Skocz do zawartości

Stasiek

Members
  • Postów

    2 424
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stasiek

  1. I to zwycięstwo z jaką przewagą nad pozostałymi piwami! Brawo dori!
  2. Zostawię w spiżarni. Odrobinę uszczelniłem okno - jest ok 9°C. Jest delikatna piana na powierzchni brzeczki, ale szczerze mówiąc to nie mam pewności czy to jeszcze od zamieszania, czy drożdżowa... A w międzyczasie ześrutowałem słody na następną warkę: jutro warzę marcowe.
  3. Mówisz? Bo spadła do 8°C i już miałem przenosić do kotłowni gdzie jest ok 10°C. No dobra... na razie zostawiam, zobaczę później czy nie spadnie bardziej... Gęstwy dałem również ok 200ml, ale natleniłem tylko przelewając z garnka do fermentora oraz mieszając potem łychą.
  4. Pęknąć na pewno nie pęknie - uważaj jednak żeby się nie wylał! Mi się kiedyś przewrócił w samochodzie fermentor pełen wody - suszenia było na tydzień czasu, wolę nie myśleć co by się stało gdyby to się brzeczka wylała. :o
  5. warka 71 - tmave - warzona 2011/02/17 w Bazanowie Zasyp: - pilzneński 3kg (54%) - monachijski 2kg (36%) - karmelowy 150EBC 0,3kg (5%) - lekko czekoladowy (400EBC) 0,1kg (2%) - czekoladowy pszeniczny 0,05kg (1%) - carafa III specjal 0,1kg (1%) Zacieranie: 55°C - podgrzanie i zasyp słodów - 10' 52°C - 20' 65°C - 30' 72°C - 5' 76°C - podgrzanie do filtracji Filtracja się niestety przytkała po paru litrach. Być może to przez stosunkowo dużą ilość palonych które się śrutują prawie na mąkę. Albo może generalnie za drobno ześrutowalem (?). Zamieszałem ponownie i poszło. Łącznie trwała 65 minut. Chmielenie: - 60' - 10g Marynka - 60' - 20g Lubelski - 40' - 20g Lubelski - 20' - 10g Lubelski - i zostawiony na chłodzenie Cały chmiel z mojego zbioru. W obliczeniach zmniejszyłem trochę % a-k, bo próbując wczoraj pilsa przy butelkowaniu raczej miał mniej niż 34 IBU. Teraz przyjąłem więc dla lubelskiego 2,5% a-k, dla marynki 7% a-k. Przy tych założeniach piwo będzie miało ok 20IBU. Wyszło ok 28l 12,5°Blg. 1litr od razu zabutelkowałem jeszcze podczas chmielenia, bo się obawiałem że będzie za dużo w fermentorze. Brzeczka schłodzona do ok 9°C i zadana gęstwą 2124 Bohemian Lager zebraną wczoraj. Fermentor od razu zwieziony do fermentowni (znaczy się do spiżarni ). Zostawiłem tam laptop z czujnikami i wskazują aktualnie ok 8,5°C - ciut przy mało - zastanawiam się czy nie przenieść fermentora na noc do cieplejszego miejsca żeby łatwiej było drożdżom wystartować?
  6. Wywal z linku wszystko od pwd[6] (włącznie) - link będzie działał. Np tak: A czy warto ekstrakty niechmielone? Na pewno zauważysz różnicę pomiędzy brewkitem - więc tu już warto. No i oczywiście polecam zacieranie.
  7. Warka 69 pils zabutelkowana wczoraj w nocy bezpośrednio z fermentora z burzliwej z dodatkiem 120g glukozy (ok 2,5g/but). Piwo stało na burzliwej 32 dni więc nawet nic nie sprawdzałem tylko do razu do fermentora z kranikiem dodałem glukozy i do butelek. Ale piwo odfermentowało tylko do 3,5°Blg a zacieranie było dość wytrawne więc się zastanawiam czy sobie przypadkiem nie zafundowałem granatów. :o Potrzymam parę butelek w cieple i zobaczę za kilka dni... Zebrałem dwa słoiczki gęstwy - jeden wykorzystałem już dziś.
  8. 250 gram na litr ? Raczej na 25litrów.
  9. No! w końcu jakiś ruch w moim browarze. Co prawda na zapasowym sprzęcie i częściowo z ekstraktów, bo wszystko wywiezione do "filii", ale wczoraj powstała: warka 70 - coś w stylu Belgian Pale Ale. Warka na rozruszanie drożdży WLP545 Belgian Strong Ale Zasyp ze słodów które kiedyś ześrutowałem żeby sprawdzić parzenie słodów: - pilzneński 0,26kg - carapils 0,05kg - carahell 0,23kg - diastatyczny 0,1kg - cara crystal 120EBC 0,15kg - Aroma 0,17kg Najpierw po 50g słodów "zacierałem" pół godziny w 150ml wody - po tym czasie sprawdziłem obecność skrobi. Niestety w większości przypadków próbka barwiła się bardzo mocno, a więc namaczanie słodów specjalnych wprowadza skrobię do brzeczki! Nie barwiła się próbka z carapils, oraz próbka gdzie dałem po 25g crystal i pilzneńskiego. Próbka kontrolna z samym pilzneńskim barwiła sie minimalnie. Po tej zabawie zmieszałem wszystkie próbki, dodałem resztę słodów i już normalnie zacierałem w ok. 62-65°C. Niestety enzymów chyba nie było za dużo, bo próba jodowa długo była pozytywna. Dopiero po ok 1,5 godzinie i podgrzaniu do 73°C próba jodowa była negatywna. Filtracja na małym (30cm) filtratorze z oplotu, zanurzonym do garnka. Niestety, mimo, że zasyp nieduży, to bardzo duża ilość drobno zmielonych karmelowych spowodowała że filtracja się wlokła strasznie. W międzyczasie zagotowałem wodę i rozrobiłem ok 1,5kg ekstraktu jasnego WES. Chmielenie: - 60' - 10g Marynka mój zbiór - 30' - 10g Lubelski mój zbiór - 5' - ok. 5g cascade zamrożony po chmieleniu na zimno AIPA. Chłodzenie w wannie... Uff... przyzwyczaiłem się do chłodnicy i już zapomniałem jak to jest: po około godzinie udało mi się schłodzić do ok 20°C. Ostatecznie dostałem ok 14l 12°Blg. Zadane nastawionym dzień wcześniej ok litrowym starterem WLP545 Belgian Strong Ale. Pewnie gdyby nie to, że wszystkie słody wywiozłem, to zrobiłbym "normalną" zacieraną warkę, a tak cóż... pobawiłem się trochę, przetestowałem parzenie słodów i wykończyłem ekstrakty. Moja poprzednia warka już miesiąc na burzliwej - dziś jadę sprawdzić jak się ma i pewnie od razu zabutelkuję. Mam nadzieję, że drożdże będą ok, bo zaplanowałem na nich jeszcze parę warek... Trochę się będzie u mnie działo w te ferie...
  10. Ale czemu nie? Carapils to delikatnie karmelizowany słód pilzneński. Na tyle delikatnie, że nawet w nim (podobno) resztki enzymów zostały. Nie będzie to to samo co pilzneński, ale ekstrakt da podobny, koloru nie wniesie - jak nie masz innego słodu to ten jest najbliżej pilzneńskiego.
  11. Koźlak zniesie spokojnie taką ilość karmelowych. Trochę jasny będzie, ja bym dał jeszcze trochę ciemnego karmelu albo garść barwiącego, ale jeśli to ma być "czyszczenie magazynu" to tak też będzie ok. A jakie drożdże planujesz? Jeśli chodzi o duże zasypy karmelowych to mój ostatni eksperyment to było 26% karmelowego w piwie 12°Blg. Na razie niezbyt dobrze smakuje, ale nie skreślam go jeszcze - może dojrzeje...
  12. niewiem czy wydziela GARBNIKI ale grabinków napewno nie Garbniki też nie, tylko taniny.
  13. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    Apolloks - 100 lat! :beer:
  14. Też wypełniłem. Ale pytania to "masakra" - w większości strzelałem.
  15. Na 99% procent (wystarczy zerknąć na inne piwa które Pieron w tym samym okresie opisywał) autorem tej warki jest Browarnik REX.
  16. Upewnij się też, że wkręciłeś na kranik filtrator z oplotu - mi się o tym udało dwa razy zapomnieć. Zdecydowanie za długo. Wystarczy 10-15 minut. A generalnie widać, że jesteś dobrze przygotowany.
  17. A dlaczego bez ziarna, płatków? Wszystko co daje skrobię, która może być przerobiona na cukry powinno być chyba liczone do wydajności. Oczywiście słody karmelowe również. Nie jestem pewien co z jęczmieniem palonym i ew. słodami barwiącymi...
  18. 135zł? Cena super - toż to nierdzewka praktycznie w cenie emalii! Zanim kupisz to poproś na wszelki wypadek o wymiary tego gara i wylicz sobie pojemność - na dole tej samej aukcji jest jakieś info o garnku 24l - nie wiadomo która informacja jest obowiązująca.
  19. Zgadzam się jeśli chodzi o drożdże, ale jeśli chodzi o kolor to wydaje mi się, że przy takim zasypie BPA może być wręcz za jasne. To jasny monachijski i zero słodów specjalnych. Ja bym może wywalił wiedeński a zamiast tego dał jakieś 300g carabelge, albo biscuits, albo aroma, albo coś w tym rodzaju. Chmielenie? Styrian Goldings to chmiel aromatyczny - na goryczkę trzeba go sporo. Ja bym dał jakieś 40-50g na godzinę i ew. jakieś 20-30g na 15 minut. A generalnie z takiego zasypu jak wyżej (6kg) lekką ręką powinieneś dostać prawie 30l 12-13°Blg. Może rzeczywiście tak jak radzi Hasintus zagęścić do 15-16°Blg i zrobić Blonde? Tylko, że wtedy to dobry potrzebny na pewno byłby starter z tych Ardennes-ów...
  20. W dacie wszystko ok? Rok 2010? No tak... bo to liczy się formularz który był dostępny rok temu. Kto się nie zapisał wtedy to przepadło.
  21. Wersja alternatywna: roztwór glukozy strzykawką dozować do razu do butelek. Wtedy możesz butelkować bez przelewania. Tylko że zabawy trochę...
  22. No jeśli gęstość liczyć do 5 miejsca po przecinku to tak, ale areometry mierzą chyba z dokładnościa do 3 miejsc. Wydaje mi się że w zależności od temperatury tak samo się zmienia gęstość jak i blg. W końcu taki areometr zanurzony w cieczy wychyli się tak samo w danej temperaturze, obojętnie czy jest wyskalowany w blg czy gęstości. Edit: szukałem wyprowadzenia tego wzoru (mam wrażenie to było gdzieś na forum winiarzy), ale nie mogę teraz znaleźć. Znalazłem za to jeszcze jeden współczynnik: 261,3 zamiast 260 czy 266. I informacja, że "Działa w temperaturze 20'C" - może więc te współczynniki są jednak zależne od temperatury??
  23. 0,1blg to dużo?? Przecież tego nawet nie zauważysz przy pomiarze. A jakie wzory testowałeś? Np taki: BLG=266*(OG-1)/OG Ew. zamiast 266 spróbuj 260 - widziałem gdzieś wyprowadzenie tych wzorów - różnica (266 a 260) wynika chyba z jakiegoś zaokrąglenia.
  24. Stasiek

    Chlebek

    Ja przy pierwszych zakupach u nich kupiłem ten zestaw: CHLEB ORKISZ SŁONECZNIK - mimo, że było to ponad 4 lata temu pamiętam że bardzo mi smakował (ale cóż wtedy jeszcze nie piekłem więc szok dla kubków smakowych był duży) - mogę go więc z czystym sumieniem polecić. A generalnie to była pierwsza i jedyna mieszanka chlebowa jaką kupiłem. Wtedy oprócz tej mieszanki kupiłem też trochę różnych mąk, zrobiłem zakwas i... od tamtego czasu praktycznie nie kupiłem chleba w sklepie.
  25. Zdecydowanie skuteczniejsza jest wanna. No, tylko mały minus: zużycie wody.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.