Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. A nie masz możliwości zrobić porządny starter? Żeby rozruszać gęstwę i namnożyć przed zadaniem? Pochwaliłbyś się piwem, które fermentujesz w dyni na forum bo to jest ciekawe
  2. Nie chodzi o ściganie Nawet jak nie chce napisać na forum wrażeń to można się go zapytać jak piwo wyszło Nikt nie będzie tutaj nikogo ścigał nie od tego jest depozyt w końcu to dobrowolna współpraca Jak chcesz to mogę ją zabrać jutro z depozytu i zutylizować na szybko a potem coś dorzucisz
  3. Jutro wpadnę pobrać trochę piwek Mam nadzieje, że coś ciekawego w skrzynce jest Kurde może powinniśmy zacząć prowadzić listę tutaj jakie piwa są w skrzynce w taki sposób: Jaras: Stout x 2, AIPA x 1 Anteks: coś x 8 Blabla: coś x 2 Za każdym razem jak ktoś coś wyciąga aktualizuje listę wpisując swoje piwa i wykreślając piwa osoby której zabrał, ułatwi to rozpoznanie kto degustuje nasze piwka oraz da nam możliwość bieżącego śledzenia co jest w depozycie? Co wy na to?
  4. Dobra ostatnia poprawka jedna osoba się od mnie wykruszyła: 1. Josefik 4+2 2. Undeath 5 3. pszemas 2+2 4. viki 4 5. leszcz007 6 6. amap 2+2 7. karczmarz 2 8. Ania i Darek - właściciele Ceglanego Domku gdzie cześć będzie spać. 9. Ania i Adam - właściciele Famy
  5. To jest ten kociołek z grzałką zagłębioną pod rusztem ażurowym? Czy ma normalne dno emaliowe? Bo brak szybkości i mocy grzania może wynikać z tego że jest mała powierzchnia grzewcza. W normalnym lidlowskim garnku całe dno właściwie się nagrzewa i oddaje ciepło wodzie, w tym przypadku woda podgrzewa się wokół grzałki i cyrkuluje delikatnie. Mi też zawsze mocno dość się gotowało w garze elektrycznym. Wklej zdjęcia wnętrza kociołka.
  6. yyyyy... No napisali w opisie że keg jednokrotnego użytku, według producenta. "Stalowa beczułka ze zintegrowanym kranikiem spustowym oraz systemem CO2 - polecana głównie do wyszynku piwa domowego i rzemieślniczego.Ułatwia ograniczenie piany podczas nalewania piwa. Pokrywa posiada wygodny uchwyt do przenoszenia pełnej beczułki. Dwutlenek węgla umożliwia wyszynk piwa w ciagu kilku dni bez utraty jakości piwa. W założeniu producenta, TOP KEG PLUS jest opakowaniem jednorazowym. Pojemność: 5 litrów, kolor - srebrny (stalowy)." , Nie wiem czy jest sens bawić się w tej cenie w takie rzeczy, ogólnie mini-kegi 5 litrów to bardziej zabawka z tego co się czyta opinie ludzi niż coś do trwałego użytku. Polecam poczytać http://www.piwo.org/topic/1330-mini-kegi-czym-to-sie-je/
  7. I jak tam są jakieś wieści, rezerwować hotel? Ile zaliczki?
  8. Co do wiadra, jednak nie wina uszczelki pękł mi kranik niedaleko gwintu ki diabeł? Ciężar piwa wyłamał? Ostatnio nie majstrowałem przy nim nic... No cóż trzeba dokupić kranik bo szkoda wiadra. Zdjęcia: Przy tym opróżnianiu kega zapomniałem napisać jak wyszło to piwo eksperymentalne czyli Prototype, piwo ma ładną piankę, pozostająca cienką warstwą na tafli piwa, średnie wysycenie mega klarowne i jasne. Do koloru przyczynił się ryż, którego obecność czuć także w smaku. Aromat na pierwszym planie świerk, igły żywice, przyjemny sosenkowy. W smaku lekko wodniste, mocno goryczkowe, zalega ona dość długo i lekko ściąga język. Ogólnie ciekawe, dziwne piwo, w miarę smakuje ale wypije się dwa i ma się dosyć goryczki zobaczymy jak ocenią je inni edycja mocno limitowana w butelkach będzie (6 sztuk). Zdjęcia w załączeniu.
  9. To że ty tak robisz Dżedży Dudek nie zmienia faktu, że jest błędem w sztuce. Proponuje zamknąć temat żeby wszyscy ochłonęli bo zrobił się niezły OT.
  10. Widzę, że ty znawcom jesteś za to, wysyłasz swoje piwa na konkursy dajesz innym piwowarom je próbować? Wychodzą "dobre piwa", większość osób tu dąży do doskonalenia warsztatu a nie zatrzymaniu się na dobrych piwach. Producent zrobił dużo błędów merytorycznych i widzę, że z chęcią je naprawią. Nikt nikomu nie każe kupować sprzętu do pomiarów, ale z nimi warzenie piw jest łatwiejsze, o tyle co do brewkitów nie jest potrzebne tyle ich co do zacierania to zrozumiałe chyba dla wszystkich, ale ignorancja też jest nie wskazana. Potem zakładane są setki tematów "piwo nie bulka" "przegazowane piwo" itp. właśnie przez taki podejście, a w najgorszym wypadku granaty- wybuchające butelki które mogą uszkodzić człowieka porządnie. Nie tu dyskusja na ten temat i proponuje ją zakończyć.
  11. Proponuje też zapytanie do administratora forum o umożliwienie założenia tematu taki jak Słodownia Strzegom o swoich słodach, aby usłyszeć opinie o swoich produktach, a także podawanie w nim ewentualne informacji o promocjach nowościach itp. Tak żeby użytkownicy byli na bieżąco w sprawach waszych produktów. Dodatkowo proponuje dodanie się do katalogu firm, ale to proszę wszystko zgłosić do Tomka - Elroya w celu uniknięcia nieporozumień
  12. Dofermentuje, drożdże czasem wychodzą z wiadra, to normalne, oczyść rurkę i poczekaj spokojnie. Zaglądałeś do środka (nie rób tego jak coś)? nie wiadomo czy piana całkiem opadła, a nawet jak piana znikła to znaczy, że kończy się fermentacja, a drożdże opadły na dno fermentora. Postępuj normalnie.
  13. Ja tam doczytałem i skomentowałem Ogólnie wydźwięk negatywny, ale technologia i rozwiązanie logistyczne pozytywnie. Myślałem, że Jarek coś więcej wie bo ja na bb nie wchodzę. No właśnie też na to uwagę zwróciłem Jedno dniowa fermentacja? Da się? Da... Oni robią takie buble ale nikt nie zwraca na to uwagi, bo najważniejsza jest wielkość sprzedaży danego piwa.
  14. No właśnie się zastanawiałem, czy on tak sam z siebie czy mu ktoś zlecił. Co do tanków jest to tylko i wyłącznie chwyt marketingowy nastawiony na zysk nic więcej, piwo nie jest lepsze ani świeższe.
  15. Udało mi się w końcu ten cydr rozlać, no i tak jak podejrzewałem zabrakło mi na koniec tabletek ze słodzikiem ale to da się naprawić jako tako no to Cydr nr 4 wyszło 17 litrów do różnych butelek od 0,33 po 1 litrową z przy 0,4 blg, średnio kwaskowe, później jeszcze dodam po tabletce do butelki każdej, choć ja wolę nawet taki kwaśny jest mega orzeźwiający Obecnie brak kapsli, niestety ze Stoutem na międzynarodowy dzień się nie wyrobię, a szkoda mega czekoladowy wyszedł. Germańscy najeźdźcy próbują atakować pokrywę w Koelshu, będzie trzeba blow-off założyć prawdopodobnie. Do tego jedno wiadro cieknie przy kranie, poszły chyba uszczelki będzie trzeba coś wykombinować. No to w piątek prawdopodobnie AAA i jak Koelsh przerobi to powstanie jeszcze Alt i Żytnie, żeby drożdże wykorzystać w pełni, potem już myślę zacznę sezon dolniaków
  16. Nieźle, ale co to pomoże w klarowności? Jakoś ona pozytywnie wpływa na nią? Czy przyciemni ci kolor że nie będzie widać że jest mętne? Ja tam ostatnio poszedłem na polowanie znalazłem niezłe 4 drzewka głogu i 3 krzaki dzikiej róży, w piątek chce nastawić winko na nich w sumie przez ciebie
  17. Zaczekaj bo drożdże potrafią startować do czasem nawet 72 h ale jak nic nie będzie się działo jutro to możesz już sypać. No wiesz dwa tygodnie po terminie to ponad 8 miesięcy też od momentu wyprodukowania drożdży (z tego co pamiętam mogę się mylić). Dla drożdży po terminie najlepiej zawsze robić starter, bo nie jest pewna ich kondycja, niektóre odpalą odrazu po paru godzinach, inne mogą w ogóle nie ruszyć. Napowietrzanie powtórne nic tu nie da, zostaw pojemnik w trochę wyższej temperaturze i tak jak pisałem jak jutro nie będzie oznak fermentacji to wsyp suche (ale uwodnij je)
  18. 3.11.2013 warka 90 Koelsh (receptura własna) SKŁAD: Bestmalz Pilzneński - 3,1 kg Bestmalz Pszeniczny - 1,2 kg Sybilla swoja szyszka - 25 g Sybilla granulat 6,2% - 20 g Hallertau swój szyszka - 22 g Drożdże Wyeast 1007 German Ale z startera Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 4,3 kg słodów w jakieś 5 minuty. ZACIERANIE: woda do zasypu - 14 l słody wrzucone w 54C - 25' 63-61C - 60' 73-71C - 30' 75C - 5' WYSŁADZANIE: 5l + 5l + 5l=15l - 75C około 1 h GOTOWANIE: 70' Sybilla swoja 15 g i Sybilla granulat 10 g 30' Sybilla swoja 15 g i Sybilla granulat 10 g 15' Hallertau swój 15 g 5' Hallertau swój 7 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 23l o gęstości 12,5 Blg, przy wydajności 69% oraz IBU 28 odzyskanie z chmielin 2 litry. Odczyt z refraktometru: 13 Brix Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 30 minut około 60 litrów. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 16C dopiero późnym wieczorem około 22. Planowana burzliwa: 14 C - 12 dni [EDIT] 19.11.2013 zlałem na cichą wyszło 22,5 litra przy 2,8 blg (6,2 brix prze korektą) w smaku fajne orzeźwiające trochę jednak za mocno nachmielone, jak na ten styl. Do tego chyba lekki diacetyl mam, mam nadzieje że się ułoży, ale piwo i tak nie jest dla mnie tylko dla ojca... a on nie lubi piwka z masełkiem będzie idealne dla niego [EDIT] 29.11.2013 do butelek nalać warkę 90 Koelsh wyszło 44*0,5l butelek przy nieznanym blg (zapomniałem pomierzyć, a próbkę zdezintegrowałem w paszczy) hoho, szkoda, że muszę je oddać 4 butelki mi jedynie zostaną, lekkie, goryczkowe piwko, wodniste i pijalne jak nie wiem co czuć Hallertau w zapachu trochę dziwnie ale smaczne piwko DEGUSTACJA: KOMENTARZ: - Czas pracy 5 h - Pasmo nieszczęść wczoraj miałem samych ale jakoś wyszło. Na koniec wyszło mi za duże blg więc dolałem litr wrzątku do brzeczki odzyskanej z chmielin.
  19. A dzisiaj zlałem warkę 87 AIPA do 39*0,5l butelek przy 3,1 blg, aromat super, goryczka trochę gorzej lekko ściągająca jest, chmielenie bardzo na wierzchu w tle słodowość. Jak się nagazuje to napiszę więcej, a zaraz kończę chmielić Koelsha i zlewać cydr do butelek.
  20. Nie miałem kiedy od piątku do kompa siąść W ramach ratowania Pumpkina w czwartek wieczorem sypnąłem po granulce do każonych butelek drożdży i przeniosłem je do temperatury pokojowej. Wszystkie ładnie mi się nagazowały, osad opadł i zniknął, ale został lekki octowy posmak niestety, którego oprócz mnie nikt nie czuje. Rodzina i znajomi zutylizowali większość trefnych butelek przez sobotę, zostało mi z 5 przetrzymam i zobaczymy co się z nim dzieje. W butelkach których osad nie wystąpił jest bardzo dobre piwko bez żadnych posmaków, z ładnie podkreśloną dynią ale i tak nie będę ryzykował zbyt długim odstaniem ich i nie mam zamiaru nikomu ich rozdawać Wolę nie ryzykować po do dawać komuś trefne piwo? Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem najważniejsze że piwo jest pijalne, a dla dociekliwych musiałem coś złapać na etapie rozlewu do butelek. Co do pytań, akurat do dyniowego sypałem miarką cukier do każdej butelki (wcześniej wyparzona), i rozpuścił się dobrze. Zeszło roczny pumpkin nie tyle co był nie udany i z infekcją co popełniłem błąd podczas fermentacji i czuć było lekki rozpuszczalnik w nim Nie mam szczęścia do dyniowego, które przecież jest ściemą i jak to bloger powiedział nie czuć w nim dyni:D No nic na przyszły rok musi już wyjść idealne do trzech razy sztuka! Cieszę się Budex że pieprzowe ci wyszło, niedługo będę próbował lagera pieprzowego zrobić Zobaczymy co wyjdzie z niego
  21. Otworzyłem przed chwilą butelkę bez tego osadu, jest gaz jest dobre piwo... No nic jutro wrzucę parę granulek do tych butelek w których mam ten nalot i wrzucę je do temperatury pokojowej. Widocznie w nich bakterie zdążyły przed drożdżami zdominować środowisko i dlatego doszło do zakażenia... najwyżej te 15 butelek pójdzie w kanał.
  22. Butelki stoją cały czas w 18C od rozlewu, mogę je przenieść do 23C, ale czy to nie przyspieszy rozwoju infekcji? bo coś mi się tak zdaje.
  23. No i jestem zawiedziony, Halloween i nie mam dyniowego... Otworzyłem jedną butelkę totalnie bez gazu trzeba poczekać trochę... choć nie wiem czy warto. No niestety prawdopodobnie złapałem tlenowca, piwo smakuje normalnie ale jest totalnie bez gazu, do tego mam przepiękny nalot na szyjce butelki (zdjęcia), z tego co się zorientowałem są dwie możliwości, albo wylać bo skwaśnieje i będzie do dupy, albo zaczekać może nic na smak nie wpłynie. Boję się tylko tego, że piwa są totalnie bez gazu. Mam czas zaczekam, jak poczuję kwaśnienie piwka wleje całość do kega zagazuje sztucznie i zrobię imprezę utylizacyjną. Szkoda piwa bo w smaku jest naprawdę super. Najlepsze jest to, że ten osad jest tylko w 15 butelkach reszta jest bez tego nalotu, tylko bez gazu. Miał ktoś coś takiego? Dało radę je wypić? I jak tu je szybko nagazować? W sumie mam drożdże po 1-2 granulki mogę wrzucić do butelki, ale wtedy dostarczę tlenu znowu i może postąpić zakażenie.
  24. Łeeee... bez czarnej porzeczki? To lipa Panie.... Przynieś dyniowe na spotkanie w ZUP to porównamy, choć moje jeszcze nie jest mocno nagazowane ale myślę, że na 10 będzie spoko A co do przypraw daje się ich naprawdę mało, mają one bardziej za zadanie podkreślić dyniowość piw niż je zdominować W przyszłym roku poprawisz
  25. Kiedy nastawiłeś starter? To jest właśnie najczęstszy problem jak się nastawia startery 2 dni przed warzeniem, ja po pierwszej takiej nauczce robię to minimum tydzień przed i doradzam wszystkim też to robić. Nie masz innych drożdży? Albo od kogoś pożyczyć? Może wystartują jeszcze, wrzuć na mieszadło i jutro zadaj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.