Skocz do zawartości

Stasiek

Members
  • Postów

    2 423
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stasiek

  1. Akurat w tym kalkulatorze tak zrobili, że można podawać w innych jednostkach. W volume trzeba wpisać np 20L a w temperature 20C. P.S. Też początkowo nie wiedziałem i pracowicie przeliczałem.
  2. Może być 6 lub 7g... ale na 2 litry. Stout nie powinien być mocno nagazowany. Kalkulator podpowiada dla Dry Stout od 3 do 4,6g /l.
  3. Stasiek

    Drożdże

    Ta pierwsza tabelka to chyba "źródło" pozyskania danego szczepu. Oczywiście w przypadku browarów znaczy to również że z tego szczepu tam korzystają/korzystali. Przy takim tłumaczeniu wiadomo już dlaczego może być np "WLP500, WLP530, WLP550" - rozumiem, że źródłem dla WLP575 są te trzy szczepy. Wiadomo też dlaczego browar Guinness pojawia się zarówno dla WLP004 jak i dla 1084. Czy też Chimay dla WLP500 jak i dla 1214.
  4. Zamiast zakwaszającego możesz zakwasić kilka godzin część słodu, a jęczmień na pewno masz - do piekarnika i upalić. Mam wrażenie, że jęczmień palony da trochę inne smaki niż słód barwiący... Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dać barwiącego i to sprawdzić. Po paru miesiącach
  5. Wszystkie notatki z degustacji są u Infama - myślę, że niedługo zbierze to do kupy i wrzuci jakieś info na forum. A ja w międzyczasie wrzuciłem kilka zdjęć do galerii: http://www.piwo.org/galeria/thumbnails.php?album=109
  6. Zdecydowanie. Większa ilość i/lub mocniejszych (jak poprzednim razem) to już jakby się nie chciało oceniać. W panelu na wiosnę będzie ciekawie, jak będzie i porter, i waizenbock, i wee heavy - nie wiem jak to przeżyjemy Ja to bym chyba wolał, żeby były chociaż dwie próbki rownolegle, żeby można było porównać, ale rzeczywiście tu była fajna dyskusja po ocenie każdej próbki. Jesteś pewien? To ciężka praca jest. Tak się zdaje, ale prawie cały czas na zapleczu. A to rozlać, a to umyć, a to zakodować próbki. To, że nie oceniałem to odżałowałem i tak nie mam specjalnego talentu ku temu, ale strasznie mi szkoda było, że nie byłem też przy dyskusjach po ocenie. Poniżej dwa zdjęcia - inne wrzucę do galerii. Ale trochę później...
  7. Blonde przelałem na cichą w poniedziałek (2009-11-02) przy ok 4°Blg. Stoi aktualnie w piwnicy w ok 17°C - zastanawiam się czy to trochę nie za zimno dla tych drożdży? W tym tygodniu pewnie będę butelkował żeby zrobić miejsce w fermentorze na dubbela. A wczoraj u Infama uwarzyłem kolejną warkę: warka 49 - #74 (JS23) porter Woda: oligocen. Do rozcieńczenia trochę kranówy. Do wysładzania na ciemniaczka też kranówa. Zasyp: - pilzneński 3,5kg (42,7%) - monachijski 2,5kg (30,5%) - carapils 1kg (12,2%) - karmel jasny 0,55kg (6,7%) - specjal B 0,45kg (5,5%) - carafa II specjal 0,1kg (1,2%) - czekoladowy pszeniczny 0,1kg (1,2%) Zacieranie: 66°C - zasyp bez specjal B, carafy i czekoladowego - 15' 62°C - ustalenie temperatury i krótka scukrzająca - 55' 64-66°C - odebranie dekoktu i cd scukrzającej. Tu dopiero dodałem specjal B do głównego zasypu. - 20' 72°C - dodanie dekoktu i dekstrynujaca. Dodanie carafy - 10' 77°C - podgrzanie do filtracji dekokt (ok 8l): - 10' podgrzanie do 72°C - 10' przerwa w 72°C - 15 podgrzewamy do wrzenia - 20 gotowanie Filtracja za pomocą filtratora z oplotu - trochę miałem obawy, bo to ponad 8kg zasypu, ale było bez większych problemów: 40 minut i miałem trochę ponad 20l brzeczki - reszta poszła do ciemniaczka. Chmielenie: - 75' - 5g Lubelski - wrzucone ok 10 minut przed zagotowaniem. Że to niby miało zabezpieczyć przed wykipieniem. Mało zabezpieczyło... - 65' - 20g Marynka szyszki (mój zbiór 2009) - 45' - 20g Lubelski szyszki (mój zbiór 2009) - 15 - 1,7kg ekstrakt jasny WES Pierwszy raz zagęszczałem brzeczkę ekstraktem. Założenia się mniej więcej sprawdziły: 1,7kg zwiększyło gęstość 20l o ok 5°Blg. Wyszło ok 22l 22°Blg. Oraz ok 20l ciemniaczka 9°Blg. Zadane gęstwą 2308 Munich Lager przełożoną bezpośrednio z fermentora po warce #72 Infama. A brzeczkę na ciemniaczka to w ogóle wlałem do tego fermentora z drożdżami.
  8. cd wyników: Kategoria 2. witbier: 1. Stasiek 3,31 2. Yemu 2,85 3. Coder 2,49 Kategoria 3. Stout owsiany 1. GaGacek 3,46 2. Infam 3,45 3. Coder 2,79 4. Kentaki 2,13 Kategoria 4. Milk Stout 1. Infam 3,21 2. Coder 2,91 3. BIGB 2,85 4. Kopyr 2,68 Oficjalne potwierdzenie oraz skrócone opisy degustatorów postaramy się zamieścić jutro. Albo pojutrze, bo jest pewne prawdopodobieństwo że jutro się na mnie uda zmobilizować: powód: zaplanowane warzenie.
  9. Jeśli to ten co go przywiozłeś, to możesz spoko wysyłać, w naszym skromnym gronie wygrał. Oto nieoficjalne wyniki w kategorii 1. weizen: 1. Coder 3,41 2. Stasiek 3,16 3. Infam 2,61 4. Flood 2,03 Powyższe wyniki to średnia ocen z 8 arkuszy degustujących i opisujących dane piwa. Wyniki oficjalne jutro - dziś przepisałem "na szybko" - jutro sprawdzimy razem z Infamem. Pozostałe kategorie za chwilę, lub jutro jak wstanę. No a generalnie dziękuję wszystkim za suuper spotkanie. I powiem jedno: dopiero teraz naprawdę doceniłem pracę którą Infam włożył w poprzednie spotkania! Poprzednim razem siedziałem sobie "spokojnie" i degustowałem - tym razem dałem szansę Infamowi i sam rozlałem wszystkie piwa. Ze skromnych rachunków wyszło mi że rozlałem wczoraj piwo przynajmniej do 135 szklanek! (15 piw w 4 kategoriach - 9 degustujących)
  10. Właśnie wyczytałem, że weizen będzie w I KPD w Poznaniu za miesiąc. Tak więc niechcący będą mini przedbiegi.
  11. Odpowiedź będzie standardowa: to zależy. Zależy od tego: 1. do ilu blg odfermentowało piwo. I czy na pewno zakończyło fermentację? 2. w jakiej temperaturze trzymasz? 3. jak mocno chcesz mieć nagazowane? 2,4g/but wydaje się być wartością bezpieczną (tyle też podpowiada kalkulator), ale jeśli jest w dalszym ciągu wysoka gęstość (>=4-5°Blg), to ja bym jeszcze zmniejszył.
  12. Zależy jakiego chcesz mieć stouta: jeśli dry, to gęstość ok 11-12°Blg i minimalny (bądź nawet 0) dodatek słodów karmelowych. Same palone/czekoladowe/barwiące. A jeśli chodzi o ilość słodów specjalnych, to przepisy które przejrzałem w poszukiwaniu dubbela mówią o ok 6-10% udziale słodów specjalnych w stosunku do wagi ekstraktu. Tak więc jeśli będziesz miał dwie puszki jasnego ekstraktu (3,4kg) to max 0,3-0,5kg. Np. pół na pół czekoladowy i jęczmień palony. Ew. odrobina karmelowego ciemnego.
  13. Gościnnie będzie też pewnie stout Kopyra - ostał mi się jeszcze po wymianie w Żywcu, a że akurat taką kategorię mamy, to dam go "na pożarcie" większej grupie piwowarów.
  14. Stasiek

    Chlebek

    Ależ smakowicie wyglądają te szyneczki! A i ja się mogę pochwalić - jakoś tak na dniach mój zakwas na którym robię chleby skończy 3 lata. Słoiki się zmieniały, ale zakwas (a przynajmniej jego cząstka) został ten sam. Tak więc mam takie malutkie zwierzątka domowe, które trzeba od czasu do czasu dokarmić... Zwierzątka te nawet raz zabrałem ze sobą na 3tyg urlop, bo bałem się że padnie tak długo w lodówce. Zwierzątka bardzo pożyteczne, bo dzięki nim od 3 lat praktycznie nie kupiłem chleba w sklepie. Ale za to kupiłem (i zużyłem) ponad 400kg mąk. :o Aktualnie się piecze mój tzw "codzienny razowy". Na bazie codziennego, tylko mąki razowe. A z okazji 3 urodzin mojego zakwasu upiekę chyba znów chleb na piwie z orzechami i serem pleśniowym. Jest to dość pracochłonny oraz (głównie za sprawą sera) dość specyficzny w smaku chleb, ale ponieważ lubię i piwo i orzechy i ser pleśniowy to w chyba się skuszę.
  15. Albo oprócz carapils dać jeszcze te 0,3-0,5kg cristal. Czy też zamiast części wiedeńskiego lub pale. Palonych słodów wg mnie wystarczy. Nawet się zastanawiam czy 0,3kg czekoladowego to nie będzie za dużo. Jaki kolor ma ten słód? I kiedy planujesz dać te palone? Normalnie do zacierania czy jako np zimny ekstrakt?
  16. Tak... znalazłem jeszcze jedną zakurzoną butelkę w piwnicy. S1 - warzone w kwietniu, butelkowane w maju 2007. Nie ukrywam, że trochę się obawiam tego eksperymentu, bo to piwo to pszeniczne z ekstraktów WES na suchych drożdżach pszenicznych Braupartnera. Przechowywane w niezbyt idealnych warunkach (piwnica: w zimę ok 4-8°C, w lato dochodziło do kilkunastu °C). Tak, wiem, tłumaczę się na wszelki wypadek. Ale cóż... zobaczymy. Wow! Twoja ostatnia butelka IRA się doczeka w końcu otwarcia! Chyba jest parę miesięcy starsze niż to moje pszeniczne... Tak! pochwalcie się najstarszymi piwami.
  17. Stasiek

    Fermentator stożkowy

    Im szerszy, tym automatycznie będzie niższy przy takiej samej objętości. Im niższy tym mniejsze ciśnienie. Zapewne oto chodzi...
  18. Karmelowe mają przeprowadzony proces zacierania w ziarnie - dlatego w nich skrobi nie powinno być - dopiero potem są podgrzewane do wyższych temperatur, natomiast palone są od razu podgrzewane do wyższych temperatur - tu skrobia jest palona. EDIT: kilka słów nt produkcji słodów karmelowych. Ale i tak się zastanawiam czy taki np carared (stosunkowo jasny) nie ma skrobi? A zresztą... jeśli nawet, to czy ta odrobina zepsuje mi piwo?
  19. Dwie rzeczy mnie niepokoją w tym procesie: - czy na pewno słody karmelowe/palone nie mają skrobi? Tzn czy podczas tego "zaparzania" nie wypłucze się jednak skrobia? - czy nie przejdą do brzeczki drobiny łuski? Na pewno przejdą, bo nie ma filtracji tylko jest wypłukiwanie. A potem to jest gotowane... Czy nie spowoduje to wypłukanie jakichś garbników z łuski? A skąd moje zainteresowanie? Bo dostałem kilka kg ekstraktu słodowego i trzeba to jakoś wykorzystać... Oczywiście mogę dodać ekstraktu do jakiejś zacieranej warki (i na pewno to zrobię przy porterze), mogę też zrobić z samego ekstraktu jakieś piwo, ale dlaczego nie skorzystać z tego sposobu skoro:
  20. Szczelne nie musi być, ale też dobrze, żeby się nie rozpadało. Infam miał flitrator z kilku kawałków ponacinanych rurek miedzianych, które składało się przed filtracją. Kiedyś filtrowałem i się dziwiłem, jak to suuper szybko szła filtracja. Co prawda początkowo dość dużo było mętne, ale potem było ok. Co się okazało? Filtrowałem rozłączonym filtratorem. :o Tak więc zdecydowanie filtruje złoże, a filtrator tylko to odbiera. Wracając do tematu: napisałem, że Infam miał, bo teraz trochę polutował i tych rurek do składania jest trochę mniej. Tak więc lutować można - cyna sama w sobie nie jest szkodliwa (p. np. kufle cynowe), należy tylko uważać na luty, bo te tzw. miękkie mają dodatek ołowiu, a tego pierwiastka lepiej nie mieszać z brzeczką...
  21. Eee... chyba wiem co chciałeś przekazać, ale hmm... trochę skomplikowanie to zabrzmiało.
  22. Stasiek

    Belgijskie Pale Ale

    O... propagator. Myślałem, że 3522 robią tylko typu activator.
  23. Nigdy nie mierzyłem refraktometrem, ale wydaje mi się, że są programy które to przeliczają. Dlatego tez flood napisał: A wracając do tematu - w 10 dni spadek o 3°Blg, to nawet jak na lagera to raczej wolno. Powiedziałbym wręcz że bardzo wolno. Ale może teraz po przeniesieniu do cieplejszego i zamieszaniu (napowietrzeniu) trochę ruszą. Oj, jednak starter się czasami przydaje... Ja przy mojej poprzedniej warce (belgian blond ale) też miałem chwilę strachu, bo mi bardzo wolno początkowo fermentowały, a była to górna fermentacja (czyli trochę łatwiej drożdżom) i aktywator (czyli 5x więcej drożdży).
  24. Za 0,33? W zwykłej butelce? Obstawiam, że nie pęknie. Ale wiecie co? Może lepiej nie obstawiajmy. Po co podpowiadać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.