anatom Opublikowano 25 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2020 Ja bym lał jak jest. Nie wiesz przecie na ile gęstwa jest zdrowa. Żywotność gęstwy, zagęszczenie gęstwy, to wszystko jest nieprecyzyjnie policzone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MistrzSuspensu Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 (edytowane) Sprawa wielkiej wagi, muszę maksymalnie skrócić dzisiaj warzenie. Jakie są szanse na DMS po gotowaniu brzeczki z MepLager (teoretycznie bardzo jasny słód, w praktyce różnie bywa) przez 30min. Gotowanie w kociołku 3kW, bulgoce w tej chwili raczej dobrze, temp. otoczenia pewnie 25°C. Chłodzenie wężownicą, do 80°C w mniej niż 5 minut. P.S. Gotuję 40L, ale solidnie bulgoce. Edytowane 7 Sierpnia 2020 przez MistrzSuspensu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pjoter44 Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Cześć, Warzę pierwszy raz z użyciem woreczka muślinowego na chmielenie i zobaczylem to co na zdjęciu. Czy to woreczek się rozkruszył, czy jakieś inne farfoclowe cholerstwo, które potem odfiltruję i nie zrujnuje mi warki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anatom Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 8 godzin temu, MistrzSuspensu napisał: Jakie są szanse na DMS po gotowaniu brzeczki z MepLager (teoretycznie bardzo jasny słód, w praktyce różnie bywa) przez 30min. Robiłem tak wielokrotnie z tym słodem i nie uświadczyłem dmsu. MistrzSuspensu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz134 Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Cześć, Wczoraj po tygodniu od butelkowania zajrzałem do skrzynki i zobaczyłem, że był granat. Była to ostatnia butelka podczas rozlewu, która była wypełniona do 1/2 wysokości, posiadała też dużo osadów z wiadra (zlałem praktycznie wszystko). Pozostałe butelki (otworzyłem 3) nie wykazywały oznak przegazowania, gashingu, poza jedną (ona była przedostatnia z rozlewu, też miała trochę osadu z wiadra - miała delikatny gashing). Glukozy dałem 80 g na 13l. Blg końcowe 5, utrzymywało się przez tydzień na tym samym poziomie. Zeszło z 15. Pytania: 1. Czy to możliwe żeby te osady lub niewypełniona butelka były przyczyną granatu? 2. Czy mam się obawiać o pozostałe butelki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 25 minut temu, grzegorz134 napisał: Cześć, Wczoraj po tygodniu od butelkowania zajrzałem do skrzynki i zobaczyłem, że był granat. Była to ostatnia butelka podczas rozlewu, która była wypełniona do 1/2 wysokości, posiadała też dużo osadów z wiadra (zlałem praktycznie wszystko). Pozostałe butelki (otworzyłem 3) nie wykazywały oznak przegazowania, gashingu, poza jedną (ona była przedostatnia z rozlewu, też miała trochę osadu z wiadra - miała delikatny gashing). Glukozy dałem 80 g na 13l. Blg końcowe 5, utrzymywało się przez tydzień na tym samym poziomie. Zeszło z 15. Pytania: 1. Czy to możliwe żeby te osady lub niewypełniona butelka były przyczyną granatu? 2. Czy mam się obawiać o pozostałe butelki? Jakie drożdże i w jaki sposób dodawałeś glukozę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz134 Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Drożdże: Lallemand lalbrew new england american east coast ale yeast. Glukozę rozpuściłem w wodzie (150 ml) wlałem do wiadra i do tego wiadra przelewałem piwo. Później nie mieszałem tylko przez kranik rozlewałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 9 minut temu, grzegorz134 napisał: Drożdże: Lallemand lalbrew new england american east coast ale yeast. Glukozę rozpuściłem w wodzie (150 ml) wlałem do wiadra i do tego wiadra przelewałem piwo. Później nie mieszałem tylko przez kranik rozlewałem Być może zbyt gęsty syrop i nie rozmieszał się dobrze. Obserwowałbym butelki, możliwe, że tylko ostatnie były zbyt mocno nagazowane. grzegorz134 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kucorak Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 (edytowane) Panowie, dotarły do mnie płynne drożdże, które miały długą i pewnie trudną podróż. Jest duża szansa, że są martwe, ale mimo wszystko robię właśnie starter. Pytanie czy lepiej wlać je do kolby i zostawić poza mieszadłem na kilka godzin, żeby zobaczyć czy będą oznaki życia, czy lepiej od razu dać na mieszadło i niech się kręci? Ewentualne inne rady też mile widziane. Edytowane 17 Sierpnia 2020 przez Kucorak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Panowie, dotarły do mnie płynne drożdże, które miały długą i pewnie trudną podróż. Jest duża szansa, że są martwe, ale mimo wszystko robię właśnie starter. Pytanie czy lepiej wlać je do kolby i zostawić poza mieszadłem na kilka godzin, żeby zobaczyć czy będą oznaki życia, czy lepiej od razu dać na mieszadło i niech się kręci? Ewentualne inne rady też mile widziane.Normalnie kręć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Hej. Potrzebna pilna opinia/diagnoza. Mój Tasmanian Pale Ale stoi na cichej dokładnie 7-y dzień (wcześniej było standardowo 14 dni burzliwej) i właśnie zauważyłem taki nalot na powierzchni --> zdjęcia. Czy to moze być początek jakiejś infekcji i ratować je rozlewem do butelek czy dać mu jeszcze parę dni? Szczerze, to nie przypominam sobie podobnego przypadku z wcześniej robionych piw stąd prośba o wsparcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2020 7 minut temu, Mars_2000 napisał: Hej. Potrzebna pilna opinia/diagnoza. Mój Tasmanian Pale Ale stoi na cichej dokładnie 7-y dzień (wcześniej było standardowo 14 dni burzliwej) i właśnie zauważyłem taki nalot na powierzchni --> zdjęcia. Czy to moze być początek jakiejś infekcji i ratować je rozlewem do butelek czy dać mu jeszcze parę dni? Szczerze, to nie przypominam sobie podobnego przypadku z wcześniej robionych piw stąd prośba o wsparcie. To zdecydowanie nie jest wątek na takie pytania - na przyszłość: Tak, wygląda to na infekcję. Zbyt wczesne wlanie w butelki, szczególnie przy infekcji, to proszenie się o granaty. W kwestii działania proponuję zapoznać się z grafem pod koniec tego wpisu: http://www.beerfreak.pl/infekcje-piwa-czyli-mityczny-tlenowiec/ Mars_2000 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartol Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Cześć! Po zagotowaniu glukozy z wodą do refermentacji syrop zdecydowanie pożółkł. Czy nadal mogę go użyć do procesu? Czy zrobić nowy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hary86 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2020 9 godzin temu, Bartol napisał: Cześć! Po zagotowaniu glukozy z wodą do refermentacji syrop zdecydowanie pożółkł. Czy nadal mogę go użyć do procesu? Czy zrobić nowy? To normalne, ale obstawiam że już trochę za późno na odpowiedź Bartol 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Toczi Opublikowano 27 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2020 Witam, Potrzebuję w miarę pilnej podpowiedzi. Jest to moja druga warka, brzeczka już w fermentorze, zacząłem uwadniać drożdże ale musiałem pilnie wszystko zostawić, łącznie z drożdżami które leżą w szklance z wodą od ok 3-4h. Czy jest szansa aby jeszcze ruszyły w brzeczce? Mam w zapasie w lodówce US-05, ale nie wiem czy do brewkitu Gozdawy German Hell Bock się nadadzą? Jak sprawdzić ich kondycję? Z góry dziękuję za odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hary86 Opublikowano 27 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2020 Wlej te uwodnione, jak nie ruszą w przeciągu 2 dni to najwyżej dorzucisz US-05. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Toczi Opublikowano 27 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2020 36 minut temu, Hary86 napisał: Wlej te uwodnione, jak nie ruszą w przeciągu 2 dni to najwyżej dorzucisz US-05. A czy nie będzie jakichś konfliktów między nimi? Przy poprzedniej warce wyszło mi dosyć kwaśne piwo, zastanawiałem się co mogło się stać, a właśnie drożdże z zestawu działały słabo i dorzuciłem tych US-05. Jak to się a ogóle ma co do mieszania drożdży? To moje początki więc proszę o wyrozumiałość jeśli zadaje głupie pytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawc Opublikowano 27 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2020 Zrób jak kolega radzi. Efekty przy mieszaniu szczepów drożdży są trudne do przewidzenia, ale nie powinny skutkować kwaśnym piwem. Mnie to wygląda raczej na infekcje.Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtasz Opublikowano 28 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 witam. pilna sprawa ;) wyszedl mi wyjazd i nie bedzie mnie ok 2 miesiecy. mam w trakcie fermentacji 2 warki (IPA), ktore bulgaja juz sobie od ponad dwoch tygodni. I teraz moje pytanie. butelkowac je dzis czy moze je przetrzymac ok 8 tygodni? temperatura otoczenia bedzie ponizej 18 stopni. blg poczatkowe 13 a na chwile obecna 4. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anatom Opublikowano 28 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 Ciężka sprawa. Jak teraz zabutelkujesz to przy 4blg możesz mieć granaty. Ponadto ipa po 2 miesiącach będzie stara. Jak zostawisz na 8 tygodni to piwo nie powinno się utlenić, po powrocie możesz jeszcze nachmielić na zimno i zabutelkować. Autolizy bym się raczej nie obawiał aczkolwiek dałbym fermentor w najzimniejsze miejsce jakie się da. Niby wynika z tego żeby zostawić ale też nie jestem przekonany do tego na 100%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtasz Opublikowano 28 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 17 minut temu, anatom napisał: Autolizy bym się raczej nie obawiał aczkolwiek dałbym fermentor w najzimniejsze miejsce jakie się da. Niby wynika z tego żeby zostawić ale też nie jestem przekonany do tego na 100%. wiadomo, z biegiem jesieni bedzie chlodniej jakieś inne propozycje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hary86 Opublikowano 28 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 Ja bym to butelkował. 4 z 13 to jest odfermentowanie na poziomie 70% i jeśli stoją już ponad 2 tygodnie, to wątpliwe żeby miały tam coś jeszcze do roboty. Daj odrobinę mniejszą ilość surowca do refermentacji niż zakładałeś i powinno być dobrze. Tym że się zestarzeją też bym się nie przejmował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojTek91 Opublikowano 29 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 Witajcie, Popełniłem swoją trzecia Warkę, tym razem Munich Helles ( dolna fermentacja) . Brzeczkę udało mi się schłodzić do ok 8st.C Po czym uwodniłem drożdże W35 w temp. Ok 25st.C I niestety z pośpiechu nie schodziłem ich do docelowych wg. Instrukcji 12st. C. I zadałem w takiej temperaturze. Mija już około 34h a w fermentorze ani znaków fermentacji. Czy drożdże dostały szoku termicznego ? Jest szansa na uratowanie tego jeszcze ? Z góry dzięki za odpowiedz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 29 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 20 minut temu, WojTek91 napisał: Witajcie, Popełniłem swoją trzecia Warkę, tym razem Munich Helles ( dolna fermentacja) . Brzeczkę udało mi się schłodzić do ok 8st.C Po czym uwodniłem drożdże W35 w temp. Ok 25st.C I niestety z pośpiechu nie schodziłem ich do docelowych wg. Instrukcji 12st. C. I zadałem w takiej temperaturze. Mija już około 34h a w fermentorze ani znaków fermentacji. Czy drożdże dostały szoku termicznego ? Jest szansa na uratowanie tego jeszcze ? Z góry dzięki za odpowiedz Nie ma oznak fermentacji czyli nie rurka nie bulga, czy nie widać również żadnej piany i ruchu w fermentorze? Ile drożdży na jaką ilość brzeczki i blg zadałeś? Ogólnie drożdże lagerowe startują dłużej, ale coś już powinno zaczynać się dziać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojTek91 Opublikowano 29 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 Jedno i drugie, uwodniłem 10g drożdży, brzeczki wyszło mi ok 18l natomiast BLG 12. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi