Stasiek

W BogutynMlyn zauważyłem pozycję Glukoza (dekstroza) jednowodna kukurydziana i skoro to glukoza to kupiłem z planem używania do nagazowania piwa. Ale dopiero po kupieniu zauważyłem, że na opakowaniu nie ma już informacji że to glukoza. Jest tylko dekstroza. I tu się pojawia pytanie: czy dekstroza to to samo co glukoza? Tzn czy do nagazowania powinno się jej dawać tyle samo co glukozy? Edit: A tak przy okazji: czy ktoś wie z czego robiona jest na "zwykła" glukoza która jest dostępna w sklepach? Też z kukurydzy?

...ale przydałby się jakiś szablon' date=' wzór... i możemy wrzucać receptury [/quote'] Zaproponuję za jakiś moment i podam linka Tylko może popraw najpierw Kategoria:Recetury na Kategoria:Receptury.

No proszę, parę dni mnie nie było a tu się dzieje... Gratulacje wszystkim laureatom!

O tej lodóweczce myślałeś:

Ten znajomy piwowar to ja. Miałem właśnie pisać, że ja tak długo czekałem na start fermentacji, że nie zauważyłem kiedy się zakończyła. Najpierw była delikatna piana (od zamieszania), a potem następnego dnia też delikatna pianka, ale jak się potem okazało już po fermentacji. Fakt... nie zwróciłem uwagi na obrączkę z żywic chmielowych. Fermentacja była w temp ok 20°C, z tym że to było Brown Ale - 9,5°Blg, więc dość lekkie piwo. Tak wyglądało po fermentacji:

Ja do Wrocławia wysyłałem zwykłym priorytetem. Wysłane w poniedziałek koło południa - we wtorek po południu już były na miejscu. Tak więc daje się (czasami ).

Tak jak już pisałem w innym wątku: Zastanawiam się tylko czy będzie można nagrywać w obu "wersjach" tj, kamerą cyfrową oraz aparatem czy też trzeba już teraz się zdecydować na którąś wersję? Opcja pierwsza zapewne miała by lepszą jakość ale z kolei opcja druga byłaby pewnie dostępna dla większej ilości chętnych...

Czy mógłbyś to rozwinąć? Dlaczego jest to ważne? Przecież dla aromatu i tak się chmieli tylko kilka minut więc a-k nie ma tu większego znaczenia. Pomijając ten punkt to np taka Marynka dość dobrze spełnia wszystkie pozostałe punkty (dane ze strony chmielpolski.pl) Alfa-kwasy - 9,0 - 12,0 % Beta kwasy - 10,2 - 13,0 % Co-Humulon - 26,0 - 33,0 % w alfa Olejki chmielowe: olejki ogółem - 2 % Myrcen - 28,0 - 31,0 % olejków Humulen - 26,0 - 33,0 % olejków Kariofilen - 10,0 - 12,5 % olejków Farnesen - 1,8 - 2,2 % olejków Dla porównania lubelski z tej samej strony: Alfa-kwasy - 3,0 - 4,5 % Beta kwasy - 2,5 - 3,5 % Co-Humulon - 25,0 - 30,0 % w alfa Olejki chmielowe: olejki ogółem - 0,7 - 1,2 % Myrcen - 25,0 - 35,0 % olejków Humulen - 25,0 - 40,0 % olejków Kariofilen - 9,0 - 11,0 % olejków Farnesen - 10,0 - 12,0 % olejków Edit: właśnie zauważyłem, że Marynka znacząco nie łapie się jednak w punkcie:

Wg mnie opcja w zupełności wystarczająca.

Oooo... to ja jestem też chętny na taką funkcjonalność, bo właśnie miałem nieśmiało poprosić o dodanie (np ukrytej) opcji wyszukania postów z ostatnich 7, 14, 21 (tu ew. podać liczbę) dni. "Pokaż nowe posty od ostatniej wizyty" działa, ale tylko raz po zalogowaniu po urlopie. Następne kliknięcie (po kilkudziesięciu minutach zajęcia czymś innym) zwraca już tylko nowe posty. Oczywiście teoretycznie wszystko jest zgodne z regułami, bo ostatnia wizyta była te kilkadziesiąt minut temu, ale...

No tak... kalkulator mi podpowiadał że będzie niezgodne ze stylem, ale trochę za dużo zostawiłem rezerwy do refermentacji i chciałem wszystko użyć. A przegazowane jest rzeczywiście - otworzyłem kilka dni temu i co prawda nie wyszło z butelki ale musiałem wlać na dwie szklanki tyle było piany. Dzięki za ocenę. :)

Ale fajna akcja! Ja też jestem chętny. Chociażby na małe "jestem piwowarem" albo "uwarzyłem to piwo". Odnośnie kontrowersyjnego tekstu: proponuję dodać średnio i już nikt się nie będzie mógł czepnąć.

Filtruję w wiadrze z kranikiem i filtratorem z oplotu. Oto co mi się przydarzyło: Końcówka zacierania, wiadro przygotowane, kranik wkręcony, przełożyłem zacier do wiadra i zaczynam filtrować. Ale jakieś takie dziwnie leci - strasznie mętne i z młótem... Co się stało? Patrzę, a filtrator leży obok wiadra! Cholera! zapomniałem wkręcić oplotu na kranik. :)

Ufff... wróciłem. Z premedytacją nie brałem laptopa na urlop (bo to już nie byłby urlop) a teraz mnie czeka 4 strony tematów (a w każdym kilka/naście postów) do przeczytania. Ale wracając do tematu - wyniki Czes mi przysłał wyjątkowo poza kolejnością (dzieki! ), żebym mógł je już znać przed urlopem, ale nie zdążyłem ich już wrzucić. Oto one: Porter Bałtycki # 31 zakodowany jako I-19, poddany ocenie Jury jako 7-me piwo w kolejności. Uzyskał ocenę 3,06, co dało mu IX lokatę. Krytyczne uwagi Jury: nieco zbyt jasne. Zapach ziemisty, lekko stęchły, pleśniowy, skórzany. Zbyt słodkie, nieco mdłe. Doppelbock # 33 zakodowany jako II-15 wniesiono pod ocenę Jury jako piwo 14-te w kolejności. Uzyskało ocenę 3,15, co dało mu XIV lokatę. Krytyczne uwagi Jury: zapach, smak serowy (chmiel ?). Nietypowe dla Doppelbocka nuty owocowe. Pilzner Bohemski # 36 Jasne został zakodowany jako V-33 i ....zaginął. Brown Ale # 39 Brown Clown Zakodowany jako VI-17, poddany ocenie jako 2-gie piwo. Uzyskał ocenę 2,65 , co dało mu XI lokatę Uwagi Jury: piwo bez zapachu. W smaku zdecydowanie za dużo goryczki i chmielu, poza tym płytkie, bez słodyczy. Słaba pienistość. Tak więc generalnie raczej nie ma się czym chwalić - nawet w F1 żadnego punktu - może za rok będzie lepiej. Wyjaśnienia wymaga opis pilznera... Początkowo myślałem, że to "zaginął" oznacza "przepadł" w eliminacjach, ale parę godzin później dostałem maila od Czesa, z przeprosinami i informacją, że to piwo rzeczywiście gdzieś zaginęło w Strzyżowie. Zostałem więc wyróżniony pierwszym w historii KPD przypadkiem zaginięcia wysłanego na konkurs piwa.

Ja również kilka dni temu zdegustowałem to piwo i odczucia miałem podobne jak mark33. Tzn. piwo delikatne, przyjemnie kwaskowe, pszeniczne. Również odniosłem wrażenie, że trochę jakby było mało treściwe - ale zrzuciłem to na karb tego, że piłem je jako drugie po pszenicy Codera 13,5°Blg - szkoda, że nie sprawdziłem wcześniej która jest mocniejsza, a pewnie gdybym wypił w odwrotnej kolejności wrażenia byłby inne. W notatkach znalazłem jeszcze uwagę, że być może minimalnie trochę za bardzo goryczkowe - jak na pszeniczne oczywiście. Ale nie przeszkadza mi to napisać, że była to bardzo dobra pszeniczka. Dzięki również za możliwość degustacji.

Ja jeszcze nie dostałem, a jutro rano wyjeżdżam na urlop i będę offline przez 2tyg, więc jeszcze długo się nie dowiem. Bardzo fajny komentarz!

Wyjdzie nam duży koszt. Tzn wrócimy do punktu wyjścia. OK' date=' może być bez tego "plus". Czyli: I wystarczy. Edit: Elroy, a czemu tylko białe?

Bardzo dobry pomysł! Plus do tego ew. na plecach tak jak zaproponował 2artur2.

Dla mnie zaskoczeniem był fakt' date=' że całkiem łatwo przychodziło mi odgadywanie zapachów próbek Problem jednak w tym, że z reguły nietrafiałem... [/quote'] To i tak dobrze, bo ja nie potrafiłem w ogóle nazwać zapachów w trzech próbkach, a w dwóch innych się pomyliłem. Generalnie szkolenie fajne - te parę godzin zleciało nie wiadomo kiedy. Ale czy czuję się "silniejszy" w ocenianiu, to nie powiedziałbym... Problem w tym, że ja np wieczorem w sobotę już nie pamiętałem większości tych zapachów które testowaliśmy. Gdyby tak można było dostać próbki zapachów/smaków i trenować w domu - o! to by było super!

Zamknąłeś na głucho fermentor z burzliwą fermentacją? :o Ryzykowne zagranie! Jeśli fermentacja jeszcze trwa to cały czas się tam wydziela dwutlenek węgla i istnieje duża szansa, że niedługo Ci wysadzi przykrywkę!

Na forum WES pojawiły się ostatnio aukcje słodów i ekstraktów w bardzo interesujących cenach. Ciekawe są też algorytmy wyliczania ilości zakupionego towaru. Najbliższe aukcje w środę. Ta część forum jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników, ale myślę, że warto. P.S. Nie mam w WES żadnych udziałów.

"Normalnie" faktycznie nie widać. Ale jak klikniesz na "Pokaż/ukryj informację o plikach" (ikona z folderami) to się pojawia m.in: Dodał / Nazwa albumu: elroy / Fermentacja

Ja z przyjemnością spróbuję piw nowo poznanych piwowarów. Coder - twoje oczywiście też. Tylko, że przyjadę komunikacją miejską, więc skrzynki piw nie wezmę, ale parę sztuk do plecaka mogę wrzucić. Powiedzmy, że max 2 na osobę na wymianę. Mogę wziąć: Mild, Bitter, Brown Ale, Imbirowe Ale. Mogę też Bożonarodzeniowe, ale to jeszcze parę miesięcy musi postać. Inne moje piwa (pils i marcowe, doppelbock, porter) stoją u Infama w piwnicy - jak ktoś chętny to może by Infam przydzwigał. Aha, wczoraj zebrałem gęstwę 2565 Koelsch po burzliwej grodziskiego. Jeden słoiczek mam w zapasie - mogę jutro zabrać jak się komuś przyda...

Nie wiem. Pierwszy raz robiłem takie piwo. Na razie jest prze-przyprawione, ale nie wiem z którą to przyprawą przegiąłem. Może ta gałka? Może kardamon (mimo, że dałem go tylko 3 ziarna). Zobaczymy za parę miesięcy... Może się trochę "ułoży". Ten mój chmiel to lubelski - więc spokojnie możesz wziąć "zwykły" lubelski w takiej samej ilości. Odniosłem wrażenie, że ten z mojego chmielnika daje jakieś trochę ziołowe nutki, dlatego też do tego piwa uznałem że będzie bardzo dobry. A EKG? Możesz spróbować zastąpić marynką (o ok połowę mniej). Ale właściwie skoro w homebrewing nie ma angielskich chmieli to zareklamuję: u piwodzieja jest aktualnie promocja: 100g za 6zł - to naprawdę dobra cena.

Zgadza się: cały. Mówisz, że to za dużo? No fakt. Nie wiem skąd mi się ten Kadmis wziął. Już poprawiam. Edit: już wiem skąd: był kiedyś taki sklep Kadmis gdzie kupowałem piwo w małych beczkach.