Skocz do zawartości

adamsky

Members
  • Postów

    1 531
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adamsky

  1. Ja też przechodziłem przez fazę "koncerny - fuj, regionalne - poezja". Ostatecznie i nieodwracalnie przeszło mi po ślepym teście dostępnych na rynku jasnych lagerów.
  2. Też proponuję obniżyć blg do 12. Cukier zwiększy ilość alkoholu, a to przy upale niekoniecznie zaleta. Co do chmielenia, to te 50g aromatycznych podzieliłbym raczej tak, żeby 30g wrzucić po wyłączeniu palnika, a 20g na zimno.
  3. ile masz Palisade i Summer? proponowałbym: - na 10 minut zostawić tylko Iungę - Palisade i Summer sypać tylko po zakończeniu gotowania i na cichą
  4. Z aromatem może być trochę słabo. Taki jest plan czy po prostu liczysz na to że 20g chmieli aromatycznych na 10min załatwi sprawę?
  5. 4. Nie wiem po ile chodzą Quadro które chcesz kupić, ale jako osoba która w okolicach 2000 roku wydała 1700zł na Oxygena, radzę - przemyśl to dwa razy.
  6. Ja będę przed zamówieniem, więc magazyn mam wyczyszczony ze słodów i chmielu. Tym razem nic nie dosypię do gara. No chyba że Chinook na goryczkę. Natomiast przymierzam się do kilku belgów, więc na kolejne spotkanie jakieś płynne przytargam. No i z góry ostrzegam że będę wtedy lobbował za Belgian Black IPA.
  7. Konkursy są dla browarów dodatkową szansą na promocję. Jeśli załapią się na pudło, to kilka portali o tym napisze, sporo ludzi o tym przeczyta, jakiś odsetek zapamięta. Być może ktoś słyszał ze istnieje na przykład Browar Podgórz, nigdy nie próbował, ale jeśli zostanie mu w głowie że ten browar wygrał jakiśtam konkurs, to spróbuje. Chyba nie myślisz, że podstawowym celem takiego konkursu jest pokazanie konsumentowi jaka jest najlepsza AIPA w kraju. Konkursy nie są bez sensu jeśli są rzetelnie przeprowadzone. Pozwalają ludziom poznać nowe marki i zwrócić uwagę na bardziej udane piwa.
  8. Oczka 1x1mm. Tutaj goryczka mi wyszła ewidentnie przegięta, następnym razem ją zredukuję do 70 IBU. Natomiast koncepcja pełnego i treściwego piwa na lato jak najbardziej mi odpowiada. Można zjechać z ekstraktem i tym samym z alkoholem, co przy upale ma niebagatelne znaczenie.
  9. A żelatyna załatwi też chmiel, czy tylko klaruje piwo z drożdży? Normalnie bym nie stosował, ale przy takich piwach w drodze wyjątku można. EDIT: Jednak zły pomysł. Aromat straci.
  10. Będę warzył Pale Ale z TnT w przyszłym tygodniu, więc sam się nad tym zastanawiam. Myślałem o tym, żeby włożyć kilka pończoch jedna w drugą, ale obawiam się że jak pyl przeleci przez jedną pończochę, to przez 4 też przeleci. Inna opcja to filtr do kawy za pończochą. Wygląda nieźle. Jak się prostsze metody nie sprawdzą, to pewnie przetestuję przy kolejnych piwach.
  11. Jeśli planujesz chmielić na zimno to radzę pomyśleć o dokładniejszym filtrowaniu chmielu przy zlewaniu. Głównym mankamentem tego piwa w moim wydaniu była bardzo duża ilość drobinek chmielu w butelkach. Te granulaty są chyba drobniej mielone niż amerykańskie i sama pończocha to może być mało.
  12. Czasem używam czegoś wygooglanego, ale staram się korzystać z własnych zasobów. Znaków wodnych nigdy nie usuwam - jeśli widać że coś jest nie do wykorzystania, to nie wykorzystuję.
  13. To jest istotne czy się kalibruje refraktometr na wodzie z kranu czy na destylowanej? Mój refraktometr też przekłamuje, przed fermentacją pokazuje około 15% mniej niż spławiki. Jak go najlepiej przetestować żeby mieć podkładkę do ewentualnej reklamacji? Na wodzie z cukrem?
  14. Raczej trudno coś polecić nie wiedząc jakie "smaki" preferuje tata. Ja również polecałbym wycieczkę do sklepu specjalistycznego i chwilę rozmowy z obsługą. Lidl z jednej strony spoko, ale z drugiej strony może to być odebrane jako "piwa z promocji w pobliskim dyskoncie".
  15. A powinny !!!!! (sorry, nie mogłem się powstrzymać ) Chodzi po prostu o pewną standaryzację, o wygodę. Robisz na przykład tripla w widełkach BJCP i wiesz na pewno, że na zdecydowaną większość konkursów w kategorii trippel możesz go wysłać.
  16. Źle do tego podchodzisz. Liczysz według jednego kalkulatora, robisz tak kilka piw i po jakimś czasie nauczysz się jak intensywnej goryczki należy się spodziewać przy danym blg i wyliczonym IBU. To tak samo jak z wydajnością: konkretna wartość jest drugorzędna, chodzi przede wszystkim o to, żeby mieć punkt odniesienia do kolejnych warek.
  17. Możesz robić w jednym garze i pokusić się o delikatne HGB. Wysładzasz do 28-29 litrów, po gotowaniu zostanie powiedzmy 25, z osadem stracisz jeszcze ze 2 litry, ale te uzupełniasz wodą z butelki przed fermentacją. Często też dodatkowe 2 - 3 litry brzeczki zbieram do osobnego garnka, zagotuję 15 minut, wystudzę i wlewam tam gęstwę żeby się obudziła przed zadaniem. Zacieranie 7 - 8kg słodu jest do zrobienia w 30 litrowym garze. Czasem trzeba tylko zrobić gęstszy zacier i użyć nieco mniej niż 3 litra wody na kilogram słodu.
  18. A nie lepiej to maksymalnie uprościć? Piotr zabiera jakieś piwa z Rzeszowa i przywozi w to miejsce jakieś piwa z Krakowa. Oba depozyty dostają trochę świeżej krwii bez nadmiernego kombinowania.
  19. Moim zdaniem jest dokładnie tyle samo żalu - czekasz 2 czy 3 tygodnie i kończy się rozczarowaniem. Przy zacieraniu stracisz więcej czasu, przy brewkicie więcej pieniędzy.
  20. Jak dla mnie brewkit ma sens tylko w dwóch sytuacjach: - jeśli ktoś nigdy nie zasmakował w dobrym piwie i nie wie czy tak na prawdę chce czy nie chce warzyć - jeśli są jakieś istotne ograniczenia typu absolutny brak wolnego czasu, mikroskopijna kuchnia, itp. W każdym innym przypadku nie widzę większego sensu ładowania się w puszki. To że sprzęt jest tańszy to tylko pozorna oszczędność, bo tak jak wspomniano wyżej każde piwo jest droższe o te kilkadziesiąt zł. Jeśli ktoś docelowo i tak planuje zacierać, to lepiej raz się szarpnąć na sprzęt, bo w ostatecznym rozrachunku tak będzie taniej. Każda warka z brewkita to "stracony" termometr albo 1/3 chłodnicy albo jakiś inny dodatek do naszego domowego browaru. Argument że przy brewkicie można lepiej poznać na przykład przebieg fermentacji jest dla mnie niezrozumiały. Jeśli w 2 czy w 3 dniu kontroluję temperaturę fermentacji albo po dwóch tygodniach upewniam się czy drożdże skończyły, to jakie ma znaczenie czy na samym początku moczyłem słód w wodzie czy robiłem puszkę? Fermentacja czy reżim sanitarny to coś czego i tak się trzeba nauczyć. Zacieranie z tą nauką nie koliduje, bo ma miejsce znacznie wcześniej. Co do uczenia się styli i składników, to każdy sklep ma w ofercie gotowe zestawy surowców. Moim zdaniem lepiej dowiedzieć się czym się różnią słody i chmiele korzystając z nich w ramach gotowych zestawów, niż warzyć brewkity a o słodach i chmielach czytać tylko w teorii. Jeśli chodzi o poznawanie różnych piw, to znowu punkt dla zacierania, bo oferta brewkitów jest znacznie bardziej ograniczona. W puszkach jest dostępnych kilka podstawowych styli, prawdziwie szeroki wybór zaczyna się wtedy gdy warzymy ze słodów. Nie ma się co bać rzucania na głęboką wodę. Zacieranie nie jest trudne. Ja wiem że w pierwszej chwili wydaje się to mocno skomplikowane, ale jak się zaczyna robić (na początku obowiązkowo z instrukcją pod ręką), to się okazuje że rzecz się sprowadza właśnie do szeregu prostych czynności jak przetrzymanie słodu w ciepłej wodzie.
  21. Owszem. Jako drugą temperaturę miałem na myśli mash-out.
  22. Tak, dokładnie. Kwestia przetrzymania słodu w wodzie w 2-3 różnych temperaturach. Olej brewkity i zacieraj.
  23. Też tak na początku myślałem, ale tam potencjalnie może być coś koło 30 blg. Było 20 litrów wody, a w młócie powinno zostać nie więcej niż 6 litrów. Czyli przed gotowaniem teoretycznie powinno być około 14 litrów. Barleywine na dolniakach to trochę hardkor jak na pierwszą warkę.
  24. Ja bym się w takiej sytuacji ubrał, poszedł do sklepu, kupił jedną albo dwie 5 litrowe butelki wody mineralnej lub źródlanej i rozcieńczył.
  25. Chwila, chwila... To ile litrów miałeś przed gotowaniem? Jeśli 17 dałeś do zacierania, a potem wysładzałeś tylko 3 litrami, to tak z 14-15 powinno iść do gotowania. Wygotowałeś tyle że zredukowałeś to o połowę? Co to za piwo?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.