Skocz do zawartości

kantor

Members
  • Postów

    2 780
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez kantor

  1. Czekaj, wg mnie 30% Steinbacha raczej będzie przyzwoity poziom wędzonki.
  2. Odpowiadając tylko na pytanie, jak do ipy
  3. kantor

    O piwie przy piwie

    Osoba która dała mi Brown Portera do oceny, niech napisze do mnie PW albo coś wątku, bo odbija mi maila, którego sobie zapisałem
  4. Infekcja. Z porad, to ja jestem zwolennikiem odgraniczania środowiska fermentującego piwa, od środowiska zewnętrznego, jak tylko się da. Zawsze fermentuję w całkowicie zatrzaśniętym fermentorze i czymś dezynfekującym w rurce (obecnie Starsanem). Poza tym im mniej przelewań, mniej wkładania jakichś dziwny elementów do piwa, tym bezpieczniej pod względem infekcji.
  5. kantor

    O piwie przy piwie

    Dziękuję i za wczorajsze spotkanie Tym razem kameralniej i przyniesionych piw też mniej, za to wszystkie co najmniej poprawne, mnie najbardziej smakował Brown Porter i Dubbel. Także można było spróbować Wild Session Ale z II Krakowskiego KPD, niektóre dość się zmieniły od czasu konkursu (lub nierówności w butelkach), niektóre na plus, inne niekoniecznie, na pewno ciekawe doświadczenie. (Tak poza tym, to typowe sprawy dla spotkań TWA, czyli ustalanie wyników najbliższych konkursów, rozpatrywanie kandydatur nowych członków itp. ) To do następnego
  6. Nie. Widzę, że jest spore zainteresowane, to opis stylu powinien do maksymalnie miesiąca się pojawić. Tak ogólnie, to co napisałem wcześniej czyli hybryda BDSA i nut dzikich, nuty dzikie dowolne (nie tylko derkowe ale też bardziej owocowe jak najbardziej), balans dowolny, z tym, że zarówno styl bazowy i nuty dzikie powinny być wyczuwalne i wzajemnie się uzupełniać.
  7. Dokładnie o tym myślałem Albo jak pójdą mocno w ciemne owoce (np wiśnie) i prawie bez funku + fajna baza słodowa Na pewno łatwej zrobić niedzikie
  8. Jest stary opis stylu, który specjalnie był tak zrobiony, żeby był bardzo szeroki (to jest kategoria dość mocno otwarta) i formalnie to jest dopuszczalne (nawet były jakieś pojedyncze dzikie przez te 3-4 lata co sędziowałem), natomiast piwo powinno się kojarzyć ze świętami (i ogólnie zimą, to też ma być trochę taki Winter Warmer np dodatek truskawek to taki wg mnie średni pomysł ), więc w mojej opinii to może być trudne do osiągnięcia, chociaż, jak przekonałem się na krakowskim, można zrobić Wild Koelscha, to pewnie można zrobić też fajne Wild X-mas Ale
  9. Co, jakie owoce, drewno czy przyprawy? To ma być BDSA wzbogacone nutami pochodzącymi od fermentacji drożdżami Brettanomyces. Charakter dziki może być wyraźny ale najważniejsze żeby tworzył dobry balans z cechami stylu bazowego, zarówno cechy dzikie, jak i stylu bazowego powinny być wyczuwalne i wzajemnie się uzupełniać. I tyle żadnego drewna, przypraw, owoców (oczywiście, co tam sobie dasz, to Twój wybór ale cechy od tych dodatków nie będą pożądane ). Natomiast, w mojej opinii, BDSA z owocami, przyprawami itp (może Wild już raczej nie) może być fajnym przedstawicielem stylu Piwo Świąteczne, tylko trzeba dobrać odpowiednie owoce, odpowiednie przyprawy i odpowiednią ich ilość
  10. Nie, tylko Wild Belgian Dark Strong Ale, coś musiało się wyciąć z postu Czyli kategorie na 2019: Świąteczne American Stout English Barley Wine Wild Belgian Dark Strong Ale W przypadku dwóch ostatnich stylów, to już spokojnie można myśleć o jakimś zamieszaniu w garze zasypem na nie
  11. Dokładnie, co jest zwłaszcza istotne jak piwa prezentują ogólnie przyzwoity poziom, i małe wady decydują o być albo nie być w finale.
  12. Nie chciałem tego pisać wprost ale jak już zostało napisane, to całkowicie się z tym zgadzam Albo nie wejście piwa, które na to zasługuje Wg mnie jak będzie powrót do starej formuły i frekwencja dopisze, to może tak być, że będą kategorie gdzie będzie po 100-150 zgłoszeń, jak jeszcze będzie to styl w którym w miarę prosto jest zrobić piwo w miarę w stylu i bez wad (w mojej opinii to np FES), to eliminacje będą bardzo trudne, wg mnie sporo trudniejsze niż np. ocenianie kilku piw w różnych stylach w tegorocznych finałach. edit: Puchar PSPD chyba jest wręczany na Brackiej Jesieni (przynajmniej kiedyś był) ale to jest w sumie nie jest ogłoszenie, bo przecież kto go zdobył wiadomo od dawna
  13. I jeszcze rozważania sensoryczne 0,3kg wiśni na litr piwa, to 0,06kg pestek/l czyli 1,8g amygdaliny na l, zakładając uproszczony rozkład to z 457g amygdaliny powstaje 106g aldehydu benzoesowego --> 417mg aldehydu/l piwa, a z http://www.carolinabrewmasters.com/PDF/Complete_Beer_Fault_Guide.pdf próg wyczuwalności benzaldehydu wynosi 1mg/l, czyli zakładając całkowity rozkład amygdaliny mamy próg przekroczony 400-krotnie, nawet przy rozkładzie kilku procent, próg jest grubo przekroczony, stąd i migdały w krieku
  14. Jednak mnie ten temat zaciekawił na tyle, że poszukałem trochę głębiej Pomijając nawet pracę drożdży, amygdalina (i jej pochodna acukrowa) całkiem dobrze rozkłada się w organizmie z wydzieleniem cyjanków, np tu artykuł z badaniami na koniach https://www.researchgate.net/publication/40728660_The_Toxicokinetics_of_Cyanide_and_Mandelonitrile_in_the_Horse_and_Their_Relevance_to_the_Mare_Reproductive_Loss_Syndrome Więc jak zawsze najważniejsze będą przyjęte dawki Tu stężenia w różnych pestkach, migdałach i gotowych produktach (badają zawartość amygdaliny) http://eprints.whiterose.ac.uk/83873/2/Bolarinwa.pdf i tu (tu bezpośrednio w przeliczeniu na cyjanki) https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3793392/ Dawka śmiertelna amygdaliny to 0,8 g/kg masy ciała (czyli 56g dla kogoś o masie 70kg) Dawka śmiertelna cyjanku to 0,5–3,5 mg/kg masy ciała (czyli 35 - 245mg dla kogoś o masie 70kg) Największe stężenie jest w gorzkich migdałach (które niby nie są dopuszczane do sprzedaży np. w USA ale do badań, gdzieś w Tunezji bez problemu kupili ) i dawka śmiertelna wynosi już nawet 40g gorzkich migdałów (słodkich około 1,5kg) przyjętych naraz. Dużo też jest w jej pestkach moreli pierwsze mówi o 14,4mg amygdaliny/g pestek czyli dawka śmiertelna prawie 4kg pestek, wg drugiego 850 mg cyjanków/kg czyli dawka śmiertelna 25g pestek (jedna pestka waży zazwyczaj 600mg, czyli nawet przy bardzo niekorzystnym stężeniu są to pestki z ponad 40 morel). A wiki https://en.wikipedia.org/wiki/Apricot pisze o 0,9% - 5% amygdaliny w pestkach w zależności od gatunku. Najciekawsze są oczywiście wyniki dla wiśni, wg badań 3,9mg amygdaliny/g pestek (lub najwięcej Morelo cherries 30mg/g) czyli dawka śmiertelna od 1,86kg pestek do ponad 14 kilogramów, a zakładając, że wiśnie zawierają 20% masowo pestek to dawka śmiertelna to amygdalina z co najmniej 9,3kg wiśni. Czyli jak do krieka dajemy 0,3kg/l wiśni to jakieś 31 litrów krieka (przy założeniu całkowitej ekstrakcji i konwersji), 31l krieka o 6% alk. to 1,86l etanolu, co powoduje, że zanim zabije nas cyjanowodór z krieka, zginiemy już jakieś 3 krotnie od etanolu (jak nie pomyliłem się w obliczeniach oczywiście)
  15. kantor

    INFEKCJE

    Ja niską aptekę zdecydowanie łatwiej wyczuwam w smaku (w posmaku, czyli retronosowo), niska apteka też trochę przypomina torf/jakąś taką dziwną wędzonkę. Pewnie konkretna wada była, z mojego doświadczenia na niskim poziomie, nie jest jakoś super wyczuwalna przez osoby nieprzeszkolone.
  16. Ok, to wyjaśniam, bo coś "ostra" ta dyskusja się robi ten argument dałem w nawiasie, bo wg mnie jest nieprawdziwy, bo piwowarzy zagraniczni mogą startować w lokalnych KPD, nawet jeden jest póki co na 30. miejscu w Pucharze (ich start dużo pewnie zależy od organizatorów, pewnie jakby każdy konkurs miał regulamin i w ogóle opis po angielsku, to pewnie zgłoszeń byłoby dużo więcej), ponadto nie ma jakiejś wielkiej zachęty do udziału w MPPD dla obcokrajowców, bo chyba nie ma nawet strony konkursu po angielsku (jak jest, to to cofam ale ja nie mogłem coś znaleźć).
  17. A to zagraniczni piwowarzy nie mogą startować w mniejszych KPD? Nie ma nikogo z zagranicy w Pucharze? Widzę że każdy "argument" jest dobry Nie no, eliminacje muszą być, tu się rozchodzi o prawo startu w MPPD, a nie pomijanie eliminacji dla wybranych piwowarów w samym konkursie, co to za pomysły Tak w ogóle odnośnie tej edycji, to wg mnie podstawowy problem nie jest (był) w samych finałach, bo ja w przeciwieństwie do Szalas85 uważam, że sędziowie poradzą sobie z 7-8 piwami w 3-4 stylach w jednej kategorii, tylko z eliminacjami. Mam wrażenie, że jak daną podkategorie sędziowała ostra komisja, to jak nie było piwa naprawdę wybitnego, to leciały wszystkie, jak komisja była bardziej łagodna to wchodziło sporo więcej (np w niektórych kategoriach powchodziły 3 piwa z 7-9).
  18. Tego też się obawiam ale cały czas mam nadzieję, że ten konkurs nie jest robiony dla kasy. Zresztą nie rozumiem idei, która ostatnio chyba jest forsowana, zarabianie na piwowarach domowych, żeby coś zrobić za tę kasę dla piwowarów domowych. (ale oczywiście idea zarabiania przez PSPD na nie-piwowarach domowych, żeby coś zrobić dla piwowarów domowych, jest dla mnie bardzo zrozumiała ) Może warto ten konkurs zrobić z konkretnymi eliminacjami i później minimalnym wpisowym, tak żeby tylko koszty się wyzerowały, zwłaszcza, że konkurs ma konkretnego sponsora. Można by też zrobić aby organizator mógł dać "dziką kartę" jakimś piwowarom z dużymi osiągnięciami, np byłym zdobywcom GCh, czy Pucharu, którzy nie byli aktywni w danym sezonie. 10 Pucharu z poprzedniego sezonu nie ma sensu, bo oni i tak będą mieć wystarczającą ilość pudeł czy punktów żeby mieć kwalifikacje
  19. Dzięki za poparcie ale to chyba było by już za łagodne kryterium, ta pierwsza 6 czyli punktowane miejsca to chyba jakieś minimum to też wiele upraszcza, bo wystarczy wziąć listę z Pucharu ( jestem też za gradacją czyli np. prawo do wystawienia jednego piwa za każde napoczęte 5-7-10(?) punktów z Pucharu np w poprzednim roku kalendarzowym (bo z sezonu to raczej byłoby ciężko)). A moim zdaniem, największe szanse ma piwowar który wyśle stylowe piwo Jak wyślesz piwo w miarę w stylu i w miarę bez wad technicznych, to raczej w większości kategorii pierwsza 6 jest pewna. A patrząc od strony finansowej, to udział w lokalnym konkursie zazwyczaj jest tańszy i zamiast wysyłać na GCh, nie lepiej, wspomóc frekwencją lokalny konkurs? Ponadto w małym konkursie sędziowie mają więcej czasu, metryczka pewnie będzie lepsza, więcej z niej korzyści odniesiesz. A nie tylko grandczampiony, prestiż, chwała itp
  20. A dlaczego Ci początkujący ale ambitni piwowarzy nie chcą stanąć ze swoim piwem w lokalnym (mniej prestiżowym) konkursie najpierw? Liczy się tylko GCh, na inne konkursy to szkoda nawet piwa wysyłać?
  21. W sezonie jest koło 60 kategorii (z Pucharu, bez MPPD, w przyszłym sezonie prawdopodobnie będzie jeszcze więcej) co daje koło 180 "biletów" na udział w MPPD, ten system raczej nikogo nie skrzywdzi edit: Oczywiście wymagania mogą być inne i łagodniejsze (np za punkty z Pucharu, czy nawet za te 4-6 miejsca), chodzi mi gównie o ideę jakiejkolwiek wstępnej eliminacji piwowarów. Ale ograniczenie ilości piw do 150-200 to wg mnie żadna ostra eliminacja.
  22. To nie jest mocne ograniczenie, wystarczy wystartować w jednym KPD i zdobyć kwalifikacje, nie przesadzajmy Puchar w tej formie ma trochę mały prestiż, bo realnie za mało osób o niego walczy (zapewne każdego roku do max 5-7 piwowarów, a realnie to pewnie nawet 2-4), bo oprócz warzenia dobrych piw, trzeba ich też warzyć dużo. Mój pomysł podnosi oczywiście jeszcze bardziej prestiż MPPD ale czy to coś złego, jak wspomniałem byłoby prestiżowo (już sam udział w MPPD byłby jakimś sukcesem), kameralnie, co z tym związane pewnie bardziej sprawiedliwie i z lepszym feedbackiem, same zalety edit: No, wady też by dla niektórych były, nie można by się chwalić numerkami (ilością startujących), mówić że to największy konkurs w środkowej europie, no i kasy z wpisowych byłoby mniej ale niech minusy nie zasłaniają plusów
  23. Czy w dowolnej innej dziedzinie każdy z ulicy może wystąpić w zawodach nazywanych Mistrzostwa Polski? Zazwyczaj nie, najpierw musi się sprawdzić na lokalnych zawodach, osiągnąć jakieś minima itp. Dlaczego nie zrobić tego w piwowarstwie domowym, wtedy wszystkie inny konkursy będą eliminacjami do najważniejszego konkursu - MPPD.
  24. Skoro jest zaczątek jakiejś dyskusji, to rzucę pomysł który parę lat temu przedstawiałem organizatorom KPD ale chyba się nie spodobał Żeby wystartować w MPPD trzeba spełnić jakieś warunki wstępne. Są one do doprecyzowania ale np co najmniej jedno pudło w roku kalendarzowym poprzedzającym MPPD w konkursie pod egidą PSPD (można by zrobić, że za każde piwo na pudle piwowar może wystawić piwo w jednej kategorii w MPPD). Wtedy można wrócić do dawnej formuły, czyli te koło 10 kategorii (nawet można mniej) bo piw zgłoszonych byłoby pewnie max 150. Wtedy byłby i prestiż konkursu przy nieprzesadzonej ilości zgłoszeń, i byłaby sprawiedliwa ocena, i porządny feedback (w takiej formie mógłby być nie uwzględniany w Pucharze ale to drugorzędne).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.