Skocz do zawartości

INFEKCJE


frc

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, dzisiaj otworzyłem fermentora w celu wrzucenia chmielu na zimno i moim oczom ukazał się widok jak na obrazkach. Czy to może być zakażenie? Piwo było robione z brewkita Mangrove Jack Brut IPA, drożdże z zestawu (M20 Bavarian Yeast). Blg w ciągu 8 dni zeszło z 13 do 2. Dodam że w pierwszy dzień fermentacji piana solidnie się podniosła i zaczęła wylatywać przez rurkę, więc rozszczelniłem fermentor i wywaliłem rurkę. W samym smaku nie czuje nic złego, ale mam też mało doświadczenia z piwami domowymi więc mogłem coś przeoczyć.

IMG_20200624_193038.jpg

IMG_20200624_193019.jpg

Edytowane przez Zajdlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Zajdlo napisał:

Hej, dzisiaj otworzyłem fermentora w celu wrzucenia chmielu na zimno i moim oczom ukazał się widok jak na obrazkach. Czy to może być zakażenie? Piwo było robione z brewkita Mangrove Jack Brut IPA, drożdże z zestawu (M20 Bavarian Yeast). Blg w ciągu 8 dni zeszło z 13 do 2. Dodam że w pierwszy dzień fermentacji piana solidnie się podniosła i zaczęła wylatywać przez rurkę, więc rozszczelniłem fermentor i wywaliłem rurkę. W samym smaku nie czuje nic złego, ale mam też mało doświadczenia z piwami domowymi więc mogłem coś przeoczyć.

 

 

Wszystko jest w porządku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Zajdlo napisał:

Dzięki za odpowiedź! Przyznam szczerze że wygląda to zupełnie inaczej od moich poprzednich warek (robionych na US-05). Zakładam że "błotnista" maź wynika z charakterystyki drożdży?

Przez to, że była tak burzliwa fermentacja, to drożdże które Ci powychodziły z wiadra część osiadła na sciankach fermentora i to są własnie te pozostałości. Na piwie dalej jest duzo piany - prawdopodobnie fermentacja dalej jeszcze trwa. Drożdże jeszcze nie opadły a utrzymują się w toni co potwierdza poprzednie zdanie również. 

 

Ja tych drożdży nigdy nie używałem ale flokulację widzę mają ocenioną na niską. 

 

EDIT: teraz widzę że wieko od fermentora masz w środku - staraj się zachowywać jak najwięcej ostrożności jesli chodzi o higienę. Najlepiej aby takie wieko niczego od wewnętrznej strony nie dotykało i najlepiej jakby nie otwierać za często i za długo. Widzę, że masz pudło styropianowe, od butelek może być wilgoć, jakaś pleśń czasami i mając styczność bezposrednio z taką pokrywą od wiadra to wiele może się stac.

 

Edytowane przez Suchejroo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Suchejroo napisał:

Przez to, że była tak burzliwa fermentacja, to drożdże które Ci powychodziły z wiadra część osiadła na sciankach fermentora i to są własnie te pozostałości. Na piwie dalej jest duzo piany - prawdopodobnie fermentacja dalej jeszcze trwa. Drożdże jeszcze nie opadły a utrzymują się w toni co potwierdza poprzednie zdanie również. 

 

Ja tych drożdży nigdy nie używałem ale flokulację widzę mają ocenioną na niską. 

 

EDIT: teraz widzę że wieko od fermentora masz w środku - staraj się zachowywać jak najwięcej ostrożności jesli chodzi o higienę. Najlepiej aby takie wieko niczego od wewnętrznej strony nie dotykało i najlepiej jakby nie otwierać za często i za długo. Widzę, że masz pudło styropianowe, od butelek może być wilgoć, jakaś pleśń czasami i mając styczność bezposrednio z taką pokrywą od wiadra to wiele może się stac.

 

To znaczy głównie chodziło mi o tę brązową maź na powierzchni bo to o nią się martwię. Co do wieka to nie było w środku, jeżeli chodzi o dolną część drugiego zdjęcia to światło po prostu się tak ułożyło. O higienę dbam najlepiej jak potrafię ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Zajdlo napisał:

To znaczy głównie chodziło mi o tę brązową maź na powierzchni bo to o nią się martwię. Co do wieka to nie było w środku, jeżeli chodzi o dolną część drugiego zdjęcia to światło po prostu się tak ułożyło. O higienę dbam najlepiej jak potrafię ;)

 

Maź to żywe, zdrowe drożdże :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Piwo Dry Stout z zestawu Browamatora. Warzone w sobotę, w niedzielę do południa w zasadzie brak oznak fermentacji natomiast po kilku godzinach rurka bulgała bardzo intensywnie. Dzisiaj z kolei na dnie znajduje się gruba (z 1 cm przynajmniej) osadu (drożdży), a góra wygląda jak na zdjęciach. Czy to infekcja?

IMG_3355.JPG

IMG_3356.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na drugim zdjęciu wygląda jakby tak pływał nierozklejony granulat chmielu. I może te resztki to uniesiony przez co2 chmiel po rozpadzie. Albo słabo odfiltowane łuski że słodów mocniej kruszonych.

 

Na infekcje to mi nie wygląda.

Edytowane przez Koora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Infekcje  najczęściej ujawniają się później, trzy dni to trochę za mało, bo to niepożàdane "coś" namnożyło się, wytworzyło biofilm i zawłaszczyło sobie piwo :)

Natomiast takà sesją fotograficznà zwiększasz szansę na infekcję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj butelkowalem piwo. Na cichej było 4 dni w 16 stopniach wraz z 70g chmielu przy obojętności 12 litrów. Piwo w smaku jest mega gorzkie. Czy taka gorzkość objawia się infekcja? W aromacie czuć Amerykę, podczas warzenia poszło 30g na ostatnie 5 minut. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forumowicze, przenica, drożdze na ściankach fermentora zrobiły się zielone, lekka piana na powierzchni. 2tyg fermentacji (nie otwieranie w trakcie).

Co to może być? Pleśń?

 

 

piwo.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.07.2020 o 14:13, mmb napisał:

Forumowicze, przenica, drożdze na ściankach fermentora zrobiły się zielone, lekka piana na powierzchni. 2tyg fermentacji (nie otwieranie w trakcie).

Co to może być? Pleśń?

Drożdże jak drożdże, ale tafla piwa wygląda na infekcję, choć zdjęcie słabe. Pleśń to jednak raczej nie jest. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pierwszy raz trafiłem na coś takiego: https://photos.app.goo.gl/BM6s3ExiD1BuNXwV9

Czy to jakaś infekcja???

 

Nastaw to pilzneński + Ale + resztki, nastawione żeby namnożyć drożdży z Grodziskiego.

Wygląda jak warstewka czegoś "wyschniętego" na powierzchni brzeczki - smak samego płynu 

raczej poprawny, zapach również. Zebrałem do petów, zobaczę co z tego wyjdzie...

Fermentowało od 8.08

 

Jakub

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Rolnik Sam w Dolinie napisał:

Pierwszy raz trafiłem na coś takiego: https://photos.app.goo.gl/BM6s3ExiD1BuNXwV9

Czy to jakaś infekcja???

 

Nastaw to pilzneński + Ale + resztki, nastawione żeby namnożyć drożdży z Grodziskiego.

Wygląda jak warstewka czegoś "wyschniętego" na powierzchni brzeczki - smak samego płynu 

raczej poprawny, zapach również. Zebrałem do petów, zobaczę co z tego wyjdzie...

Fermentowało od 8.08

 

Jakub

 

Dla mnie wygląda to podejrzanie tak jak by pleśń? chociaż trochę za wcześnie jak po 11 dniach. Anyway ja takiego czegoś nigdy nie miałem. 

Edytowane przez Kamil_KGBREW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Rolnik Sam w Dolinie napisał:

Pierwszy raz trafiłem na coś takiego: https://photos.app.goo.gl/BM6s3ExiD1BuNXwV9

Czy to jakaś infekcja???

 

Nastaw to pilzneński + Ale + resztki, nastawione żeby namnożyć drożdży z Grodziskiego.

Wygląda jak warstewka czegoś "wyschniętego" na powierzchni brzeczki - smak samego płynu 

raczej poprawny, zapach również. Zebrałem do petów, zobaczę co z tego wyjdzie...

Fermentowało od 8.08

 

Jakub

 

Niestety, infekcja.

Standardowy schemat działania w grafice pod koniec strony: http://www.beerfreak.pl/infekcje-piwa-czyli-mityczny-tlenowiec/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, niestety nie mam aparatu (stary telefon zapasowy, jakość tragiczna), a bardzo jestem zaniepokojony, bo powierzchnia mojego piwa wygląda następująco:

-dwa rudo-brązowe skupiska niewiemczego srednicy ok. 1.5 cm 
- kilka większych bąbli jakby baniek mydlanych
-1/3 powierzchni piwa jest bardziej mętna, jakby kożuchowata, i to mnie też trochę martwi
- losowo rozmieszczone ogniska zaaplikowanych drożdży pływające po tafli

do dezynfekcji fermentora używałem wybielacza ACE, cały litr na zalany do połowy wodą fermentor

piwo w smaku jest troszkę maślane czy mleczne,  ale zgaduje że to DMS, bo jest dosyć młode (5 dni od zadania drożdży); dodatkowo wydaje się być troche puste na finiszu, jakby wodniste i co ważne z lekka kwaskowate, mimo to raczej będzie pijalne; styl to Hefe-Weizen, użyte drożdże - WB - 06, temperatura fermentacji 19 stopni

Blg początkowe 12, obecnie utrzymuje sie od wczoraj na poziomie 5 BLG.

Od zakończenia chmielenia do zadania drożdży minęło ok. 7-8 h. Temperatura otoczenia wahała się w granicach 20-23 stopnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zmienił(a) tytuł na INFEKCJE
  • zasada przypiął/eła ten temat
  • zasada zablokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.