Skocz do zawartości

karczmarz

Members
  • Postów

    1 048
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez karczmarz

  1. A trzymałeś oba piwa, już otwarte, w tej samej temp?
  2. Może mieszanka drożdży - piwne + po 4-6 dniach gorzelnicze i dodatkowa porcja cukru trzcinowego. Wydaje mi się, że duża zawartość alkoholu da mocny i zdecydowany aromat (10%?).
  3. Wątek w poprawnym miejscu, tylko jego nazwa za wiele o autorze nie mówi Daj znać jak te puchy się sprawują.
  4. #61 AIPA 14 blg Monachijski II - 5kg Pale Ale - 5kg Wiedeński - 5kg Pszeniczny - 3kg Pale Ale Maris Otter - 2kg Karmelowy 300 - 1kg Płatki ryżowe - 0,4kg Płatki owsiane - 0,4kg Centennial 100g -> 60' Cascade 50g -> 30' Palisade 50g -> 30' Cascade NZ 50g -> 10' US-05 (starter 1 dniowy, po litrze do każdego wiadra 42l) Fermentacja rozpoczęła się po około 12h od zadania starteru.
  5. Ja poza koźlakami również gardzę dolną fermentacją. Stout owsiany również nie przejdzie po raz drugi
  6. No to jeszcze lepiej. Gdyby na piwie udałoby się tyle zarobić, to również jego produkcja w domu byłaby po prostu zakazana.
  7. Bardziej niż o certyfikaty chodzi o kase :-) Koszt wyprodukowania 0,5l spirytu to około 5zł, a w sklepie każdy wie...
  8. Jeśli brzeczka paruje to spokojnie taka temperatura wystarczy. W ogóle nigdy mi przez myśl nie przeszło, by mierzyć temp, gdy brzeczka już wrzała. Skoro optycznie się gotuje, to ufam prawom natury :-)
  9. #60 Robust Porter 18,5o blg Pale Ale - 8kg Monachijski II - 5kg Pszenica niesłodowana - 2kg Czekoladowy jasny 400 - 1kg Karmelowy 600 - 1kg Melanoidowy - 0,5kg Carafa II - 0,3kg Marynka 60g - 60' Cascade NZ 50g - 10' Gęstwa 3 pokolenie British Ale II 1 fermentor 20oC - 30l 2 fermentor 23oC - 15l
  10. Sobota zeszła nam na butelkowaniu i przelewaniu. Najpierw napełniliśmy dwa kegi English Pale Ale, które przez 6 dni były chmielone na zimno. Następnie wzięliśmy się za butelkowanie Black Witbiera. Po raz pierwszy wykorzystaliśmy nowe wiadro do nalewania, które jest wyposażone w nie jeden, a 4 kraniki wraz z zaworkami grawitacyjnymi. Co tam amberowe obniżenie zużycia wody, my tu kilka przeróbek i pyk, wzrost szybkości nalewania butelek o 300%. Co prawda teraz potrzeba przynajmniej dwóch osób do nalewania, ale u mnie nie ma z tym problemu - wspólnie z siostrzenicą napełnialiśmy kolejne skrzynki w mniej niż 10min na jedną. Po godzinie cała robota, łącznie ze sprzątaniem była gotowa. Witbier zapowiada się bardzo ciekawie, choć z Bier Blanche nie będzie miał wiele wspólnego. Zielone piwo jest bardzo alkoholowe i fenolowe - pomimo niskiej tempereatury podczas fermentacji burzliwej, no ale może 38l jest już w stanie wytworzyć wewnątrz fermentora wyższą temperaturę niż 2oC. Piwo na pewno musi poleżeć kilka miesięcy, aby bardziej się zharmonizować, a co dalej, to się zobaczy. Jutro mamy w planach uwarzenie bardzo krzepkiego Portera o ekstrakcie 16oblg. Muszę tutaj pochwalić bardzo strzegomski słód czekoladowy 400 jasny. Można go sypnąć na prawdę sporo bez obawy o wniesienie takiej nieprzyjemnej kwaskowatości. W dodatku ten słód wnosi bardzo przyjemny i silny aromat kawy i paloności. Nie poddaliśmy się również w utrzymaniu wydajności powyżej 70%, dla spokojności zasyp przygotowany jest w oparciu o wydajność 65%. W tym celu ustawiliśmy na 5 stopień śrutownik, aby zwiększyć ilość mąki w śrucie, bo poprzednie 3 warki miały moim zdaniem zbyt małą ilość drobnych frakcji, przez co filtracja przebiegała zbyt szybko.
  11. Znalazłby ktoś gęstwę płynnych pod koźlaka? Mam wszędzie daleko, więc jedynie z wysyłką.
  12. Ale to nie to samo kwas cytrynowy E330 i Cytrynian wapnia E333, tak jak tam jest napisanie "Cytrynian monowapniowy jest solą kwasy cytrynowego".
  13. To jest pewne, że opodatkują. Ale to za dobre kilka lat, na razie są za tępi, by w ogóle wpaść na to, że piwo można robić w domu.
  14. Bardzo proszę, niech próbują O wiele gorzej już i tak być nie może. A swoją drogą, to na prawdę jestem bardzo zaskoczony, że w tym roku podwyższy się tylko akcyza na wódkę, skoro jej konsumpcja (z legalnego źródła) spada na łeb na szyję. I teraz nie wiem, czy obecny rząd jest aż tak bardzo w tyle i w ogóle nie orientuje się, co się dzieje na podwórku, czy nagle się okaże się, że Polacy ponownie wrócili do konsumpcji wódki z legalnego źródła.
  15. Na forum znalazłem tylko kilka wpisów odnośnie używania kwasu cytrynowego do zakwaszania zacieru. Czy bardziej doświadczeni koledzy mogą się wypowiedzieć dlaczego obecnie zaprzestano stosowania kwas cytrynowy do zakwaszania? Jedyną wadą jaką znalazłem, to możliwość cytując za kolegą Czes Ktoś po 3 latach może rozwinąć coś w tej kwestii? W metryczce wody mam PH 7,2 więc trochę sporo, w dodatku moja woda jest bardzo twarda.
  16. Dokładnie jak wyżej. Tylko ja bym tam chmielu nie ruszał
  17. Robiłem coś takiego ale z chmielem aromatycznym, efekt był słaby moim zdaniem, jeśli porównać z chmieleniem na zimno podobnej ilość - 50g na 20l. Goryczkowy chmiel wydaje się jednak bardziej sensowny, jesli chodzi o metodę herbatki, tylko lepiej chyba dodać jeszcze podczas fermentacji, aby pozbyć się resztek chmielu.
  18. Jak są S-04 to chyba najlepiej to przerobić na mocniej chmielonego jasnego ejla. Zagotuj (30 min) w 1l wody 30g chmielu goryczkowego np. Marynki, odfiltruj chmiel, szybko schłodź i dolej do piwa jak najprędzej. Bo w takiej formie jak teraz to masz, to piwo pewnie wyjdzie bardzo mdłe.
  19. Musi to być na prawdę lekkie i mało chmielone na aromat piwo, chociaż o ile dobrze pamiętam, to sok z aronii nie ma jakiegoś bardzo porywającego aromatu. Anyway zawsze lepiej lać sok do brzeczki niż do piwa
  20. Masz super kompresję, mi tyle zmieściło się do 50l kamionki Również dodaję jabłka, najlepsze są renety. No i ogrom kminu
  21. #59 Irish Dry Stout Pale Ale - 3,5kg Monachijski II - 3,5 kg Wiedeński - 2kg Pszenica Niesłodowana - 2kg Czekoladowy Jasny 400 - 0,5kg Karmeowy 600 - 0,5kg Carafa II - 0,25kg Jęczmień prażony - 0,25kg Zacieranie: 120' w temperaturze 65' C (pszenica zakwaszona i skleikowana) Chmielenie: Marynka 50g -> 60' Premiant 30g -> 30' Saaz 50g -> 20' Saaz 25g -> 10' Drożdże: Gęstwa po EPA Wyeast British Ale II Trzecia warka na nowej warzelni za nami. Stout w pierwotnej formie, z tą różnicą, że zamiast niesłodowanego jęczmienia użyliśmy pszenicy z Karkonoszy. I przyszedł ten moment, gdy zorientowałem się, że wszystkie fermentory w browarze zostały zalane. Trzeba teraz będzie pogłówkować, aby to wszystko ogarnąć. Filtracja znów przeszła w ekspresowym tempie, choć tym razem przykręciłem lekko zawór filtratora. English Pale Ale został przelany na cichą, a że czekoladowy Dunkelweizen kończy się, to napełniliśmy EPA jeden keg (1 strzał z 10 PSI). EPA zapowiada się świetnie, lekki kwiatowy aromat i niesamowita pijalność, dzięki niskiej zawartości alkoholu (3,5%). Do reszty wiader dodaliśmy pozostały chmiel Fuggles (35g na wiadro). Do Black Witbier dodaliśmy reszstkę Saaz (25g). Black Witbier'a zostawimy na drugi tydzień fermentacji cichej bo po dodaniu chmielu zaczął uchodzić CO2 z piwa bardzo gwałtowanie, a kolejnej partii granatów chcemy już uniknąć. Grzanie częściowo już poprawiłem udało się doprowadzić brzeczkę do wrzenia w około 1h. A po kolejnych 10min brzeczka gotowała się już bardzo gwałtownie.
  22. Dzięki, od kilku dni nurtowała mnie ta łabędzia szyja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.