tomitomi13 Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Warka 8 dzień w butelkach. W 4 z 50 butelek stwierdziłem takie oto coś. Mniej lub bardziej przerośnięte. Zdjęcie przedstawia najbardziej okazały okaz meduzy piwnej. Zapewne infekcja. Piwo próbowałem. Jest na tym etapie smakowo ok. Po przelaniu piwa przez sitko glut z sitka wlałem do wody by lepiej było je widać. PYT: Ktoś miał coś takiego? Czy cała warka spaskudzona i dopiero to wyjdzie i czy sprzęt spaskudzony... a może tylko te 4 butelki były jakieś lewe, niedomyte? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2018 10 godzin temu, tomitomi13 napisał: Zapewne infekcja. Piwo próbowałem. Jest na tym etapie smakowo ok. Po przelaniu piwa przez sitko glut z sitka wlałem do wody by lepiej było je widać. Skoro tylko w 4 butelkach to zapewne wina niedodezynfekowanych butelek. Całe szczęście, że tylko 4. A tak swoją drogą zapytam jak "traktujesz" butelki przed rozlewem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomitomi13 Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2018 (edytowane) 22 minuty temu, Jancewicz napisał: Skoro tylko w 4 butelkach to zapewne wina niedodezynfekowanych butelek. Całe szczęście, że tylko 4. A tak swoją drogą zapytam jak "traktujesz" butelki przed rozlewem? Nie używam obecnie butelek z odzysku, tylko po piwach które kupiłem i te z poprzednich warek. Otwieram piwo, wlewam w szkło. Płuczę od razu butelkę pod bieżącą wodą jakieś 3x wylewając wodę ruchem kołowym, wstawiam na suszarkę do góry nogami (mam fastracka, więc schną bez kontaktu "wnętrze butelki z plastikiem") potem do skrzynki, całość szyjek przykrywam płatchtą strechfolii by kurz nie właził do środka. Przed rozlewem OXI. To już jakaś 10 rotacja zatem coś tam mogło się przypałętać, te butelki po prostu wywalę. 22 minuty temu, Jancewicz napisał: Skoro tylko w 4 butelkach to zapewne wina niedodezynfekowanych butelek. Całe szczęście, że tylko 4. Mam nadzieje że się nie rozwinie w innych, kontrolę tej warki zrobię za jakiś tydzień. Edytowane 29 Sierpnia 2018 przez tomitomi13 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2018 2 godziny temu, tomitomi13 napisał: Nie używam obecnie butelek z odzysku, tylko po piwach które kupiłem i te z poprzednich warek. Otwieram piwo, wlewam w szkło. Płuczę od razu butelkę pod bieżącą wodą jakieś 3x wylewając wodę ruchem kołowym, wstawiam na suszarkę do góry nogami (mam fastracka, więc schną bez kontaktu "wnętrze butelki z plastikiem") potem do skrzynki, całość szyjek przykrywam płatchtą strechfolii by kurz nie właził do środka. Przed rozlewem OXI. To już jakaś 10 rotacja zatem coś tam mogło się przypałętać, te butelki po prostu wywalę. Mam nadzieje że się nie rozwinie w innych, kontrolę tej warki zrobię za jakiś tydzień. Butelek nie musisz wywalać, wystarczy, jak potraktujesz je NaOH (chyba, że cierpisz na nadmiar butelek, wtedy faktycznie szkoda czasu ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomitomi13 Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2018 (edytowane) 1 minutę temu, punix napisał: chyba, że cierpisz na nadmiar butelek, wtedy faktycznie szkoda czasu Dokładnie. Obecnie mam nadmiar, warzę około 1 warkę miesięcznie... zatem ruch w interesie butelkowym jest niewielki Edytowane 29 Sierpnia 2018 przez tomitomi13 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephson Opublikowano 8 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2018 Cześć, To moja 4. warka. IPA na burzliwej w pon będzie 14 dni. Ekstrakt spadł z 15,5 do około 5,5. Początkowo zapach bardzo przyjemny, chmielowy. Po około 7 dniach już trochę gorzej. Postanowiłem sprawdzić: po zlaniu kanaliza w aromacie, która dosyć szybko ustępuje. W smaku octu raczej nie czuje. Drożdże to M36. Fermentor w lodówce ze sterownikiem. Czy to infekcja? Czy przelać na cichą, a przed chmielemniem na zimno spr jeszcze raz? Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 8 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2018 Wizualnie tu żadnych oznak infekcji nie widać. Ale nie wszystkie infekcje przebiegają z wystąpieniem biofilmu. josephson 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniol88 Opublikowano 26 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2018 Po 2 i pół tygodnia fermentacji pierwszy raz otworzyłem fermentor i nie wiem czy to infekcja czy drożdże? Jest to APA z dodatkiem żyta. Drożdże HotHead. Z wiadra pachnie ładnie/owocowo. Prośba o pomoc. Co sądzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 27 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2018 Wygląda na drożdże. daniol88 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browar Radosław Opublikowano 27 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2018 Robiłem piwo na brettach. Śmierdzi jakby kanalizą, niezbyt przyjemnie. Ale czy nie jest to końska derka? Mam dylemat czy kanał czy rozlewać. Jak to do cholery rozróżnić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 27 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2018 Dla mnie ta "derka" to czerwone robaki z końskiego gnoju, jak ktoś łapał ryby to powinien kojarzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 W dniu 27.09.2018 o 17:57, Browar Radosław napisał: Robiłem piwo na brettach. Śmierdzi jakby kanalizą, niezbyt przyjemnie. Ale czy nie jest to końska derka? Mam dylemat czy kanał czy rozlewać. Jak to do cholery rozróżnić? Kanaliza i derka to dwa zupełnie inne aromaty. A wytłumaczyć które jak pachnie przez internet jest ciężko. Derka kojarzy się głównie z koniem, stajnią i dla wielu osób jest przyjemna. Kanaliza pachnie gazem, zgniłą cebulą i jest nieprzyjemna dla wszystkich. W każdym razie jeśli piwo jest na brettach i jest stosunkowo młode, to jeszcze pewnie się tam dużo pozmienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 W dniu 27.09.2018 o 17:57, Browar Radosław napisał: Robiłem piwo na brettach. Śmierdzi jakby kanalizą, niezbyt przyjemnie. Ale czy nie jest to końska derka? Mam dylemat czy kanał czy rozlewać. Jak to do cholery rozróżnić? Jak wyżej, plus możesz mieć jeszcze aromat fekalny (indolowy). Ogólnie z siarką Bretty powinny sobie dać radę, moja rada, nie wylewaj, zostaw w balonie, wróć do niego za jakieś pół roku, wtedy ocenisz jeszcze raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jolo Opublikowano 1 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 Cześć, robię piwo z dodatkiem ziół (lawenda, mięta, melisa), trochę mi ich wypłynęło na górę podczas cichej i w tej warstwie na górze pojawił się biały nalot? to z drożdży (użyłem SafAle BE-134, w temp około 22-23 stopni)? jakieś grzyby albo w ogóle jakaś inna infekcja? w aromacie czuć mocno alkohol, lawendę i druga osoba powiedziała że czuje tam jakąś nutę kojarzącą się z dentystą (ja tego nie czuję). byłbym wdzięczny za pomysły, w najbliższym czasie bym to butelkował bo już ponad tydzień cichej ale jeśli ktoś z autopsji wie że to np jakieś grzyby, pleśń i najlepiej od razu wywalić cały fermentor to zaoszczędzę sobie tygodnia i można coś nowego planować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fradio Opublikowano 1 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 40 minut temu, jolo napisał: druga osoba powiedziała że czuje tam jakąś nutę kojarzącą się z dentystą Mi osobiście mięta niekiedy się właśnie tak kojarzy, więc nie musi to oznaczać nic złego. Co do zdjęcia się nie chcę wydawać opinii, ale wygląda jakby drożdże coś podjadały jeszcze. Po jakim czasie przelałeś na cichą i jaki ekstrakt początkowy? Jesteś pewien że przed przelaniem na cichą miałeś poprawnie od fermentowane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jolo Opublikowano 1 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 6 minutes ago, Fradio said: Mi osobiście mięta niekiedy się właśnie tak kojarzy, więc nie musi to oznaczać nic złego. Co do zdjęcia się nie chcę wydawać opinii, ale wygląda jakby drożdże coś podjadały jeszcze. Po jakim czasie przelałeś na cichą i jaki ekstrakt początkowy? Jesteś pewien że przed przelaniem na cichą miałeś poprawnie od fermentowane? uwarzone i drożdże zadane 31 sierpnia, trzymałem na burzliwej 22 dni i w zeszłą sobotę dałem na cichą, planowałem wczoraj butelkować, początkowy ekstrakt to 14,5 blg, najgorzej że przy przelewaniu nie sprawdziłem ile zostało po burzliwej (głupi błąd, zorientowałem się następnego dnia, tak to jest jak się robi przy 2óch warkach na raz bo inną butelkowałem akurat) i teraz ciężko mi określić czy dojadają, choć przy tym ekstrakcie początkowym to ponad 20 dni burzliwej powinno starczyć... albo przynajmniej tak się staram usprawiedliwić sam przed sobą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 1 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 4 godziny temu, jolo napisał: Cześć, robię piwo z dodatkiem ziół (lawenda, mięta, melisa), trochę mi ich wypłynęło na górę podczas cichej i w tej warstwie na górze pojawił się biały nalot? to z drożdży (użyłem SafAle BE-134, w temp około 22-23 stopni)? jakieś grzyby albo w ogóle jakaś inna infekcja? w aromacie czuć mocno alkohol, lawendę i druga osoba powiedziała że czuje tam jakąś nutę kojarzącą się z dentystą (ja tego nie czuję). byłbym wdzięczny za pomysły, w najbliższym czasie bym to butelkował bo już ponad tydzień cichej ale jeśli ktoś z autopsji wie że to np jakieś grzyby, pleśń i najlepiej od razu wywalić cały fermentor to zaoszczędzę sobie tygodnia i można coś nowego planować Zdjęcie kiepskiej jakości, ale białe plamy wyglądają na infekcję. Aromaty dentystyczne, czyli chlorofenolowe, to typowa wada wskazująca na infekcję dzikimi drożdżami, więc jeśli faktycznie ktoś je tam wyczuł, to tym bardziej wszystko się spina w całość. Jeśli osobiście tego nie czujesz i Ci smakuje, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dalej coś z tym piwem robić. Groźne dla zdrowia to nie jest. Choć jest dosyć prawdopodobne, że aromat dentystyczny nabierze na intensywności i zaczniesz go czuć, a jest to paskudna wada, dla mnie i większości osób czyni piwo od razu totalnie niepijalnym, nawet na niskich poziomach. Poza tym miej na uwadze, że dzikie drożdże mogą dojadać bardzo powoli cukry resztkowe, co poskutkuje wybuchającymi butelkami. jolo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fradio Opublikowano 1 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 3 godziny temu, jolo napisał: zymałem na burzliwej 22 dni i w zeszłą sobotę dałem na cichą, planowałem wczoraj butelkować, początkowy ekstrakt to 14,5 blg, To w takim razie zapomnij co pisałem o drożdżach. Myślałem ze może za szybko przelałeś na cichą. Wylać zdążysz. jolo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jolo Opublikowano 1 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2018 3 hours ago, Oskaliber said: Zdjęcie kiepskiej jakości, ale białe plamy wyglądają na infekcję. Aromaty dentystyczne, czyli chlorofenolowe, to typowa wada wskazująca na infekcję dzikimi drożdżami, więc jeśli faktycznie ktoś je tam wyczuł, to tym bardziej wszystko się spina w całość. Jeśli osobiście tego nie czujesz i Ci smakuje, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dalej coś z tym piwem robić. Groźne dla zdrowia to nie jest. Choć jest dosyć prawdopodobne, że aromat dentystyczny nabierze na intensywności i zaczniesz go czuć, a jest to paskudna wada, dla mnie i większości osób czyni piwo od razu totalnie niepijalnym, nawet na niskich poziomach. Poza tym miej na uwadze, że dzikie drożdże mogą dojadać bardzo powoli cukry resztkowe, co poskutkuje wybuchającymi butelkami. to ma sens, dodałem te zioła trochę na kowboja, licząc na łut szczęścia i lepszy aromat. może z tego infekcja. dzięki wielkie za naprowadzenie 2 hours ago, Fradio said: To w takim razie zapomnij co pisałem o drożdżach. Myślałem ze może za szybko przelałeś na cichą. Wylać zdążysz. wylać zawsze można - czy to z butelek czy z wiadra, tylko jakbym już wiedział że nic z tego to fazę żałoby miałbym za sobą szybciej poczekam jeszcze parę dni, zobaczę czy ten aromat dentystyczny się pojawi/nasili, jeśli nie to butelkuję i niech się dzieje... raczej granatów się nie obawiam bo te piwa schodzą bardzo szybko i niczego powyżej 1 miesiąca nie powinienem trzymać od butelkowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Pawlicki Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Za szybko? 22 dni? Beeez przesaaady To w takim razie zapomnij co pisałem o drożdżach. Myślałem ze może za szybko przelałeś na cichą. Wylać zdążysz. Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fradio Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 2 godziny temu, Adam Pawlicki napisał: Za szybko? 22 dni? Beeez przesaaady 13 godzin temu, Fradio napisał: To w takim razie zapomnij co pisałem o drożdżach. Myślałem ze może za szybko przelałeś na cichą. Wylać zdążysz. Nie rozumiem o co ci chodzi, przeczytaj jeszcze raz proszę, zwracając uwagę na kolejność wypowiedzi i odmiany czasowników. W Pierwszym poście kolega nie napisał nic o czasie fermentacji ani o ekstrakcie, a zdarza się ze ktoś piwo przelewa na cicha po tygodniu a potem jest zaskoczony że piwo nie zdążyło przefermentować. Jako ze nie znam wcześniejszych dokonań kolegi zakładałem to i tutaj, ale kiedy uzyskałem odpowiedź użyłem czasu przeszłego: myślałem a nie myślę... i wykluczyłem swoją hipotezę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Pawlicki Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Nie rozumiem o co ci chodzi, przeczytaj jeszcze raz proszę, zwracając uwagę na kolejność wypowiedzi i odmiany czasowników. W Pierwszym poście kolega nie napisał nic o czasie fermentacji ani o ekstrakcie, a zdarza się ze ktoś piwo przelewa na cicha po tygodniu a potem jest zaskoczony że piwo nie zdążyło przefermentować. Jako ze nie znam wcześniejszych dokonań kolegi zakładałem to i tutaj, ale kiedy uzyskałem odpowiedź użyłem czasu przeszłego: myślałem a nie myślę... i wykluczyłem swoją hipotezę. Aa, wybacz. Kurcze, czytanie i odpowiadanie na szybko wychodzi bokiem.Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fradio Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 (edytowane) W dniu 2.10.2018 o 10:05, Adam Pawlicki napisał: czytanie i odpowiadanie na szybko wychodzi bokiem. Nie ma sprawy, zdarza się. Udanych warek. Edytowane 9 Października 2018 przez Fradio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Glowa Opublikowano 10 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2018 (edytowane) Dorzucam swoją cegiełkę do pytań z serii "czy to zakażenie", głównie w celach edukacyjnych. Beżowe kuleczki nie wiadomo czego. Zlałem na cichą stouta do 15 litrowego fermentora i 3litrowego słoika. W fermentorze wszystko spoko, w słoiku zapach i wygląd podejrzane. Ciężko określić, trochę winne aromaty, może jakieś rodzynki. W smaku nie wiem jak, bo nie kosztowałem. W wyglądzie następująco: Edycja: przełamałem się i skosztowałem. Skojarzenia: czerwone tanie wino albo wiśniówka, ale taka bardzo tania i niedobra. I jakby coś zgniłego. Odfermentowanie podobne jak w fermentorze. Edytowane 10 Października 2018 przez Glowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 10 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2018 Godzinę temu, Glowa napisał: Dorzucam swoją cegiełkę do pytań z serii "czy to zakażenie", głównie w celach edukacyjnych. Beżowe kuleczki nie wiadomo czego. Zlałem na cichą stouta do 15 litrowego fermentora i 3litrowego słoika. W fermentorze wszystko spoko, w słoiku zapach i wygląd podejrzane. Ciężko określić, trochę winne aromaty, może jakieś rodzynki. W smaku nie wiem jak, bo nie kosztowałem. W wyglądzie następująco: Edycja: przełamałem się i skosztowałem. Skojarzenia: czerwone tanie wino albo wiśniówka, ale taka bardzo tania i niedobra. I jakby coś zgniłego. Odfermentowanie podobne jak w fermentorze. Po czym słoik? Ogórki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się