Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, advisorylyrics napisał:

ps. chyba nie ma potrzeby bym butelki dezynfekował z rana drugi raz? Leżą na czystym ręczniku otworem do dołu

wg mnie, w tej materii, ostrożności nigdy nie za wiele ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem, proszę o radę.

Zrobiłem brzeczkę 24-25 blg, 13 litrów. Przygotowałem pod to starter, który 24 godziny przed zadaniem włożyłem do lodówki żeby oddzielić płyn z nad drożdży. Tak też zrobiłem, wylałem w zasadzie całą brzeczkę ze startera. Ogrzałem pozostałą gęstwę do temperatury brzeczki i zadałem (wczoraj około 23). Coś tam zaczęło już się dziać (woda w rurce nieśmiało bulka). Ale teraz się zestresowałem, bo pomyślałem, że niepotrzebnie z tego startera wylałem brzeczkę, bo drożdży w tej gęstwie na dnie to jest mało, a większość jest w płynie i teraz zadałem za mało drożdży. Mam w zapasie dwie saszetki i zastanawiam się czy ich nie zadać. Ale nie wiem czy nie panikuję, bo z natury panikarz jestem ;). Dzięki za odpowiedzi, hej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tym blg i ilości brzeczki, jedna paczka sucharów daje jedynie delikatny underpitching. Jeśli już to zdecydowałbym się na odpowiednią ilość gęstwy, a mając pod ręką suchary uwodnił je i zaaplikował jedną paczkę. Odpowiadając na pytanie, w tym konkretnym wypadku robienie startera z sucharów to niepotrzebna robota i niepotrzebne, dodatkowe ryzyko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, luki161 napisał:

Odpowiadając na pytanie, w tym konkretnym wypadku robienie startera z sucharów to niepotrzebna robota i niepotrzebne, dodatkowe ryzyko.

Dzięki. Czyli nie ma przeciwwskazań technologicznych, po prostu "nie warto". Tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, redlum napisał:

Tak. Suchary są tanie więc lepiej sypać dwie paczki i się nie bawić w starter.
Oczywiście jeśli masz czas to czemu by nie, ja przynajmniej nie widzę przeciwwskazań.

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka
 

Że nie warto, to zdaję sobie sprawę, ale potraktowałem to jako element nauki, nigdy nie robiłem startera, więc pomyślałem, że czemu nie skoro robi duży baling. Ale widać zawczasu nie przygotowałem się wystarczająco teoretycznie.

Pytanie jest takie, czy po odstaniu startera 24 h w 6 stopniach drożdże to jest głównie ta gęstwa co się zebrała na dole, czy jednak dużo jest też zawieszone w brzeczce? Wyraźnie oddzieliły się w starterze trzy warstwy - gęstwa, mętna brzeczka i w miarę klarowna. Wylałem te klarowną i razem z tym poszła ta mętna część czyli z drożdżami. I teraz pytanie czy ta gęstwa da radę, czy jednak większość drożdży jest w mętnej części? Nie chciałem wlewać całego startera bo to jednak 1.5 litra a tylko 13 litrów brzeczki przeznaczonej na piwo.

W każdym razie postanowiłem zostawić jak jest i nie dosypywałem drożdży. Powoli się rozkręca. Dzięki za porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy, któryś z robiących "starter" z paczki sucharów zadał sobie trudu i policzył jaka powinna być objętość takowego startera przy tej liczbie drożdży, która jest w tej paczce?

Myślę, że nie :( a szkoda bo by wtedy miał gotową odpowiedź na pytanie czy to ma sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, luki161 napisał:

Pytanie jak bardzo je namnozyles? Kreciles starter na mieszadle? Jak dlugo? Jak byly dobrze namnozone i w dobrej kondycji to ta ilosc, ktora zadales po wyklarowaniu powinna spokojnie wystarczyc.

Mieszadło, 48 h.

 

 

5 minut temu, Dr2 napisał:

Czy, któryś z robiących "starter" z paczki sucharów zadał sobie trudu i policzył jaka powinna być objętość takowego startera przy tej liczbie drożdży, która jest w tej paczce?

Myślę, że nie :( a szkoda bo by wtedy miał gotową odpowiedź na pytanie czy to ma sens?

:) Policzyłem (https://www.brewersfriend.com/yeast-pitch-rate-and-starter-calculator/), dlatego 1.5 litra i według kalkulatora zostawał mały zapas. Pytanie czy większości nie wylałem z brzeczką dekantując. Pytam nie tyle o sens startera z sucharów, co o sposób zadawania startera, problem byłby taki sam jakby były to płynne drożdże - czy zadawać tylko osad czy trzeba z płynem?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelewanie 20,5 blg po 4 dniach?! I w ogole w jakim celu? Nic nie przelewaj i zostaw je na 4 tygodnie.
Planowałem 1 tydzień burzliwej 2 tygodnie cichej.

Cele sa 2:
Skoro burzliwa fermentacja sie zakończyła szkoda by piwo stało nad gestwą drożdżową - nie chce przypadkiem zapachu autolizy
Druga rzecz to Chmielnie na zimno

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autoliza po tygodniu? Musiałbyś trzymać te piwo miesiącami aby coś zaczęło się dziać.

 

A chmielenie na zimno - to raczej nie przekraczaj 5dni.

Jeśli już chcesz się trzymać schematów to lepiej 2 tyg burzliwej i 1 tydzień cichej. A w przypadku mocnych piwo to burzliwa przedłuż o 1-2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, luki161 napisał:

Przelewanie 20,5 blg po 4 dniach?! I w ogole w jakim celu? Nic nie przelewaj i zostaw je na 4 tygodnie.

Sylwester blisko moze kolega chce przyoszczedzic na fajerwerkach i strzelac granatami :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko takie. Piwo robiłem w środę (ok 17l - 20,5blg) dzisiaj w sobotę jest już 6,5 i przestało "bulkać" a przynajmniej nie stało się to przez ok 10 min jak przebywałem w tamtym pomieszczeniu. Pytanie jest takie przelewać na cichą czy czekać do tygodnia burzliwej?
Ja takie piwa(20blg) radził bym potrzymać na burzliwej jeszcze jakieś dwa tygodnie. Przelanie na cichą,po trzech dniach fermentacji nie jest dobrym pomysłem.

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, kolejny problemik... Miałem dziś zlewać dlatego proszę o w miarę szybką odpowiedź. Galaktyczne piwo zostało wyhodowane. 16blg zeżarte przez drożdże (na pewno, mierzyłem przed zlaniem na cichą tydzień temu) do 5blg, dziś wynik potwierdzony 5blg. Potem dodałem chmiel na chichą (czuć go) i w taki oto kosmiczny sposób wyhodowałem tą błonkę. Jest nietrwała a te bielsze zgrubienia to od ruszenia beczką. Gdyby je wziąć (co zrobiłem) na rękę to pękają a po przetarciu znikają. Smak piwa: Bóg wie raczyć czemu ale mniej chmielowy, och well ale w normie, zapach ładna kawa+kwiaty od chmielu, generalnie guci. Pytanie do bardziej doświadczonych zlać to zostawić czy co tu robić? Kanał?

 

SOS May-day Help

25555539_2024224274255218_608933134_n.jpg

25555629_2024224184255227_819125466_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.