Panama_536 Opublikowano 11 Lutego Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 9 minut temu, fotohobby napisał(a): Tak . Oczywiście NaOH stosuj zgodnie z zasadami bezpieczeństwa (gumowe rękawiczki, okulary ochronne) a plastiku to nie wyżera ??;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draker Opublikowano 11 Lutego Udostępnij Opublikowano 11 Lutego (edytowane) Nie wyżera w niższych temperaturach, uszczelki trzymam czasem tydzień i mają się dobrze. Edytowane 11 Lutego przez draker Uzupełnienia, literówka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 11 Lutego Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2 godziny temu, Panama_536 napisał(a): a plastiku to nie wyżera ??;) A sądzisz, że przeżarty przez NaOH zaworek działałby 8 lat ? A co najmniej raz, dwa razy w roku trafia do roztworu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ununul Opublikowano 12 Lutego Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 11 godzin temu, Panama_536 napisał(a): a plastiku to nie wyżera ??;) Zalezy jakiego plastiku, natomiast skore na pewno uszkadza. Dlatego lepiej, zeby sie wylalo ba rekawiczke i prysnelo na szkielko ochronne niz na skore i do oka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 12 Lutego Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 18 godzin temu, draker napisał(a): Nie wyżera w niższych temperaturach, uszczelki trzymam czasem tydzień i mają się dobrze. W wyższych też nie wyżera, tylko wygina plastik -ale to trzeba przekroczyć 80C więcej bym nie leciał. Zresztą w browarach w systemach CIP-owskich stosuje się sodę 75-78C. I przestrzegam wszystkich przed dotykaniem tak gorącego NaOH - oparzenia chemiczne murowane więc bardzo ostrożnie podchodzić do tego i płukać wszystko 5 razy, a samemu mieć rękawiczki grube gumowe i google ochronne. Przy zimnym NaOh wystarczą nitrylowe zwykłe. Druga sprawa "bawiąc się" środkami dezynfekcyjnymi odkryłem dość fajnie dzialającą mieszankę o której pisałem już kilka razy. NaOH w niskich temp. działa wolniej stąd też szukałem możliwości przyspieszenia jego działania bez temperatury. I tu przeczytałem o mieszaniu Sody Kaustycznej z Pochlorynem - często stosowanym w różnych środkach myjących. Obydwa mają zasadowe pH i stosuje mieszankę 10% Podchlorynu. Czyli jak mam litr sody 4-5% to 100 ml dodaje pochlorynu (tytan, bielinka). Domywa wszystko nawet przypalenia. Oczywiście zachować pełną ostrożność - nie rozpylać bo dusi od chloru dalej to są mocne środki drżące. Ubrania też robocze. Na zimno działa idealnie - jedyny minus trzeba przewietrzyć wiadro bo może śmiedzieć z niego chlorem ale zazwyczaj 15 minut do góry nogami i potem Starsan do dezynfekcji pozbędzie się zapachu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panama_536 Opublikowano 12 Lutego Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2 godziny temu, Undeath napisał(a): W wyższych też nie wyżera, tylko wygina plastik -ale to trzeba przekroczyć 80C więcej bym nie leciał. Zresztą w browarach w systemach CIP-owskich stosuje się sodę 75-78C. I przestrzegam wszystkich przed dotykaniem tak gorącego NaOH - oparzenia chemiczne murowane więc bardzo ostrożnie podchodzić do tego i płukać wszystko 5 razy, a samemu mieć rękawiczki grube gumowe i google ochronne. Przy zimnym NaOh wystarczą nitrylowe zwykłe. Druga sprawa "bawiąc się" środkami dezynfekcyjnymi odkryłem dość fajnie dzialającą mieszankę o której pisałem już kilka razy. NaOH w niskich temp. działa wolniej stąd też szukałem możliwości przyspieszenia jego działania bez temperatury. I tu przeczytałem o mieszaniu Sody Kaustycznej z Pochlorynem - często stosowanym w różnych środkach myjących. Obydwa mają zasadowe pH i stosuje mieszankę 10% Podchlorynu. Czyli jak mam litr sody 4-5% to 100 ml dodaje pochlorynu (tytan, bielinka). Domywa wszystko nawet przypalenia. Oczywiście zachować pełną ostrożność - nie rozpylać bo dusi od chloru dalej to są mocne środki drżące. Ubrania też robocze. Na zimno działa idealnie - jedyny minus trzeba przewietrzyć wiadro bo może śmiedzieć z niego chlorem ale zazwyczaj 15 minut do góry nogami i potem Starsan do dezynfekcji pozbędzie się zapachu. no dobrze kurcze tyle roboty z tym czyszczeniem sprzetu masakra o jakich uszczelkach mowicie caly czas ?? ja nie mam żadnych uszczelek w fermentorze oprcz jednej z kranika gumowej czy butelki też mam sodą czyścić ?? ile tego roztoworu potrzeba na butelke i ile na fermentor ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panama_536 Opublikowano 12 Lutego Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego i jeszcze jedno jak wyczyscić kranik w tym miejscu gdzie widac brud brązowy;) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 12 Lutego Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 4 minuty temu, Panama_536 napisał(a): i jeszcze jedno jak wyczyscić kranik w tym miejscu gdzie widac brud brązowy;) ? Pociagnij w górę Reters 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panama_536 Opublikowano 12 Lutego Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego fakttcznie schodzi myslalem ze jest to na stale montowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 12 Lutego Udostępnij Opublikowano 12 Lutego (edytowane) Wiesz, ja też bym sobie darował to wszystko jak by miało to tak okrutnie wyglądać. Każdy z nas jednak ma różne sposoby, patenty. Oby były efektywne. Dla mnie to ma być też przyjemność. Tylko tak jak pisałem u mnie sprzęt do warzenia to garnek, fermentor z kranikiem, sito genialne do filtracji, nie duży wężyk silikonowy do dekantacji i cały temat. Tu są ludzie co mają w domu sprzęt jak w browarni i to jest też zajebiste, jakieś kegi, kociołki, chłodnice zanurzeniowe, fermentacja ciśnieniowa itd. Sam bym chciał mieć u siebie tak to ogarnięte i taką wiedzę;) Wtedy nie ma dwóch zdań.... Raz na jakiś czas konkretne wysterylizowanie sprzętu. Podsumowując Ty decydujesz na sam koniec co wybierzesz i jaki system warzenia piwa sprawia Ci radochę. Edytowane 12 Lutego przez Reters Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panama_536 Opublikowano 13 Lutego Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 9 godzin temu, Reters napisał(a): Wiesz, ja też bym sobie darował to wszystko jak by miało to tak okrutnie wyglądać. Każdy z nas jednak ma różne sposoby, patenty. Oby były efektywne. Dla mnie to ma być też przyjemność. Tylko tak jak pisałem u mnie sprzęt do warzenia to garnek, fermentor z kranikiem, sito genialne do filtracji, nie duży wężyk silikonowy do dekantacji i cały temat. Tu są ludzie co mają w domu sprzęt jak w browarni i to jest też zajebiste, jakieś kegi, kociołki, chłodnice zanurzeniowe, fermentacja ciśnieniowa itd. Sam bym chciał mieć u siebie tak to ogarnięte i taką wiedzę;) Wtedy nie ma dwóch zdań.... Raz na jakiś czas konkretne wysterylizowanie sprzętu. Podsumowując Ty decydujesz na sam koniec co wybierzesz i jaki system warzenia piwa sprawia Ci radochę. a powiedz mi bo czytan na temat dezynfekcji tego sprzetu i juz sam nie wiem nie wystarczy wlac ace na oko i zalac wodą bo widze ze pisza ze woda musi byc zdemineralizowana o odpowiedniej temperaturze do tego pewnie jakas odpowiednia ilosc i po ttm wszystkim znowu kolejny preparat . I juz sam nie wi ile czego i jak dlugo potem znowu musze to zostawic na jakis czas zeby nie smierdzialo wybielaczem ale jak zostawie to znowu bakterie czy nie beda ?;) ja juz tym jestem naprawde wyczerpany ze nie ma jednego prostego schematu nawet w stosunku do czyszczenia sprzetu:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łachim Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego Nie używaj wybielacza do dezynfekcji, to nie 1995 r. Poczytaj na forum o środkach do mycia i dezynfekcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego Oj tak. Żadne Ace itp tematy. Napisałem Ci moje wskazówki i co ja używam. Ludwik, Desam, Oxi jeszcze lepiej Sanpiro jak tutaj radzą, wrzątek lub przegotowana woda i tyle w tej kwestii. Mam swój system i się po prostu sprawdza. NaOh wtedy jak już nie ma wyjścia. Więc tyle ode mnie a Ty już zadecyduj:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panama_536 Opublikowano 13 Lutego Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego W dniu 11.02.2025 o 20:36, fotohobby napisał(a): To wyobraź sobie, że warze prawie 8 lat i ciągle mam ten sam zaworek grawitacyjny, Niesamowite, ale NaOH "wchodzi" tam łatwo i sam czyści, a potem Star San dezynfekuje, rozumie czyli pozostać przy tym fermentorze i zaworku i zakupic tylko te dwa srodki ?;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2 godziny temu, Panama_536 napisał(a): a powiedz mi bo czytan na temat dezynfekcji tego sprzetu i juz sam nie wiem nie wystarczy wlac ace na oko i zalac wodą bo widze ze pisza ze woda musi byc zdemineralizowana o odpowiedniej temperaturze do tego pewnie jakas odpowiednia ilosc i po ttm wszystkim znowu kolejny preparat . I juz sam nie wi ile czego i jak dlugo potem znowu musze to zostawic na jakis czas zeby nie smierdzialo wybielaczem ale jak zostawie to znowu bakterie czy nie beda ?;) ja juz tym jestem naprawde wyczerpany ze nie ma jednego prostego schematu nawet w stosunku do czyszczenia sprzetu:) O czym ty czytasz ? Prosty, tani i skuteczny sposób przy podejrzeniu infekcji - NaOH , potem przepłukanie ciepłą wodą (optymalnie z niewielką ilością kwasku cytrynowego, ew octu) potem dezynfekcja Sanipro Rinse. Szybka dezynfekcja jakimś sprajem typu Desam, Velux. i po problemie 2 minuty temu, Panama_536 napisał(a): rozumie czyli pozostać przy tym fermentorze i zaworku i zakupic tylko te dwa srodki ?;) Juz powinny być zakupione i w drodze do Ciebie Reters 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciezkicoswybrac Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego Tak, NaOH (wodorotlenek sodu) i SaniPro (zamiennik StarSan na Europę) wystarczą w 99% przypadków. NaOH - mycie po zakażeniu, profilaktyczne mycie sprzętu co kilka(naście) warek, nie ma potrzeby żeby używać go po każdej warce. SaniPro - dezynfekcja przed samym rozlewem. Przy NaOH koniecznie rękawice i okulary ochronne, a po czyszczeniu dokładne opłukanie ciepłą wodą lub z dodatkiem jakiegoś lekkiego kwasu (NaOH to żrąca zasada). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panama_536 Opublikowano 13 Lutego Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego dobra znalazlem ten desam pri. opakowanie 5 litrów to ile mam tego wlac do fermentora aby miex pewnosc ze zrobił robote hehe;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego (edytowane) Nic nie wlewasz. Po prostu psikasz rozpylając. Czekasz te 30sek do minuty i jak dana rzecz będzie miała styczność od razu z brzeczką itp. to tylko przepłukujesz wrzątkiem lub wodą przegotowaną. https://allegro.pl/oferta/desam-spray-plyn-do-dezynfekcji-powierzchni-1l-schulke-15089908235 Takie coś używam. Aczkolwiek spokojnie możesz tak jak piszesz kupić 5 l i sobie przelewać do psikacza. Moja mama też pracuje w szpitalu w magazynie suchym i czasami nie muszę kupować;) Lekarze chwalą ten środek. Wielki jeden plus- nie śmierdzi jak inne podobne😉 Edytowane 13 Lutego przez Reters Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panama_536 Opublikowano 13 Lutego Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego Super juz zamówilem . Ale powiedz mi jeszcze jedno , czy butelki też traktujesz tym desanem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego (edytowane) Ha,ha to już sprawa dyskusyjna;) Ja akurat butelki po swoim piwie zawsze opłukuję wodą. Nie ma prawa nic tam pozostać z drożdży itp wtedy jak leżą w kartonie kilka tygodni, wyjmuję i są jak nówki. Ostatnio nie miałem czasu żeby bawić się z oxi(mam też wyrobiony sposób) i do każdej butelki psiknięcie czyli około 40 sztuk(ten rozpylacz bardzo dobrze działa z tej aukcji co wstawiłem) To był moment, taśmowo. Minuta-dwie odczekałem, butelki do zlewu i jeden czajnik wrzątku tak 1.7l rozlałem do 10 -12 sztuk. Rękawice kuchenne i szybkim ruchem przechylam butelkę, żeby ładnie cała się obmyła. I na suszarkę. Jak się wprawisz to idzie to taśmowo i zajmuje moment. Tak jak pisałem, nie mam zdrowia żeby katować się np. nad butelkami pół dnia itp. 29 warek tak zabutelkowałem około 1100 butelek i nie dostrzegłem problemów. Oczywiście to się nie sprawdzi jak masz jakkolwiek brudne butelki(plamki pleśni, jakieś syfki na dnie butelki itp) Wtedy tego systemu w żadnym wypadku nie polecam. Edytowane 13 Lutego przez Reters Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panama_536 Opublikowano 13 Lutego Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego jeszcze jedno czy jeśli piwo sie niw nagazowało czy to jest objaw infekcji ?? infekcja powoduje ze drożdze nie zjadaja tego cukru ktory dodałem do refermentacji?? i zastanawia mnie skąd ta biała maź ktora osiada siw ba bitelce to wygląda troche jak w słoiku ogorków kiszonych też sie tworzy taki biały biofilm . Miał ktos takiego cos juz??;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego Tutaj już niech koledzy się wypowiedzą;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 12 minut temu, Panama_536 napisał(a): jeszcze jedno czy jeśli piwo sie niw nagazowało czy to jest objaw infekcji ?? infekcja powoduje ze drożdze nie zjadaja tego cukru ktory dodałem do refermentacji?? i zastanawia mnie skąd ta biała maź ktora osiada siw ba bitelce to wygląda troche jak w słoiku ogorków kiszonych też sie tworzy taki biały biofilm . Miał ktos takiego cos juz??;) Są dwie mozliwości. ALbo to nie był cukier albo piwo przez przypadek spasteryzowałeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panama_536 Opublikowano 13 Lutego Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego Nie wiem c,y ten fermentor juz sie nadaje do czegokolwiek boje sie ze on juz sam w sobie moze miec gdzies zagniezdzon bakterie i czy nie kupic nowego heh sle skoro przed rozlewem w fermwntorze było smaczne piwo nie kwaśne a dopiero po rozlewje to albo kranik albo butelki albo zaworek grawitacyjny tak mysle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego Wystarczy że zrobisz wysładzanie w tym samym fermentorze z kranikiem co fermentujesz i potem go umyjesz, przepłukasz i zdezynfekujesz starsanem. Temperatura 74C przez 30min. zabije bakterie jeśli tam coś jest.I zrób ten eksperyment nawet na drożdżach piekarniczych. Zobaczysz czy będzie kwaśne. Zwykła butelka pet i 0.5l 12blg. W tydzień się dowiesz czy to ekstrakt. Obstawiam ekstrakt Kranik po skończonej fermentacji zalej naoh. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się