Muchor Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 (edited) Nie wydaje mi się, aby ten temat nadawał się do działu "sprzęt" - to jednak raczej "piaskownica". Jako piwowarski neofita zapragnąłem podwoić produkcję piwa. To w sumie proste - mam jeden fermentor, wystarczy dokupić drugi, cały pozostały sprzęt już jest i nie potrzeba go duplikować. Ale ja, niestety cierpię na szczupłość miejsca - fermentować muszę w piwnicy (przynajmniej mam tam stabilną temperaturę), zatem musiałem postawić jeden fermentor na drugim. To oznacza, że nie mogłem rurki fermentacyjnej włożyć do dziurki w pokrywie dolnego fermentora, tylko musiałem zrobić dziurkę w dolnym fermentorze tuż pod pokrywą. Znalazłem na allegro rurkę fermentacyjną kątową, czyli taką, w której rurka wchodzi pod kątem 90 stopni do środka fermentora. Była szklana, ale to mnie niestety nie tknęło. No i dziurkę w fermentorze zrobiłem, brzeczkę wlałem, drożdże uwodniłem i wlałem, rurkę wsadziłem i kiedy już miałem położyć jeden fermentor na drugim, to 'leciuchno' trąciłem tę szklaną rurkę fermentacyjną - co zaskutkowało jej rozdwojeniem ?. I zostałem bez bul-bul. Szybko zabezpieczyłem ujście kikuta rurki folią aluminiową (oczywiście, szczelne to nie było więc nie obawiałem się wybuchu tylko infekcji) i zacząłem kombinować. Szybko nabyłem dwie klasyczne zwykłe rurki plastikowe i pomyślałem jak by tu ją wygiąć. Próbowałem odciąć nogę od korpusu, ale ten plastik jest tak kruchy, że pierwsza rurka pękła natychmiast - nie jestem inżynierem, to prawda ?. W drugiej rurce zatem ostrożnie odpiłowałem nóżkę od korpusu piłką do metalu, a następnie przy pomocy suszarki rozgrzałem nóżkę i ostrożnie ją wygiąłem pod kątem 90 stopni ? Bardzo byłem z siebie w tym momencie dumny. No to włożyłem rurkę do garnka aby ją wygotować - i ku memu zdziwieniu, po wygotowaniu rurka się ustawiła z powrotem w poprzedniej pozycji ? Na szczęście, cały plastik był wtedy dość miękki więc szybko (lekko tylko parząc sobie dłonie) wygiąłem ją ponownie pod kątem 90 stopni i wystudziłem. Uff, na szczęście nie wyprostowała się ponownie... No i dalej to już było prosto - wyciągnąłem kikut szklanej rurki, włożyłem tę z wygiętą nóżką, dolałem przegotowanej wody - i po chwili mogłem się wsłuchiwać w cudowny odgłos dwóch bulkatorków jednocześnie. Docelowo, planuję przelewać do fermentora z kranikiem na cichą. A cała ta historia jest po to, aby przestrzec - szklane rurki łatwo się tłuką, a wygięcie plastikowej rurki takie proste też nie jest jak się może wydawać ? Edited May 27, 2019 by Muchor poprawka pisowni Link to comment Share on other sites More sharing options...
zasada Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 6 minut temu, Muchor napisał: szklane rurki łatwo się tłuką, A przenoszenie fermentora z zamontowaną szklaną rurka kątową może się skończyć nieprzyjemnie, jeśli źle się chwyci. Testowane. Muchor 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaniutek Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 Mozna zamiast rurki zalozyc wężyk i wetknac go do butelki z plynem Robert87 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Popular Post rob7320 Posted May 27, 2019 Popular Post Share Posted May 27, 2019 Wystarczy rozszczelnić delikatnie fermentator i tez prawidłowo przeprowadzisz fermentację , nie masz zabawy z rurkami . zasada, Tomi23, tibek and 2 others 5 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muchor Posted May 27, 2019 Author Share Posted May 27, 2019 Jak to "rozszczelnić fermentor"? Bez bulkania się nie liczy. Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka Robert87 and dirk gently 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
rob7320 Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 20 minut temu, Muchor napisał: Jak to "rozszczelnić fermentor"? Bez bulkania się nie liczy. Nie domykasz wieka od fermentatora i gazy uchodzą swobodnie . Chyba ,że chcesz posłuchać bulgotu w zaciszu piwnicy , no to musisz mieć rurkę . Link to comment Share on other sites More sharing options...
dirk gently Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 Ten post o trochę jak socjalizm (albo linuks): dzielna walka w problemami nieznanymi w innych systemach Zamiast giąć rurkę wystarczyło jej nie używac wcale Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muchor Posted May 27, 2019 Author Share Posted May 27, 2019 Panowie - macie absolutną rację ? Ale przecież bulkanie to jak poezja, jak morska bryza o poranku w upalny letni dzień, jak koń w galopie (albo przynajmniej kłus) ? Warzenie piwa z dziurką a bez rurki powinno być zabronione. A tak na (pół)poważnie - dla początkującego piwowara rurka jest źródłem zarazem niepokoju i radości (patrzcie na wątek bulka/nie bulka), jest jednym z niewielu dostępnych sygnałów diagnostycznych o stanie fermentacji. Nie mógłbym spać spokojnie, nie wiedząc czy jeszcze bulka. Ale oczywiście, podstawową motywacją postępowania była chęć postawienia jednego fermentora na drugim. ogoun, Robert87 and ksiegarz5 1 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
zasada Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 Godzinę temu, rob7320 napisał: Wystarczy rozszczelnić delikatnie fermentator i tez prawidłowo przeprowadzisz fermentację , nie masz zabawy z rurkami . Po wielu warkach z nastawieniem "no tak, można ale nie tym razem" kilka ostatnich warek robiłem z rozszczelnieniem. Polecam ten rodzaj człowieka. rob7320 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Les_Grossman Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 A propos niedomykania pokrywy: stawianie 20 kg+ nie zamknie szczelnie fermentora na dole? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fradio Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 Nie zauważyłem problemu z tym. Drugie wiadro nie stoi na rantach tylko środku wieka i ciśnienie wysycha mimo wszystko. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaniutek Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 2 godziny temu, Muchor napisał: jak koń w galopie (albo przynajmniej kłus) Kłus w galopie? Robert87 and Muchor 1 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robert87 Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 Jak koń w kłusie:D Muchor 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
rob7320 Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 7 godzin temu, Muchor napisał: Ale przecież bulkanie to jak poezja, jak morska bryza o poranku w upalny letni dzień, jak koń w galopie (albo przynajmniej kłus) ? Warzenie piwa z dziurką a bez rurki powinno być zabronione. A tak na (pół)poważnie - dla początkującego piwowara rurka jest źródłem zarazem niepokoju i radości (patrzcie na wątek bulka/nie bulka), jest jednym z niewielu dostępnych sygnałów diagnostycznych o stanie fermentacji. Nie mógłbym spać spokojnie, nie wiedząc czy jeszcze bulka. Ale oczywiście, podstawową motywacją postępowania była chęć postawienia jednego fermentora na drugim. To ten górny puść sobie przez rurkę to będziesz miał te bryzę i stado koni , a dolny rozszczelnij , a diagnostykę sprawdź po jakich 2 tygodniach balingomierzem . Przynajmniej się nie orobisz . A jak jesteś totalnym ascetą rurkowym to w tym dolnym tak jak koledzy radzili wężyk zanurz w butelce PET z woda i też będzie dobrze ( albo do tego słoiczka z zielonym wieczkiem , chyba że ten słoiczek spełnia ważną rolę w całym spektaklu bryza- galop ) . A tak poważnie to tu jest dużo dobrych rozwiązań , musisz wybrać co Ci najbardziej odpowiada. Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziedzicpruski Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 7 godzin temu, Muchor napisał: Ale przecież bulkanie to jak poezja, jak morska bryza o poranku w upalny letni dzień, jak koń w galopie (albo przynajmniej kłus) ? Warzenie piwa z dziurką a bez rurki powinno być zabronione. Wwannie sobie zrobisz bez rurki taka samą poezję Robert87 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
rob7320 Posted May 27, 2019 Share Posted May 27, 2019 2 minuty temu, dziedzicpruski napisał: Wwannie sobie zrobisz bez rurki taka samą poezję Galop to może będzie , ale bryzą to bym nie nazwał Robert87 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
314wo.pl Posted May 28, 2019 Share Posted May 28, 2019 20 godzin temu, Kaniutek napisał: Mozna zamiast rurki zalozyc wężyk i wetknac go do butelki z plynem Jakoś mam wrażenie, że nikt tego nie zauważył, a to jest najlepsza metoda. I bulkanie jest i rurkę można sobie wsadzić w dowolne miejsce (if you know what i mean). Po prostu w to miejsce przygotowane na rurkę ferentacyjną wtykasz rurkę igielitową, a jej drugi koniec do butelk z wodą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zielony07 Posted May 28, 2019 Share Posted May 28, 2019 4 godziny temu, 314wo.pl napisał: a to jest najlepsza metoda Co kto lubi. Jak się śpi w towarzystwie fermentora to bulkanie wkurza. Jak piardy. Ja zaklejam dziurkę plastrem z jałowym opatrunkiem . Bulkanie po 10 warkach jakoś przestało mnie fascynować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muchor Posted May 28, 2019 Author Share Posted May 28, 2019 "Bulkanie po 10 warkach jakoś przestało mnie fascynować." - no widzisz, może dlatego ja wciąż się cieszę z każdego bul, bul, to moja dopiero 3 i 4 warka ? Ale cieszę się, że mój temat wywołał tak żywe reakcje ? Wszak o przyjemność tu chodzi. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaniutek Posted May 28, 2019 Share Posted May 28, 2019 (edited) Godzinę temu, zielony07 napisał: Jak się śpi w towarzystwie fermentora to bulkanie wkurza. Jak piardy. Są takie bezpiardowe bulkadełka. Genialna rzecz. Mozna zamontowac na kolanku z syfonu, albo na węzyku, byle potem przywiązac do czegoś, zeby stało w pionie. Używam takiego jednego od jakichś 20 lat. Edited May 28, 2019 by Kaniutek Link to comment Share on other sites More sharing options...
zielony07 Posted May 28, 2019 Share Posted May 28, 2019 Miałem to, działa fajnie. Jak zacząłem robić lagery to przestałem zwracać uwagę na bulkanie. Bo jedyne co słychać to agregat lodówki. No i górniaki też zaniechałem. Teraz jest inna technika, fermentację oglądam via ispindel. Lepsze niż telewizja.? Robert87 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilg20 Posted May 28, 2019 Share Posted May 28, 2019 (edited) A może drewniany/plastikowy stojak o podstawie koła pasujący do pokrywy wiadra? Taki na ok. 20 cm wysokości, żeby rurka pod spodem się zmieściła i wtedy na nim stawiasz drugi fermentor. Tylko ta podstawa powinna mieć odpowiednią powierzchnię, bo wiesz... dasz jakąś cienką ramkę to pokrywę połamiesz Chyba, że na rantach pokrywy postawić. Edited May 28, 2019 by kamilg20 Link to comment Share on other sites More sharing options...
x1d Posted May 28, 2019 Share Posted May 28, 2019 Godzinę temu, kamilg20 napisał: A może drewniany/plastikowy stojak o podstawie koła pasujący do pokrywy wiadra? Taki na ok. 20 cm wysokości, żeby rurka pod spodem się zmieściła i wtedy na nim stawiasz drugi fermentor. Tylko ta podstawa powinna mieć odpowiednią powierzchnię, bo wiesz... dasz jakąś cienką ramkę to pokrywę połamiesz Chyba, że na rantach pokrywy postawić. Stolik z ikei za 2 dychy idealnie mieści pod sobą wiadro. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now