Skocz do zawartości

Plan pierwszej warki i wiele pytań


Rekomendowane odpowiedzi

O tym też kiedyś tutaj czytałem;) Czyli specjalnie zadajemy mniej drożdży, by uzyskać dany cel. Widzisz, mimo tego mam malutko banana. Więc za jakiś czas spróbuję wystartować w 18-19 stopniach(zewnętrzna) i skończyć na 22-23 ale też jedna paczka. Zobaczę czy właśnie nastąpi overpitching.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, dzejkej napisał(a):

Teoria mówi, że overpitching daje posmak goździka. Bananowi sprzyja właśnie  underpitching

A banan to nie od zacierania?

Ps co mówi teoria by zrobić tak  był banan i goździk

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hey,.

Piwko pachnie niesamowicie, aż nie mogę sie doczekac aby skosztować. Niestety popełniłem błąd i przez zaćmienie wrzuciłem 5g cukru na 0.5l.

Piwo pewnie bedzie do szybkiego wypicia zanim się przegazuje. 

Czy ktoś dodał kiedyś więcej cukru przez pomyłkę? Szykować się na gejzery? 

Dodam tylko że piwo było bardzo dobrze odgazowanie przed rozlewem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do piw pszenicznych i tu gdzie drożdże mają niską flokulację daję 2.7 do max 3 gr na butlę 0,5l. Nagazowanie na styku z doświadczenia. 5 gr to jest już moc. Jak wyżej kolega wspomniał, zastosuj się do tych rad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

Ten cukier będzie bardzo szybko zjedzony przez drożdże, docelowe nagazowanie pojawi się dużo szybciej niż 2 tygodnie. Ja bym się bał zostawiać to w takim stanie. 

To jak spuścić z tego troche gazu? Uchylic kapsel i ten sam od razu zakapslowac, czy otworzyć całkowicie i dac nowy. 

Na dobra sprawe dalem na litr o 2g więcej czyli jakies 0.2 blg 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy też podstawa zabutelkować w pełni dofermentowane piwo na tych górnych granicach dla drożdży. Jak tak zrobisz to po pierwsze piwo przez lata Ci się nie przegazuje(chyba że totalnie przegniesz z nagazowaniem) a po drugie nawet te 5gr na butlę nie powinno rozsadzić butelki. Tylko tak jak piszę, podstawa w 100% od fermentowane piwo. Na początku miałem kilka butelek z cukrem 5-5.5 gr dla testów i po około 2-3 miesiącach nic z nimi się nie działo. Trzymane w temp około 18 stopni. Jednak jak otworzyłem to nagazowanie spokojnie na vol 3-3.5;)) Ja akurat od początku trzymam piwo około miesiąca w fermentorze i mi to tam się to sprawdza i przy takim czasie pozostanę bo jednak tych granatów się boję🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Reters napisał(a):

Znaczy też podstawa zabutelkować w pełni dofermentowane piwo na tych górnych granicach dla drożdży. Jak tak zrobisz to po pierwsze piwo przez lata Ci się nie przegazuje(chyba że totalnie przegniesz z nagazowaniem) a po drugie nawet te 5gr na butlę nie powinno rozsadzić butelki. Tylko tak jak piszę, podstawa w 100% od fermentowane piwo. Na początku miałem kilka butelek z cukrem 5-5.5 gr dla testów i po około 2-3 miesiącach nic z nimi się nie działo. Trzymane w temp około 18 stopni. Jednak jak otworzyłem to nagazowanie spokojnie na vol 3-3.5;)) Ja akurat od początku trzymam piwo około miesiąca w fermentorze i mi to tam się to sprawdza i przy takim czasie pozostanę bo jednak tych granatów się boję🙂

Ja akurat szedłem twoimi radami z poprzednich postów i dzięki bogu piwko było mega dobrze odfermentowane. Stało 1 tydz w ok 15-16, później 1tyg w 18 a na koniec 1 tyg w 25.Wtych 25 mam nadzieję że uwolniło sie sporo związanego co2. Bo rurka w sumie nie pracowała w ogóle w dzień zlewania:) 

Nie wiem czy na przyszłość nie zaczne odmierzać cukru do butelek bo jak mnie znowu takie zaćmienie złapie to spapram tylko część warki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I super. Po prostu widzę jak te drożdżaki sobie działają w piwie i akurat nie odważył bym się po klasycznej fermentacji w fermentorze(nie ciśnieniowo) butelkować bardzo szybko 10 dni itp. Ostatnio tutaj gdzieś był taki temat. Oczywiście część osób  jest innego zdania ale po to jest to forum:)

 

Tak podobnie poleciałem ostatnio z wit-em. Teraz jest jakoś 27 dzień lato więc w kuchni 23 stopnie a mimo tego jeszcze dwa-trzy dni temu coś tam zaczęło plumkać itp. jak delikatnie poruszyłem fermentorem. To wszystko nie jest takie chop siup odnośnie pełnego odfermentowania.

 

Podstawa podstaw zabutelkować dofermentowane piwo. Jak ktoś butelkuje po tygodniu ale wie na 100% że ma odfermentowane będzie git. Aczkolwiek po moich obserwacjach 21 dni to minimum dla spokoju ducha;)

 

PS: Po próbuj sobie różne patenty. Ja używam od początku dropsów coopersa, bo rozlewam piwa bezpośrednio bez przelewań i mieszania z zalewą cukrową. Mam obcykanę w miarę jak je dobrze kroić waga jubilerska i do każdej butelki nawet odmierzyć mogę do zera po przecinku;) Tylko to już trochę zabawy i nie każdemu taki sposób się spodoba😁

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Mikul napisał(a):

Stało 1 tydz w ok 15-16, później 1tyg w 18 a na koniec 1 tyg w 25.Wtych 25 mam nadzieję że uwolniło sie sporo związanego co2.

Nie rozumiem koncepcji z tymi 25 stopniami i nadzieją na uwolnienie CO2. Chciałeś odgazować piwo, żeby je potem nagazować refermentacją? Nie lepiej po prostu użyć kalkulatora uwzględniającego temperaturę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Łachim napisał(a):

Nie rozumiem koncepcji z tymi 25 stopniami i nadzieją na uwolnienie CO2. Chciałeś odgazować piwo, żeby je potem nagazować refermentacją? Nie lepiej po prostu użyć kalkulatora uwzględniającego temperaturę?

Nie musi być na sztywno 25 stopni. Po prostu około 20-21 stopni zależnie od warunków. Tak jak radzisz zrobiłem kiedyś z lagerem fermentowanym w 8-9 stopniach i zabutelkowanego w tej temperaturze. Dałem 1.5 gr cukru na butelkę i jak się mi ociepliło w warsztacie miałem po otwarciu masakrę. A tylko 1.5 gr na butlę. Więc nie o to chodzi kto ma rację chodzi o to żeby wymieniać się spostrzeżeniami.

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Reters napisał(a):

Nie musi być na sztywno 25 stopni. Po prostu około 20-21 stopni zależnie od warunków. Tak jak radzisz zrobiłem kiedyś z lagerem fermentowanym w 8-9 stopniach i zabutelkowanego w tej temperaturze. Dałem 1.5 gr cukru na butelkę i jak się mi ociepliło w warsztacie miałem po otwarciu masakrę. A tylko 1.5 gr na butlę. Więc nie o to chodzi kto ma rację chodzi o to żeby wymieniać się spostrzeżeniami.

Przy 1,5 g na butelkę gushing/granaty to prędzej kwestia niedofermentowania lub zakażenia niż zbyt dużej ilości cukru do refermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już wiem. W każdym razie od teraz kończę fermentację piw w temp. pokojowych. Zresztą ten sam efekt kiedyś miał pewien człowiek z innego forum w temacie "Dębickie lagery" bardzo ciekawe informacje.

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testuje właśnie warke nr 2. No i niestety trochę zawód. Treść jest, ale brakuje mi tych cytrusów. Dalem 60g na hop stand (30min w 75) stopmiach citry i amarilo i spodziewałem sie wiecej;/. Podczas fermentacji z fermentora wydobywaly sie niesamowite zapachy cytrusowe a w piwie totalnie brak. Z czego moze to wynikać? Ile chmielu dać na hop stand aby były zadowalające cytruski:)? 

A może to kwestia że do 4kg pale ale wrzucilem 250g carahell z pozostałego poprzedniej warki? 

Z gory dzięki za pomóc:)

PS poki co praktycznie zero nagazowania po schlodzeniu piwka. 

17193257723839174037775462184491.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60g łącznie na 22l w garczku. Zawsze staram sie nie natlenić- leje rurka na dno, zawsze rurka zanurzona pod poziom płynu przy przelewaniu z wiadra do wiadra., do rozlewu rurka z zaworkiem grawitacyjnym. Dodatkowo dodane 3g wit C na 11l piwa. 

Kolor piwa nie jest ciemniejszy niż podczas zlania do fermentacji czy po fermentacji w pierwszym wiadrze. 

Może podpowiecie jaki dla was jest odpowiedni Hop rate na hop stand? Tu wyszło ok 3g/l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mikul napisał(a):

Podczas fermentacji z fermentora wydobywaly sie niesamowite zapachy cytrusowe a w piwie totalnie brak. Z czego moze to wynikać?

 

Ja tam mało wiem i sam pod uwagę biorę tylko wypowiedzi użytkowników z min. 100 warkami na koncie, ale i tak się wypowiem, żeby ktoś mnie sprostował, jeśli głupoty gadam. Pomijając fakt, że 60g na 22l dupy nie urywa, wg mnie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Gdzieś czytałem opinie (z którą się zgadzam), że chmielenie na aromat, whirlpool, hop stand czy jakkolwiek przed fermentacją kończy się właśnie wydobywaniem z fermentora aromatu chmielu wraz z uchodzeniem z wiadra CO2 i w związku z tym jest bezsensowne, a przynajmniej mało efektywne. Najlepiej byłoby podzielić brzeczkę na pół - jedną chmielić tą samą ilością na hop stand, drugą na zimno i zobaczyć, co daje lepszy efekt. I tak się składa, że ktoś już zrobił taki exbeeriment z przewagę raczej na chmielenie na zimno, więc może warto zmienić metodę chmielenia dla lepszego efektu, no ale to tak już na marginesie. 

https://brulosophy.com/2022/09/12/exbeeriment-hop-stand-vs-dry-hop-in-an-american-ipa/

Edytowane przez Dawid Szatan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.