suthum Opublikowano 19 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 (edytowane) ............................... No tak, zapomniałem, że prawdziwi miszczowie nie używają rurek, bo to wstyd. A ja używam i mam to gdzieś. Kocham szyderę i ironię, ale to co napisałeś odbieram jako próbę obrażenia pewnej grupy piwowarów, do której ja również się zaliczam. Leję na rurkę, bo dla mnie więcej z tym problemów, jak pożytku, znam jednego piwowara, który używa rurki, bolubi jak mu bulka (taki fetysz ). Nie używam jej z pełną świadomością i premedytacją, nie mam problemów typu wessało mi wodę, lać wodę, czy wódę, lać po kolanko, czy pod rant, wypchnęło mi wodę, muchy mi się potopiły, znów mi bulka - masakra. Jest stary sprawdzony patent (nie chce mi się tłumaczyć, pisałem już kilka razy) na fermentację bez rurki, tylko trzeba ciut mózg wysilić i znikają wszelkie problemy z nią związane. Na przyszłość polecam jednak mniej spiny, bo przecież prawdziwi miszczowie używają rurek, bo to wstyd z takim gołym deklem fermentować edit. swoją drogą, to temat masakra, ile można o tym jeszcze pisać? Edytowane 19 Marca 2014 przez suthum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury fermentaThor Opublikowano 31 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2014 Poprawione wizualnie. Dzięki lukaszr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelH Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Nie ma schematów przy fermentacji... U mnie na burzliwej FAH - drożdże zadane 8 dni temu a rurka puszka bąki aż miło W przypadku dwóch pozostałych piw, które warzyłem po 3-4 dniach była już cisza. Dopóki bulka nie rusza wiadra i już... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 (edytowane) Nie ma schematów przy fermentacji... To powinien być wpis w drugim poście w tym wątku. Edytowane 28 Kwietnia 2014 przez Mariusz_CH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dafit Opublikowano 23 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2015 Moje rurki nie "bulgają", ale trzymam je jako blokadę do ciekawych muszek, fermentator z pokrywą bez rurki powodował w pokrywie wybrzuszenia a'la 8 miesiąc ciąży i wolałem nie ryzykować wyskoczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel332 Opublikowano 24 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2015 Mój też przestał bulgać ale nie zaglądam do środka,termin przelewu na cichą jest we wtorek niech dochodzi powoli samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 24 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2015 fermentator z pokrywą bez rurki powodował w pokrywie wybrzuszenia a'la 8 miesiąc ciąży i wolałem nie ryzykować wyskoczenia. Trudno żeby się nie wybrzuszał skoro fermentor był zamknięty - równie dobrze mogłeś lekko rozszczelnić fermentor i sprawa rozwiązana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszku Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Używam rurki w czasie burzliwej bo... lubię jak bulga, używałem jej też i na cichej, ale koniec- już nie będę, a przynajmniej nie będzie w niej płynu. Przed chwilą oparłem się o pokrywę fermentatora co spowodowało wypchnięcie CO2 z fermentor a następnie podciśnienie zassało z niej kilka kropel cieczy do środka i mam teraz problem, co się może wydarzyć, czy w cieczy w rurce nie rozwinęło się jakieś draństwo? Łudzę się że nic się nie stanie, rurka była zdezynfekowana (CLO2) a i zalana także nim, ale to było kilka dni wstecz i z CLO2 została pewnie tylko woda. Pocieszam się tym że CO2 z piwa nie pozwoliło na rozwój jakiejś zarazy. Mam nadzieję, że moja nieuwaga (czytaj- głupota) nie zostanie ukarana stratą dobrze zapowiadającej się warki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikro Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Ale po co się martwić na zapas? Jest duża szansa, że nic się nie stało, więc spokojnie poczekaj aż dofermentuje i sam zobaczysz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kyniekk Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 Siema, mam pytanie, od kilku warek (ok. 5 albo 6) robie za każdym razem FFT i zawsze odfermentowanie piwa zdadzało się z próbką z FFT. Tym razem przy piwie dość lekkim - 13 blg (Drożdże: GOZDAWA Belgian Fruit & Spicy Ale Yeast (BFSAY)), po półtorej tygodnia piwo zeszło mi tylko do 6blg (temp fermentacji piwa - 14 - 16 stopni, FFT było na kaloryferze - jak zawsze), a próbka zeszła do 3 blg, wiem że trzeba czekać i tak właśnei robię, ale zastanawiam się czy to normalne, czy może jest opcja żeby próbka zostałą zakażona i dlatego tak nisko zeszła? Nie robiłem jeszcze kolejnych pomiarów piwa, żeby ograniczyć możliwość zakażenia, także nie wiem, czy blg dalej spada - dzisiaj wieczorem sprawdzę co i jak ale fermentor jest szczelnie zamknięty, a woda w rurce ani drgnie - przy przelewaniu na cichą, piwo rozlałem na 2 mniejsze fermentory (żeby je trochę inaczej nachmielić na zimno) i w obu rurka nie bulka, więc to raczej nie przypadek rozszczelnionej pokrywy. Póki co czekam cierpliwie, ale trochę mnie ta sytuacja niepokoi, tym bardziej że czytałem (to mój pierwszy witbir) że witbir to najszybsze do zrobienia piwo... Co radzilibyście, oprócz cierpliwego czekania, zrobić - wynieść do cieplejszego, czy raczej nie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 Zimno mają to nie chcą pracować. Producent podaje zakres temp. 18-30 °C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 Moim zdaniem pod koniec fermentacji możesz spokojnie podnieść temperaturę, np. do 18. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 Źle prowadzisz fermentację. Przez pierwsze kilka dni trzymaj piwo w niskiej temperaturze, natomiast gdy fermentacja zaczyna spowalniać to stopniowo ją podnoś, aby pobudzić drożdże do jedzenia resztek cukrów i posprzątania po sobie. Poczytaj artykuły o fazach fermentacji, szczególnie te z piwowara i wiki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kyniekk Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 tylko, że nowe piwo fermentuje się tuż obok tamtego i jak podniosę temperaturę, to tamto dostanie 'rykoszetem' - trochę taka sytuacja 'lose-lose', a nie chce roznosić fermentorów z piwem po całym domu ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 Producent podaje zakres temp. 18-30 °C. Nie producent, ale odsprzedawca i niestety nie wie co mówi, moim zdaniem. anteks i Zarkan 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frugo90 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Moje drugie piwo - American Wheat z gotowego zestawu surowców. 12 Plato. Troszkę uciekła mi temp zacierania. Miało być 69, było w praktyce coś koło 71 C. Według instrukcji burzliwa miała trwać do 14 dni i później od razu rozlew. W czwartek minęło właśnie dwa tygodnie a sytuacja wygląda tak: - w poniedziałek przeniosłem piwo z piwnicy (temp około 19-20C) do kuchni (temp około 22-23) i miało 5 BLG. - przez cały czas do dzisiaj bulgotało ( na początku pewnie to było CO2), teraz robi to bardzo rzadko, ale dalej wciąż bulgocze - wczoraj wieczorem dalej 5 BLG - butelkować, bo boję się o granaty? ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Tak sobie myślę; Zgłosić Tomkowi propozycję usunięcia z forum tego tematu, czy nie zgłaszać, zgłosić czy nie zgłaszać..może jakąś sondę ogłosić. Czemu on ma służyć w zasadzie? Nowi, widząc taki tytuł, nie próbują nawet zgłębiać swojej wiedzy, walą tu jak w dym. W efekcie całą zawartość przeszłą, teraźniejszą i przyszłą, można streścić w dwóch zdaniach. Pytanie- Czemu nie bulka, czy już butelkować? Odpowiedź- Zrób pomiar. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panta_rei Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Nie byłoby problemu, gdyby każdy post w tym temacie dostawał automatyczną odpowiedź ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frugo90 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 Panowie, doskonale znam odpowiedź na pytanie co zrobić gdy nie bulka. Problem w tym, że u mnie jeszcze czasem bulka, a pomiar od 5 dni jest taki sam. Nie wiem czy butelkować czy potrzymać jeszcze, bo boję się z jednej strony autolizy a z drugiej granatów. Po prostu nie chciałem zakładać nowego tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2015 pomiar od 5 dni jest taki sam Sam sobie odpowiedz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 22 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 (edytowane) Nie mam możliwości sprawdzenia Blg, bo ostatni spławik pływa w innym piwie... Aktualnie bulka i to całkiem żwawo. Tak mniej więcej jedno bulknięcie na minutę. Kmpletny brak piany, mimo że kiedyś odrobina jej była. Drożdży an dnie zdecydowanie mniej niż bym się spodziewał (ok 2-3mm). Piwo jest hardcorowe, więc spodziewam się po nim wszystkiego. Rok temu robiłem Barley Wine i dałem ekstrakt 45°Blg. Fermentacja zatrzymała się na 15°Blg, co według BS daje ok. 20% alko. Drożdże WLP099, więc teoretycznie wytrzymują do 25% ABV. Piwo wyszło paskudne... Bardzo słodki likier jęczmienny bez gazu. Ostatnio znów dorwałem te drożdże i postanowiłem coś zrobić z tamtym piwem. Zlałem je znów do fermentora, rozrzedziłem, by początkowe Blg było 35 i dodałem świeżej, rozruszanej gęstwy. Po 2 dniach był delikatny kożuszek piany, teraz nie ma nic, tylko dość równomierne bulkanie. Sądzicie, że po tym mogę jeszcze poznawać czy fermentacja trwa? Czy lepiej się zaopatrzyć w dodatkowy spławik i nie zgadywać? Nie z dziwiłoby mnie gdyby teraz fermentacja szła w tempie 1°Blg na 2 tygodnie... Edytowane 22 Lipca 2015 przez pogo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 22 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 (edytowane) Jak spławik pływa w piwie? Edytowane 22 Lipca 2015 przez jacer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dazhdbog Opublikowano 22 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 Ostatnio znów dorwałem te drożdże i postanowiłem coś zrobić z tamtym piwem. Zlałem je znów do fermentora, rozrzedziłem, Otwarłeś butelki z rocznym piwem i wlałeś ich zawartość do fermentora i zadałeś drożdże? Dobrze zrozumiałem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 22 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 Nie z dziwiłoby mnie gdyby teraz fermentacja szła w tempie 1°Blg na 2 tygodnie... Przy takich ballingach i tak sie zdarza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 23 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2015 Rok temu robiłem Barley Wine i dałem ekstrakt 45°Blg. Fermentacja zatrzymała się na 15°Blg..." "...Ostatnio znów dorwałem te drożdże i postanowiłem coś zrobić z tamtym piwem. Zlałem je znów do fermentora, rozrzedziłem, by początkowe Blg było 35 i dodałem świeżej, rozruszanej gęstwy". Nie bardzo rozumiem jak rozrzedziłeś do 35blg coś co już miało 15blg? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się