Nim człowiek się obejrzał mamy już s***ą polską jesień, bo złota się skończyła. Starożytny sezon piwowarski w pełni, więc albo trzeba zwiększyć produkcję, albo zginąć.
A tak serio, biorę się za warzenie na jesień, bo piwa wciąż ubywa. Dziś powinny dojechać świeże surowce + nowe drożdże do zabawy - Wyeast 3725 Biere de Garde i tej jesieni będę bawił się właśnie z tym stylem. Dziś jednak postanowiłem dalej zużywać pszenicę, której mam jeszcze dużo, więc zrobię planowanego już od jakiegoś czasu witbiera. Dziś jako przyprawę zastosuję (oprócz oczywiście standardowych cytryn, pomarańczy i kolendry) rumianek (w postaci ziół fix z Herbapolu). Zobaczymy co się z tego urodzi, najwyżej będę miał piwo o właściwościach p/zapalnych. Rozważam dodanie kminku, ale o tym zdecyduję przy rozlewie Żytbiera, patrząc jak będzie on smakował.
Warka No. 67 - Witbier IV
Zakładana objętość: 30 l
Zakładany ekstrakt: 13°Blg/12°Blg Surowce fermentowalne:
Słód pilzneński, Strzegom - 3,5 kg
Pszenica niesłodowana - 3,5 kg
Chmiele:
Iunga 11,5% AA - 20 g
Drożdże:
FM20 "Białe Walonki" - gęstwa po Żytbierze.
Dodatki:
Kolendra - 5 g
Curacao - 10 g
Skórki innych cytrusów (skórka obrana z 4 sk***skich pomarańczy i dwóch podobnie dużych cytryn),
Koszyczek rumianku fix, Herbapol - 12 g (4 saszetki)
Zacieranie:
Kleikowanie pszenicy - 30'
62°C - 40'
72°C - 20'
Wygrzew do 78°C
Filtracja i wysładzanie:
Miodzio.
Gotowanie i chmielenie:
Łączny czas 60'
Iunga, 20 g - 60'
Przyprawy - 5'
Fermentacja:
Planowo - około 3 tygodnie. Start w piwnicy, gdzie temperatura wynosi aktualnie około 15°C. Gdzieś po 3-4 dobach przeniesienie do 20°C.
14 X 2105, po jakiś 24 godzinach od zadania drożdży objawy fermentacji wyraźne. Białe Walonki, jak sama nazwa wskazuje, niskich temperatur się nie boją.
Rozlew:
Uwagi:
Wydajność pewnie wyjdzie niższa niż zakładałem, więc zwiększyłem ogólną ilość pszenicy, żeby te 12°Blg chociaż wyciągnąć.
W smaku brzeczki dało się wyczuć coś co rumiankiem mogło być. Zobaczymy, jak wyjdzie po rozlewie.