Skocz do zawartości

INFEKCJE


frc

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Rafał z Łodzi napisał:

Leonzn. Dzieki o to własnie pytałem.

 

A jak dbacie o czystosc sprzetu ktorego uzywacie przed gotowanie brzeczki ? Jakos specjalnie go dezynfekujecie czy wystarcza umyc płynem do mycia naczyc ?

 

Edit: punix, uprzedziles moje pytanie o kilka sekund, dzieki za pomoc.

 

Jestem swiezak i mam jeszcze pytanie odnosnie drozdzy, czy jak je wsypujecie (suche) do szklanki z woda to mieszacie czy zostawiacie tak jak sie wsypały ? Czy mieszacie je przed wlaniem do fermentatora ? Czy jak wlejecie drozdze do brzeczki to mieszacie je w srodku ? Jesli tak to mocno jaks łyzka czy tylko zabujacie juz zamknietym fermentatorem ? 

 

Podczas uwadniania, w szklance, teoretycznie powinno się zamieszać po kilku minutach.

W fermentorze - rozmieszają się bez pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Rafał z Łodzi napisał:

Jestem swiezak i mam jeszcze pytanie odnosnie drozdzy, czy jak je wsypujecie (suche) do szklanki z woda to mieszacie czy zostawiacie tak jak sie wsypały ? Czy mieszacie je przed wlaniem do fermentatora ? Czy jak wlejecie drozdze do brzeczki to mieszacie je w srodku ? Jesli tak to mocno jaks łyzka czy tylko zabujacie juz zamknietym fermentatorem ? 

 

rzuc okiem na to

 

https://www.lallemandbrewing.com/docs/products/bp/BEST-PRACTICES_REHYDRATION_DIGITAL.pdf

 

po wlaniu do fermentora tak jak punix ja nie mieszam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roztwor NaOH mozna trzymac w butelce po wodzie 5L ? Czy raczej cos mocniejszego ? Baniak 5L po płynie do spryskiwaczy szyb do auta sie nada ? 

 

Jeszcze co do drozdzy aby nie złapały infekcji, powiedzmy ze mam juz zdezynfekowana ( w piro )szklanke i łyżkę ktora bede mieszał drozdze. Nalezy je wsypac do przegotowanej i wystudzonej wody. Ja to robie tak ze do szklanki wlewam 0,5 moze 3/4 wrzątku i czekam jak spadnie temperatura do około 25stopni i wsypuje drozdze. Ale zastanawia mnie czy w momecie gdy ten wrzatek stygnie to nic tam nie wskoczy ? Zakrywacje to jakas folia ( gdy stygnie ) ? Jesli tak to nalezalo by tez zdezynfekowac ten kawałek foli. A czy mozna poprostu uwolnic drozdze w wodzie niegazowanej z butelki ? Jesli tak to czy butelka musi byc swiezo otwarta ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Rafał z Łodzi napisał:

Ale zastanawia mnie czy w momecie gdy ten wrzatek stygnie to nic tam nie wskoczy ? Zakrywacje to jakas folia ( gdy stygnie ) ? Jesli tak to nalezalo by tez zdezynfekowac ten kawałek foli.

 

dokladnie, ja zawsze przykrywam wrzątek w szklance folia spożywczą, psikajac prędzej na niego desprey

 

3 minuty temu, Rafał z Łodzi napisał:

A czy mozna poprostu uwolnic drozdze w wodzie niegazowanej z butelki ? Jesli tak to czy butelka musi byc swiezo otwarta ? 

 

czasami tak robie nigdy nie mialem zakażenia, uzywam zawsze swiezo otwartej wody

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Rafał z Łodzi napisał:

Roztwor NaOH mozna trzymac w butelce po wodzie 5L ? Czy raczej cos mocniejszego ? Baniak 5L po płynie do spryskiwaczy szyb do auta sie nada ? 

 

wg mnie powinieny obia baniaki spokojnie dac rade

Edytowane przez leonzn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Rafał z Łodzi napisał:

Roztwor NaOH mozna trzymac w butelce po wodzie 5L ? Czy raczej cos mocniejszego ? Baniak 5L po płynie do spryskiwaczy szyb do auta sie nada ? 

Nie ważne po czym to jest - ważne żeby było napisane HDPE lub PP, butelki po napojach nie nadają się - tworzywo z którego są wytwarzane podlega hydrolizie z NaOH

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, punix napisał:

Kwasówkę i nierdzewkę tak, ale nie spotkałem się jeszcze z oplotem, którego nakrętka byłaby z nich wykonana.

 

pytam w kontekście 'tuby' ktora montuje do dekla i w nia wkładam termometr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak filtrować przed rozlewaniem do butelek ? Mam taki filtr stożkowy 3L z biowinu, mysle ze dobrze bedzie zatrzymywał wszelki osad.

Jak zadbać o jego dezynfekcje ? Wrzucic do fermantatora z NaOH czy to trochę przesada i wystarczy wymaczac w piro / desprej ?

A może wygotować w garnku przez 20-30 min ? Czy jeszcze coś innego ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Rafał z Łodzi napisał:

A jak filtrować przed rozlewaniem do butelek ? Mam taki filtr stożkowy 3L z biowinu, mysle ze dobrze bedzie zatrzymywał wszelki osad.

Jak zadbać o jego dezynfekcje ? Wrzucic do fermantatora z NaOH czy to trochę przesada i wystarczy wymaczac w piro / desprej ?

A może wygotować w garnku przez 20-30 min ? Czy jeszcze coś innego ?

 

W tym momencie dochodzimy do etapu w którym uważam, że cicha jest potrzebna. Po przelaniu na cichą większość "syfów" jest oddzielana od piwa. Jeżeli do tego zrobimy na konice cold crashing, to przy przelewaniu do rozlewu mam praktycznie piwo "kryształ. Fakt, że jest jedno przelewanie więcej, ale godzę się z tym na korzyść klarowniejszego piwa, nawet po chmieleniu na zimno.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Po długiej przerwie wziąłem się za gotowanie. Na zdjęciu kwas metodą kettle souring. Fermentowane od 18 do 22 st C 3 tyg na gęstwe US-05. Kilka dni po rozpoczęciu fermentacji dałem litr pasteryzowanego przecieru z mango. 5 dni przed rozlewem wrzuciłem 70g Cascade i 90g macerowanego tydzień w whisky zestu cytrynowego. Cold crash i pyk w butelkę, ale jako surowiec do refermentacji poszedł pasteryzowany sok multiwitamina, raczej mętny. Co to jest w 1/4 objętości butelki? Drobinki owoców czy się rozwija jakieś ustrojstwo? Piwo w smaku bez zarzutu, żadnych niepokojących aromatów. To normalne w kwasach z dodatkiem owoców? Drobinki czy jakieś pektyny? 

IMG_20190820_173403.jpg

IMG_20190820_200356.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, korzen16 said:

W tym momencie dochodzimy do etapu w którym uważam, że cicha jest potrzebna. Po przelaniu na cichą większość "syfów" jest oddzielana od piwa. Jeżeli do tego zrobimy na konice cold crashing, to przy przelewaniu do rozlewu mam praktycznie piwo "kryształ. Fakt, że jest jedno przelewanie więcej, ale godzę się z tym na korzyść klarowniejszego piwa, nawet po chmieleniu na zimno.  

 

 

Korzen czyli rozumiem ze ty w ogole nie filtrujesz przed butelkowaniem ? Po burzliwej dekantacja do fermentatora z kranikiem na cicha a na koniec cold crashing. A nie zdarzylo ci sie ze po cold crashingu poziom osadow siega prawie do kranika i on ten osad zasysa do butelek ?

Tez wolał bym uniknac filtracja przez jakies skarpety gazy i inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej,

Po burzliwej przelewam do kolejnego fermentora na kilka dni. Potem schładzanie ile się da. Następnie do wiadra do rozlewu (wiadro z kranikiem) i w butelki. Mam w sumie dwa przelewanie, ale bardzo klarowne piwo, do tego gęstwę na kiedy potrzebuję i mogę dowolnie chmielić na zimno.

Docelowo chyba zmienię wiadra na fermentor stożkowy co ułatwia życie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, joker0skater napisał:

Witam serdecznie

Po długiej przerwie wziąłem się za gotowanie. Na zdjęciu kwas metodą kettle souring. Fermentowane od 18 do 22 st C 3 tyg na gęstwe US-05. Kilka dni po rozpoczęciu fermentacji dałem litr pasteryzowanego przecieru z mango. 5 dni przed rozlewem wrzuciłem 70g Cascade i 90g macerowanego tydzień w whisky zestu cytrynowego. Cold crash i pyk w butelkę, ale jako surowiec do refermentacji poszedł pasteryzowany sok multiwitamina, raczej mętny. Co to jest w 1/4 objętości butelki? Drobinki owoców czy się rozwija jakieś ustrojstwo? Piwo w smaku bez zarzutu, żadnych niepokojących aromatów. To normalne w kwasach z dodatkiem owoców? Drobinki czy jakieś pektyny? 

IMG_20190820_173403.jpg

IMG_20190820_200356.jpg

Mogą być pektyny z soku. Dobry sok, nfc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, joker0skater napisał:

Witam serdecznie

Po długiej przerwie wziąłem się za gotowanie. Na zdjęciu kwas metodą kettle souring. Fermentowane od 18 do 22 st C 3 tyg na gęstwe US-05. Kilka dni po rozpoczęciu fermentacji dałem litr pasteryzowanego przecieru z mango. 5 dni przed rozlewem wrzuciłem 70g Cascade i 90g macerowanego tydzień w whisky zestu cytrynowego. Cold crash i pyk w butelkę, ale jako surowiec do refermentacji poszedł pasteryzowany sok multiwitamina, raczej mętny. Co to jest w 1/4 objętości butelki? Drobinki owoców czy się rozwija jakieś ustrojstwo? Piwo w smaku bez zarzutu, żadnych niepokojących aromatów. To normalne w kwasach z dodatkiem owoców? Drobinki czy jakieś pektyny? 

IMG_20190820_173403.jpg

IMG_20190820_200356.jpg

Moim zdaniem to od soku, uzywałeś kiedyś już soku do refermentacji? Ciekaw jestem opinii. Ja podobny wygląd miałem na początku swojej przygody, gdy zrobiłem APA z pulpą mango, źle odfiltrowałem i 1/3 butelki miałem tak samo co Ty. Piwo dobre, ale lane około pół butelki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Rafał z Łodzi napisał:

 

Widzę ze tez jest problem z dostępnością tego środka :/  

Co to się staneło ?

 

Unia europejska zmieniła przepisy i są to środki specjalne. Zablokowało to sprzedaż tych środków do europy a Five star jakoś widać nie ma ochoty się z nimi kotłować więc wycofali się z sprzedaży w  europie. Na chwilę obecną nie słychać nic o próbach negocjaji więc jeżeli ktoś w europie się nie zdecyduje na produkcję SS to za rok będzie totalna posucha z nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Undeath said:

 

Unia europejska zmieniła przepisy i są to środki specjalne. Zablokowało to sprzedaż tych środków do europy a Five star jakoś widać nie ma ochoty się z nimi kotłować więc wycofali się z sprzedaży w  europie. Na chwilę obecną nie słychać nic o próbach negocjaji więc jeżeli ktoś w europie się nie zdecyduje na produkcję SS to za rok będzie totalna posucha z nim.

 

No to nie dobrze się dzieje. A Jakis srodek zastepczy o podobnym składzie i działaniu ktory jest łatwodostepny w Europie ? 

 

Korzen, dzieki za cynk, szkoda ze tylka taka pojemnosc dostepna,  chciałem nabyc tą prawie pół litrowa bańke bo to lepiej cenowo wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zmienił(a) tytuł na INFEKCJE
  • zasada przypiął/eła ten temat
  • zasada zablokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.