joekidd Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 witam jestem nowy do tej pory warzyłem same górniaki,ale w garażu na -10 stopniach trzymam fermentor 30l a w nim 20 l lagera fermentor użyty pierwszy raz okryty kołdrą nie miałem nic innego ,czy w takiej sytuacji to piwo które wyjdzie będzie do niczego bo litraż jest nie dopasowany do objętości czy jednak będzie dobrze proszę o podpowiedzi.Dziękuję z góry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Fermentujesz piwo w 10 stopniach na minusie ?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joekidd Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Wvgarażu - 10 okryty fermentor kołdrą w środku termometr wskazanie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joekidd Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Może trochę namieszałem fermentacja 3tyg 9-11 stopni 2 dni 14-14,5 i na lager do garażu w tym 30l fermentorze tak na 3 tyg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Ludzie często nie rozumieją idei izolacji. Jeżeli w garażu jest -10°C (bo już sam nie wiem ile jest), to kołdra tylko opóźni moment, w którym ciecz w wiaderku (w której przeprowadzające procesy życiowe drożdże - fermentację, nie wytwarzają, już ciepła) spadnie to temperatury otoczenia. Młode piwo zamarznie, a to mu raczej nie posłuży. Taki ot.: weźmy dwie bryły lodu o masie kilograma, umieśćmy obie w pomieszczeniu o temperaturze 20°C, jedną z brył przykryjmy kocem, bo jak wiadomo pod kocem jest ciepło, a drugą postawmy wolno. Która pierwsza się rozpuści? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joekidd Opublikowano 14 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Tak byłem przed chwilą w garażu wszystko w ok 1 st Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eltomek Opublikowano 19 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2019 (edytowane) Odświeżę temat. Po 2 miesiącach od rozpoczęcia fermentacji lagera i ok 4 tygodniach po jej zakończeniu moje piwo jest mułowate i nie nadaje się do butelkowania. Coś tam od wierzchu zaczyna się powoli klarować (załączona grafika), ale zajęło mu to bardzo długo. Czy to jest cecha charakterystyczna dla lagerów i tak ma być? Dotychczas zrobiłem 30 górniaków i żaden nie klarował się tak długo (albo już nie pamiętam ?). Piwo trzymam teraz w 3-4 st C. Edytowane 19 Maja 2019 przez eltomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 19 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2019 Raczej nie miałem takiego efektu. Choć raz, czy dwa razy lagery, które kończąc fermentację w temperaturze 12-14C (przerwa diacetylowa) zostały schłodzone do 2C widocznie się zamgliły (mętność na zimno ) Ale nigdy nie aż tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 20 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2019 Żelatyna najlepszym przyjacielem piwowara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamiko Opublikowano 30 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 Odkopie troche temat Porwałem sie troche z motyka na słońce i chciałem zrobić pierwszego lagera. Jednak po przeczytaniu tego tematu stwierdzam że trochę brakuje mi warunków.... Nawiązując do wypowiedzi niektórych kolegow w tym temacie czy dobrym pomysłem bedzie : 1. Okolo 2 tyg fermentacji w temp. 8 10 stopni 2. Wyciągniecie pojemnika na zewnątrz na jakies 3 dni (około 14 stopni w piwnicy) 3. Rozlew do butelek 4. Butelki do temp 14 lub 20 stopni na kilka dni (czyli albo zostają w piwnicy albo są przenoszone do domu) 5. Następnie miesiac butelki w skrzyni (ciezko stwierdzic jaka będzie temp obstawiam że w okolicach 8-10 tak samo jak z fermentorem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoshko Opublikowano 30 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 Punkt pierwszy przeciągnąłbym minimum do czterech tygodni. Aby robić rozlew nie musisz wyciągać nic wcześniej. Przy podniesieniu temperatury osady mogą się nawet podnieść z dna. Reszty nie powiem, bo lagery refermentuję tak samo jak ale czyli 2 tygodnie w 20 stopniach a potem do piwnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamiko Opublikowano 30 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 @yoshko jak nie wyciągać to co z przerwa diacetylowa ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoshko Opublikowano 30 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 Przerwę diecetylową zrobisz po tygodniu fermentacji podnosząc o 3 stopnie i pozostawiasz w uzyskanej temperaturze przez kolejne 3 tygodnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielony07 Opublikowano 30 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 Godzinę temu, yoshko napisał: Przerwę diecetylową zrobisz po tygodniu fermentacji Eee tam. Lagera nie fermentuje się tydzień. Chyba że w fabryce piwa. Ja i kilku moich znajomków stosujemy zasadę żeby fermentować miesiąc. Ostatni tydzień z lekko podwyższoną temperaturą, wiadomo. Lagery mają ten feler że są dla cierpliwych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nike21 Opublikowano 30 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 Jak piana na powierzchni znika, piwo zaczyna się klarować, a drożdże leżą na dnie fermentora to nie wiem po co trzymać takie piwo jeszcze tydzień czy dwa. Wszystkie moje lagery, które fermentowałem na sucharach miałem po trzech tygodniach wyfermentowane. Na gęstwie nawet szybciej bo po dwóch tygodniach. Potem przelewam na coldcrush ( trzymam zazwyczaj na balkonie w skrzyni plastikowej) przez tydzień i piwo jest klarowne jak sklepowe. Tydzień gazowania w kegu albo dwa w butelkach i w zasadzie można pić. Wiadomo, że z czasem się lepiej układa i smak się zmienia, ale najszybciej po czterech tygodniach można pić. Także jeszcze raz napiszę to co tu na forum już napisano z milion razy - fermentacja nie trwa tydzień, dwa czy trzy. Trwa tyle ile potrzebują na to drożdże. A one pracują różnie w różnych warunkach. Polecam obserwować swoje piwo i przelać na cichą czy coldcrush jak będzie widać, że wyfermentowało, a nie po określonym z góry czasie. Biniu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoshko Opublikowano 30 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 1 godzinę temu, zielony07 napisał: Eee tam. Lagera nie fermentuje się tydzień. Chyba że w fabryce piwa. Ja i kilku moich znajomków stosujemy zasadę żeby fermentować miesiąc. Ostatni tydzień z lekko podwyższoną temperaturą, wiadomo. Lagery mają ten feler że są dla cierpliwych. Wcześniej napisałem, że 4 tygodnie minimum,a przerwę diacetylową bym rozpoczął po tygodniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielony07 Opublikowano 30 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 1 godzinę temu, nike21 napisał: Jak piana na powierzchni znika, piwo zaczyna się klarować, a drożdże leżą na dnie fermentora to nie wiem po co trzymać takie piwo jeszcze tydzień czy dwa. Są lagery i Lagery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamiko Opublikowano 30 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 Żeby Panowie nie bylo wiem na co patrzeć:) to bylo takie mocno przybliżone. Chyba zrobie tak jak kolega proponowal tydzien w 8 stopniach i potem 3 tyg w temp piwnicznej niestety chyba za szybko się zabrałem za dolniaki. Bedzie jakieś doświadczenie na przyszłość:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 31 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2021 (edytowane) 15 godzin temu, zielony07 napisał: Eee tam. Lagera nie fermentuje się tydzień. Chyba że w fabryce piwa. Ja i kilku moich znajomków stosujemy zasadę żeby fermentować miesiąc. Ostatni tydzień z lekko podwyższoną temperaturą, wiadomo. Lagery mają ten feler że są dla cierpliwych. I tak też robiłem, a później zacząłem fermentować tydzień w 9-10C, tydzień w 10-12 C, dwa dni (a czasem i tydzień) w 18C. I w piwie 2,3-miesięcznym kompletnie nie ma różnicy. Edytowane 31 Marca 2021 przez fotohobby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smola Opublikowano 31 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2021 20 godzin temu, zielony07 napisał: Są lagery i Lagery. Też jako nowicjusz fermentowałem pierwsze lagery bardzo długo, do czasu. Do czasu przeczytania książki Palmera i od grudnia zeszłego roku robię tak: pierwsze 5 - 6 dni w 8°C w lodówce. Gdy zauważę, że fermentacja spowalnia, a dzieje się tak na ogół w szóstym dniu, wyciągam wiadro z lodówki i zostawiam w piwnicy, w aktualnie panującej temperaturze tj w przedziale od 12 do 18°C przez około tydzień. Następnie sprawdzam BLG czy spadło do określonego poziomu dla danego szczepu drożdży i blg początkowego warki. Coldcrush w lodówce przez kilka dni i rozlew. Średnio piwo w wiadrach stoi około 21 dni. Nie zauważyłem różnicy w smaku z tymi fermentowanymi powyżej miesiąca, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Ba Opublikowano 14 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2023 (edytowane) W dniu 31.03.2021 o 18:39, smola napisał: wyciągam wiadro z lodówki i zostawiam w piwnicy, w aktualnie panującej temperaturze tj w przedziale od 12 do 18°C przez około tydzień. I nie ma estrów ? No kurcze muszę spróbować tak zrobić. Ja robię tak że wiadro siedzi w 9 st. C w chłodziarce przez 3 tygodnie, (brzeczka fermentująca ma 11-12 st C) po 3 tygodniach w butelki które zaraz po rozlewie daje na tydzień do 9 st C i po tygodniu przenoszę luzem do piwnicy gdzie jest 16 - 17 st C. W zasadzie każde piwo tak robię - nie lagery mają 13 lub 14 st C (Kolsch, Pszeniczne) skrajnie 15 st C (inne Ejle) na chłodziarce i po 3 tygodniach w butelki które wędrują na refermentację od razu do piwnicy. Jakoś pilsy czym są starsze to są lepsze takie moje wrażenia. Bym nawet powiedział że pszeniczne które było stare było znacznie lepsze niż to świeże. Edytowane 14 Marca 2023 przez Piotr Ba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smola Opublikowano 14 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2023 Obecnie robię tak "Schemat fermentacji jaki prowadzę , to tydzień w 8 - 9°C, tydzień w 12°C, pięć dni w 14°C i schładzam do 1 - 2°C" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się