Skocz do zawartości

Maryh

Members
  • Postów

    335
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Maryh

  1. Pojawia się tu wiele pomysłów na udoskonalenie konkursu i większość jest dobrych. Organizujcie konkursy i wdrażajcie nowe koncepcje. Póki co, Warszawiacy mają swoją wizję, warzenie wg wspólnej receptury podoba mi się. Poszedłbym nawet dalej - wysyłka zestawów surowców dla zainteresowanych, pod warunkiem wpłacenia odpowiedniej kwoty z góry. A może sponsorzy częściowo wspomogą? Ten eksperyment może dowieść, że technologia, odmienna u różnych piwowarów, jest ważniejsza od receptury. Ja taką tezę zaryzykuję.
  2. Niestety organizator preferuje FB, na razie podano pierwszą trójkę: https://www.facebook.com/kpot.pspd/posts/994590367295468?fref=nf
  3. I to jest konkretna wiadomość. Najważniejsze są daty, nad resztą można pracować. Dzięki Artur.
  4. Cóż nowego wnosi ta wiadomość?
  5. To ja opiszę piwko z 2 miejsca, ale będę mniej oryginalny i szczegółowy niż Kordas Hopless IPA - 17,5 Blg, 68 IBU, brzeczka nastawna: 8 litrów. Zasyp: Pilzneński Optima - 90% Monachijski Strzegom - 10% Drożdże: 3522 - Belgian Ardennes, Wyeast Zacieranie: 64-63 st. / 45 min. 73-71 st. / 15 min. 78 st. / 3 min. Chmielenie na goryczkę: Galaxy + Vic Secret + Citra = około 68 IBU Fermentacja burzliwa: 8 dni w temp. 17-18 st. Fermentacja cicha: 21 dni w temp. 16-11-16 st. W 17 dniu cichej sporządzono wywar - świeżo startą skórkę z 2 cytryn i 1 dużego czerwonego grejpfruta zaparzono w ok. 300 ml wrzątku. Schłodzono do temp. pokojowej i razem za skórkami wlano do piwa. Codzienne delikatne zamieszanie, 4 dni w temp. 16 st., dekantacja i butelkowanie z dodatkiem 2,5 g glukozy na 0,5 l.
  6. Niestety musisz uzbroić się w cierpliwość, konkursy piw domowych to zwykle czekanie, następnie czekanie, potem wysyłka na konkurs i czekanie, a po konkursie to znów czekanie. Większość zasad zwykle opisuje regulamin, który zapewne niedługo się ukaże. Uwarz piwo, odłóż 4 butelki 0,5 l. i... czekaj.
  7. A termin konkursu? - spytam w pustkę nieśmiało, skoro wątek odżył. Chciałbym zaplanować warzenie portera
  8. Praktyki zmieniły się pół roku temu i precyzują maksymalną liczbę piw w finale zależnie od stylu. Nie zawsze jest to 15. Wrzucą 15 RIS-ów do finału i będzie ten sam problem co ostatnio. P.S. Organizatorzy Jurajskiego chyba też nie potrafią czytać
  9. Wyciągnięte z regulaminu: 3. Konkurs przeprowadzony zostanie zgodnie z zasadami dobrej praktyki. ... 7. W przypadku zgłoszenia do jednej kategorii powyżej 15 piw Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do wykonania wstępnej eliminacji. Widzę pewną sprzeczność. A wydawałoby się, że po zeszłorocznych ekscesach organizatorzy będą bardziej uważni. Proponuję od razu usunąć punkt 3 i się nie stresować.
  10. Marcin Wydaje mi się, że limity czasowe są jak najbardziej słuszne, jednak za nierzetelność trzeba karać organizatorów a nie piwowarów, którym wręcz nie wypada upominać się o punkty, nagrody itp. W takich przypadkach Komisja Techniczna powinna przejąć inicjatywę i to nie zwlekając zbyt długo. W tym konkretnym przypadku przedstawiciel Komisji Technicznej mógłby skontaktować się z organizatorem lub jeszcze lepiej prezesem OT i poprosić o zagęszczenie ruchów. Małopolski deklarował w regulaminie zaliczenie do pucharu więc powinni wziąć się w garść. A w przyszłym sezonie można się zastanowić czy nie zablokować Mikołajkowy w pucharze. Od przynajmniej 2 lat to jeden z najgorzej rozliczanych konkursów. A na potwierdzenie dziury komunikacyjnej przytoczę słowa jednego z organizatorów Mikołajkowego sprzed miesiąca: "Z tego co wiem Konkurs został zgłoszony do Pucharu PSPD i wszelka dokumentacja wraz z protokołami została przesłana gdzie trzeba, także tu też trzeba się uzbroić w cierpliwość. Wszystko teraz w rękach Komisji." To w końcu kto ustawia puchar, Kraków czy Komisja?
  11. Zwłaszcza, że Orval jest sprzedawany w butelkach 0,33
  12. Wielkie podziękowania dla organizatorów za sprawnie przeprowadzony konkurs i rzetelny przekaz informacji. Jak zwykle zresztą Gratulacje dla wszystkich finalistów.
  13. ...bo sędziowie to też bohaterowie konkursów Organizatorom także należą się podziękowania - za włożoną pracę i rzetelne informacje na forum.
  14. A skład sędziowski możemy poznać? Gratuluję laureatom, widać że 3 pierwsze piwka pobiły resztę.
  15. To może drobna retrospekcja: Rok temu Kuźnia wyskoczyła jak Filip z konopi 2 miesiące przed konkursem, eliminacje przeprowadziło 4 sędziów, w kilka godzin oceniając około 200 piw w 6 kategoriach. Bez arkuszy, bazując na intuicji i doświadczeniu. Formuła moim zdaniem słaba ale każdy ma prawo do własnych zasad, zwłaszcza jeśli je wcześniej zakomunikuje. W tym przypadku, mimo atmosfery typu "mam talent", zgłosiły się całe masy piwowarów, a szczęśliwych finalistów wyłoniono w liczbie 18 (6x3). Jeśli zatem oczekujecie oceny swojego piwa to polecam konkursy organizowane przez PSPD (choć z tym też różnie bywa), wysłanie piwa na Kuźnię to posłanie go w czarną dziurę, która pochłonie i raczej nic nie odda. Zachętą może być jednak to, że jeśli znajdziecie się w gronie finalistów (finał=dobre piwo+preferencje sędziów+czysty przypadek), to czeka Was świetna, 2-dniowa impreza, na której posmakujecie najlepszych piw domowych, jakie piliście w życiu. Udało mi się to przeżyć i choć podobno nic 2 razy się nie zdarza, to w tym roku piwko znów wysłałem. Aaaaa, jeszcze jedno - mam na imię Mariusz, nawet nie wiedziałem że jest wątek, w którym należy się przedstawić
  16. A choćby poznański, wrocławski, Pahlke, grodziski. Przepis na dobrą zupę można zawsze znaleźć w necie ale nawet szczegółowa receptura bez udziału piwowara jest niewiele warta.
  17. Trzeba zrobić 2 wersje i poczekać do maja na opis stylu
  18. Biorę udział w konkursach poznańskich od wielu lat, zwykle wszystko przebiegało w miarę normalnie. Bez ekspresu ale w ciągu miesiąca metryczki były na mailach a nagrody, bardzo atrakcyjne, u laureatów. Dziwi mnie nieco tegoroczna cisza. Wogosz jeszcze nie wytrzeźwiał albo ciężko zachorował albo przekazał obowiązki w mało odpowiedzialne ręce. Tak czy siak, bidnie to wygląda, a wpis Przemczysława tylko dolewa oliwy do ognia, podsycanego przez zniecierpliwionych. Odpuśćcie, amatorki nie trzeba udowadniać, sama wyłazi, wszyscy widzą. Coś tam w Poznaniu po prostu nie zagrało, ogarną się to może napiszą.
  19. Jeśli chcecie oceniać dobre pilsnery to nie czekajcie z opisem tego stylu do stycznia.
  20. Jak człek czyta, to nie musi wymyślać, co ma uwarzyć. Wszystkie kategorie jasne, przejrzyste, sprawdzone i smaczne. Pora zabierać się za co niektóre.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.