Skocz do zawartości

Pierre Celis

Members
  • Postów

    4 710
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Pierre Celis

  1. Drugie piwo, po Beboku, z browaru kontraktowego Kraftwe [...] Wyświetl pełny artykuł
  2. Na moim kanale na YouTube licznik wyświetleń już wczora [...] Wyświetl pełny artykuł
  3. Udaje się, póki co, utrzymać tempo publikacji Piwnych N [...] Wyświetl pełny artykuł
  4. 1000 fanów na Facebooku i ponad 500 subskrybcji na YouTube. To dla mnie wielkie wyróżnienie, które postanowiłem odpowiednio uczcić. Na „Piwo tygodnia” wybrałem coś specjalnego. Elixir z włoskiego browaru Le Baladin został przefermentowany drożdżami pozyskanymi z Islay Whisky. Czy to dobry pomysł? Czy takie drożdże potrafią wyprodukować dobre piwo? Czy to w ogóle do piwa […] Post Elixir, Le Baladin :: Piwo tygodnia pojawił się poraz pierwszy w Piwolog radzi .... Wyświetl pełny artykuł
  5. Rok 2014 odzwierciedlony w zestawieniach Debiutu Miesiąca pokazał, że należał on do dwóch browarów rzemieślniczych i pomiędzy nimi do ostatniej chwili toczyła się walka o tytuł. Zasada punktacji była następująca: Za tytuł Debiutu Miesiąca przyznawałem 3 punkty, za każde wyróżnienie 1 punkt. Klasyfikacja pokazała, że najczęstszym triumfatorem były piwa z Pracowni Piwa! W roku 2014 browar z podkrakowskiej Modlniczki zaprezentował nam 31 nowych piw, z czego cztery uwarzone w kooperacji. Piwa Pracowni zdobyły aż 6 tytułów Debiutu Miesiąca a w ogólnej klasyfikacji 22 punkty. Gratulacje! BROWAR ROKU 2014 – PRACOWNIA PIWA Drugim w kolejności browarem został Browar Artezan z podgrodziskiego Natolina. Artezan uzyskał w końcowej klasyfikacji 19 punktów, co oznacza, że piwa z tego browaru były wyróżnianymi najczęściej w roku 2014. Artezan został zwyciężcą jesli chodzi o liczbę premierowych piw – w roku 2014 było ich aż 37! Cieszy więc, że Artezan nie tylko warzył nowości najczęściej ale trzymały one wysoki poziom. Miejmy nadzieję, że sytuacja nie ulegnie zmianie po oczekiwanej wkrótce przeprowadzce do nowego browaru w Błoniu. Pełna klasyfikacja przedstawia się następująco (w przypadku tytułu lub wyróżnienia zdobytego przez piwo uwarzone w kooperacji taka sama ilość punktów przyznawana była każdemu z kooperantów): 1. Pracownia Piwa (6 Debiutów, 4 wyróżnienia) – 22 pkt 2. Artezan (3 Debiuty, 10 wyróżnień) – 19 pkt 3. Pinta (1 Debiut, 2 wyróżnienia) – 5 pkt 4. SzałPiw (1 Debiut, 1 wyróżnienie) – 4 pkt 5. Ex aequo: Gzub (1 Debiut – 3 pkt), Widawa (1 Debiut – 3 pkt), Bednary (3 wyróżnienia – 3 pkt), Kormoran (3 wyróżnienia – 3 pkt), Podgórz (3 wyróżnienia – 3 pkt) Po dwa wyróżnienia otrzymały: Olimp, Piwoteka Po jednym wyróżnieniu otrzymały: AleBrowar, Browar Stu Mostów, Doctor Brew, Jan Olbracht Browar Rzemieślniczy, Kingpin, Kraftwerk, Lwówek, Piwne Podziemie, Waszczukowe, Wąsosz, Witnica Gratuluję i dziękuję wszystkim ludziom zaangażowanym w scenę nowofalowego piwowarstwa w Polsce. To był niesamowity, bardzo intensywny rok. Natomiast na rok obecny życzę sobie i Wam przede wszystkim wytrwałości, bo o ilość nowych piw do spróbowania raczej martwić się nie trzeba A już niedługo powinien pojawić się pełny Ranking Piw 2014! Wyświetl pełny artykuł
  6. Drugi półfinał Wielkiego Testu Porterów Bałtyckich. Bio [...] Wyświetl pełny artykuł
  7. Rok 2014 został zakończony z przytupem. Zestawienie Debiutu Miesiąca otwieraliśmy w styczniu listą 14 piw. Rok natomiast zamykamy liczbą 49! Niezły progres. Ogółem w roku 2014 mieliśmy 440 piwnych premier! Rzecz niesłychana i bez precedensu pokazująca, że piwna rewolucja w Polsce rozwinęła się w najlepsze. Choć w świat poszła informacja o pięciuset piwnych premierach, to jednak dokładne podliczenie piw obecnych w zestawieniach Debiutu Miesiąca daje taki, a nie inny wynik. Na grudniową liczbę niewątpliwie wpłynęły debiutanckie piwa z dwóch nowych browarów rzemieślniczych – Piwnego Podziemia oraz Browaru Stu Mostów. Cieszę się, że pierwsze ich piwa trzymają poziom, a nawet załapały się na wyróżnienie! Ale tytuł Debiutu Miesiąca jako ostatni w roku 2014 zdobył: Widawa – Porter Bałtycki Wędzony Piwo w stylu Porter Bałtycki, wędzone, 19° Blg, 7,5% alk. Nieczęsto zdarza się by krajowi rzemieślnicy brali na warsztat lagery. Jeszcze rzadziej się zdarza, by były to portery bałtyckie. Polskie browary całkiem nieźle sobie radzą z tym stylem i nawet jeśli oferowany porter ma jakieś niedociągnięcia (zazwyczaj zbyt wyrazistą słodycz i wyczuwalny w smaku alkohol) to mankamenty te można wyeliminować przez leżakowanie w domowych warunkach. Jeśli już zatem nasi rzemieślnicy zabierają się za bałtyckiego portera, to musi być to wersja podrasowana. Tak było pod koniec roku 2013, gdy Pinta jako pierwsza wypuściła portera bałtyckiego chmielonego amerykańskimi odmianami. Imperator zrobił furorę i zasłużenie wylądował na szczycie Rankingu Piw 2013. Teraz Wojtek Frączyk z Browaru Widawa postanowił zaprezentować inną wariację na temat „bałtyka”, a mianowicie wersję ze słodem wędzonym. Trzeba przyznać, że udało mu się to wyśmienicie. Intensywny wędzony aromat podbudowany ciemnymi słodami, smak wytrawny, wędzony, dobrze chmielony i fascynująco gładki, świetnie pijalny. Na premierze tego piwa podczas Piwowarskiej Gwiazdki śmiałem się, że to piwo w ogóle nie spełnia wymogów stylu pod względem alkoholu, bowiem można go było wypić powyżej pięciu, a stan umysłu ciągle był całkiem niezły. Również kolejnego ranka obyło się bez żadnych problemów, a to w przypadku takiej ilości wypitych porterów zasługuje na szacunek W planach Wojtek ma powtórzenie tego piwa oraz specjalną wersję leżakowaną w dębowych beczkach. Czekamy! Pełna ocena piwa na browar.biz W grudniu pojawiło się naprawdę sporo wyróżniających się piw i cieszę się, że przełamany został zwyczaj sezonowego warzenia piw świątecznych z dużą ilością przypraw. Wytrawny piwosz mógł wybierać spośród piw począwszy od kolejnego wariantu Grodziskiego (w zimie!), ciekawego sesyjnego piwa na belgijskich drożdżach poprzez amerykańskie stouty i india black ale, kończąc na mocnych, zimowych pszenicach. Jeszcze większej różnorodności życzmy sobie w roku 2015! Artezan – Too Young To Be Herod Ocena piwa Piwne Podziemie – Hops, Death and Taxes Ocena piwa Bednary – Neurogeneza Ocena piwa Pinta (Browar na Jurze) – Quatro Ocena piwa Browar Stu Mostów – Salamander Strong Witbier Ocena piwa Jan Olbracht Browar Rzemieślniczy/Piwoteka – Królewska Piwoteka Ocena piwa Waszczukowe (Tumski) – Pal Licho Ocena piwa SzałPiw/Olimp (Wąsosz) – Satyr Ocena piwa Ostatnie zestawienie Debiutu miesiąca w roku 2014 za nami. Zatem spodziewajcie się wkrótce podsumowania oraz wybrania Browaru Roku 2014! Pozostałe premiery grudnia 2014: AleBrowar (Gościszewo) – Artezan – , Za Pięć Dwunasta, MangoBednary – Kwerulant Pale Ale Birbant (Witnica) – Double Robust Porter Browar Stu Mostów – WRCLW Żytnie/Roggen, WRCLW Pils, Salamander Wheat Porter, Salamander AIPA Chmielogród (Piwna) – Szczerbaty Smok Doctor Brew (Bartek) – Xmas Rye Gościszewo – Czerwony Lager Haust – Nessie Jedlinka – Jedliński Koźlak Kraftwerk (Wąsosz) – Movembeer Księży Młyn – Zimowe Lubrow – Gagat MajEr – Red Ale Olimp (Wąsosz) – Zefir Perun (Wąsosz) – Duby Smalone Piwne Podziemie – Mustache Ryeder, Mustache Ryeder with Orange, Oyster Kiss, Blackalicious Pracownia Piwa – Dori II, Smoked Cracow Ho Ho Ho Pracownia Piwa/SzałPiw (Wąsosz) – 3 Racibórz: Raciborski Porter, Raciborskie Dyniowe Raduga (Zodiak) – Sunset Blvd Stary Browar Koscierzyna – Weizenbock T.E.A. Time – Wakatu w ataku, Black Jack Trzech Kumpli (Z&Z Wojkówka) – Brownie Tumski – Black IPA Twigg – Yakima Queen Ursa Maior – Dwa Misie Wąsosz – Cicha Noc Zamkowy – Dubbel Cieszyński Liczba premier w poszczególnych miesiącach roku 2014 wg zestawienia Debiutu Miesiąca: styczeń – 14 luty – 22 marzec – 34 kwiecień – 38 maj – 33 czerwiec – 34 lipiec – 39 sierpień – 41 wrzesień – 39 październik – 56 listopad – 41 grudzień – 49 RAZEM: 440 Wyświetl pełny artykuł
  8. Zima, co prawda, zelżała, no ale była, więc nie będę ju [...] Wyświetl pełny artykuł
  9. Dokładnie o północy zakończył się II plebiscyt czytelników bloga Małe Piwko „Piwne gwiazdy i Czarne dziury 2014″. Plebiscyt, który ma na celu wyłonienie najważniejszych wydarzeń polskiej sceny piwowarskiej w poprzednim roku. W dzisiejszym podsumowaniu przedstawię dokładne wyniki głosowania i zestawię je ze swoimi własnymi typami. Zobaczymy, na ile będą z nimi zbieżne. W tym roku glosowaliście w... Read More The post Wyniki plebiscytu Piwne gwiazdy i Czarne dziury 2014 appeared first on Małe Piwko Blog. Wyświetl pełny artykuł
  10. jak to 100/100 na RateBeer może człowieka oszukać Teoretycznie dzisiaj powinienem opublikować moje podsumowanie zeszłego roku. Ale akurat siedzę w browarze przy rozlewie Rocknrolli i Berserkera, jutro z kolei warzenie czarnego złota. W sumie dobry moment by zacząć dzielić się swoimi wnioskami z degustacji sporej liczby RISów. Na pierwszy ogień idzie Speedway Stout z AleSmith. Nie ukrywam – jedno z bardziej interesujących mnie piw. Być może przez to zbyt wiele się po nim spodziewałem, zbyt wiele oczekiwałem. I niestety do tych oczekiwań nie dorosło. (Bhawo ja – zrobiłem zdjęcie na fanpage, a zapomniałem potem zrobić wersji „saute”. No cóż, trudno. Jest z Assasin’s Creed.) Piana: Bujna, brązowa, trwała, wolno opada zostawiając piękne pierścienie na szkle i cienki dywanik na piwie. Barwa: Krucza czerń. Zapach: Niestety nad całym profilem dominuje potężny aldehyd octowy – zielone jabłko, farba emulsyjna. Największa wada tego piwa. Reszta profilu fantastyczna – likier kawowy, świeżo zmielone ziarna, espresso dolce, wanilia, słodowość, lekkie czerwone owoce (w tym coś jak kandyzowana żurawina). Do tego miły akompaniament paloności. I tu pojawia się problem – z jednej strony ten nieszczęsny aldehyd, z drugiej ogólnie profil jest przemyślany i zbalansowany. Smak: Silna pełnia, wysycenie średnie do niskiego. Pierwszy akord brzmi pełnią, słodowością, bardzo delikatną słodyczą. W drugim niestety do głosu dochodzi aldehyd octowy, ale zostaje w miarę skutecznie przykryty kawą, espresso, czekoladą mleczną, wanilią, estrami owocowymi i aksamitną palonością. Finisz zbalansowany, lekko palony, mocno kawowy o niskiej i przyjemnje goryczce. Moc bardzo dobrze ukryta. Przyznaję – mam w tym miejscu rozterkę moralną. Jestem wyczulony na aldehyd octowy, więc istnieje szansa, że dla kogoś innego nie będzie aż tak męczący i przeszkadzający. Mnie niestety zabił to piwo. Jeżeli macie je swoich składzikach to polecam przeleżakować. I taki bonus, aż się dziwię że do tej pory nie robiłem tego przy recenzjach – sugestia parowania z jedzeniem Załóżmy, że ten aldehyd jest błędem jednostkowym i nie będziemy go brać pod uwagę Idealne będą oczywiście wszelkiej maści desery mające czekoladę i/lub kawę w składzie. Natomiast polecałbym też spróbowanie z serami pleśniowymi z błękitnym przerostem pleśni oraz twardymi, dojrzewającymi serami żółtymi. Wyświetl pełny artykuł
  11. Jak smakuje craftowy pils i dlaczego nie kosztuje 3 złote? Dowiecie się z rozmowy, którą przeprowadziłem z piwowarem Browaru Stu Mostów, Matuszem Gulejem. Okazją była warszawska premiera piw z tego wrocławskiego browaru mająca miejsce w Samych Kraftach Podziękowania dla Jacka Łagowskiego za nagranie i montaż ! Wyświetl pełny artykuł
  12. 10 stycznia gościliśmy w stolicy ekipę wrocławskiego Browaru Stu Mostów. Arletta i Grzegorz Ziemanowie wraz z piwowarem Mateuszem Gulejem pojawili się w Samych Kraftach, aby po raz pierwszy w Warszawie zaprezentować swoje piwa. Na sześciu kranach pojawiły się wszystkie dotychczas uwarzone w Stu Mostach piwa a więc: Pils, Pale Ale, Roggen, Wheat Porter, AIPA oraz Strong Witbier. Jedyne, którego nie próbowałem to AIPA, bowiem przy takim stylistycznym wyborze nie przystoi pić piwa, które dostępne jest na co dzień Zamiast tego postanowiłem sprawdzić, czy piwa, które próbowałem miesiąc temu są nadal w tej samej formie. Roggen przez wielu został okrzyknięty najlepszym piwem wieczoru i potwierdzam, że smakował tak samo dobrze jak poprzednio, charakteryzując się przyjemną żytnią gęstością i oleistością smaku. Mój faworyt czyli Strong Witbier nie zawiódł. Rewelacyjne połączenie kolendrowo-cytrusowej rześkości z pełnią smaku i dobrze ukrytą acz wyczuwalną mocą woltażu. Świetne piwo na zimę. Zaskoczeniem był Wheat Porter. Tym razem zamiast kwaskowości była miła pełnia czekolady, choć nadal nie znalazłem tam pszenicznych motywów. Piwem wieczoru okazało jednak się Pale Ale. Wybornie owocowe w aromacie i smaku, idealnie pijalne. Do pełni szczęścia zabrakło trochę większej goryczki ale to niuans A jak wypadło najbardziej chyba oczekiwane piwo czyli craftowy Pils? Na odpowiedź trzeba chwilę poczekać, bo na tę okazję przeprowadziłem specjalną wideodegustację z Mateuszem! Wyświetl pełny artykuł
  13. w gościnnych progach Samych Kraftów Tak się wybierałem do Wrocławia zobaczyć jeden z ciekawszych nowych browarów rzemieślniczych, że w końcu szybsza była premiera w Warszawie. W sumie i tak jeszcze w tym roku najeżdżę się w tamtą stronę, więc nawet dobrze wyszło. Korzystając z okazji przeprowadziłem krótki wywiad z Arlettą i Grzegorzem Ziemian – twórcami tego ciekawego projektu. Oczywiście idealny świat nie istnieje. Dlatego mimo, teoretycznie, sprawdzenia wszystkiego nie nagrała się osobna ścieżka dźwiękowa na rejestratorze. Co jest wyjątkowo radosne – testowa na której stroiłem poziomy nagrała się kapitalnie. Przynajmniej pozytywnie nastraja to na przyszłość. Oczyściłem na ile się dało, na paździerzowych głośnikach w laptopie da się zrozumieć, więc powinno być ok. Co do samej premiery i premierowych piw – największe wrażenie zrobił na mnie Roggenbier. Kapitalne, z odpowiednim sznytem, niesamowicie pijalne. Jeżeli macie możliwość spróbować to zdecydowanie polecam. Jedno z najlepszych piw żytnich jakie piłem. Wheat Porter ciekawy, równie pijalny. Z kolei Strong Witbier wreszcie nie cierpi na przypadłość większości polskich witbierów – siarkę i diacetyl. I wreszcie mogę wrzucić zdjęcia w formacie dla człowieka, a nie mrówek. Przygotowania do wywiadów już trwają. Wyświetl pełny artykuł
  14. Belgijskie Blond Ale jest pierwszym stylem jaki na warsztat wziął Artezan w roku 2015. Nie byłby jednak sobą, gdyby nie podrasował go nowofalowymi chmielami. Jak to wypadło w praktyce? Przekonajcie się sami, a jak już obejrzycie to zerknijcie na erratę pod filmem, chyba że od razu chcecie sobie zrobić spoiler Okazało się, zresztą bez zbytniej niespodzianki, że temperatura ma spore znaczenie. Po ogrzaniu piwo zyskało więcej słodyczy, a jego aromat stał się bardziej fenolowo-pikantny. Natomiast moc bez zmian, ciągle spora Wyświetl pełny artykuł
  15. Zapraszam do kolejnego odcinka Pytań i Odpowiedzi. Rozkręcam się, tym razem 16 pytań zmieściłem w 12 minutach. Lista pytań jak zwykle pod filmem. Jakiej czynności podczas całego procesu warzenia piwa i tym co później jest z nim związane najbardziej nie lubisz? Ja nienawidzę mycia butelek. Czy masz jakiś „myk” jak szybko umyć i zdezynfekować ponad […] Post Q&A #4 :: Wy pytacie, Piwolog odpowiada pojawił się poraz pierwszy w Piwolog radzi .... Wyświetl pełny artykuł
  16. Czym się różni imperialny porter od imperialnego stoutu [...] Wyświetl pełny artykuł
  17. Tym razem z Mikkellera piwo Wheat Is The New Hops, choć [...] Wyświetl pełny artykuł
  18. Kolejne odpowiedzi na Wasze pytania, tym razem z odcink [...] Wyświetl pełny artykuł
  19. Piwo uwarzone w kooperacji z Odell Brewing. Czy podobni [...] Wyświetl pełny artykuł
  20. Ludzie lubią święta z różnych powodów. Ja głównie dlatego, że mam okazję spotkać się czasem z rodziną na drugim końcu Polski… no, oraz dlatego, że „barszczyk zajebisty„. W te jednak święta ucieszyło mnie coś więcej – otóż kilka miesięcy wcześniej, w Rożdżałowie pod Chełmem (a więc rzut dobrze [...] Wyświetl pełny artykuł
  21. Nazwa piwa zdradza niewiele. Quatro mi się osobiście kojarzy z piwem poczwórnym, a jak poczwórne, to quadrupel. Tutaj znaczenie jest jednak nieco inne. Ze względu na mocno podkręcone parametry można je śmiało nazwać poczwórnym IPA, choć oficjalnie na etykiecie stoi „Special Double IPA”. Nazwa z włoskiego, bo legenda głosi, że pomysł na to piwo powstał […] Post Quatro, Pinta – Piwo tygodnia pojawił się poraz pierwszy w Piwolog radzi .... Wyświetl pełny artykuł
  22. Każda rewolucja nawet ta piwna ma swoją twarz. W jednym kraju jest to Artezan, a w innym, jak to się dzieje w Kostaryce, ma twarz Treintaycinco. Browar, o którym dzisiaj pokrótce wspomnę, został założony w styczniu 2013 roku, w pobliżu stolicy San Jose, w miejscowości Escazu. Mimo dość krótkiej historii, browar w dość szybkim tempie zyskał uznanie oraz przychylność tamtejszej piwnej bohemy. Z pewnością jednym z wielu czynników, które przyczyniły się do popularyzacji ich piw, były liczne nagrody uzyskane na krajowych i zagranicznych konkursach oraz, co ważne, szeroka oferta gatunkowa. Obecnie, mimo, że browar posiada dość ograniczone zasoby produkcyjne, ich piwa docierają do kilkunastu miejsc rozsianych po całym kraju. Na szczególne wyróżnienie zasługuje fakt, że oprócz stałej oferty piwnej, złożonej z Weizenbocka, Porteru, IIPA, Barley Wine oraz Lagera, browar warzy rotacyjnie kilkanaście innych gatunków piw. Na dodatkową ofertą składają się m.in. Amber Ale, Saison, APA, Oatmeal Stout, Ale oraz kilka wariacji na temat IPA. Jeżeli weźmiemy się pod uwagę fakt, że browar posiada cztero-hektolitrową warzelnię, browar musi wzbudzać w nas respekt. Na dodatkowe wyposażenie tego browaru, składa się siedem tanków fermentacyjnych oraz osiem zbiorników leżakowych, znajdujących się, i tutaj ciekawostka, w czterdziesto-stopowym kontenerze chłodniczym. Z tym genialnie prostym rozwiązaniem spotkałem się pierwszy raz w życiu. Jedynym mankamentem tego zakładu piwowarskiego jest jego mała fotogeniczność. Otóż browar nie jako naśladując brytyjskie browary, działa w jednym z wynajętych boków znajdujących się w wielkoprzemysłowym magazynie. Dodatkowo, co jest po części zrozumiałe, nie oferuje na miejscu wyszynku a jedynie sprzedaż hurtową. Mimo to, warto ich odwiedzić i zobaczyć zapał jaki im towarzyszy przy tworzeniu co raz to nowych piw! Gorąco polecam! . . . . . . . IIPA . Barley Wine . Porter Wyświetl pełny artykuł
  23. Piwne Newsy, w tym roku powinny się pojawiać częściej, [...] Wyświetl pełny artykuł
  24. Pamiętacie konfrontację wersji 2013 i 2014 Imperatora Bałtyckiego z Pinty? Jeśli nie, to do przypomnienia tutaj. A tym razem porównanie warki pierwszej z tą najnowszą, między nimi jest praktycznie rok różnicy. Jak próbę czasu zniosła premierowa warka i czy najnowsza jest w stanie dorównać pierwowzorowi? Przekonajcie się sami! W degustacji współuczestniczy Max z nowo powstającego lokalu Szyszka Chmielu! Wyświetl pełny artykuł
  25. Kolejne piwo z browaru kontraktowego Hopfenstopfer. W t [...] Wyświetl pełny artykuł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.