Skocz do zawartości

Burzliwa i cicha dla pilsów/lagerów - ile dni


cml

Rekomendowane odpowiedzi

witam jestem nowy do tej pory warzyłem same górniaki,ale w garażu na -10 stopniach trzymam fermentor 30l a w nim 20 l lagera fermentor użyty pierwszy raz okryty kołdrą nie miałem nic innego ,czy w takiej sytuacji to piwo które wyjdzie będzie do niczego bo litraż jest nie dopasowany do objętości czy jednak będzie dobrze proszę o podpowiedzi.Dziękuję z góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie często nie rozumieją idei izolacji. Jeżeli w garażu jest -10°C (bo już sam nie wiem ile jest), to kołdra tylko opóźni moment, w którym ciecz w wiaderku (w której przeprowadzające procesy życiowe drożdże - fermentację, nie wytwarzają, już ciepła) spadnie to temperatury otoczenia. Młode piwo zamarznie, a to mu raczej nie posłuży.

 

Taki ot.: weźmy dwie bryły lodu o masie kilograma, umieśćmy obie w pomieszczeniu o temperaturze 20°C, jedną z brył przykryjmy kocem, bo jak wiadomo pod kocem jest ciepło, a drugą postawmy wolno. Która pierwsza się rozpuści?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Odświeżę temat. Po 2 miesiącach od rozpoczęcia fermentacji lagera i ok 4 tygodniach po jej zakończeniu  moje piwo jest mułowate i nie nadaje się do butelkowania. Coś tam od wierzchu zaczyna się powoli klarować (załączona grafika), ale zajęło mu to bardzo długo.

Czy to jest cecha charakterystyczna dla lagerów i tak ma być? Dotychczas zrobiłem 30 górniaków i żaden nie klarował się tak długo (albo już nie pamiętam ?). Piwo trzymam teraz w 3-4 st C.

20190519_191352.jpg

Edytowane przez eltomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej  nie miałem takiego efektu.

Choć raz, czy dwa razy lagery, które kończąc fermentację w temperaturze 12-14C (przerwa diacetylowa) zostały schłodzone do 2C widocznie się zamgliły (mętność na zimno )

Ale nigdy nie aż tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odkopie troche temat :)

Porwałem sie troche z motyka na słońce i chciałem zrobić pierwszego lagera. Jednak po przeczytaniu tego tematu stwierdzam że trochę brakuje mi warunków.... 

Nawiązując do wypowiedzi niektórych kolegow w tym temacie czy dobrym pomysłem bedzie :

1. Okolo 2 tyg fermentacji w temp. 8 10 stopni 

2. Wyciągniecie pojemnika na zewnątrz na jakies 3 dni (około 14 stopni w piwnicy)

3. Rozlew do butelek

4. Butelki do temp 14 lub 20 stopni na kilka dni (czyli albo zostają w piwnicy albo są przenoszone do domu)

5. Następnie miesiac butelki w skrzyni (ciezko stwierdzic jaka będzie temp obstawiam że w okolicach 8-10 tak samo jak z fermentorem)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punkt pierwszy przeciągnąłbym minimum do czterech tygodni.

Aby robić rozlew nie musisz wyciągać nic wcześniej. Przy podniesieniu temperatury osady mogą się nawet podnieść z dna.

Reszty nie powiem, bo lagery refermentuję tak samo jak ale czyli 2 tygodnie w 20 stopniach a potem do piwnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, yoshko napisał:

Przerwę diecetylową zrobisz po tygodniu fermentacji

Eee tam. Lagera nie fermentuje się tydzień. Chyba że w fabryce piwa.

Ja i kilku moich znajomków stosujemy zasadę żeby fermentować miesiąc. Ostatni tydzień z lekko podwyższoną temperaturą, wiadomo.

Lagery mają ten feler że są dla cierpliwych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak piana na powierzchni znika, piwo zaczyna się klarować, a drożdże leżą na dnie fermentora to nie wiem po co trzymać takie piwo jeszcze tydzień czy dwa. Wszystkie moje lagery, które fermentowałem na sucharach miałem po trzech tygodniach wyfermentowane. Na gęstwie nawet szybciej bo po dwóch tygodniach. Potem przelewam na coldcrush ( trzymam zazwyczaj na balkonie w skrzyni plastikowej) przez tydzień i piwo jest klarowne jak sklepowe. Tydzień gazowania w kegu albo dwa w butelkach i w zasadzie można pić. Wiadomo, że z czasem się lepiej układa i smak się zmienia, ale najszybciej po czterech tygodniach można pić.

 

Także jeszcze raz napiszę to co tu na forum już napisano z milion razy - fermentacja nie trwa tydzień, dwa czy trzy. Trwa tyle ile potrzebują na to drożdże. A one pracują różnie w różnych warunkach. Polecam obserwować swoje piwo i przelać na cichą czy coldcrush jak będzie widać, że wyfermentowało, a nie po określonym z góry czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zielony07 napisał:

Eee tam. Lagera nie fermentuje się tydzień. Chyba że w fabryce piwa.

Ja i kilku moich znajomków stosujemy zasadę żeby fermentować miesiąc. Ostatni tydzień z lekko podwyższoną temperaturą, wiadomo.

Lagery mają ten feler że są dla cierpliwych.

Wcześniej napisałem, że 4 tygodnie minimum,a przerwę diacetylową bym rozpoczął po tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nike21 napisał:

Jak piana na powierzchni znika, piwo zaczyna się klarować, a drożdże leżą na dnie fermentora to nie wiem po co trzymać takie piwo jeszcze tydzień czy dwa.

Są lagery i Lagery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby Panowie nie bylo wiem na co patrzeć:) to bylo takie mocno przybliżone.  Chyba zrobie tak jak kolega proponowal tydzien w 8 stopniach i potem 3 tyg w temp piwnicznej :)

niestety chyba za szybko się zabrałem za dolniaki. Bedzie jakieś doświadczenie na przyszłość:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, zielony07 napisał:

Eee tam. Lagera nie fermentuje się tydzień. Chyba że w fabryce piwa.

Ja i kilku moich znajomków stosujemy zasadę żeby fermentować miesiąc. Ostatni tydzień z lekko podwyższoną temperaturą, wiadomo.

Lagery mają ten feler że są dla cierpliwych.

I tak też robiłem, a później zacząłem fermentować tydzień w 9-10C, tydzień w 10-12 C, dwa dni (a czasem i tydzień) w 18C.

I w piwie 2,3-miesięcznym kompletnie nie ma różnicy.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, zielony07 napisał:

Są lagery i Lagery.

 Też jako nowicjusz fermentowałem pierwsze lagery bardzo długo, do czasu. Do czasu przeczytania książki Palmera i od grudnia zeszłego roku robię tak: pierwsze 5 - 6 dni w 8°C w lodówce. Gdy zauważę, że fermentacja spowalnia, a dzieje się tak na ogół w szóstym dniu, wyciągam wiadro z lodówki i zostawiam w piwnicy, w aktualnie panującej temperaturze tj w przedziale od 12 do 18°C przez około tydzień. Następnie sprawdzam BLG czy spadło do określonego poziomu dla danego szczepu drożdży i blg początkowego warki. Coldcrush w lodówce przez kilka dni i rozlew. Średnio piwo w wiadrach stoi około 21 dni. Nie zauważyłem różnicy w smaku z tymi fermentowanymi powyżej miesiąca,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
W dniu 31.03.2021 o 18:39, smola napisał:

wyciągam wiadro z lodówki i zostawiam w piwnicy, w aktualnie panującej temperaturze tj w przedziale od 12 do 18°C przez około tydzień.

I nie ma estrów ? No kurcze muszę spróbować tak zrobić.

Ja robię tak że wiadro siedzi w 9 st. C w chłodziarce przez 3 tygodnie, (brzeczka fermentująca ma 11-12 st C) po 3 tygodniach w butelki które zaraz po rozlewie daje na tydzień do 9 st C i po tygodniu przenoszę luzem do piwnicy gdzie jest 16 - 17 st C.

W zasadzie każde piwo tak robię - nie lagery mają 13 lub 14 st C (Kolsch, Pszeniczne) skrajnie 15 st C (inne Ejle)  na chłodziarce i po 3 tygodniach w butelki które wędrują na refermentację od razu do piwnicy.

Jakoś pilsy czym są starsze to są lepsze takie moje wrażenia. Bym nawet powiedział że pszeniczne które było stare było znacznie lepsze niż to świeże.

Edytowane przez Piotr Ba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.