Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Trochę Kantor to nie realne moim zdaniem. Każdy powinien mieć szansę na GCh, a to o czym piszesz odbiera możliwość ludziom, którzy warzą tylko i wyłącznie na niego piwa, a w pozostałych konkursach nie biorą udziału bo nie mają czasu. Po za tym weryfikowanie tego byłby już koszmarem Co do pomysłów Janka. Uważam tak samo jeżeli konkurs miałby zostać w obecnej formie bo stawia się na ilość nie jakość to powinien zostać wycofany z pucharu. Dodam obecnie też, że obecna forma od samego początku mi się nie podobała. Pomijając już nie przemyślane kategorie o czym pisaliśmy wcześniej. Patrzę trochę z strony sędziowskiej - uważam, że nie jesteśmy jako sędziowie przygotowani do takiego misz maszu i jak usłyszałem od wielu osób "orki" przy skakaniu między stylami, a także wypiciem 50-60 próbek piwa w ciągu dnia. Nie masz szans na zachowanie kalibracji, skupienia i rozeznania w kilku stylach w przeciągu tych 4 dni. Po prostu sędziowie nie są szkoleni w taki sposób! Co ma ogromne odzwierciedlenie w metryczkach, bo momentami to co dostawałem w nich to trochę naciągane rzeczy - sędziowie nastawieni na szukanie tylko i wyłącznie negatywnych cech piwa, uczepiają się jednej rzeczy i je za to odwalają. Nie jest to dobre i świadczy o słabym przygotowaniu przez organizatora konkursu. Tak samo nie wyobrażam sobie po dostaniu kategorii WCIPA gdzie było jakieś przegenialne piwo następnie oceniać White IPA czy Rye IPA (gdzie te kategorie razczej nie mają już takiego polotu), automatycznie wszystkie piwa są punktowane niżej. Przydałoby się gdyby konkurs miał zostać w takiej formie dodatkowe szkolenie i kalibracja coś na kształt Podlasia oraz przygotowanie poszczególnych osób do oceny piwa w konkretnych kategoriach. Myślałem jeszcze nad formą gdzie byłby sędzia "przewodniczący" w każdej głównej kategorii i on sprawowałby pieczę nad dobrą oceną w podkategoriach, pilnował sędziów do rzetelnej oceny, rozwiązywałby kwestie sporne, sprawdzał metryczki itp. Przydałby się konferencja sędziowska w tej sprawie, żeby zastanowić się nad formą. Jednak taki prestiżowy konkurs nie powinien zostawiać niesmaku wśród uczestników, a także z tego co widzę organizującym też inne konkursy oraz czynnych sędziów. Jeżeli MPPD miałoby zostać w pucharze - jestem jak najbardziej za przywróceniem poprzedniej formy konkursu, która jest klarowna i przejrzysta oraz zgodna z dobrymi praktykami. Nie wymaga też od sędziów jakiegoś większego przygotowania - oczywiście małe szkolenie przed konkursem zawsze w cenie. Ja uważam, że nie potrzebujemy naleciałości z BJCP. Nasz kurs sędziowski, system oceny, dobre praktyki stworzone zostały po to by dać podwaliny pod coś nowego. Moim zdaniem doskonale się to sprawdza w obecnej formie i nie ma co wymyślać multikategorowością. A co do ilości zgłoszeń: 2018 - 389 piw przejście na nowy system 7 dużych kategorii 35 podkategorii 2017 - 448 piw stary system 10 kategorii 2016 - 340 piw stary system - dodam tutaj, że wtedy zarząd dał dupy w dniu wysyłki piw nie było regulaminu ani formularza zgłoszeń. Powstał wtedy taki kociokwik, że ciężko było się połapać odbiło się to też na frekwencji. 10 kategorii 2015 - 513 piw stary system 10 kategorii 2014 - 752 piw stary system 10 kategorii 2013 - 432 piw stary system 10 kategorii 2012 - 371 piw stary system 10 kategorii Tu powstały Dobre praktyki do KPD. 2011- 200 piw 6 kategorii 2010 - 177 piw 6 kategorii 2009 - 134 piw 6 kategorii 2008 - 86 piw 6 kategorii 2007 - 78 piw 6 kategorii 2006 - 61 piw 6 kategorii I tu zaczęła się historia przyznawania tytułu Grand Championa poniżej tej daty edycje zwykłym KPD. Widać wyraźnie gdzie następował boom największy uważam też że taki konkurs stale będzie się plasował między 350-500 zgłoszonych piw nie więcej. Więc argument frekwencyjny zostawił bym w spokoju, a skupiłbym się nad potrzymaniem jakości i rzetelności konkursu.
  2. No ja bym się najbardziej bał jednak przy takim sposobie warzenia infekcji. Jednak taka surowa brzeczka zawiera pewnie sporo skrobii i białek czyli stanowi idealną pożywkę dla drobnoustrojów. Brak gotowania też tutaj jest z jednym czynników - formy przetwalnikowe niektórych grzybów i bakterii może jednak przejść do piwa. Wystrzegałbym się na pewno słodów klepiskowych i wszelkiego rodzaju nie jęczmiennych produktów (pszenic, płatki itp.), a używał właśnie jak kolega z Nysy Pale zero. Tak a propo czystości obecnych słodów. Miałem kiedyś worek słodu z pewnej Polskiej słodowni. Wyłowiłem z niego z 10 "ziaren" sporyszu więc z tą czystością bym uważał. Duże słodownie mają większe restrykcje co ziarna ale też im się zdarza. Dodatkowo wystrzegajcie się przy takim piwie słodu z Bruntala - kupiłem kiedyś prawie 50 kg pilsa, który był porażony grzybem Fusarium. Jedno to grzyby, które przetrwają słodowanie drugie to co osiada na słodzie podczas magazynowania Polecam Ci Daniel zrobić sobie posiew zaczerpnięty z worka po słodach, bezpośrednio wypłukane ze słodu albo w pomieszczeniu po śrutowaniu od razu. Lacto i pedio to norma, a dochodzi jeszcze cały szereg innych bakterii (między innymi acetobacter, megasphaera ) i pleśni. To załatwiamy też miedzy innymi gotowaniem bo sporo szczepów bakterii jest nieodporna na chmiel i związki w nim zawarte, a po wyprodukowaniu przez drożdży alkohol na niego też - dlatego tak ważne jest natlenienie i szybkie rozpoczęcie fermentacji drożdżami.
  3. Nie do końca chyba doczytałeś o DMS. To nie jest tak, że to jego chcemy się pozbyć. W słodzie są prekursory DMS - nas interesują głównie SMM i DMSO. Ten pierwszy może powstawać nawet podczas zacierania. Więcej tutaj o nim: http://www.beerfreak.pl/dms-czyli-puszkowana-kukurydza/ Więc tak jak Daniel sugeruje dobierałbym słody o obniżonej zawartości prekursorów DMS. Robię wodę chmielową, tam nie ma izometryzacji a gorycz wychodzi duża. Serio jesteś w stanie wyciągnąć sporo goryczy z samych żywic w olejkach. Można spróbować wrzucić chmiel do kadzi zaciernej. Na ostatnie 20 minut. Podczas fermentacji wiele olejków uleci. Ale za to mogą powstać podczas fermentacji i w wyniku biotransformacji inne fajne aromaty. New Englandy przecież chmieli się od samego początku fermentacji. Zawsze można nachmielić na zimno. Bo chmiel to nie tylko alfakwasy ale też polifenole, które mają wpływ na goryczkę. Chmielić możesz w zacierze - ten sposób zdobył już wielu fanów (wpisz w googla Mash hopping). Więc można spokojnie goryczkę uzyskać w taki sposób. Pewnie że i wcześniej niż w średniowieczu, i później niż w średniowieczu nie gotowano piwa. Kampania przeciw surowemu piwu to koniec XVIII w.. Tyle że chciałem wskazać na pewien mit a nie całkiem bez sensu bawić się w historię piwowarstwa od mezopotamii Ostatnio na spotkaniu piwowarów domowych Amap przyniósł afrykańskie piwo z sorgo... Swoją drogą za razem ciekawe i paskudne Smakowało to jak biszkoptowy jogurt mleczny, z mocną kwasowością. Dodatkowo piwo to miało konsystencje owsianki i pływało w nim sporo drobinek. Więc nie mam za dużego przekonania do tych historycznych wyrobów bo z piwem, które jest obecnie raczej nie miało nic wspólnego. Generalnie w Polsce rzadko spotykany sposób warzenia ale za granicą robią warzenie nawet w 30 minut Więc czemu by nie. Piwo jakieś wyjdzie ale nie będą to moim zdaniem cuda i super genialne trunki. Jestem sędzią PSPD jak nie znajdziesz nikogo w okolicy to mogę z chęcią spróbować takiego piwa żeby zobaczyć czy coś ciekawego w aromacie nie powstało. Powodzenia w dalszych testach.
  4. Trochę to problem. Do rozlewu potrzebujesz normalnie linię do wyszynku . Można rozlewać bezpośrednio z kranu ale się strasznie piwo w butelkach będzie pienić. I tu wchodzi nalewarka przeciwciśnieniowa albo beergun. Niestety są to kosztowne zabawki i też problematyczne, nie każdy je znowu ma. Jak masz zamiar użytkować te kegi to i tak czeka Cię zakup całego sprzętu do wyszynku. Lista wygląda tak mniej więcej: przewód piwny/gazowy z 3-4 metry, obejmy/zaciski do przewodu 3-4 szt. szybko złączki JG odpowiednie do głowicy i kranu reduktor do butli CO2 butla CO2 Głowica odpowiednia do kega (podejrzewam flach A w tym żywcu więc standardowa micromatic będzie dobra) Kran/kolumna i ewentualnie lodówka do chłodzenia tego. Możesz część sprzętu zastąpić też schładzarką jakiejś firmy np. na forum krąży Pygmy. Co do pożyczenia sprzętu Przejdź się do jakiegoś znajomego baru z lanym piwem, poczęstuj właściciela domowym piwem, a keg podepnij pod jego wyszynk i zlej wszystko w pety. To chyba najprostsze rozwiązanie.
  5. Spokojnie do butelek. Fakt, że fermentor nie jest najlepszym nośnikiem do długiej fermentacji "cichej", bo przepuszcza z czasem sporo tlenu, ale zawsze można to potraktować jak w browarze - leżakowanie piwa. Jedyna wada jak nie wdała się infekcja to może wyjść utlenienie w takim piwie - w lekkich stadiach nawet pożądane dla tego stylu więc lałbym w butle bez spiny.
  6. Z tego co widzę i rozmawiam z ludźmi każdy pisze, że ten system konkursowy jest do bani Ciekaw jestem jakie wnioski wyciągnie zarząd bo zawsze jest możliwość, że zachłyśnięci sukcesem I festwialem piwowarów domowych przejdą do samozachwytu i uznają, że obecna forma jest dobra. Z jednej strony PSPD robi kształci kadrę sędziowską i szczyci się dobrymi praktykami oraz tym, że nasz system jest lepszy, a z drugiej zaczyna przyjmować zasady BJCP. Trochę dla mnie to bez sensu.
  7. Dobra czyli z regulaminu w punkcie punkty do pucharu wynika, że organizator musi uszeregować piwa do 6 miejsc w każdej kategorii tak by przyznać te punkty. To musimy widocznie poczekać.
  8. No ja wiem, że w obrębie "dużej" kategorii. A czy KT w ogóle może ingerować w punktacje skoro bierze gotowca od organizatora?
  9. Czyli jak to będzie liczone? Mi tam na tych punktach zbytnio nie zależy do pucharu ale wychodzi tutaj jakiś totalny bubel jak dla mnie przykład: Piwa w obrębie kategorii Sour Beer: Brett Beer: 1. Tomasz Rapiej – 45,5 2. Krzysztof Czechanowski - 38 3. Janusz Švach – 37,5 Oud Bruin: 1. Ireneusz Misiak - 38 Lichtenhainer 2. Jacek Stachowski – 42,75 3. Michał Matysiak – 39,25 4. Łukasz Komorowski – 32 Wygrał: I Tomasz Rapiej II Jacek Stachowski III Ireneusz Misiak Czyli oni dostają punkty z III pierwszych miejsc do pucharu? A potem dopiero Michał za IV (pomimo wyższej punktacji) następnie ja za V i Janusz za VI. Bo patrząc na punkty III miejsce powinien dostać Michał i zgarnąć za to punkty do pucharu ja z Irkiem IV potem Janusz i jeszcze jedna osoba z bretta. Idzie zbaranieć z brakiem logiki w tych wyborach, a nie można znaleźć odpowiedniej informacji na ten temat. Dlatego proszę o przywrócenie regulaminu w pierwotnej formie przed opublikowaniem wyników. Żałuje, że sobie go nie zapisałem.
  10. No tak ale patrząc tam na poprzednie lata nawet nigdy częstochowski KPD nie brał udziału w pucharze. Jak chcesz wiedzieć dlaczego to musiałbyś prześledzić poprzednie wątki ich konkursowe ale szkoda czasu moim zdaniem na takie rzeczy. Coś organizatorzy rzadko tu zaglądają. Napiszę na FB bo Sarenka to chyba Sara jest tak po nie wyraźnym zdjęciu tutaj widzę. I poproszę o grubsze opisy i ustosunkowanie się do tego. A jak nie będzie potrafiła odpowiedź to Andrzeja zapytam i napisze tutaj.
  11. A można przywrócić regulamin na stronie: https://konkurs.pspd.org.pl/ bo nigdzie nie mogę się go dogrzebać. Napisaliście szczegóły w regulaminie, a nigdzie go nie ma. Bo z tego co rozumiem pomimo remisu w małych kategoriach pierwszeństwo na podium miały piwa z pierwszych miejsc z każdej kategorii? I w sumie drugie pytanie czy uszeregujecie wyniki względem dużych kategorii? Trochę jest to wszystko zagmatwane.
  12. Dokładnie. Raz piszą że to ma być Pszeniczne ale -czyli narzuca mi się AW jako baza, a raz że dopuszczają banana i goździka. To stąd pytanie czy dopuszczają coś zbreconego do tego szerokiego stylu, bo akurat koło tej daty będę coś takiego miał to może bym posłał
  13. Raczej nie - nie jest zgłoszony w PSPD do pucharu (strona PSPD). A ja mam pytanie z innej beczki. Czy w owocowej pszenicy dopuszczacie wersje zbrecone?
  14. Undeath

    INFEKCJE

    Ano mniej więcej Zawsze możesz dodać 5) wyciągnąć wnioski na przyszłość do listy. Generalnie co Cię pokusiło by przelać 5 litrów RIS-a do wiaderka 15 litrów i tak to sobie zostawić z 10 litrami powietrza w fermentorze? Trzeba było wydłużyć fermentacje w jednym wiadrze i lać w butelki jeśli już coś takiego postanowiłeś. A tak aż się prosiło by coś z tym stało.
  15. Undeath

    INFEKCJE

    Infekcja Instrukcje chyba znane co robić dalej?
  16. Możesz owoce rozdrobnić - lepiej wydobędzie to sok z nich. Jeżeli poleci NaOH to nie powinny opanować fermentora. Daniel na dniach zrobi eksperyment z brettami i Starsanem zobaczymy przeżywalność ich w tym środku. Jak wszystkie padną to dzikie o podobnej budowie też powinny zostać zlikwidowane przez SS.
  17. Generalnie analizowałem sobie ostatnio receptury piw nadesłanych na konkursy w kategorii Milkshake IPA razem z metryczkami do tych piw. Wniosek przy dodatku nasunął się jeden. Tam gdzie owoce były poddane obróbce cieplnej często nie wychodziły w aromacie (3 razy kiwi w pulpie gotowany, Truskawki gotowane w formie kompotu, mango/marakuja gotowane w puszcze), aromaty owocowe wychodziły na niskim poziomie lub wcale. Natomiast w piwach gdzie dodawano "świeże" owoce/skórki/sok zawsze posiadały ten aromat. Owoce mrożone nie poddawane obróbce też dawały aromaty owocowe. Więc z tego co widzę to obróbka cieplna owoców szkodzi na ich aromat w piwie. Co do moich słów tak na owocach są dzikie drożdże i czasem oddają coś od siebie do piwa, ale w wielu wypadkach przy alkoholu i lekkim chmieleniu oraz prawidłowym odfermentowaniu nie mają co pokazać i piwa wychodzą super. Piłem sporo piw z agrestem, truskawkami, wiśniami, jeżynami, pomarańczami, mango itp. i w niewielu zdarzały się infekcje, a tam gdzie one były to na 100% nie pochodzenia z owoców Sporo drożdży na owocach też jest szlachetnych (wiśnie, winogrona, jabłka) i one raczej nie stworzą złego profilu piwu.
  18. Robią niewielką pianę. Bardziej się kotłują w piwie w tej temperaturze. Tak samo jak Daniel jeszcze mi nie wyszły te drożdże z wiadra, a piana maks 2 cm miała. Więc lej pod dekiel
  19. Zlałem do kega warkę 292 AAA wyszło 8,5 l oraz 12*0,5l butelek nie sprawdziłem odfermentowania. Pachnie fajnie i zachwycila mnie goryczka, krótka odpowiednia i dopiero po kilku łykach narastająca. Jest fajnie owcowo nie wiem czemu narzekają ludzie na Citre i Mosaic 2017. Jutro poleci drugie AAA na cichą.
  20. Wszystkie metryczki eliminacyjne zostały rozesłane. Jeżeli ktoś nie dostał proszę o PW. Metryczki finałowe Classica American Pilsa w Przyszłym tygodniu, pozostałe metryczki mam nadzieję, że sędziowie opracują do 2 tygodni. I tak jak obiecałem zapowiedź stylu na przyszły rok: Sour Ale (Oud Bruin/Red Flanders/ Sour Saison) - [12-16 blg] - Trzy style w ramach kategorii Sour Ale z ograniczonymi widełkami mocy właściwie tylko dla Oud bruin. Dwa dobrze znane i klasyczne style oraz jedna wariacja klasycznego piwa. Wszystkie trzy podkategorie wymagają od piwowara dobrego przemyślenia receptury oraz idealnego przebiegu fermentacji. Oud Bruin znany jako Flanders Brown jest piwem o wyraźnym aromacie owcowym i słodowym z lekko kwasową nutą. Jest to piwo długo dojrzewające, bardzo złożone stanowiące idealną bazę pod piwa owocowe. Flanders Red Ale nazywane burgundem belgii jest piwem o złożonym aromacie owocowym, uzupełnionym lekką nutą kwaskowatą i słodami, które powinny być lżejsze niż w Oud Bruin. W smaku i zapachu może przypominać czerwone wino. Sour Saison jak sama nazwa wskazuje jest wersją Saisona o zwiększonej kwaśności. Piwo ma sprawiać wrażenie orzeźwiającego z cechami średnio do mocno owocowymi i przyprawowymi. Kolor pomarańczowy to wyznacznik tego stylu. Piwowar będzie musiał znaleźć dobry balans między średnią goryczką (która może pochodzić także od fenoli i lekkiego alkoholu), kwaśnością, delikatnie zbożowym smakiem, a owocowo-przyprawowym profilem piwa. Kwaśność ma zwiększyć sesyjność i pijalność bazowego piwa. Dokładny opis kategorii Sour Saison do końca sierpnia. Konkurs będzie się starał wrócić do Pucharu Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych.
  21. Undeath

    Bimber

    W sumie pytanie jest strikte o zacier Więc można na nie bez obaw odpowiedzieć. Myślę, że rady o samej destylacji podpadają pod ustawę, a czym się właściwie będzie różniło wyprodukowanie "zacieru" od samego piwa albo wina? Dopóki się tego nie puszcza na maszynę dalej spełnia to normy. Ja sam nie robiłem takiego zacieru ale na branżowych forach związanych z tematem jest kilka przepisów. Polecam użyć za to drożdży piwnych a nie typowo bimbrowych bo jaki produkt przed taki produkt po uszlachetnianiu.
  22. Jutro szczegóły Trzeba dawkować emocje. W ramach podpowiedzi raczej wrócimy do kategorii wariacja na temat Gdzie w tym roku zastąpił ją Milkshake IPA.
  23. Pełne listy finałowe z punktacją: American Pils: 1. Piotr Sztuk 35 pkt. 2. Robert Gumieniak 31,67 pkt. Milk Stout: 1. Wiktor Dudek 38,33 pkt. 2. Sebastian Makowski 38 pkt. 3. Michał Matysiak 34,33 pkt. 4. Jakub Kawa 31,33 pkt. Milkshake IPA: 1. Szymon Pioterek i Mateusz Dworniczek 39,67 pkt. 2. Konrad Sworowski 38 pkt. 3. Michał Mielcarski 36,67 pkt. 4. Kostas Bimtsas 32,33 pkt. Belgian Blond Ale: 1.Robert Gumieniak 44,33 pkt. 2. Łukasz Niedźwiedź 35,67 pkt. 3. Dariusz Pięta 35 pkt. 4. Maciej Osiński 31,33 pkt. 5. Tomasz Karpowicz 28,67 pkt. 6. Bartek Filipiuk 25,33 pkt. Oraz lista sędziów wraz z tym co oceniali. W tym roku w konkursie uczestniczyły tylko osoby, które posiadają certyfikat sędziego PSPD. Lista sędziów: 1. Krzysztof Czechanowski 2. Michał Bartosik 3. Sebastian Baranowski 4. Marcin Stolarczyk 5. Paweł Bochenek 6. Mikołaj Lejtman 7. Rajmund Komosiński 8. Piotr Antolik 9. Paweł Leszczyński 10. Jakub Gryz Eliminacje : American Pils: Michał Bartosik, Piotr Antolik, Paweł Bochenek Milkshake IPA: Paweł Leszczyński, Sebastian Baranowski, Mikołaj Lejtman Milk Stout: Michał Bartosik, Piotr Antolik, Paweł Bochenek Belgian Blond Ale: Rajmund Komosiński, Marcin Stolarczyk, Jakub Gryz Finał: American Pils: Paweł Leszczyński, Sebastian Baranowski, Mikołaj Lejtman Milk Stout: Paweł Leszczyński, Sebastian Baranowski, Mikołaj Lejtman Milkshake IPA: Michał Bartosik, Piotr Antolik, Paweł Bochenek Belgian Blond Ale: Krzysztof Czechanowski, Sebastian Baranowski, Marcin Stolarski Przygotowanie piw do konkursu niezmiennie Rafał Galbierz - Xen oraz Maciej Lewandowski - Macas. Wszystkim zaangażowanym w pomoc przy konkursie serdecznie dziękuje!
  24. Natomiast ja jestem zupełnym przeciwnikiem tego, wg mnie celem konkursów jest uszeregowanie piw od najlepszego do najgorszego, eliminacje są tylko ze zwykłej pragmatyczności. Widzę, że w niektórych konkursach to idzie w tym kierunku ostatnio i mi się to zupełnie nie podoba (jeszcze rozumiem przy tych np. 7 piwach zrobić eliminacje, żeby odrzucić takie totalnie wadliwe, żeby sędziowie nie musieli się z nimi mierzyć w finale ale odpadło 5 na 7, przy niby niezłym poziomie, dla mnie to trochę nie fair, że piwowar którego piwo normalnie zajęło by trzecie miejsce nie dostanie np. dyplomu). Prowadzisz konkurs w Krakowie tam pokazujesz swój punkt widzenia odnośnie konkursu i moim zdaniem bardzo dobrze. Każdy konkurs prowadzą inni ludzie i jest różnorodność w spodobie podejścia co wypada, a co można, a co nie jest dobre. Przez te kilka lat miałem odzew taki, że jakim cudem moje piwo jest w finale skoro ledwo zdobyło 19 pkt. Sędziowie puszczali - bo taki był przykaz by zapełnić te 10 miejsc finałowych piwa, które były ewidentnie wadliwe i w finale nie powinny się znaleźć. Mi się to nie podoba, uważam, że na finał zasługują piwa, które są stylowe oraz nie posiadają wad. Lekkie wady, które dopuszcza styl oczywiście pozwalają wejść piwu do finału. I tak było w przypadki wymienionego przez Ciebie Classic American Pilsa. Od początku wiedziałem, że będzie to dość kontrowersyjna kategoria i ilość zgłoszeń też podpowiada mi, żeby nie iść w kierunku takich piw na konkursach. Z 7 piw finałowych 2 były niezgodne z stylem, pozostałe piwa posiadały wyraźne wady fermentacyjne/technologiczne na poziomie dominującym w piwie. Zostały przysłonione pozostałe cechy stylu i nie wyobrażam sobie robienie dla nich pełnej oceny. Metryczka finałowa zawierałaby nie więcej niż metryczki eliminacyjne, bo nie da się inaczej ocenić piwa, w którym dominowały kredki świecowe i kosmiczny DMS, przy każdym łyku zapychający kubki smakowe. Takie piwo moim i jak widać osób eliminujących w tym stylu nie zasługuje na finał i nie wypada mu przyznać miejsca finałowego. Dwa piwa były w miarę solidne i zasłużyły na to miejsce. Może nie do końca był super ekstra poziom w tym stylu akurat. Bardziej chodziło mi o to, że nie było takich totalnych piw zainfekowanych w całym konkursie trafiło się ich może z 6-7. Na resztę wątpliwości widzę, że odpowiedział fajnie Czesiek (dzięki!). Dodam od siebie - eliminacje są po to by do finału trafiły piwa stylowe i niewadliwe. A nie: Eliminacje nie są od przyznawania punktów. Piwo zasługujące na finał powtórzę po raz trzeci musi być stylowe i nie posiadać wad (które przysłaniają profil piwa albo w nim dominują zaburzając balans aromatu lub smaku). Puszczanie do finału piw ewidentnie i średnio wadliwych to moim zdaniem krzywda dla pozostałych osób, które się dostały do finału. Nie jestem w stanie przewidzieć ile piw przyjdzie na konkurs, ani tego ile sędziowie przepuszczą do finału. Nie mieli tutaj przykazu, że mają puścić jak najmniej - przykazem była rzetelna i długa ocena. Sędziowie bardzo długo debatowali w każdej kategorii na temat każdego właściwie piwa z osobna, to mi się bardzo podobało i uważam, że nikt nie został skrzywdzony przez taki sposób oceny. Ocena BBA trwała 2,5 h co daje 8 minut na każde piwo. Podobnie było w przypadku pozostałych kategorii. A mi by było @kantor jednak trochę wstyd dostać dyplom za 10-20 pkt. piwo, nie ważne od trudu włożonego w uwarzenie piwa w danym stylu. Ja myślę, że ile konkursów to tyle podejść do sposobu sędziowania i nie jest to nic złego, a nawet dobre rozwiązania można podglądać z innych zawodów. Dziś wieczorem opublikuje listę z punktacją oraz jako niespodziankę już jedną kategorię na przyszły rok
  25. Wyniki finałów: American Pils: 1. Piotr Sztuk 2. Robert Gumieniak Milk Stout: 1. Wiktor Dudek 2. Sebastian Makowski 3. Michał Matysiak 4. Jakub Kawa Milkshake IPA: 1. Szymon Pioterek i Mateusz Dworniczek 2. Konrad Sworoski 3. Michał Mielcarski 4. Kostas Bimtsas Belgian Blond Ale: 1.Robert Gumieniak 2. Łukasz Niedźwiedź 3. Dariusz Pięta 4. Maciej Osiński 5. Tomasz Karpowicz 6. Bartek Filipiuk A zdobywcą GCh jest Szymon Pioterek i Mateusz Dworniczek!!! Gratulujemy!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.