Skocz do zawartości

Stasiek

Members
  • Postów

    2 423
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stasiek

  1. Hmm... to mi bliżej wychodzi 12% niż 30%. Zobacz co masz konfiguracji: Option -> System Settings -> Hop Caclulations, Utilization & Storage. Tam jest m.in. "% Utilization Increase or Decrease for Mash Hopping", ja mam -30% i tak też mi help podpowiada że jest domyślnie.
  2. No właśnie różnie o tym piszą... Niektórzy mówią, że więcej, niektórzy że mniej, a inni, że nie wiadomo jak z goryczką, ale na pewno zwiększa aromat. A w promash można zdefiniować czy MH (Mash Hopping) zwiększa czy zmniejsza goryczkę. Domyślnie chyba jest ona mniejsza o 30% niż przy "normalnym" chmieleniu.
  3. A mi się (chyba) powiesił formularz. Cały czas mam Proszę czekać.
  4. Ja co prawda takiej beczki nie mam, ale na pewno gdyby tylko ktoś w Polsce sprzedawał to ja bym kupił sztobry angielskiego chmielu...
  5. Kranik to chyba taki jak przy fermentorach... Ciekawe czy nie będzie przeciekało gdy się zwiększy ciśnienie?
  6. Dzięki Dori. No proszę! Umówiliście się? Kardamonu (po ostrzeżeniach od Kopyra) dałem tylko 3 ziarnka, ale był świeżo utarty w moździerzu i może dzięki temu tak mocny aromat/smak. EDIT: Nie mogłem się powstrzymać przed małym przeliczeniem... Dałem trzy ziarna kardamonu. Przyjmując że jedno ziarno waży średnio 0,1grama, daje to 0,3g na 22l. Przeliczając to na jedną butelkę 0,5l mamy 6,8mg. I to przy założeniu że całość kardamonu przeszła do brzeczki, co jest praktycznie niemożliwe. Oj... niezła ta przyprawa... Oczywiście zakładając że ten aromat to właśnie kardamon, a nie któraś z innych przypraw...
  7. A co się stało temu staremu że musiał iść w odstawkę? Wydawać by się mogło, że to sprzęt nie do zajechania... mmm... rozsądna wielkość kadzi.
  8. Sprawdź w u siebie w profilu strefę czasową. Ja mam +1 CET. To pewnie tylko to, bo ja widzę, że Twój post pojawił się dziś o 10:56 więc chyba o prawidłowym czasie...
  9. Dzięki za ocenę. Cieszę się ze smakowało. Dla mnie ciągle wydawało się trochę za bardzo przyprawione (kardamon? gałka?), ale fakt nie otwierałem go już chyba z miesiąc - może w końcu dojrzało - trzeba będzie sprawdzić.
  10. Zagłosowałem na dwa dni, bo jeśli chodzi o mnie ciężko wyjazd w piątek zorganizować logistycznie. Ale z drugiej strony, jechać przez prawie 400km tylko na jeden nocleg... Sam już nie wiem...
  11. Trochę z lenistwa, a trochę z konieczności wygrała opcja 1. Łącznie piwo było na burzliwej 16 dni, dziś przelałem na cichą. Zeszło do ok 6,8°Blg, tzn że przez tydzień spadło o niecałe 0,5°Blg. Dam mu teraz parę dni w kuchni pod stołem... Czyli cicha (a przynajmniej jej początek) będzie w wyższej temperaturze niż była burzliwa.
  12. Damy radę. 9.01 monachijskie - dwa tyg na burzliwej i 23.01 marcowe. Dobry plan? Tylko pewnie wygra pszenica, a pszenicę to ja na ferie dopiero planowałem...
  13. Ja zagłosowałem za marcowym, chociaż nie jestem pewien czy uda mi się uwarzyć, bo na razie w planach monachijskie...
  14. Wczoraj sprawdziłem: ok 7,2°Blg, więc spadło, ale nieznacznie. No i mam dylemat co z tym zrobić... Czy: 1. zostawić w spokoju w piwnicy (aktualnie ok 15°C) na kolejnych parę dni/tydzień. 2. przenieść do mieszkania (ok 20°C) i niech przez parę dni postoi w trochę wyższej temperaturze. 3. przelać na cichą i zostawić w piwnicy. 4. przelać na cichą i przenieść do mieszkania. Co radzicie? Dla ułatwienia dodam, że tzw. Fast Ferment Test odfermentował do ok 5,5°Blg .
  15. Warka 51 - S28 szkockie 70- zabutelkowana dziś z dodatkiem ok 0,7l brzeczki + ok 0,3l brzeczki z S29. W przeliczeniu na glukozę powinno to być ok. 2,2g/but. Kalkulator proponował dla tego stylu połowę tego, ale 1g/but wydało mi się śmiesznie mało i oczywiście musiałem zakombinować. Miałem też dziś przelewać na cichą S29, ale pomiar blg wskazał 7,5°Blg więc postoi jeszcze parę dni. Trochę przez te mrozy mi temperatura spadła w piwnicy (jest teraz ok 15-16°C) i trochę się obawiam czy się fermentacja nie zatrzyma. Ale niby te Scottish Ale mają zakres temperatur 13-24°C, więc powinny sobie jeszcze poradzić. Sprawdzę za parę dni - jeśli nie spadnie blg to przyniosę do domu.
  16. Zapewne aktorzy się powtarzają, ale jeden aktor nie mówi więcej niż jeden wers po kolei.
  17. Jeśli masz w piwnicy temperaturę ok 10-12°C to możesz się pokusić o zrobienie pilsa. Nawet jeśli nie będzie to 100% przedstawiciel gatunku, to i tak powinien Ci wyjść smaczny lager.
  18. Można kupić już za 36,10zł z przesyłką: http://www.laro.com.pl/index.php5/sklep/mierni/1873 Sonda jest w zestawie. Ja w/w miernik używam zamiennie ze zwykłym analogowym termometrem (chyba alkoholowym) z BA. A tak przy okazji pytanie dot. termopar: czy długotrwale moczenie w brzeczce nie wpływa na ich żywotność/dokładność? Bo właściwie to pomiar trwa chwilę i potem wyjmuję sondę. A gdyby tak ją w garze zamontować na stałe?
  19. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    "40 lat minęło jak jeden dzień..." 100 lat dla Infama! :D
  20. Jeśli masz dwa pojemniki fermentacyjne (jeden z kranikiem, drugi bez), to chyba najwygodniej w ten sposób: 1. burzliwa w tym z kranikiem. 2. na cichą przelewasz do tego bez kranika. 3. na rozlew z powrotem do tego z kranikiem i tak jak Elroy pisze dodać tam rozpuszczony ekstrakt/glukozę/cukier.
  21. A' date=' ten 120 EBC. Ja bym go nazywał z angielska Crystal 60, bo ma 60 stopni Lovibond.[/quote'] Tak, to ten z Piwodzieja. Dopóki wszystkie słody podawane są w tych samych jednostkach (w tym przypadku EBC) to nie ma problemu. Piwodziej ma od niedawna z karmelowych jeszcze Crystal 150 EBC i Coffe Light o 250 EBC. Może któryś z tych Ci się nada?
  22. warka 52 - S29 Strong Scotch Ale - warzona 2009/12/12 Woda: kranówa. Dzień wcześniej wlana do garnka żeby się trochę odstała. Zasyp: - pilzneński 3kg (55%) - monachijski 1,4kg (25,7%) - wędzony 0,05kg (0,9%) - melanoidynowy 0,25kg (4,6%) - crystal 120 0,4kg (7,3%) - caramunich II 0,25kg (4,6%) - karmel ciemny 0,1kg (1,8%) Zasyp wzorowany trochę na przepisie z beerdujour. Ale oczywiście musiałem coś "zakombinować": - zmieniłem pale ale na pilzneński - dodałem melanoidynowy - w zastępstwie dekokcji. - dodałem trochę karmelu ciemnego - dla zwiększenia koloru, bo arkusz podpowiadał mi że będzie za jasne. W sumie nie dziwne: oryginał miał ok. 30°Blg początkowego a mój połowe tego. - no i na koniec dodałem 1,7kg ekstraktu, który zmienił proporcje słodów. No nic... Zobaczymy. Zacieranie: 70°C - zasyp bez karmelu ciemnego. Po zasypie temperatura spadła do 63°C. - 45' 67°C - ustalenie temperatury i do piekarnika na 65°C z termoobiegiem. - 20' 72°C - podgrzanie do 72°C i do piekarnika na 75°C - 10' 77°C - podgrzanie do filtracji. Dodany karmel ciemny Filtracja bezproblemowa - wręcz leciało za szybko - trochę wstrzymywałem zaciskając wężyk klipsem biurowym. Ok 2litry brzeczki przedniej odlałem do garnka i wstawiłem na odparowanie. Gotowało się to łącznie ponad 1,5godziny i został niecały litr gęstej ciemnej mazi. Dolałem do chmielenia. Ciekawe ile to miało blg? Chmielenie: - 60' - 20g East Kent Goldings szyszki - na torebce 6% a-k. Kupiony ok pół roku temu - przyjąłem 5%. - 40' - 10g Challenger granulat 7% a-k - 10' - 10g Lubelski szyszki (mój zbiór 2009) - 15' - 1,7kg ekstrakt jasny WES Wyszło ok 21l 20°Blg. Plus ok 1,4litra brzeczki odzyskanej z osadów. Zabutelkowałem, ale chyba będzie za dużo do refermentacji. Zadane gęstwą 1728 Scottish Ale. Fermentuje w piwnicy w ok 17-18°C. Przed chwilą sprawdziłem: śliczna piana.
  23. Uff... wyrobiłem się przed północą. 21litrów 20°Blg zadane drożdżami 1728 Scottish Ale zebranymi 4 dni temu z warki 51. Szczegóły jutro... Bo jeszcze trzeba posprzątać trochę kuchnię.
  24. Ale nie u Infama? No niestety - u Ciebie mógłbym wystartować mniej więcej o tej samej porze. A jeszcze musiałbym jakoś wrócić. U mnie przełożone do filtracji i czekam na ułożenie złoża...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.