Skocz do zawartości

Maryh

Members
  • Postów

    321
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Maryh

  1. Wybacz, jeśli to imię i nazwisko to przyznasz, że nietypowe jak na nasz kraj
  2. Czyżby Litwini podbili Wrocław? Gratulacje dla wszystkich zwycięzców i finalistów.
  3. Marzena mi mówiła, że nie będzie startować
  4. Słuchajcie, też chętnie bym zagrzmiał w temacie organizacji konkursów z obu stron ale chyba nie ma co podsycać podziałów i tak są spore. Mamy w Polsce 2 liczące się stowarzyszenia/towarzystwa, związane z piwem, które nie powinny ze sobą rywalizować. Jako niezrzeszony nie pałam sympatią ani do jednego ani do drugiego ale może nadszedł czas by usiąść do jednego stołu i ustalić zasady współpracy. Na początek można porozmawiać o konkursach. Każdy ma swoje racje więc należy poszukać kompromisu. Nie na forum tylko na jakimś spotkaniu, najlepiej przy piwie. Potrzeba jednak kogoś kompetentnego, kto jest w stanie to zainicjować, zorganizować i poprowadzić. Oddaję głos władzom BP i PSPD
  5. Pojawiło się coś na portalu bardziej związanym z piwowarstwem niż piwo.org https://www.facebook.com/PolskieStowarzyszeniePiwowarowDomowych/
  6. Ciągła nędza, i dalej brniemy w nędzę. Myślałem, że nie odważą się na organizację kolejnej edycji. Niektórzy jednak nie mają za grosz honoru...
  7. Jako piwowar w pełni popieram wprowadzone zmiany, uważam wręcz że mogłyby być jeszcze bardziej zaostrzone (np. minimalna liczba uczestników - 15). Mam nadzieję na rozwój tego kierunku w następnych sezonach. admiro - nikt nie wykluczył Waszego konkursu z Pucharu, przynajmniej w tym sezonie. W czerwcu obowiązują jeszcze stare zasady. Macie cały rok na dostosowanie się do wymagań, które nie są wygórowane, ale same też się nie spełnią. Tradycyjnie konkurs BP jest bezpłatny i bardzo to sobie cenię, jeśli jednak nie znajdziecie środków na zaproszenie certyfikowanych sędziów, to może pora pomyśleć o wpisowym? Albo dokształcić własne szeregi? Co do świetnych sensoryków bez uprawnień - mamy też w Polsce wielu zielarzy i znachorów ale poważni ludzie chodzą do lekarza. Nie chcę tym nikogo obrazić ale sama opinia "dobrego sensoryka" nie wystarczy, trzeba ją jeszcze potwierdzić u fachowców. Sam się uważam za niezłego sensoryka, ba, zrobiłem nawet certyfikat sędziowski. Ważność certyfikatu jednak wygasła, ja nie odnowiłem uprawnień i teraz nie pcham się do sędziowania, bo formalnie sędzią nie jestem. Undeth - przy Twojej zaradności i ograniu w piwowarskim światku jestem pewien, że sobie poradzisz bez większego problemu Sędziów mamy coraz więcej, a do konkursu w Zielonej jeszcze wiele miesięcy. Kordas i Kowal zostali sędziami więc masz już 2. Nie twierdzę, że to bułka z masłem ale standardy należy zdecydowanie podnieść. Konkursy które nie będą w stanie spełnić wymogów ograniczą zgłaszane kategorie lub wycofają się z Pucharu. To nie tragedia, można robić świetne konkursy wg własnych zasad. Także... do roboty - piwowarzy do garów, sensorycy na egzamin, organizatorzy i przewodniczący jury do spełniania wymogów. Jeszcze słówko do przedstawicieli władz PSPD - uważam, że kurs sędziowski jest obecnie stanowczo za drogi, przeanalizujcie czy nie da się tych kosztów zredukować lub dofinansować z kasy. Można też zastanowić się nad tym, czy nie zachęcić sędziów kontraktem - częściowy zwrot kosztów po odpracowaniu, sędziując na konkursach.
  8. A może telefon do przyjaciela, od razu, przy wyłapaniu błędu? Mogliby uzupełnić i przesłać skan.
  9. Krytyka to dopiero się zacznie po powyższych wpisach Sędziom proponuję zejść na ziemię i pozwolić rozwijać się dobrym praktykom. To nie jest akcja przeciwko Wam, to wyręczanie waszych powinności. Z tego co doświadczyłem, to mało który sędzia chętnie podejmuje się opracowania metryczek. Dziwna sprawa - w końcu to pasja czy nudna praca? Ja nie szczędzę sił, czasu i pieniędzy, byście mogli degustować najlepsze piwo jakie potrafię zrobić. Oczekuję wzajemnie wysokiego zaangażowania. Jeszcze się powtórzę - finalista powinien dostać komplet skanów arkuszy ocen sędziowskich. Rzadko się to praktykuje, podejrzewam że z obawy przed skrajnie różnymi odczuciami sędziów. Trzeba jednak jakoś weryfikować zarówno piwo jak i sędziów.
  10. Wszyscy liczymy na Justynowy profesjonalizm
  11. Dołączam się do podziękowań. Dzięki rzetelnym informacjom czułem na każdym etapie, że w uczestniczę w tym wydarzeniu.
  12. Panowie, to chyba jakiś żart. Przez rok pracowaliście nad 1 stroną regulaminu po to, żeby kolejny rok to wdrażać? To co zrobiliście powinno zająć miesiąc. Kadencja się wam skończy a nowa komisja znów stwierdzi, że trzeba wszystko zacząć od początku. W obecnym sezonie jesteście zupełnie bezradni przy konkursach, w których organizatorzy zalegają z rozliczeniami. Gdzie mikołajkowy? - po raz kolejny w czarnej rzyci (jest ponad 5 miesięcy od finału). Gdzie łódzki? - jeszcze przed rozegraniem powinien być wykluczony (2 miesiące od finału, zbyt późno ogłoszony). Gdzie warszawski? (półtora miesiąca od finału). Gdzie Jurajski? - to w ogóle jakiś konkurs z kosmosu, 4 piwa w 1 kategorii będzie zaliczone do pucharu? To przecież prezesi oddziałów terenowych i certyfikowani sędziowie organizują te wydarzenia, nie macie z nimi kontaktu? Nie macie na nich wpływu? Nagrabię sobie tym wpisem ale podsumowując - chędożyć wasze puchary...
  13. Mi zwracają regularnie podwójny koszt wysyłki, nawet jeśli to tylko 1 dzień opóźnienia. Polecam elektroniczną wersję arkusza reklamacyjnego. W tym roku jednak mocno się poprawili, wszystko dochodzi na czas. Do Wrocławia paczkę wysłałem wczoraj i już mam wiadomość, że została przekazana do doręczenia. Poczta nam się poprawia
  14. Jeszcze coś mi przyszło do głowy: Trzeba się ustrzec przed kwalifikowaniem do pucharu konkursów, które w rażący sposób łamią zasady już na wstępie, typu: - 2 sędziów w komisji - zero certyfikowanych sędziów PSPD w komisji - skrajnie złe warunki do sędziowania - inne niedopuszczalne zmienne W takich przypadkach przewodniczący komisji lub sędzia techniczny, delegowany przez KT, miałby prawo do ogłoszenia, że konkurs lub dana kategoria nie będzie uwzględniona w Pucharze. Najważniejsze by to zrobił publicznie i przed rozpoczęciem rundy finałowej. Wydaje mi się, że tak skrajnych przypadków już nie będzie ale całkowicie wykluczyć ich nie możemy.
  15. Zacznę nieco odbiegając od tematu. Jestem zwolennikiem (podobnie jak wyżej piszący pan_czarny i zapewne wielu innych) ograniczenia liczby konkursów, kwalifikowanych do Pucharu PSPD, maksymalnie do 35 kategorii na sezon. W ubiegłym sezonie zakwalifikowano ponad 50 piw, w bieżącym zapowiada się około 85. Zaczyna się to wymykać spod kontroli. Dla piwowara chcącego zaistnieć w czołówce to mordercza praca, a ma być to przecież przyjemność, połączona z wysoką jakością. Przypomnę, że w pierwszej edycji sklasyfikowano około 25 piw i była to liczba sensowna. Jak to rozwiązać? W zależności od renomy konkursów i frekwencji uczestników, przydzielić poszczególnym oddziałom terenowym 1-5 piw kwalifikowanych do Pucharu. Nic nie stoi na przeszkodzie by nadal organizować wiele konkursów z licznymi kategoriami jednak do Pucharu wchodziłyby wybrane, zadeklarowane wcześniej. Konkursy powinny się odbyć do połowy czerwca, tak by główny konkurs PSPD ostatecznie kończył rywalizację. Bardzo mi się podoba, że wzięliście się za weryfikację zasad i że konsultujecie działania z piwowarami. To chyba jedyna komórka w PSPD, która nawiązuje jakiś dialog Kolejni Prezesi wydają jedynie oświadczenia, a co robi Komisja Szkoleniowa, to chyba tylko ona wie. Nie byłbym sobą, jeśli nie dopiekłbym komuś od czasu do czasu, nie ma w tym jednak złośliwych zamiarów, próbuję mobilizować. Co do spisanych przez Komisję zasad: Najbardziej innowacyjne i moim zdaniem słuszne są punkty 5,6,7, dające możliwość uwzględniania konkursu w Pucharze już w dniu ogłoszenia wyników. Tak jest zresztą podczas normalnych zawodów sportowych. Przedstawiciel organizacji nadzorującej czuwa nad prawidłowym przebiegiem konkursu i potwierdza zgodność do centrali, w naszym przypadku do KT. W kolejnych dniach można weryfikować, nagradzać, karać itp. Taki proces chroni piwowarów, którzy nie będą karani, jak dotychczas się zdarzało, za niekompetentnych sędziów lub organizatorów. Kwalifikację poszczególnych konkursów w przyszłym sezonie można już weryfikować na podstawie danych z sezonu bieżącego, a mamy kilka chwastów, które należałoby wyrwać Punkt 8 - trzeba napisać dobitniej: W regulaminie konkursu należy uwzględnić przeprowadzenie go zgodnie z "Zasadami dobrej praktyki dla konkursów piwa" wg PSPD oraz z użyciem sędziowskiego arkusza oceny. Należy także także jednoznacznie zadeklarować konkretne kategorie do udziału w Pucharze. W tym roku w regulaminie jednego z konkursów pojawiły się nowe dobre praktyki, których nikt z nas nie poznał Punkt 10 - zróbcie może ankietę wśród piwowarów, jaka forma metryczki odpowiada im bardziej: 1 - zbiorcza, opracowana przez sekretarza, jak jest obecnie. 2 - skan wszystkich metryczek od poszczególnych sędziów. Opcja druga jest dla mnie wartościowsza, nawet jeśli między sędziami są rozbieżności. A nawet tym bardziej. Jest też przy okazji mniej pracochłonna. Zastanówcie się nad dodatkowym punktem - minimalna ilość piw w kategorii, pozwalająca uwzględnić ją w Pucharze - proponuję 15 szt.. Wasze opracowanie jako całość podoba mi się, załóżcie jakieś końcowe terminy na konsultacje, poprawki i wdrożenie z życie. Im szybciej, tym lepiej. Powodzenia.
  16. Masz rację, jednak patrząc szerzej, to piwo nadesłane w dowolnej kategorii też jest niezweryfikowane - nie mamy pewności kto je robił, co dokładnie wlał do butelek, czy na pewno deklarowane dane zgadzają się z rzeczywistymi, czy to w ogóle było piwo domowe? Cała ta zabawa z konkursami polega na wzajemnym zaufaniu piwowarów do sędziów i sędziów do piwowarów. Bez tego daleko nie zajedziemy. Można oszukać i wygrać konkurs, tylko jaka z tego satysfakcja? Poczekajmy do października i przekonajmy się jak to wypadnie.
  17. Pojawia się tu wiele pomysłów na udoskonalenie konkursu i większość jest dobrych. Organizujcie konkursy i wdrażajcie nowe koncepcje. Póki co, Warszawiacy mają swoją wizję, warzenie wg wspólnej receptury podoba mi się. Poszedłbym nawet dalej - wysyłka zestawów surowców dla zainteresowanych, pod warunkiem wpłacenia odpowiedniej kwoty z góry. A może sponsorzy częściowo wspomogą? Ten eksperyment może dowieść, że technologia, odmienna u różnych piwowarów, jest ważniejsza od receptury. Ja taką tezę zaryzykuję.
  18. Niestety organizator preferuje FB, na razie podano pierwszą trójkę: https://www.facebook.com/kpot.pspd/posts/994590367295468?fref=nf
  19. I to jest konkretna wiadomość. Najważniejsze są daty, nad resztą można pracować. Dzięki Artur.
  20. Cóż nowego wnosi ta wiadomość?
  21. To ja opiszę piwko z 2 miejsca, ale będę mniej oryginalny i szczegółowy niż Kordas Hopless IPA - 17,5 Blg, 68 IBU, brzeczka nastawna: 8 litrów. Zasyp: Pilzneński Optima - 90% Monachijski Strzegom - 10% Drożdże: 3522 - Belgian Ardennes, Wyeast Zacieranie: 64-63 st. / 45 min. 73-71 st. / 15 min. 78 st. / 3 min. Chmielenie na goryczkę: Galaxy + Vic Secret + Citra = około 68 IBU Fermentacja burzliwa: 8 dni w temp. 17-18 st. Fermentacja cicha: 21 dni w temp. 16-11-16 st. W 17 dniu cichej sporządzono wywar - świeżo startą skórkę z 2 cytryn i 1 dużego czerwonego grejpfruta zaparzono w ok. 300 ml wrzątku. Schłodzono do temp. pokojowej i razem za skórkami wlano do piwa. Codzienne delikatne zamieszanie, 4 dni w temp. 16 st., dekantacja i butelkowanie z dodatkiem 2,5 g glukozy na 0,5 l.
  22. Niestety musisz uzbroić się w cierpliwość, konkursy piw domowych to zwykle czekanie, następnie czekanie, potem wysyłka na konkurs i czekanie, a po konkursie to znów czekanie. Większość zasad zwykle opisuje regulamin, który zapewne niedługo się ukaże. Uwarz piwo, odłóż 4 butelki 0,5 l. i... czekaj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.