La Bomba od jakiegoś czasu jest już na cichej. Aromat przy przelewaniu był bardzo przyjemny. Tylko obawiam się, że z TnT będzie podobnie jak z innymi nowofalowymi chmielami z Europy: na początku fajnie, a potem lekkie rozczarowanie.
VIKI to zdecydowanie porażka. Nieprzyjemna, męcząca goryczka, mętne, puste w smaku, nadrabia trochę aromatem no ale sam aromat to za mało. Zaczynam podejrzewać że to piwo złapało jakąś lekką infekcję.
Ipanema bardzo dobra. Fajna IPA na lato. Piwo niezbyt mocne, potężna ale dość krótka goryczka, kontrowana solidną słodowością. W porównaniu z zeszłoroczną wersją aromat wyraźnie słabszy, ale to może być złudzenie. Poprzednio to była pierwsza domowa IPA i skończyła się w ciągu 3 czy 4 tygodni.
Kalafiorowa Light zaczyna być masakratorem. Pozornie lekkie (jak na 20 blg), dobrze zbalansowane, z wyraźnym aromatem. Chmieliło się na zimno jak byłem na wakacjach, temperaturka podskoczyła i trochę się to czuje w aromacie. Oczywiście trzeba na to piwo uważać, bo potrafi sponiewierać jak na pijalną 20'tkę przystało. Kolor paskudny - jedno z brzydszych piw jakie wyszło spod mojej ręki. Trochę mętne (czyżby infekcja przeniesiona z VIKI?), barwa jakaś taka brązowawa. No i jednak nie przebija pierwszej wersji (brak Sorachi Ace i brak chmielenia zacieru). Niemniej jednak bardzo mi to piwo smakuje.