bardzo długo leżą w depozycie) i zostaną one zutylizowane (nie będzie noty degustacyjnej!).
-
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
WiHuRa odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
W zasadzie możesz je zastąpić, aczkolwiek nie w takiej sam ilości wagowej bo słody te różnią się stopniem paloności i mogą dać wtedy trochę inne efekty, bardziej palone, kawowe. Zwłaszcza tyczy się to pszenicznego. -
Jeśli temat aktualny daj znać.
-
Dziś, w niektórych sklepach amerykańskich dla piwowarów, pojawią się świeże zbiory (2014) ichniejszych chmieli. Do nas dotrą pewnie koło grudnia, oczywiście tylko w przypadku sprzyjających prądów morskich
-
Te kociołki tak grzeją, ten w poprzedniej wersji tak samo. Taka moc grzałki. Możesz pomóc sobie dodatkową grzałką zanurzeniową, przydatne jest też nawet lekkie ocieplenie garnka i oczywiście grzanie pod przykryciem.
-
Oczywiście, tak sobie ponarzekałem bo mi się dobre piwo zepsuło.
-
Wizja ściągania i zakładania co chwila fitingu (większość piw keguje) całkowicie zniechęciłaby mnie to petainerów jeszcze przed ich używaniem Tak wiem, oczywiście że tak można, ale mi chodziło raczej o "prosty sposób" a nie ponowne latanie z głowicą. Oczywiście do tych wszystkich rzeczy można się przyzwyczaić, zrobić, założyć, zdjąć itp itd. Jak to w życiu coś za coś, za darmo ale trzeba trochę więcej zachodu. Jestem chyba już za stary i za leniwy na to. Poza tym zamiast grzebać w plastikach wolę ten czas przeznaczyć na coś innego, choćby na uwarzenie jednego piwa więcej.
-
Z minusów jaki mi przeszkadzają: - upierdliwe mycie i dezynfekcja, lanie wody/środków przez głowice, później wylewanie przez głowicę i tak parę razy, czasochłonne - nie można w prosty sposób odgazować piwa w przypadku przegazowania, brak zaworu bezpieczeństwa - upierdliwe wlewanie piwa przez głowicę, piwo wpadając przez rurkę do kega pieni się w środku co nie wpływa na pewno pozytywnie na trwałość piwa - upierdliwe ściągnie głowicy z plastikowego fittingu, po całym wyszynku czasem go trochę "sklei" i trzeba się trochę posiłować - po opróżnieniu kega jak sobię zapomnę wypuścić Co2 przez kran to później znowu muszę podpinać głowicę z kawałkiem choćby wężyka bo przy spuszczaniu gazu ciśnienia zawsze chluśnie z pozostałościami piwa na dnie Wychodzi na to że każda czynność, oprócz samego wyszynku piwa przez kran, jest dla mnie upierdliwa. Upierdliwa w stosunku do przyzwyczajeń z corneliusami. Plusy: - cena a właściwie jej brak i to by było na tyle