AIPA wylądowała w 5 skrzynkach i kegu. Podczas przelewania na cichą w ogóle nie było czuć goryczy w piwie, myślałem, że coś jest nie tak. Jednak zielone piwo tuż przed przelaniem do butelek było fajnie goryczkowe, chociaż ze średnim tylko aromatem amerykańskich chmieli, czego się spodziewałem, bo 50g chmielu na 35l piwa jest raczej przeciętną ilością. Przyjąłem przelicznik 3g cukru na 0,5l piwa. Robust Porter po tygodniu przechowywania w temp pokojowej przeniosłem do pomieszczenia o temp około 9 st. Poszczególne butelki tego piwa są nierównomiernie nagazowane, mam nadzieję, że z czasem się to wyrówna. Świąteczne przeleję jutro na cichą dodając zalaną wrzątkiem kandyzowaną skórkę pomarańczy i korę cynamonu. Posegregowałem resztki butelek i oddzieliłem pojemniki o pojemności 0,5 i 0,3. Jako, że świąteczne chcę leżakować cały rok, to zaleję nim butelki, które bardzo rzadko używam. A na fotce ekipa z działu butelkowania ;-)