http://www.winohobby...i-SpiritFerm/55 ostatni mi się przydał, bo miałem miód w beczce, który ni z tego ni z owego przeszedł w ocet, na szczęście wyłapałem go jak zaczynał smakować jak sherry fino i ten stoper bardzo mi pomógł, a potem już tylko wrzątek na 2-3 dni, analiza, nowy wrzątek i dziś beczka jak nowa, a dziś zlewam z niej Zmiotki-wczoraj cała rodzina wąchała jak pachną i pachną wybornie.
Są jeszcze takie cuda: http://www.1000oaksbarrel.com/index.php/accessories/care-cleaning/80-detail i http://www.1000oaksbarrel.com/index.php/accessories/care-cleaning/175-detail dostałem je razem z beczką, ale nie używałem, natomiast dałem koledze, bo miał problem i bardzo sobie chwalił.
Wesoły napisał jedną, koronną kwestię-beczka zawsze pełna, nie może być tak żeby nic w niej nie było, dlatego jeśli jeszcze czegoś w niej nie ma, wlej zaraz wodę.
Odnośnie beczkopodobnych produktów-pierwszy antałek dostałem ze Stanów, z firmy, która dostarcza beczki dla producentów tamtejszych, służy mi bardzo dobrze, a drugą beczkę mam z Pawłowianki-to dostawca największych naszych Polmosów (fakt, gdzie są te produkty, to inna zagadka) i Pawłowiankę mogę z czystym sumieniem polecić, zwłaszcza że robią beczki pod klienta i znają się na rzeczy.
Napisz więc co i jak.
Odnośnie wyprzedaży beczek po Starce, to jest zaprzaństwo i zdrada interesu narodowego. Najpierw ogłaszali upadłość, teraz niedawno ogłosili, że wracają z całą serią starek, skoro wyprzedają beczki, toby znaczyło, że mają nowe-skąd, jak nie mają kasy, albo, co jest większym prawdopodobieństwem, te stare są diabła warte i chcą po prostu zysku. A biorąc pod uwagę ile te beczki się wysłużyły, mogą się już nadawać tylko na listy, kwietniki, itd, ale nie za taką cenę.