Skocz do zawartości

Fermentum Mobile - FM41 Gwoździe i banany


Rekomendowane odpowiedzi

Ile w ampułce (odj. 30ml) jest drożdży?

Producent nie podaje - pytam was, może wiecie?

 

attachicon.gif20161118_211423_HDR.jpg

 

 

Ilość komórek drożdżowych w fiolce Fermentum Mobile (25-30 mld) jest mniejsza od optymalnej ilości wynoszącej dla 20 litrów brzeczki 12,5 plato dla górnej fermentacji około 180 mld. Niemniej jednak zadawanie drożdży bezpośrednio z fiolki daje także bardzo dobre rezultaty. Wykonywane w laboratorium Fermentum Mobile testy wykazały, iż w takim przypadku fermentacja startuje w zadowalającym czasie a jakość piwa nie budzi zastrzeżeń. Należy jednak zdawać sobie sprawę, iż taka metoda zaszczepiania brzeczki niesie za sobą większe ryzyko nieprawidłowości podczas fermentacji.

 

za:

http://www.fermentum-mobile.pl/baza-wiedzy/faq/#toggle-id-5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Będę dziś warzył hefe-weizena (chyba ostatnie piwo przed dłuższą przerwą) i zastanawiam się czy zaszczepienie bezpośrednio z fiolki 25 litrów brzeczki o 12 P jest rozsądne, czy już nie bardzo :)

Pomyślałem, żeby trochę zwiększyć wybicie i fermentować po 12,5 L w 2 fermentorach. Przy 20 L w jednym fermentorze drożdże raczej wyjdą rurką, a 10 L na fermentor - po co zostawiać tyle wolnego miejsca? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej dla dobrego samopoczucia zrobiłbym starter, z fiolki masz kilka razy za mało drożdży na taką ilość brzeczki. Poza tym jeśli będziesz dzielił na dwa wiadra to nawet na oko łatwiej jest po równo rozlać starter niż lać z fiolki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Underpitching jest dopuszczalny ale rzędu kilkunastu-kilkudziesięciu procent. W przypadku dodania samej fiolki jest to underpitching rzędu kilkuset procent, co niekoniecznie musi wyjsć na plus. Ja bym robił starter. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem starter jak radził @MistrzSuspensu, na 2l dobrze napowietrzonej brzeczki. Po 12h zaczęło zajeżdżać rozpuszczalnikiem, potem zaczęło pachnieć weizenem, ale zaczęło się mocno pienić, więc wsadziłem do lodówki. Rano zlałem to co zebrało się na dnie, nie było tego powalająco dużo, mam nadzieję, że choć trochę więcej niż było w fiolce :) 

 

No i dobra, jedziemy z koksem, 2x13 L, więc sporo zapasu w fermentorach, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Po 12h zaczęło zajeżdżać rozpuszczalnikiem, potem zaczęło pachnieć weizenem, ale zaczęło się mocno pienić, więc wsadziłem do lodówki.

gratuluję pomysłowości :)

a stracony czas mogłeś poświęcić na edukację http://www.wiki.piwo.org/Przygotowanie_starter%C3%B3w_dro%C5%BCd%C5%BCowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Underpitching jest dopuszczalny ale rzędu kilkunastu-kilkudziesięciu procent. W przypadku dodania samej fiolki jest to underpitching rzędu kilkuset procent, co niekoniecznie musi wyjsć na plus. Ja bym robił starter. 

Będę się upierał przy swoim, opieram się na własnym doświadczeniu. Jedna fiolka FM w dobrej kondycji daje fajnego weizena. Przy starterze trzeba kombinować ze stresowaniem drożdży temperaturą. 2-litrowy starter i stabilna temperatura fermentacji da płytkie piwo. Oczywiście może ktoś takie preferować i wtedy OK, ale ja wolę dużo estrów (i fenoli też) i jakoś to trzeba "załatwić".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo te 30 mld to ilość która jest gwarantowana przez fermentum w ostatnim dniu przydatności przy założeniu idealnych warunków przechowywania [tak mi się gdzieś obiło o uszy]. Więc gdy drożdże są świeże, to musi ich tam być odpowiednio więcej niż te 30 mld. Może nawet ze 100?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo te 30 mld to ilość która jest gwarantowana przez fermentum w ostatnim dniu przydatności przy założeniu idealnych warunków przechowywania [tak mi się gdzieś obiło o uszy]. Więc gdy drożdże są świeże, to musi ich tam być odpowiednio więcej niż te 30 mld. Może nawet ze 100?

   

 

Oglądaj od 50:28

Edytowane przez Thorgall
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę użyć tych drożdży, jedną fiolkę do zaszczepienia 50 litrów brzeczki 12 Blg .

Czy wystarczy jedna fiolka rozbujana na starterze dwuetapowym: jeden litr brzeczki z ekstraktu i 24h kręcenia na mieszadle magnetycznym, następnie przelanie (do lodówki na godzinę i biały osad drożdżowy z dna kolby) do nowych dwóch litrów i znowu 24h? Może wystarczy porządny dwulitrowy stater, chociaż wg Mrmalty z jednej fiolki potrzebny jest pięciolitrowy starter, dwulitrowy to przy dwóch fiolkach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spijam teraz 2tyg. Weizena na gęstwie po Roggenie - jest ekstra, zadane i fermentowane w 16°C, w 5tym dniu podniesione do 20°C i mam bardzo przyjemny balans z bananem i goździkiem. W Roggenie mam trochę aldehydu, ale to z własnej winy bo pospieszyłem się z rozlewem. 

 

Ja bym na twoim miejscu zrobił 2L starter i może dłużej go trochę pokręcił, ale niestety nie mam doświadczenia z warkami większymi niz 23L więc tak trochę gdybam. Mi z 1L startera wystartowały bardzo szybko.

Edytowane przez needmorehops
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja chciałbym dopytać o tą pianę. Bo już bym chciał gotować następne, i wykorzystać gęstwę, ale ta piana. 2 tygodnie minęły, fermentacja już się skończyła, i tak czekam, na opadnięcie piany. Opadnie, czy już zlewać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testuje właśnie mojego pszeniczniaka na tych drożdzach, jest to jego drugi dzień w butelkach, ale pachniał i smakował tak ładnie podczas butelkowania że nie mogłem się powstrzymać :)

 

parametry na 20L( 9blg):

słody

- pszenica prażona 0,5 kg

- pszenica 2kg

- pilzneński 0,5kg

- pale ale 0,5kg

chmiele

lubelski 15 g od poczatku

10g na ostatnie 10 minut

 

Odfermentowało do 2blg. Refermentuje do 2.9 objętości co2

 

Oprócz typowych dla pszeniczniaka posmaków czuje lekką kwaskowość( nie kwaśność). I pytanie, czy to jest normalne przy tych drożdzach lub słabych pszenicach?

 

ps. ta kwaskowość obecnie mi nie przeszkadza, jeśli tak zostanie i nie będzie się zwiększać to będzie super.

Edytowane przez browarbiskup
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 2 miesiące temu...

To ja dodam swoje 5 groszy bo dosyć często uzywam tych drożdzy (ot rodzinie Waizeny najabrdziej smakują :) ). Zawsze uzywam drożdzy z fiolki i jeszcze nie zdarzylo mi się robić z nimi startera (warki do 22L). Przy zakupie zwracam uwagę aby miały datę ostatecznej przydatności tak 3-mce w przód. Raz użyłem fiolki po tej dacie, bo przrtrzymałem fiolkę. - jedyny minus był taki że startowały ciut dłużej - ok 26h.

 

Co do walorów zapachowych - właśnie mam jedną warkę w 4tym dniu burzliwej. Wali niemiłosiernie - w sumie to bardziej niż zwykle :) Nawet już myslałem o infekcji ale jak sięgnąłem pamięcią wstecz to zawsze śmierdziało. Natomiast zapachu nigdy nie odczuwałem przy piciu a nawet już przy butelkowaniu. W przypadku tych drożdzy nie bawię się w apteke i fermentacje robię przy temp. otoczenia 18C bez specjalnej kontroli. Zazwyczaj po 10 dniach jest po robocie, piwsko schodzi z 11-12 do 2Blg i piwo butelkuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, akolita napisał:

To ja dodam swoje 5 groszy bo dosyć często uzywam tych drożdzy (ot rodzinie Waizeny najabrdziej smakują :) ). Zawsze uzywam drożdzy z fiolki i jeszcze nie zdarzylo mi się robić z nimi startera (warki do 22L). Przy zakupie zwracam uwagę aby miały datę ostatecznej przydatności tak 3-mce w przód. Raz użyłem fiolki po tej dacie, bo przrtrzymałem fiolkę. - jedyny minus był taki że startowały ciut dłużej - ok 26h.

 

Co do walorów zapachowych - właśnie mam jedną warkę w 4tym dniu burzliwej. Wali niemiłosiernie - w sumie to bardziej niż zwykle :) Nawet już myslałem o infekcji ale jak sięgnąłem pamięcią wstecz to zawsze śmierdziało. Natomiast zapachu nigdy nie odczuwałem przy piciu a nawet już przy butelkowaniu. W przypadku tych drożdzy nie bawię się w apteke i fermentacje robię przy temp. otoczenia 18C bez specjalnej kontroli. Zazwyczaj po 10 dniach jest po robocie, piwsko schodzi z 11-12 do 2Blg i piwo butelkuje.

I przy takim postępowaniu jaki masz balans banan/goździk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie smak jest bardziej owocowo-kwaskowy ( jak ktoś wspomniał wyżej). Goździka jest mniej wyczuwalny. Natomiast nigdy nie spotkałem się żeby piwo było jakieś fenolowe, o smaku gum balonowych itd. co by świadczyło o przegrzaniu.

 

Przy jednej z warek gdzie wyszło mi 16L, robiłem starter bo droższe miały ponad 3 miesiące od daty najlepszej przydatności i zadałem ich dosyć dużo. Wtedy goździk dominował w piwie. Gdzieś, kiedyś przeczytałem, że overpitching temu sprzyja. Wtedy to był przypadek.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.