Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Ppsi napisał:

Witam,

sprawa dosc dziwna: cos poszlo za dobrze. Warzy mi sie wlasnie Witbier z twojbrowar.pl ktory mial w planie 11° przy 20 litrach. Mi wychodzi 14° BLG, przy 24 litrach i to przed gotowaniem ?

Do tej pory wydajnosc sprzetu wskazywala na ok 70-75%, teraz 95%. Zastanawiam sie co zrobilem/zmierzylem zle?

3,7 zasypu (przy czym nie wiem czy 200g platkow owsianych tez liczyc), mierzone standardowym areometrem w 20°C (raczej dziala, do tej pory nie bylo problemow, w wodzie pokazuje 0° BLG), sprzet warzelniczy to Klarstein Mundschenk.

Ktos doswiadczyl takiej sytuajcji? Zastanawiam sie czy jesli serio tak wydajnie poszlo to dodawac wody przed fermentacja zeby zbic do 11° BLG?

Jesli to jescze moze pomoc to ponizej temperatury i czasy zacierania (zgodnie z instrukcja ze sklepu):

52° - 20

63° - 60'

72° - 25'

78° - 10'.

Na starcie 14l wody, pozniej na wysladzanie dolane jeszcze 14.

 

Dolej do tylu, ile planujesz/lubisz, sprawdź tylko przedtem czy próbka jest z wymieszanej całości, bo np przy wysładzaniu różnie to bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ppsi napisał:

Witam,

sprawa dosc dziwna: cos poszlo za dobrze. Warzy mi sie wlasnie Witbier z twojbrowar.pl ktory mial w planie 11° przy 20 litrach. Mi wychodzi 14° BLG, przy 24 litrach i to przed gotowaniem ?

Do tej pory wydajnosc sprzetu wskazywala na ok 70-75%, teraz 95%. Zastanawiam sie co zrobilem/zmierzylem zle?

3,7 zasypu (przy czym nie wiem czy 200g platkow owsianych tez liczyc), mierzone standardowym areometrem w 20°C (raczej dziala, do tej pory nie bylo problemow, w wodzie pokazuje 0° BLG), sprzet warzelniczy to Klarstein Mundschenk.

Ktos doswiadczyl takiej sytuajcji? Zastanawiam sie czy jesli serio tak wydajnie poszlo to dodawac wody przed fermentacja zeby zbic do 11° BLG?

Jesli to jescze moze pomoc to ponizej temperatury i czasy zacierania (zgodnie z instrukcja ze sklepu):

52° - 20

63° - 60'

72° - 25'

78° - 10'.

Na starcie 14l wody, pozniej na wysladzanie dolane jeszcze 14.

 

Nie ma takie opcji by tyle wyszło z tych składników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, rpiotrek napisał:

Zrobiła się galareta.

Co masz na myśli? Jeszcze nie widziałem, żeby zamrożone i rozmrożone piwo zamieniło się w galaretę (jak w butelce to co najwyżej się odgazuje, bo kapsel wywali). 

Piwo doprowadzasz do odpowiedniej dla szczepu temperatury (albo po prostu pokojowej), na wszelki wypadek możesz dodać odrobinę tych samych (lub przeznaczonych do refermentacji) drożdży (około 1-2g na całą warkę) i rozlewasz. 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to, że klarowałeś żelatyną i Cię porządnie poniosło z ilością, ale nawet cieżko mi zgadnąć ile trzeba sypnąć żelatyny, żeby uzyskać ponad 20l galarety. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. To mój pierwszy starter. Ok 4-tygodniowa gęstwa W-34/70 po Marcowym 14 BLG. Czy tak ma wyglądać po ok. 20-minutowym kręceniu? Nie wyjdzie mi z kolby do jutra? ?

IMG_20210524_090818117.jpg

Edytowane przez tomlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, INTseed napisał:

Ja bym dał gęstwę bez startera.

Postawiłem starter na mieszadle i musiałem wyjść na kilka godzin, stąd mój niepokój.

Oczywiście po powrocie starter wylazł z kolby. Wypchnął gazę... i przestał się pienić. Teraz po 24 godzinach kręci się już bez piany.

Samej gęstwy bałem się dodać. Zbierana przy rozlewie, po 4 tygodniach w fermentorze. I do tego 4 tygodnie w lodówce.

Cóż, zobaczę co z tego wyjdzie.

W razie "W", mam suchary w lodówce. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, tomlo napisał:

Postawiłem starter na mieszadle

 

A po co to wszystko? Gęstwę dajesz zawsze bezpośrednio do brzeczki bez robienia startera. Bez problemu ruszy, moja gęstwa z w34/70 najpierw była 6 tygodni w wiadrze robiąc pilsa, a później 8 tygodni w lodówce w 5°C i bez najmniejszego problemu ruszyła w brzeczce na Porter Bałtycki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, kiwitom napisał:

 

A po co to wszystko? Gęstwę dajesz zawsze bezpośrednio do brzeczki bez robienia startera. Bez problemu ruszy, moja gęstwa z w34/70 najpierw była 6 tygodni w wiadrze robiąc pilsa, a później 8 tygodni w lodówce w 5°C i bez najmniejszego problemu ruszyła w brzeczce na Porter Bałtycki

Też mam taki plan. Porter Bałtycki. 

Bałem się, że będzie stara i słaba. Ale wygląda, że za bardzo się przejąłem.

Albo za bardzo chciałem użyć nowe mieszadło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, tomlo napisał:

Albo za bardzo chciałem użyć nowe mieszadło ?

 

Kolego, miałem dokładnie to samo na początku mojej przygody, miałem gęstwę "gwoździe i banany" po Hefeweizenie i ona leżała w piwnicy (bez lodówki) w temp około 18 stopni i to dobre 2 miesiące. Co prawda wiedziałem, że nie powinienem robić z niej startera, ale obawiałem się czy jeszcze tam coś żyje :-). Powiem tak, wylazła cała po 40 minutach. Człek uczy się całe życie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich potrzebuje pilnej pomocy, wczoraj zlewałem belgian pale ale po spróbowaniu poczułem kukurydzę najpewniej dms... Co gorsza zadałem gęstwę z tego piwa do belgian  blonda, dzisiaj dowiedziałem się że dms może pochodzić ze starych drożdży albo infekcja... Użyłem starych więc stąd moje obawy czy nie zakazilem nowego piwa... Może dzisiaj zagotować ubijając tym samym stare drożdże, zakażenie i zadać nowe drożdże? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz zagotowujac to i zadając nowe drozdze raczej nie pogorszysz sprawy. Natomiast zostawiając sprawe tak jak jest obecnie tak jak napisał kolega @x1d moze być dobre piwo albo rzeczywiście drozdze sa przepracowane/zainfekowane 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wyszła mi słaba wydajność w piwie pszenicznym (3kg pszenicznego i 1 kg pilznenskiego), około 9 blg przed gotowaniem. Chce osiągnąć około 12 po  gotowaniu. I teraz dwa pytania. 
 

1. Czy długie(powyżej godziny) gotowanie źle wpłynie na końcowa jakość piwa pszenicznego?

 

2. Ile należałoby gotować piwo, aby blg podniosło się z 9 do 12 blg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według tego https://www.brewersfriend.com/dilution-and-boiloff-gravity-calculator/ wyszło że abyś był blisko tych 12 blg musiałbyś to odparować do 19L. Zakładając odparowanie około 10% na godzine to musiałbyś 2h gotować. No chyba że wyjdzie większe odparowanie niż to 10%. Mi zazwyczaj po godzinie z 24L zostawało jakieś 20-21L więc ja bym normalnie to godzinkę gotować, najwyżej trochę lżejsze piwo Ci wyjdzie.

Edytowane przez Mateusz Mięsny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótka piłka - chciałem właśnie zlewać weizena po 6 dniach fermentacji burzliwej do kega. BLG już nie schodzi, natomiast drożdże cały czas pracują - rurka bulka wyraźnie. 

 

Co robić - zlać do kega i dofermentować tamże, czy poczekać jeszcze 2-3 dni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Trochę późno. Ale jeśli nic nie idzie to zalej ze 100-150g łuski wrzatkiem i wymieszaj z zacierem. Dobrze by było podgrzać zacier znowu, bo pewnie straci mocno temperarury.

Ja zawsze zapobiegawczo przy życie i większej ilości pszenicy wrzucam łuskę.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.