Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, zielony07 napisał:

Ja przeważnie w temp. 10 stopni fermentuję 30 dni. I nie zaglądam do środka.

Ok, dzięki. Zostawiam jeszcze na dwa tygodnie. Co dwa dni będę podnosił temp. o 0,5°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zmieni się smak/aromat piwa, jeśli dodam chmiel equanot 30g na 10' zamiast jak jest w recepturze 60g na koniec gotowania, po wyłączeniu grzania? Piwo nabierze goryczki, a aromat - ulotni się? Zakładam, że brzeczka przez około 5 minut nie schłodzi się poniżej 90°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, smola napisał:

Jak zmieni się smak/aromat piwa, jeśli dodam chmiel equanot 30g na 10' zamiast jak jest w recepturze 60g na koniec gotowania, po wyłączeniu grzania? Piwo nabierze goryczki, a aromat - ulotni się? Zakładam, że brzeczka przez około 5 minut nie schłodzi się poniżej 90°C.

Może nie tak radykalnie, ale będzie mniej aromatu na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam, że jeśli płatki pszeniczne błyskawiczne to nie trzeba kleikować.  Chcę uwarzyć pszeniczniaka z ekstraktów i zatrzeć dodatkowo 200g słodu carahell. Planuję rzucić ok 200g płatków pszenicznych (jeśli dostanę) albo owsianych razem z carahell 200g, zatrze się to? @FurioSan pisał tutaj, ze maksymalna proporcja to 50/50 niesłodowanego do słodowanego. Zatrze mi się to? Wysładzać będę na sitku lub na raty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeważnie w temp. 10 stopni fermentuję 30 dni. I nie zaglądam do środka.
Robisz przerwę diacetylową?
Czy czas cold crashu wliczam do czasu chmielenia na zimno? Przykładowo: mam dodać chmiel na zimno 2 dni przed rozlewem, a chcę zrobić cold crash przez 48h, mogę to zrobić razem?

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, g_berger napisał:

wspaniałe gejzery

I dlatego poddałem się z chmieleniem na zimno.

Co wcale nie znaczy że się na zimno chmielić nie da.

Ale ja nie umiem tego dobrze zrobić mimo że używałem wszystkie znane wynalazki. A może mam za duże wymagania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja nie chmieliłem na zimno. podejrzewałem przegazowanie z powodu nieodfermentowania - 6 blg utrzymywało się przez 4 dni więc doszedłem do wniosku że to koniec. a jeszcze dowaliłem glukozy. chociaż z drugiej strony w piwie jest nie mocny ale jednak wyczuwalny kwas no to już nie wiem o co chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, INTseed napisał:

Masz lodówkę?

Mam lodówkę ze sterownikiem. W piwie moczy się ispindel.

Jeśli chodzi o sprzęt to jestem ogarnięty.

CZasem pijam też piwa innych kolegów forumowych. Ale jeszcze nie trafiłem na takie co po chmieleniu na zimno wytrzymało pół roku.

Nawet niedawno miałem eksplozję w piwnicy (bez ofiar w ludziach). Co rypnęło ? APA chmielona na zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam KEG 19l pakuje piwo i dodaje chmiel jaki chcę w ilościach jakich chce zadaje ciśnienie i nagazowanie jakie chce. Nic nie wybucha nic z KEG a nie wyskakuje. Mycie proste i szybkie rozlew błyskawiczny, bez strachu że nie dofermentowało... polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, biervorkoster napisał:

Polecam KEG 19l pakuje piwo i dodaje chmiel jaki chcę w ilościach jakich chce zadaje ciśnienie i nagazowanie jakie chce. Nic nie wybucha nic z KEG a nie wyskakuje. Mycie proste i szybkie rozlew błyskawiczny, bez strachu że nie dofermentowało... polecam

Dajesz chmiel do kega, gazujesz i rozlewasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Mam lodówkę ze sterownikiem. W piwie moczy się ispindel.
Jeśli chodzi o sprzęt to jestem ogarnięty.
CZasem pijam też piwa innych kolegów forumowych. Ale jeszcze nie trafiłem na takie co po chmieleniu na zimno wytrzymało pół roku.
Nawet niedawno miałem eksplozję w piwnicy (bez ofiar w ludziach). Co rypnęło ? APA chmielona na zimno.


Bo takie piwa pije się niestety jak najszybciej.
Ja ci tylko podam moją metodę.
Do 250g chmielu na 20l bez problemu.
Musisz mieć fermentor z kranikiem oraz reduktor osadu.
Plus jakiś worek. Ja korzystam z trzech które kupiłem na ali. Każdy wkładam w następny aby była jak najlepsza filtracja.
Wsypujesz chmiel plus 2g witaminy C.
Pod koniec chmielenia dajesz 1C na dwa dni. Chmiel ci się zbije poniżej reduktora osadu. Coś tam ci będzie latało w piwie, ale bardzo mało. Praktycznie w workach nie ma chmielu. W trakcie przelewania przez worek dodajesz cukier roztopiony w wrzątku. I już.
Możesz mieć gashing lub przegazowane.
Przy gashingu wiadomo co się spartoliło.
Przy przegazowaniu trzeba pamiętać w ipkach że enzym z chmielu tnie cukry na fermentowałem. Ile nie wiem. I tyle.
Od czasu jak korzystam z witaminy C tak z miesiąc dłużej ipki są świeże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo rzeczowa i wyczerpująca wypowiedź, dziękuję !

Te patenty stosowałem, ale ... przeszło mi. 

8 godzin temu, INTseed napisał:

Bo takie piwa pije się niestety jak najszybciej.

Tu pies pogrzebany. Dlatego nie chmielę na zimno. Nie będzie mi piwo mówiło kiedy mam pić !?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo rzeczowa i wyczerpująca wypowiedź, dziękuję !
Te patenty stosowałem, ale ... przeszło mi. 
Tu pies pogrzebany. Dlatego nie chmielę na zimno. Nie będzie mi piwo mówiło kiedy mam pić !
Robisz to co lubisz spijać. Ja niestety lubie ipki i musze co jakiś czas zrobić. Nie wytrzymują dwóch miesięcy u mnie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czy piwo pszeniczne zacierane metodą infuzyjną będzie tak samo dobre jak metodą dekokcyjną? Czytałem wpisy na forum, ale zdania są mocno podzielone. Może robił ktoś takie testy i czy widać różnice między metodami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie różnica gdy będę chmielił granulatem wrzuconym do hop spidera zanurzonego brzeczce, a rozsypanym luźno i potem brzeczka odfiltrowana przez hop spidera? Czy może różnica będzie na tyle niewielka, że nie ma sensu utrudniać procesu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, smola napisał:

Będzie różnica gdy będę chmielił granulatem wrzuconym do hop spidera zanurzonego brzeczce, a rozsypanym luźno i potem brzeczka odfiltrowana przez hop spidera? Czy może różnica będzie na tyle niewielka, że nie ma sensu utrudniać procesu?

 

Teoretycznie trzeba użyć z 10-20% chmielu więcej i raczej tyle. Przy czym trzeba pamiętać, że hop spider i tak przepuści najdrobniejsze  fragmenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

 

Przymierzam się do mojej drugiej warki. Miał być Stout albo Bitter, ale chyba jednak zrobię modyfikację pierwszej warki, czyli Polskie Ale.

Planowany zasyp to 50% Pilzneński i 50% Pale Ale. Ekstrakt początkowy 11 Blg, końcowy chciałbym mieć ok. 2,5 Blg.

I tu mam pytanie: czy przy takim zasypie mogę zacierać jednotemperaturowo w 66 stopniach czy jednak zrobić 2 przerwy  - w 62 i 72 stopniach powiedzmy po 30 minut? A może w celu polepszenia piany dodać jeszcze przerwę białkową  w 55 stopniach?

 

Pozdrawiam - Adam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Adi_86 napisał:

Witam wszystkich.

 

Przymierzam się do mojej drugiej warki. Miał być Stout albo Bitter, ale chyba jednak zrobię modyfikację pierwszej warki, czyli Polskie Ale.

Planowany zasyp to 50% Pilzneński i 50% Pale Ale. Ekstrakt początkowy 11 Blg, końcowy chciałbym mieć ok. 2,5 Blg.

I tu mam pytanie: czy przy takim zasypie mogę zacierać jednotemperaturowo w 66 stopniach czy jednak zrobić 2 przerwy  - w 62 i 72 stopniach powiedzmy po 30 minut? A może w celu polepszenia piany dodać jeszcze przerwę białkową  w 55 stopniach?

 

Pozdrawiam - Adam.

 

W kwestii końcowego ekstraktu - jakich drożdży chcesz użyć i jaką temperaturę fermentacji możesz zapewnić?

 

Spokojnie możesz zacierać w 66°C, przy półgodzinnych przerwach w 62 i 72 prawdopodobnie wyjdzie minimalnie bardziej fermentowalna brzeczka (różnica będzie niewielka).

 

Przerwa białkowa na pewno nie da lepszej piany, w przypadku większości obecnych słodów może co najwyżej ją zniszczyć. Przerwa białkowa powoduje rozkład białek, które z jednej strony mogą zwiększać mętność piwa, z drugiej strony budują pianę. Przy obecnie spotykanych słodach spokojnie można ją pominąć.

Jeśli chcesz polepszyć pianę, możesz dodać np. 0,5kg słodu pszenicznego, albo z 0,2kg carapils.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.