Przekonując się powoli do wędzonek postanowiłem samemu coś w tym kierunku upichcić, a że warunkiem koniecznym dla akceptacji tego aromatu jest kontra słodowa wybór padł na alta jako bazę, a briessowy słód specjalny bo akurat to była wtedy nowość i nie mogłem się opanować.
Zasyp:
6,2kg - monach ciemny (Castle Malting)
1kg - cherry smoked (Briess)
0,5kg - crystal 150EBC (Castle Malting)
Zacieranie:
mash in: 55o, 27,5L
52o - 10'
63o - 40'
72o - 30'
78o - 5'
mash out: 78o, 20L, ciągłe
Gotowanie - 70':
h. mittelfrueh 80g - 60'
h. mittelfrueh 20g - 20'
mech irlandzki 10g - 15'
Drożdże:
wiadro #1 - Wyeast 2565 Koelsch do 20L brzeczki 14BLG (wersja sticke)
wiadro #2 - Wyeast 1007 German ale do 16L brzeczki 14BLG (po fermentacji rozrzedzona do 20L)
Fermentacja: Temperatura otoczenia 10-13o, 5 tygodni
Butelkowanie: 76x0,5L z dodatkiem cukru 6g/L
Uwagi: Wędzonka z Briessa jest mocna i to bardzo - nie mogę powiedzieć, żeby zdominowała piwo, ale jest wyrazista. Całe piwo bardzo mi się podoba i jak z początku bardziej skłaniałem się ku wersji sticke, tak teraz wydaje mi się że lżejszy wariant nieco lepszy. Chociaż może to wynikać z faktu, że czternastka zaczyna zdradzać objawy lekkiego przegazowania.