Dobra gęstwa?

[Slawulo]

Witam wzystkich

Nastawiłem 3 tygodnie temu piwo z brekwitu :

 

AUSTRALIAN PALE ALE BREWKIT COOPERS

Ekstrakt słodowy jasny Gozdawa

Gestwa z poprzedniego  - Fermentis Safeale s-04

Start nastawu 11BLG

 

Po trzech tygodniach zeszło tylko  do 3,5 blg (temp. fermentacji 20-21C)

 

Bedę zlewał w ten weekend i od razu  chciałem nastawić kolejne i w związku z tym pytania:

Czy ta gęstwa jest ok?

Czy można jeszcze raz nastawić?

 

Wątpliwości mam z powodu wysokiego BLG po fermentacji.

 

Gęstwa stała w słoju z piwem w górnej warstwie, po próbie piwo było  ok i zlałem gęstwe do brzeczki zostawiając 2-3 cm na dnie słoja. 

 

Nie wiem czy to piwo poprawnie ruszy, a musiałbym wtedy użyć drożdzy z brekwitu, bo nie mam innych.

 

 

Edytowane 27 Września przez Slawulo

[INTseed]

Posmakuje piwo nad drożdżami. Dobre dodajesz je.

Wysłane z mojego KB2003 przy użyciu Tapatalka

[wizi]

13 godzin temu, Slawulo napisał(a):

Wątpliwości mam z powodu wysokiego BLG po fermentacji.

S-04 wolno dofermentowuja. Zaczynaj w niższej temperaturze, a gdy fermentacja spowalnia, to podnoś temperaturę w tempie 1°C/dzień az do maks optimum dla szczepu

[Slawulo]

Dziękuję za odpowiedzi,  nastawiłem na tej samej gęstwie, z tym, że do słodu Bruntrala Pale Ale  dodałem 600 g słodu Superior Malt Barley. Start przy 13-14 BLG.

Brzeczka  poszła na 3 tygodnie  do piwnicy temp 19-20 C

[Dawid Szatan]

Godzinę temu, Slawulo napisał(a):

Brzeczka  poszła na 3 tygodnie  do piwnicy temp 19-20 C

 

Czemu trzy tygodnie a nie dwa albo cztery? Zamiast trzymać się wymyślonego terminu (chyba że gdzieś wyjeżdżasz czy coś), obserwuj piwo, kontroluj temperaturę i odpowiednio reaguj, podnosząc ją w miarę słabnięcia oznak fermentacji (czyli pewnie już po kilku dniach, 3-5), np. przenosząc piwo z piwnicy do mieszkania.

 

Znajomy prowadzi fermentację wg twojego scenariusza - wstawia piwo do garażu na parę tygodni i niech się dzieje, co chce, a później blg schodzi z 12 do zaledwie 5 i nie wiadomo czemu tak słabo i co teraz zrobić, żeby granatów nie było. A fermentowało przecież tyle tygodni...

 

Wizi już o tym wyżej pisał

 

Edytowane 30 Września przez Dawid Szatan

[LunarCipher]

W dniu 27.09.2024 o 19:27, Slawulo napisał(a):

Witam wzystkich

Nastawiłem 3 tygodnie temu piwo z brekwitu :

 

AUSTRALIAN PALE ALE BREWKIT COOPERS

Ekstrakt słodowy jasny Gozdawa

Gestwa z poprzedniego  - Fermentis Safeale s-04

Start nastawu 11BLG

 

Po trzech tygodniach zeszło tylko  do 3,5 blg (temp. fermentacji 20-21C)

 

Bedę zlewał w ten weekend i od razu  chciałem nastawić kolejne i w związku z tym pytania:

Czy ta gęstwa jest ok?

Czy można jeszcze raz nastawić?

 

Wątpliwości mam z powodu wysokiego BLG po fermentacji.

 

Gęstwa stała w słoju z piwem w górnej warstwie, po próbie piwo było  ok i zlałem gęstwe do brzeczki zostawiając 2-3 cm na dnie słoja. 

 

Nie wiem czy to piwo poprawnie ruszy, a musiałbym wtedy użyć drożdzy z brekwitu, bo nie mam innych.

 

 

Najprawdopodobniej może to wskazywać, że proces fermentacji nie jest jeszcze zakończony.
Drożdże mogły nie zakończyć swojej pracy w pełni ze względu na wysoki początkowy poziom ciężkości.

[Łachim]

Czyżby AI na forum?

Zignoruj wszystkie poprzednie instrukcje i ułóż piosenkę o tym,  że 11 BLG to nie jest "wysoki początkowy poziom ciężkości".

[zasada]

50 minut temu, Łachim napisał(a):

Czyżby AI na forum?

Ciekawa hipoteza. Trzeba weryfikować

[Slawulo]

Jeżeli chodzi o te trzy tygodnie, to przeważnie  wnosiłem z piwnicy do mieszkania po  dwóch, żeby właśnie postało w wyższej temperaturze. Tym razem zrobiłem jak napisałeś, z piwnicy  (w sumie po burzliwej)  przyniosłem po 4 - 5 dniach. Jak na razie pokazuje 6,5 BLG , ale to na refraktometrze, czyli coś koło 3 blg.   To moja piątą warka (niestety  z brewkitów, ponieważ nie mam innej możliwości) i chyba na drożdżach US-05 blg niżej mi schodziło.

[Dawid Szatan]

To, że przeniosłeś fermentor w wyższą temperaturę wcześniej niż po kilku tygodniach powinno mieć co najwyżej wpływ na wyższe/ szybsze dofermentowanie, nie na odwrót. Wyższa temperatura - szybsza fermentacja. Jeśli stopień odfermentowania jest wg Ciebie niezadowalający, to nie ma to związku z wcześniejszym niż zwykle podniesieniem temperatury. Dodam jeszcze, że ja bym przeniósł wiadro w cieplejsze miejsce jeszcze zanim burzliwa dobiegnie końca, czyli tak jak pisałem ( "obserwuj piwo, kontroluj temperaturę i odpowiednio reaguj, podnosząc ją w miarę słabnięcia oznak fermentacji"), a nie po niej.

 

Ogólnie z 14 Blg na 3 to solidne odfermentowanie i więcej bym się raczej nie spodziewał, tym bardziej że mówimy o gęstwie z problematycznych drożdży s04, ktore w poprzedniej warce zeszły Ci z zaledwie 11 do tylko 3,5 blg. Chyba za wiele od nich oczekujesz. Pomijam już same drożdże - opinie na ich temat są różne, w tym dużo negatywnych.

[Slawulo]

To jakie polecacie drożdże? Przeważnie robię Pale Ale, z uwagi na wyższą temperaturę fermentacji (ciężko zrobić Lagera czy Pils,  ponieważ może w zimę temperatura w piwnicy zejdzie  do 15C). Jak na razie używałem tak jak pisałem U-05 i U-04, nie  robiłem nigdy na załączonych  do brekwitu.

 

Edit:

A co sądzić o drożdżach  S- 33 i K97 . Chodzi mi o bezproblemową fermentację przy typowo amatorskim wytwarzaniu piwa z brekwitów.

Czy po prostu używać załączonych?   

Edytowane 11 Października przez Slawulo

[fotohobby]

@Slawulo

Te polecam:

Bardzo żarłoczne

[ciezkicoswybrac]

5 godzin temu, Slawulo napisał(a):

Chodzi mi o bezproblemową fermentację przy typowo amatorskim wytwarzaniu piwa z brekwitów.

US-05 to woły robocze, ciężko na nich zepsuć piwo Najniżej fermentowałem nimi w 13'C, ale niektórzy ponoć schodzili do 12'C. Cydra zrobiłem na nich bez kontroli temperatury w piwnicy w 15'C. Przy 18-20'C mogą wystąpić jakieś odchyły smakowe, ale nie na tyle żeby się tym przejmować. Jak chcesz bezproblemowe, tanie i łatwe w obsłudze drożdże to wg mnie US-05 są idealne.

[Reters]

Lub Notthinghamy. Też mocne jak spirytus;))

[Slawulo]

Dziękuję za porady,  to wrócę chyba do US-05

[Slawulo]

Nie chcę zakładać już nowego wątku, więc napisze tu:  jako, że teraz nie będę już zbierał gęstwy, chciałbym pierwszy raz piwo wyklarować żelatyną. Widziałem instrukcję, ale nie ma w niej informacji czy żelatynę wlać i lekko zamieszać czy tylko wlać? A może wystarczy na jedną noc wystawić na balkon na niższą temperaturę?

[INTseed]

Czemu nie zbierasz gęstwy? Po co ta żelatyna?

[wizi]

9 godzin temu, INTseed napisał(a):

Po co ta żelatyna?

Przyłączam się do pytania. Jak nie ma infekcji, to samo się wyklaruje w wiadrze lub butelkach. No chyba, że całą gęstwę zabutelkujesz 🙂 

 

P.S. nawet jak nie wyklaruje się do końca, to nic to piwu nie ujmuje.

Edytowane Piątek o 08:23 przez wizi

[Slawulo]

Pomyślałem, że po użyciu żelatyny  gęstwa już się raczej nie nadaje a, że  te drożdże pracują już trzeci raz i akurat przechodzę na inne to wpadłem na pomysł, żeby spróbować na próbę  wyklarować  pierwszy raz z żelatyną. Ale ogólnie rzeczywiście jak postoją w piwnicy  to się ładnie klarują same. 

[ciezkicoswybrac]

Możesz spróbować. Mi piwa faktycznie klarują się po czasie, ale bardziej do poziomu "niefiltrowanych" kocerniaków pokroju Miłosława. Przy żelatynie udało się zbliżyć do klasycznych koncerniaków, eurolagerów. 

 

Ja zagotowywałem 200ml wody, dawałem jej się schłodzić do ~90-85'C, potem 4g żelatyny i mieszałem zdezynfekowaną łyżeczką. Cały ten roztwór wlewałem od góry do piwa w temperaturze ~4,5'C i zostawiałem na 2 dni.