Jak rozumiem jest to Champion w kategorii Saison w Żywcu. Super mi się trafiła wymianka. Wymienialiśmy się przed wynikami.
Saison to styl dość słabo określony, albo raczej szeroko zakreślony. Wg BJCP barwa powinna być od pomarańczowej do bursztynowej, choć Michael Jackson w "Great Beers of Belgium" przedstawia sezony od niemal słomkowo jasnych, do ciemnobrązowych. BJCP sugeruje, że te ostatnie powinny być kwalifikowane do Belgian strong Ale. Na własne potrzeby zdefiniowałbym ten styl jako coś pomiędzy blonde, a dubblem. Przed degustacją saisona dorii spróbowałem komercyjnych przedstawicieli stylu czyli Saison Dupont (ikona stylu) oraz Saison 1900. W zeszłe wakacje miałem okazję degustować Saison Regal. Skąd ten przydługi wstęp? Bo w pierwszej chwili jak nalałem saisona dorii i spróbowałem go, to pomyślałem "przecież on się nie mieści w stylu". Ale po kolei...
Piana: bardzo obfita, gęsta, piękna.
Kolor: i tu konsternacja... ciemnobrązowy. Znacznie ciemniejszy niż Dupont, czy 1900. Mój saison też był ciemniejszy, bardziej w kierunku Saiosn Regal, ale ten jest nawet od niego ciemniejszy.
Wysycenie: średnie.
Zapach: ewidentny chmiel (po chwili się ulotnił), no i typowe nuty belgijskie, bogactwo, właściwie orgia aromatów.
Smak: dość wytrawne (mój saison był zdecydowanie za słabo odfermentowany), goryczka średnia w kierunku wysokiej (tak jak ma np. Dupont), owocowość typowa dla Belgów, przypalony karmel, lekka paloność - no po prostu przypomina mi dubbla. To jest trochę tak, że mózg, chcąc nie chcąc, koduje sobie kolor i przypisuje do niego adekwatny smak. Być może ja zakodowałem sobie do ciemnegobrązu smaki dubbla.
Opakowanie: wielki plus za etykietę. Podany ekstrakt i data warzenia, przydałaby się zawartość alkoholu lub ekstrakt pozorny, żeby można ocenić stopień odfermentowania.
Moim skromnym zdaniem zdecydowanie zbyt ciemne, i to nie tylko w barwie, ale też w smaku. Co ciekawe, rozmawiałem z Erikiem De Geyter (dzięki wena), który sędziował Saisona. Na moje pytanie jak ocenia poziom - odpowiedział, że wiele piw było zbyt jasnych. No i to mogłoby sporo tłumaczyć.
Nie chciałbym żeby wyszło, że kwestionuję wyniki KPD. Piszę szczerze, to co uważam, bo tego jak sądzę oczekuje dori. Nie da się ukryć, że mam mniejsze doświadczenie w tym stylu niż choćby Eric.
Generalnie bardzo dobre piwo, ale nie pasuje mi do saisona w potocznym rozumieniu, bo że mieści się w stylu - to pewne.