Potrząsanie butelką nie ma najmniejszego sensu ja butelkuje z użyciem miarki od ponad 30 warek jest to szybka metoda, każdy robi jak lubi, cukier rozpuszcza się przy nalewaniu piwa do butelki, często zlewam też bez cichej gdy jest dużo osadu, nigdy nie miałem z tego powodu niedogazowanej albo przegazowanej butelki, dwa razy drożdże mi padły po cichej, a raz w pszenicy zlałem za szybko niedofermentowane piwo i wtedy to wystąpiło. Jednak powtarzam potrząsanie butelką po co? Miarka cukru do butelki, zlanie piwa, kapslowanie i do skrzynki na tydzień i już jest ładnie na gazowane z czasem też nie mam gejzerów a piwo mam jednakowo nagazowane. Co do dużego stężenia na dnie cukru to niemożliwe bo przy nalewaniu się cukier rozpuszcza jednakowo w butelce chyba że wrzucasz grudki, ale to też wątpię wystarczy przenieść skrzynkę z butelkami i zawsze lekko wymieszasz to.