Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 679
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Dałeś jedną saszetkę na 16 blg - 20 litrów piwa, bez startera i zdziwiony jesteś takim długim startem? Jeszcze temp. 16-17C no warunki po prostu idealne. Ogólnie MJ widzę, że mają wielkie problemy z startem jak nie da się ich w odpowiedniej ilości! Używać kalkulatory dla drożdży. Powiem Ci szczerze po 4 dobach to ja bym się zastanawiał czy mi już jakieś dzikusy nie wlazły do piwa, a ten brak piany jest podejrzany, ale cóż zostaw teraz spokojnie niech działa, później sprawdzisz czy coś złego się nie stało.
  2. Niby z tego co porozmawiałem z ludźmi to mówią, że ten słód długo się układa w piwie i na początku daje takie nie ciekawe wrażenia. Zobaczymy z czasem co się będzie działo w tych piwach. Małe ilości to pewnie do 100 g w zasypie Powiem jednak, że ja wolę chyba jednak dobrą starą dekokcję niż stosowanie tego słodu.
  3. Undeath

    INFEKCJE

    Tak ale na moim zdjęciu jest słód z Bruntala, który często na przełamaniu ziarna jest spleśniały. Chodzi bardziej o podobieństwo tej białej pleśni do tego na zdjęciach Wiesz szlachetną pleśń też ciężko rozpoznać, ale jakby to była ona to nie ma przeciw wskazań.
  4. Undeath

    INFEKCJE

    Dla mnie to też biała pleśń zobacz tu: http://www.psilosophy.info/forum/image/20080516_130431.jpgCzasem z słodu się tak zdarza jak jest za mocno zawilgocony. Niestety pleśń produkuje mykotoksyny, których nie widać gołym okiem, a są one wydalane do całego pokarmu. Są też pleśnie jadalne, ale na oko się tego nie określi, ryzyk fizyk, twoja decyzja Szkoda trochę pracy ale dla mnie to jest pleśń
  5. Zlałem właśnie warkę 217 CDA do kega 18,5l oraz 6*0,5l butelek przy 3,5 blg - 1,014 FG. Jest dobrze, pachnie ładnie chmielem Trochę duża goryczka, ale jest smacznie - czekoladowo - owocowe. Piwniczka chwilowo zapełniona Z drożdży zostały mi jeszcze Wichrowe Wzgórza, na których zrobię lekkiego bittera tylko najpierw je rozbujać muszę. Ale to najwcześniej za tydzień, teraz jeszcze dokończyć Gose, które trzymam w 40C w garze lidlowskim. Pobrałem próbkę nie jest jeszcze kwaśne, no to czekamy jutro druga próba, a w środę jak nie będzie kwaśne to dodaje kwas mlekowy i zagotowuje Na dole zdjęcie RIS-a, Polskiego ale podczas fermentacji oraz piwniczki.
  6. Undeath

    Skunks

    Dobra to ja źle zrozumiałem tłumaczenie https://www.uclouvain.be/cps/ucl/doc/inbr/documents/GROS_Light-struck.PDF Chłodziło o ten artykuł akurat, posiłkuje się czasem translatorem i akurat nie sprawdziłem czy jakoś głupio nie przetłumaczył. Przezroczyste wiadra też są odporne na promieniowanie UV, musiało to być bardzo mocne słońce... A może to jakiś chmiel tak pachnie?
  7. Undeath

    Skunks

    Z tego co pamiętam ta siarkowa grupa tiolowa z skunksa oprócz kwasu izowalerianowego może dać też przy starzeniu się karton. Już nie pamiętam gdzie to wyczytałem cyz usłyszałem, ale to też nie było do końca pewne ogólnie o starzeniu się piwa sugerowałem się tym: http://scholar.google.pl/scholar_url?url=http://www.homebrewtalk.com/attachments/f14/140036d1375822366-flavor-deterioration-chemistry-beer-aging.pdf&hl=pl&sa=X&scisig=AAGBfm32whITI4SS5WF6cKun9bqV3ebceQ&nossl=1&oi=scholarr&ved=0ahUKEwi7lM6I-oDLAhXqnnIKHTHkB
  8. Undeath

    Skunks

    Przecież wszystkie wiadra są odporne na promieniowanie UV, chyba, że RIS był w balonie. Pocieszę Cię że zapach się z czasem utleni - ale nie do lepszej formy - szlachetnego utlenienia, z niego powstaje mokry karton - nonenal. Więc... mnie się wydaje że możesz z czymś mylić aromat. Zbytnio teraz bym się tym nie przejmował jeżeli piwo jeszcze leżakuje. Zobaczysz jak zlejesz do butelek go.
  9. Nie zapominaj że jeszcze po dodaniu laktozy kolejne 10 minut! A tak serio nie to oznacza że wrzucasz te dwa chmiele na 60 minut a laktozę po 50 minutach od wrzucenia chmieli.
  10. Nie nigdy nie było w Częstochowie wpisowego. Wystarczy przeczytać regulamin.
  11. Hehe nie koniecznie Robiłem już wysłodzinowe piwa Było imbirowe, całkiem niezłe zresztą, CDA i grzybowe Teraz dałem pomarańcze żeby urozmaicić aromat, a zalegała mi po sasonie w szafeczce Widzę, że sporo imbiru dałeś, jak wyszło to piwko?
  12. No to trochę było roboty... Aż CDA nie zlałem do kega, ale jutro się to zrobi
  13. 15.05.2016 warka 222 Gose (receptura własna) SKŁAD: Pilzneński Strzegom - 2,2 kg Pszenica niesłodowana -2 kg Marynka 9% 15 g Sól niejodowana 20 g Kolendra z własnego ogródka - nasiona zmielone 20 g Biotyk -15 kapsułek Drożdże SDS po CDA około 250 ml. Śrutowanie: Z pomocą wiertarki w 5 minut 4,2 kg ZACIERANIE: woda do zasypu - 14l 67-64C - 60' 5' - 76C mash out WYSŁADZANIE: 9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,3 do 5,2 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. GOTOWANIE WSTĘPNE 30' bez niczego Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 24l o gęstości 10 Blg, przy wydajności ??% oraz IBU ?? Odczyt z refraktometru: 10,5 Brix SG: OG - 1.040 FG - 1.0?? Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 40C w 20 minut około 90 litrów. FERMENTACJA: Dodane 10 ml kwasu mlekowego oraz 15 kapsułek "Biotyku" -l. bacillius casei Za 2-3 dni zagotujemy dodamy chmiel, kolendrę i sól. W tym czasie podtrzymywanie temperatury w garze lidlowskim - termostat ustawiony na 40C, dla szybszego zakwaszenia. [EDIT] 18.05.2016 r Warka 222 Gose ciąg dalszy: Dzisiaj minęły 3 dni od zadania Biotyku blg nie drgnęło, ale w smaku bardzo mocna kwaśność l. casei dało radę i ładnie w 3 dni zakwasiło brzeczkę GOTOWANIE 60': FWH 15 g Marynka 5' 20 g soli niejodowanej i 20 g kolendry Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 21l o gęstości 10,5 Blg, przy wydajności ??% oraz IBU 19 Odczyt z refraktometru: 11 Brix SG: OG - 1.042 FG - 1.009 Fermentacja - drożdże SDS po CDA około 250 ml Burzliwa 12-33 dni [EDIT] 21.06.2016 r. Wczoraj zlałem do butelek warkę 222 Gose wyszło równe dwie skrzynki butelek przy 2,2 blg - 1,009 FG. Piwo nie powiem jedno z ciekawszych, które miałem okazję warzyć do tej pory. Aromat mocno kolendrowy taki jak witbirowy, sporo kwasu cytrynowego, ale też delikatna siarka niestety mam nadzieje, że się zredukuje. W smaku mocna kwaśność przyjemna do tego lekka zbożowość, nie wiem czy słoność nie na poziomie autosugestii ale delikatnie zostawało coś z tyłu języka po kwasie. Nie piłem żadnego Gose przed uwarzeniem tego piwa, dopiero 1,5 tygodnia temu na WFDP we Wrocku miałem okazje swoje pierwsze Gose spróbować, było kwaśne i 0 kolendry i soli, bardziej BW i niczego mi nie urwało, oraz na weekend w Witnicy, to już było ciekawsze, ale był tam jakiś dodatek oprócz kolendry Czekam na gaz.
  14. 15.05.2016 warka 221.5 Imbirowa pomarańcza (receptura własna) Wyslodziny po RIS-ie GOTOWANIE 60': FWH 15 g Iunga 10' 40 g Imbiru oraz 30 g skórki pomarańczy kandyzowanej w cukrze Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 13l o gęstości 10 Blg, przy wydajności ??% oraz IBU 35 Odczyt z refraktometru: 10,5 Brix SG: OG - 1.040 FG - 1.016 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 18C w 15 minut około 50 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 16C - 39 dni bez cichej [EDIT] 23.06.2016 Wczoraj w butelki poszła warka 221.5 Imbirowa Pomarańcza wyszło 13*0,33 i 16*0,5l przy 4 blg - 1,016 FG. Lekkie i ciekawe piwo, odfermentowanie niskie aż byłem zaskoczony, ale widać tyle cukrów resztkowych zostało. Pomimo 4 blg nie było słodkie, za to jest dobrze pijalne, trochę wodniste z imbirem i pomarańczą oraz lekkimi estrami w aromacie. W smaku czuć trochę palonki i średniej goryczki, ale wchodzi to piwo jak złoto. Ciągle się przymierzam do pełnoprawnego stouta z imbirem, coś zrobić go nie mogę, a może wyjść bardzo fajne piwko.
  15. 15.05.2016 warka 221 Russian Imperial Stout (receptura własna) SKŁAD: Pale Ale Strzegom - 6,5 kg Wiedeński Strzegom - 5 kg Strzegom karmel 600 - 0,4 kg Strzegom jęczmień prażony - 0,4 kg Strzegom karmel 30 - 0,3 kg Strzegom karmel 150 - 0,22 kg Strzegom pszenica palona - 0,3 kg Bestmalz Caramelpils - 0,3 kg Wyermann carafa III - 0,1 lg Iunga 11,6% 60 g Marynka 9% 20 g Cukier biały 300 g Drożdże FM13 Irlandzkie ciemności około 550 ml. Śrutowanie: Z pomocą wiertarki w 10 minut 13,52 kg ZACIERANIE: 2* 6,76 kg do wody do zasypu - 18l 67-64C - 60' 5' - 76C mash out WYSŁADZANIE: 5+5+5 = około 15 litrów bez korekty pH GOTOWANIE 90': FWH 30 g Iunga i 20 g Marynka 45' 30 g Iunga Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 21l o gęstości 26,4 Blg, przy wydajności ??% oraz IBU 72 Odczyt z refraktometru: 27,4 Brix SG: OG - 1.112 FG - 1.033 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 18C w 30 minut około 90 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 16C - 21 dni 22C - 19 dni [EDIT] 24.06.2016 r. Wczoraj rozlałem warkę 221 Russian Imperial Stout wyszło 40*0,33l i 16*0,5l butelek przy 8,5 blg - 1.033 FG. W aromacie RIS-owate, sporo alkoholu, taka kukułeczka. W smaku dość pełne i bogate. No to teraz leżakowanie tego mocarza Choć nie jestem fanem stylu chyba mi całkiem nieźle wyszedł jak na pierwszy raz - Czas pracy 8 h
  16. 14.05.2016 warka 220 Polskie Ale (receptura własna) SKŁAD: Pale Ale Strzegom - 4,5 kg Strzegom karmelowy czerwony - 0,2 kg Taurus 12% 8 g Iunga 11,6% 30 g Marynka 2015 9% 35 g Drożdże FM 52 po Summer Ale około 120 ml. Śrutowanie: Z pomocą wiertarki w 5 minut 4,7 kg ZACIERANIE: woda do zasypu - 13l 67-64C - 60' 5' - 76C mash out WYSŁADZANIE: 9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,3 do 5,2 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. GOTOWANIE 60': FWH Taurus 8 g i 12 g Iunga 10' Marynka 15 g 0' w 70C 18 g Iungi i 20 g Marynki Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 23l o gęstości 12,7 Blg, przy wydajności 68% oraz IBU 34 Odczyt z refraktometru: 13,2 Brix SG: OG - 1.051 FG - 1.0?? Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 18C w 35 minut około 100 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 16C - 14 dni zobaczymy czy zrobię cichą [EDIT] 1.06.2016 r. zlane do kega pomiaru nie zrobiłem. Piwo poszło na Wesele szneki nie było za ciekawe przez trafiony słód. - Czas pracy 4,5 h
  17. Odpaliłem sobie dzisiaj w końcu piątek 13 warkę 52 Belgian Tripel nie spodziewałam się po tym piwie cudów, zostawiłem jego całą skrzynkę bo było średnie po roku, mocno alkoholowe i brzydkie szarpane w aromacie A teraz to bajka jest, o dziwo jestem zaskoczony, że się mocno nie utlenił. W aromacie jest jeszcze alkohol, ale już w przyjemnej formie do tego bardzo mocne fenole oraz estry morela, rodzynki nawet lekka pomarańcza. Bardzo ładny aromat podoba mi się. Co do smaku jest odpowiednio wytrawny, choć trochę ciałka ma, alkohol rozgrzewa delikatnie szypiąc w gardło. Wysycenie bardzo wysoki delikatnie się przegazowuje piwo, pasuje dobrze. Co do prezentacji, piana opada później do obrączki ale nie znaczy szkła. Piwo lekko opalizujące. Mogę być zadowolony z siebie, że udało mi się ponad 3 lata przetrzymać to piwo Zobaczymy może odgazuje je i zostawię kilka butelek na kolejne dwa lata, choć smakuje mi teraz i nie wiadomo jak się zestarzeje Na dole zdjęcie.
  18. Zlałem właśnie warkę 216 Summer Ale do kega 17 litrów oraz 13*0,5l i 1*0,33l butelek przy 3 blg -1,012 FG. O dziwo jest o wiele lepiej niż ostatnio próbowałem, citra dała ładny orzeźwiający aromat, w smaku dość mocna goryczka, ale też jest słodycz i znikła ta dziwna kukurydzianość (może citra przykryła) Jest całkiem nieźle, no to gazujemy kega będzie piwerko do szybkiego spicia
  19. Opiszę jak to robię, bo do tej pory tylko raz udało mi się przegazować piwo przez zbyt wysokie ciśnienie i oczywiście za długo butlę podłączoną przetrzymałem. Po zlaniu piwa do kega, podłączam gaz z ustawionym manometrem na 1,5 bara, napuszczam gazu, odczekuje 20 minut, spuszczam gaz przez zawór bezpieczeństwa pozbywając się tlenu - tak robię dwa razy. Potem zostawiam podłączone 1 bar na noc albo dobę. Po tym zamykam całkiem zawór i po kilku dniach dopełniam jeszcze raz ciśnienie, zamykam gaz i zostawiam już tak kega do piwa. Co do wyszynku nie zawsze podłączam butlę, dlatego właśnie jak widzę że piwo się przegazowuje to wypycham ciśnieniem, które jest w kegu, aż piwo przestanie lecieć, wtedy na reduktorze ustawiam 0,5 bara i jadę tak wyszynk. Oczywiście te nagazowanie jest większe mniejsze w zależności od piwa, ale ja preferuje nisko-średnie. Często wypycham piwo bez podłączonej butli - z zwykłego lenistwa jak chce szybko nalać piwo A także z oszczędności gazu gdy kończy mi się keg. Jak masz przegazowane piwa, to zmniejsz ciśnienie nagazowywania i krótszy czas robienia tego. Jeżeli dalej się pieni to coś masz z instalacją sprawdź reduktor czy prawidłowo działa oraz rozkręć złączki w kegu przeczyść wymień uszczelki Powinno wtedy być dobrze.
  20. Wersje z jogurtem też bym podgrzał - Małżonka robi sobie sama ostatnio jogurty właśnie z tego greckiego na zdjęciu i niezbędne jest około 8 h w cieple (40-45C) żeby ładnie bakterie zafermentowały. Jak robiła w niższej temperaturze to wychodziły lujne siki. Choć nie wiem czy będzie to miało przełożenie na piwo, napewno proces by szybciej zaszedł Będziesz go pasteryzował po tym zabiegu?
  21. Być może krasnoludki napsociły w nocy do piwka, stąd ten biały osad. A tak serio to drożdże i resztki chmieli, czasem się tak zbierają, jak słabo się je sklaruje, w szyjcie jako biały osad. Pod wpływem cukru w 20-22C przy szybkiej refermentacji czasem się tak robi. Serio nigdy tego nie miałeś?
  22. Raz odpalałem nasionka pod koniec kwietnia i miałem normalne zbiory, fakt raz i w listopadzie, część nie dojrzała ale dało radę. Teraz jak odpalam w lutym to mam po 2-3 zbiory.
  23. Tak tutaj: http://www.wrowar.pl/2016/04/regulamin-xi-konkursu-piw-domowych/ Wrzucę też do pierwszego posta.
  24. Nie ma jakiegoś określonego czasu, ja 3-4 dni gdzieś gazuje ale bardziej dopuszczam gaz co kilka godzin, nie trzymam cały czas pod ciśnieniem. Potem przed piciem podłączam jeszcze na kilka godzin gaz, lub w trakcie picia jak uważam że nagazowałem za słabo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.