-
Postów
7 690 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Undeath
-
To fermentuje czy już gotowy produkt jest? Bo jak fermentuje to się nie przejmować tym drożdże czasem tak śmierdzą... Gorzej jak to w gotowym piwie będzie Poczytaj o siarkowodorze generalnie.
-
A nie zafermentowało ci to w nocy? Nie jest kwaśne albo coś? Może dostało jakiś drożdżaków przez przypadek albo bakterii... Jeżeli nie myjesz wiadra NaOH to gdzieś mogły zostać jakieś resztki drożdży. Dwa mierzysz na pewno w 20C? (tak jak masz skalibrowany sprzęt do pomiaru - refraktometr/balingomierz)
-
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Undeath odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Jest bardzo dużo przeciwwskazań żeby trzymać chmiel na zimno za długo, a główną są aromaty trawiaste, które z czasem mogą wejść do piwa, a w większości przypadków nie jest to przyjemny efekt. A dlaczego jeszcze nie warto dłużej niż 7 dni trzymać chmielu jest tutaj: http://www.piwo.org/topic/410-chmielenie-na-zimno/ http://www.piwo.org/topic/8103-chmielenie-na-zimno-kilka-watpliwosci/ -
Od białej warstwy na powierzchni do kwasiura
Undeath odpowiedział(a) na copytko temat w Wsparcie piwowarskie
Nie masz co się bać, infekcja z piwa nie przejdzie na człowieka, a koledze chodziło o to że te same bakterie co masz w ogórkach małosolnych/kiszonych masz i w tym piwie - Lactobacillius, są one też częścią naszej flory jelitowej i wypicie/zjedzenie ich nie spowoduje żadnych konsekwencji. Ja bym chętnie spróbował takiego piwa, ale we Wrocku dopiero 23 Maja będę Może ktoś inny będzie chętny. Ciekawe czy czy tylko zakwasiło się Ci piwko czy coś jeszcze smrodliwego dało. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
09.05.2015 warka 172 APA (receptura własna) SKŁAD: Bruntal Pilzneński - 4 kg Strzegom karmelowy 30 - 0,1 kg Strzegom karmelowy czerwony - 0,1 kg Strzegom Bursztynowy - 0,3 kg Chinook 13,4% 15 g Citra 13,1% 25 g Cascade 6,9% 35 g Equinox 13,9% 25g Citra szyszka od Xena 10 g Drożdże Wyeast 1272 American Ale II 150 ml po ZDUPA. Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 4,5kg w parę minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 13l 68-62C - 60' mash-out 75C WYSŁADZANIE: 9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. GOTOWANIE 70': FWH' Chinook 15 g 30' Szyszka Citra 10 g 10' Cascade 10g 0' w 100C 10 g Citra, Equinox i Cascade -10' w 70' po 15 g Citra, Equinox i Cascade Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22l o gęstości 12,5 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 31 Odczyt z refraktometru: 13 Brix SG: OG - 1.051 FG - 1.0?? Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 20 minut około 80 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 18 C - 14 dni Cicha: 13C - 7 dni z chmielem na zimno [EDIT] 22.05.2015 W piątek zlałem na cichą warkę 172 APA wyszło 21,5 l przy nie zmierzonym blg Wrzuciłem na cichą po 20 g Equinoxa, Citry oraz Cascade. [EDIT] 29.05.2015 Zlałem właśnie warkę 172 APA do kega 10 litrów oraz 20*0,5l butelek przy 2,9 blg - 1,011 FG. Aromat fajny mocny owocowy z nutą cytrusową, ale też trochę trawiastości W smaku okej choć na końcu trochę zalega goryczka. Zobaczymy po nagazowaniu DEGUSTACJA: Na dole zamieszczam metryczki z konkursów w Częstochowie zajęło 8 miejsce w Witnicy natomiast 10 KOMENTARZ: - Czas pracy 6 h, ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- W trakcie na cichą poleciała ZDUPA z 15 g Simcoe i Zeus. a3.pdf A34_VI.doc -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
No i mój plan na bittera poległ, drożdże nie chcą nawiązać współpracy, nawet nici zrozumienia moich planów warzelniczych... Zgłosiły nieprzygotowanie i dopiero w tygodniu jak ruszą w starterze poleci piwko na nich. (mówiąc ludzkim językiem saszetka ledwo co napuchła, potem w starterze 9 blg nie chcą się namnożyć za szybko ale widać, że coś się tam dzieje, leniuszki... no nic mam czas to się przełoży warzenie). No i w zamian bittera poleci coś w stylu APA - ale bardziej Amber (bo zasyp na bittera z dużą ilością karmeli) Kegi 2 puste stoją, a szykują się imprezy trzeba warzyć Muszę sobie jeszcze z 2 kegi dokupić... Może niedługo kasa jakaś na to wpadnie. A tymczasem do warzenia spróbowałem sobie Marcowe, wyszło mi to piwo całkiem w porządku, ale jeszcze z miesiąc leżakowania przed nim. Jest mocno słodowo-karmelowe, w aromacie czysty, choć czuć leciutko chmiele, oprócz tego karmel. W smaku dość czysty, ale niestety z ogrzaniem wychodzi alkohol i rozpuszczalnik. Piwko mi smakuje, ale jest delikatnie za wytrawne no i ten rozpuch.... Jeszcze mało gazu ma ale generalnie mogę być zadowolony. -
Dla mnie to nie pojęte... Rozumiem 5-10 litrów, ale jak można wysłodzić aż o 29 litrów za dużo Zdolny chłopak nie powiem, jeszcze 5 h gotowania i odparowanie tych 29l Ciekawie to kuchnia pewnie pływała
-
XII Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie, X Konkurs Piw Domowych, maj 2015
Undeath odpowiedział(a) na Marusia temat w Konkursy 2015
Pisałem to już wcześniej, ale widzę czytać się nie chce. Na Wrocławskim KPD wygląda to tak: Eliminacje mają na celu odsianie najbardziej wadliwych piw, oraz nie zgodnych z stylem - przeprowadza je organizator konkursu - w tym przypadku była to Marusia, Xenocyd i Leszczu007 która zebrała po 3 osoby do każdej kategorii m.in. mnie (w CDA). Powtórzę kolejną rzecz eliminacje nie mają na celu przeanalizowania piwa w całości, tak jak robi się to w finale, tylko odrzucenie tych piw, które do finału się nie nadają, zgodnie z wytycznymi nie ma ograniczeń ile piw może wejść do finału. Piwa, które przeszły do finału były mniej więcej na takim samym poziomie (oprócz 2-3) dlatego przeszły eliminacje, a nie sprawiedliwe by było odrzucić piwa, bardzo podobne do siebie! Nie wiem co jest ciężkiego w zrozumieniu tego. Przewodniczącym komisji finałowej był Krzysztof Lechocki, czyli skitof do niego proszę kierować pytania, kto sędziował w finale. Sędziów było 12 na kategorie CDA, AP i BB po 4 sędziów, następnie na wariację na temat wędzonki 5 osób (ciężki styl). Każdy sędzia w finale, musiał spróbować każde piwo, następnie opisać je na arkuszu do oceny. Arkusze były zbierane na bieżąco podliczane, a następnie wprowadzane do systemu. Grand Prixa wybierała 5 sędziów w formie nalania wszystkich zwycięskich piw, próbowania, porównania ich i ponownej oceny, następnie po półgodzinnej dyskusji odbyło się głosowanie w którym wyłoniliśmy zwycięzcę. Ja nie rozumiem po co ta cała dyskusja? Czyli jak poziom średnio niski piw, to wina organizatora, że musiał do finału przepuścić podobne do siebie średnie piwa? Popatrzcie na punktacje na na innych konkursach widać to samo są 3-6 piw powyżej 30 pkt, a reszta to piwa słabe i przeciętne. Niestety Konkursy to żywa komórka nigdy nic nie będzie doskonałe, nie dość, że piwo się cały czas zmienia, to także ocenia tam człowiek, który popełnia błędy. Organizatorzy starają się każdy taki błąd wyeliminować i starają się z roku na rok ulepszać konkursy, a na to potrzeba czasu. Drugą sprawą jest kadra sędziów, która była omawiana nie raz. Już po raz enty nie chce mi się o tym pisać, ale zobaczcie dlaczego mamy tak mało chętnych sędziów do udzielania się? A jak są chętni to zazwyczaj to mało doświadczone osoby? Brak gratyfikacji sędziów, plus brak doszkalania ich umiejętności, dojazdy i nocleg na konkursach na wszystko to oni muszą wyłożyć pieniądze z swojej kieszeni, by móc ocenić wasze piwa. Tak na prawdę wpisowe, zżerają koszty obsługi konkursu - woda, kubki, maca ew. posiłek w przerwie dla sędziów. Wiem, że piwowar domowy też wkłada sporo pracy i pieniędzy w swoje piwo, koszty wysyłki itp. to działa w dwie strony, ale prawda jest taka że obecnie jest brak szacunku dla sędziów, jak nie ocenią to zawsze są winni. Jeszcze nigdy nie widziałem żadnego podziękowania od ludzi dla sędziów za rzetelne ocenienie piw na konkursie, szybkie przesłanie metryczek itp. tylko cały czas pretensje. Każdy ma postawę roszczeniową... a moim zdaniem jak chcecie zacząć coś zmieniać to zacznijcie od siebie. temat rzeka nie chce mi się tego rozwlekać jeszcze raz, zdania nie zmieniłem na temat potrzeby zmian w szkoleniu i zmiany poziomu sędziów bo popełniają oni dużo błędów, ale tak samo jest z piwowarami. Będąc w końcu po drugiej stronie (sędziując) mogłem się też przekonać z czym borykają się sędziowie i jakie piwa przychodzą na konkursy, a nie jest tak cukierkowo jak większość myśli, a często jakość piw zostawia dużo do życzenia. Wszyscy unikają tego tematu jak ognia, potrzebna jest dyskusja, ale nie tu na forum gdzie osoby decyzyjne pewnych organów nawet nie zaglądają, tu to czcze gadanie. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Zlałem przed chwilą na cichą warkę 170 ABA na cichą z dodatkiem 15 g Citry i Cascade, aromat ładny z wiadra A miała 3,1 blg - 1,012 FG mniej więcej stałe odfermentowanie mają te drożdże No i super, parę dni posiedzi z chmielem i poleci do kega, a zapowiada się smakowicie. ZDUPA poleci na weekend na cichą ją nachmielimy Simcoe i Zeusem po 20 g Na weekend też powstanie Bitter, drożdże leniwie puchną ale coś się tam dzieje w saszetce (w końcu z lipca jest) a drożdże to Thames Valley Ale Wyeast. W planach na nich Northen Brown Ale, EIPA i Dry Stout, pewnie jeszcze coś po drodze wymyślę. Na początek lekki bitterek. A na zdjęciach mój Black Crown bardzo fajne piwko mi to wyszło Ładny aromat chmielowy głownie citra i ahtanum, kwiatowy, lekko cytrusowy, dopełniony miłą czekoladą i delikatną palonką. W smaku też bardzo dobre, jest gładkie ładnie rozkłada się na języku na początku mocna goryczka ustępuje lekkiej słodowość, na koniec posmak palonych słodów, a retronosowo wracają chmiele i czekoladka. Wygląd też niczego sobie ładna piana i kolorek. Do powtórzenia piwko Zapisuje sobie jako jedno z ulubionych! I ciemniak wcale nie musi być już black IPA można też zrobić fajnego ciemnego lekkiego i mocno pijalnego ale. -
Tu nie chodzi o samo otwieranie fermentora, tylko otwieranie go bez sensu. Wiesz kto jak kto ale doświadczeni piwowarzy mogą sobie na to pozwolić, bo wiedzą co i jak. Natomiast młodzi lepiej żeby tego nie robili bo potem dział infekcja może służyć tylko pomocą czym sie różni otwieranie wiadra przez doświadczonego lub nowicjusza? ps w Cieszynie lub Miłosławiu to dopiero fachowcy bo fermentuja w otwartych kadziach Tak tylko to nijakie porównanie tam w zbiornikach trochę inne zasady panują... A druga sprawa jakość tych piw też zostawia dużo do życzenia hym... ciekawe dlaczego? Dobra zostawmy już to bo to nie temat na takie dywagacje. Lepiej nie zaglądać do wiadra bez potrzeby i tyle, a każdy zrobi jak chce.
-
Tu nie chodzi o samo otwieranie fermentora, tylko otwieranie go bez sensu. Wiesz kto jak kto ale doświadczeni piwowarzy mogą sobie na to pozwolić, bo wiedzą co i jak. Natomiast młodzi lepiej żeby tego nie robili bo potem dział infekcja może służyć tylko pomocą
-
W stylu Tomka Powiem coś nie koniecznie z sensem, a później ty się martw co autor miał na myśli. Popieram Crosisa, goryczkowy chmiel o wysokich alfa-kwasach na goryczkę w mniejszej ilości. Co to za moda żeby fajne aromatyczne chmiele walić w dużych ilościach na goryczkę? Nie dość, że szkoda chmielu (i pieniędzy) to jeszcze mija się to z celem smakowym... Poczytaj trochę receptur na forum będziesz wiedział o czym mówimy.
- 78 odpowiedzi
-
Jakieś będzie, ale moim zdaniem powinieneś się zastanowić co zrobiłeś źle i wyciągnąć odpowiednie wnioski Tak by w przyszłości nie powtórzyć tych samych błędów. Ja powtórzę mantrę dla początkujących piwowarów, najważniejsze przy zadawaniu drożdży jest ich prawidłowa ilość, dobra kondycja, dobre natlenienie i dobre warunki fermentacji (bez skoków temp.) oraz zadajemy drożdże w takiej samej temperaturze w jakiej ma przebiegać fermentacja. Jak zapewnisz te warunki, następnym razem nie będziesz miał najmniejszych problemów z startem fermentacji oraz jej przebiegiem!
-
Widać takie szprytne drożdże i cię przechytrzyły! Pienienie, bulkanie, pierdzenie, śmierdzenie i tak dalej i tak dalej to nie wyznaczniki fermentacji, tylko i wyłącznie spadek ekstraktu w czasie powie ci czy coś się dzieje. Jak widać działo się fermentowało i nie potrzebnie grzebiesz w wiadrze, daj jeszcze czas temu piwu. Dwa jeżeli zatarłeś na słodko takie blg mogłeś uzyskać. Trzy cierpliwości i cierpliwości! Zostaw piwo w spokoju jeszcze na 2 tygodnie dopiero zacznij je przelewać majtać wkładać palce i różne przedmioty do niego...
-
O i to przydałoby się gdzieś podwiesić zwłaszcza końcówkę
-
Cześć. Ja wiem, że czasem się nie chce, ale jest kilka tematów związanych z piwami kwaśnymi (10 sekund googlowania) Polecam przeczytać je na początek rozjaśni ci to sytuację: http://www.piwo.org/topic/5205-piwa-fermentacji-spontanicznej-lambik-flandryjskie/ http://www.piwo.org/topic/8864-%C2%B5bik-czyli-zapiski-z-mikro-browaru-imc-kosciaka/page-7?hl=%2Bpiwa+%2Bflandryjskie&do=findComment&comment=269171 http://www.piwo.org/topic/15860-jaki-przepis-na-kwasiura/page-2?hl=%2Bpiwa+%2Bflandryjskie&do=findComment&comment=321400 Plus zapiski Lodzermensch, tam jest kopalnia wiedzy o Sour ale: http://www.piwo.org/topic/10465-brasserie-lodzermensch/page-11?do=findComment&comment=333715 Generalnie podejście dobre masz, piwo bazowe na normalnych drożdżach (albo brettach) potem przelanie po całkowitym zakończeniu fermentacji do osobnego balonu, a następnie zakwaszenie Lactobacilliusem najlepiej szczep Brevis albo debruecki, cicha fermentacja z bakteriami. Później albo do butelek albo dać jeszcze dodatki różne (owoce, płatki dębowe), możesz dać je na cichą od razu, ale na każdym etapie trochę inne efekty się otrzymuje. Temat jest dość trudny i należy pamiętać że to dalej jest fermentacja spontaniczna i efekty nie są możliwe do końca do przewidzenia Osobiście proponuje zacząć od piw dzikich czyli z Brettanomyces, nie są one kwaśne, ale dają jakiś pogląd na piwka. Kwaszenie też nie jest trudne, ale to już doczytaj tematy wklejone powyżej rozjaśnią ci one całą sprawę A na temat zakwaszania i eksperymentów masz tutaj ciekawy temat: http://www.piwo.org/topic/17525-lactobacillus-do-berliner-weisse/ Jeszcze dodam, że po ostatnich rozmowach z osobami posiadające sporą wiedzę na temat mikrobów, dowiedziałem się, że lacto jak zakupi się raz można sobie później hodować w słoiku co jakiś czas je dokarmiać, to są bakterie w końcu nie drożdże i nam nie pozdychają tak łatwo bo budują przetrwalniki. Jeżeli robimy często kwasy można taki słoik sobie zrobić z lacto, dokarmiać je co 2-3 miesiące, a jak chcemy zakwasić piwo odlewamy z niego trochę takiego płynu i zadajemy. Podobno to się sprawdza dobrze (oczywiście ważne jest też zachowanie prawidłowej dezynfekcji żeby inne bakterie albo pleśnie się nie przypałętały)
-
Generalnie małe napowietrzenie na naszą mikro skalę nie powinno wpłynąć na smak piwa, ale obydwie strony mają na dzień dzisiejszy rację Tak na prawdę nie ma badań przeprowadzonych specjalnie w tym celu, jedynie doświadczenia piwowarów. Zanim zaczniecie dyskusje podeprzyjcie ją argumentami jakimiś artykułami, bo krzysiek9999 twoje wypowiedzi wyglądają tak "wpływa źle na piwo bo ja tak mówię i ja tak przeczytałem i takie moje doświadczenie" Polecam zaznać się: http://www.piwo.org/topic/483-napowietrzenie-goracej-brzeczki-niegrozne/ http://www.browar.biz/forum/archive/index.php/t-102105.html Oprócz tego artykuły BYO o których wspomina Coder: https://byo.com/hops/item/861-hot-side-aeration--storing-hops-mr-wizard http://byo.com/hops/item/1485-the-hot-side-debate--mash-temperature-issues Ja tam staram się ograniczać natlenianie zacieru, ale kiedyś jak to robiłem nie zauważyłem negatywnych wpływów na piwo. Natomiast wg. artykułu w BYO takie natlenienie może mieć wpływ na zacier i brzeczkę, w temperaturach 60-75C, rozpuszcza się sporo tlenu (ciekawostka w temperaturze wrzenia brzeczki rozpuszczają się go małe ilości stąd pomijalny wpływ na smak piwa) Takie natlenienie, wprowadza kartonowe posmaki. Na dzień dzisiejszy też czasem gdzieś chlustnę natleniając zacier nie przejmuję się tym zbytnio, bo w naszej mikro skali nie będzie to miało ogromnego znaczenia i tak twierdzą duże browary oraz doświadczenia wielu piwowarów domowych. Ale wiadomo dla komfortu psychicznego każdy może sobie to ograniczyć jego sprawa. Gorzej z intensywnym natlenianiem brzeczki przed gotowaniem/ zacieru ale nie wiem jak trzeba być nie uważnym żeby to robić. Kolejna rzecz natlenienia nigdy nie unikniemy, nawet mieszając zacier często się on natlenia. Niech każdy robi jak uważa, dopóki nie będzie prawdziwych badań, a nie domysłów na ten temat, nie wiadomo kto ma rację Jeżeli krzysiek9999 uważa, że pomogło mu to w uniknięciu kartonu to niech tak robi, natomiast jak inni nie zauważyli różnicy to jak im wygodnie jest chlustać to w czym problem?
-
Żenua, lepiej więcej nie pisz bo coraz bardziej zaciągasz muł z dna i poziomu twojej wypowiedzi. Jak chcesz dawać rady to najpierw zrewiduj ton, bo w każdej twojej wypowiedzi jest opryskliwy i nie dziwne, że nikt nie chce ich słuchać... A ja bym moderatora prosił o skasowanie tych wypowiedzi bo rażą one ewidentnie w inny punkt regulaminu o nie obrażaniu pozostałych uczestników forum.
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Przed chwilką zlałem warkę 165 Portera wyszło 36*0,33l i 17*0,5l butelek przy 5,8 blg - 1,023 FG. Ma moc, czuć alko, ale też ładną czekoladową paloność, co najważniejsze jest fajny gładki na języku i dopiero rozgrzewa w żołądku i w przełyku. Generalnie mogę być zadowolony, no i teraz leżakowanie Za 2-3 miesiące otworzy się buteleczkę względem sprawdzenia efektu -
A ty na zlocie się zjawisz?
-
Ja bym nawet powiedział nie więcej niż 11 Ale dlaczego brytole? Ja bym stawiał na jakieś lekkie orzeźwiające belgi bardziej... ale niech się inni zlotowicze wypowiedzą jeszcze.
-
Trochę nuda Tylko nie milda proszę...
-
Środek lata ciepło, kajaki to lekkie piwko by się zdało Ja bym stawiał na Witbiera albo jakiegoś lekkiego Saisona, a żeby nie było tak nudno to może z jakimiś nietypowymi przyprawami? Pieprz, mięta albo mieszanka ziół
-
XII Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie, X Konkurs Piw Domowych, maj 2015
Undeath odpowiedział(a) na Marusia temat w Konkursy 2015
Dobra koniec tej dyskusji w tym temacie, bo zaśmiecony będzie, w Łódzkim to samo. Wszystkie niejasności wyjaśnione, a jak ktoś chce się pożalić istnieje taki temat! http://www.piwo.org/topic/15340-metryczki-sedziowie-i-inne-rzeczy-zwiazane-z-konkursami/page-7 Tam możecie porozmawiać o tym, jeżeli macie taką ochotę. To pokaż mi, że niepotrzebnie to piszę i się mylę I dla Twojej wiadomości - ja na forum piszę, a pluć to sobie możesz Ty na ulicy czy gdzie tam sobie życzysz. Obydwóch kolegów proszę o kulturę wypowiedzi. Bez wycieczek osobistych wyjaśnijcie sobie to na PW. -
Tu masz opis od kolegi HerrOs: http://www.piwo.org/topic/1069-ciekawe-aukcje-na-allegro/?p=349724Wygląda generalnie dobrze, tarcze też ładne więc myślę że się sprawdzi w browarze. Ja używam breferma prawie od samego początku i 0 uszczerbku na śrutowniku Więc jak jest podobnej jakości to spokojnie długo posłuży.