Skocz do zawartości

profik

Members
  • Postów

    1 000
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez profik

  1. Może być ciężko. Co do aromatu to wsyp chmiel jak brzeczka ostygnie do 75-80C i potrzymaj tak 30 min. później chłodz do 20C.
  2. Dobry czas. Ja wrzuciłem na około 3-4 doby i było zdecydowanie za długo...
  3. sprawdz To że ktoś cos napisze i tak u Ciebie może miec inny efekt...
  4. Zatrzaśnieta, a po oznakach fermentacji gdy wieko się wybrzuszy, tylko lekko rozszczelniam by nadmiar Co2 sobie wyleciał i tak juz zostawiam samo się robi
  5. adamz - american Stout (06.12.2014) Aromat - z butelki całkiem całkiem, ciemne słody, czekolada, ciemny karmel i gdzies tam nawet jakaś żywica. Nutka utlenienia jest, ale w tle. Piana drobna, 0,5 c metrowa utrzymująca sie do samego końca. Smak - jak stout, ciemne, palone. Powiedział bym że pełne i to nawet bardzo. (przypomina mi się mój coffee stout, który był identycznie słodowy jak i pełny). Kwaskowy finisz. Goryczka mocna, lekko zalegająca. Po amerykańcach nie ma sladu... Ogolnie spoko, ale jakoś nie przepadam ostatnio za ciemnymi i palonymi piwami...
  6. Tak, jesli te pierwsze już obumarły. Sprawdz sobie w moich zapiskach robiłem tylko jednego BW. Jeśli zadajesz to pytanie to jesteś jeszcze mocno w tyle jeśli chodzi o wiedzę.
  7. Sprawdzam co jest "lepsze", rozcieńczyć przed fermentacją czy po. Jestem z tych co lubią kombinować
  8. Rozwiązanie jest prostsze niż myślisz Po 15 warce i tak przestaniesz używać rurki
  9. Spróbuj będziesz Pan zadowolony Jak rozcienczam brzeczkę po gotowaniu, bądz po fermentacji dolewając wody, zawsze robię to w ten sposób że wodę zagotowuję studzę do 75C i wrzucam chmiel na 20-30 min. Później chłodzę do 20C i dodaję do brzeczki. Mowa oczywiście o piwie chmielonym mocno na aromat (APA IPA) Zdecydowanie mniej czuć wodnistość. Nigdy nie próbowałem robić tego by podbić goryczkę czyli gotując chmiel.
  10. Na dziś sytuacja z moim Barley Wine wygląda tak: 1. Ze słodów osiągnąłem 27BLG, później podbiłem gęstość ekstraktem słodowym oraz miodem gryczanym do 37BLG. 2. Drożdże US-05 przerobiły 100% planu i zeszły z 32 do 9 plato 3. Po zlaniu piwa z nad drożdży dodałem zahartowane Lalvin EC 1118 oraz miód gryczany. Po paru dniach operacje z hartowaniem musiałem powtórzyć gdyż drożdżaki odpadły. 4. Gdy nowe drożdże zjadły całość miodu który dodałem podrzuciłem im kolejną porcję. 5. Po okolo 4,5 miesiąca zlałem piwo do szklanego słoja znad syfu - odfermentowaly z 37 do 12 plato. Mierzone spławikiem więc pewnie i tak jest inne odfermentowanie. 6. Koniec konców BW trafił do kega gdzie czeka na chmiel pod cisnieniem 1,8 bar - zapewnie do wiosny 2016, jak wytrwam to do jesieni.
  11. Są, to prawda, ale przechodząc przez warzenie mocnego piwa nabieramy sporo doświadczenia. Ja przy fermentacji mojego barley wina nauczyłem się więcej niż przez ostatnie 10 warek... Jesli nie szkoda komuś 100-200zł to niech robi na pewno wyjdzie na plus. Ja podbiłem baling z 27 na 37, ekstraktem słodowym oraz miodem. Alkohol oczywiście czuć, ale nie ma wyższych alkoholi oraz fuzli czy nawet estrów. Poprawna fermentacja oraz pożywka to podstawa. Przy normalnych drożdżach typu US-05 (na których sam robilem BW) nie przefermentujesz więcej niż powiedzmy 13%alko. Możesz użyć drożdży SHG (podobno do 25%, ale to pewnie przy ekstremalnie idealnych warunkach) bądz po tym jak drożdże piwne odpadną zlać piwo znad osadu drożdżowego oraz dodać drożdży szampańskich. Które dofermentują ci nadmiar cukru (u mnie było to zaledwie 1,5-2BLG) ale pamiętaj że winne fermentują tylko proste cukry. Temat fajny ale bez cierpliwości na starcie można sobie odpuścić.
  12. Do ostatniej warki #35 miała iść gęstwa US-05 ale niezbyt mi się ona podobała stąd wrzuciłem po 24h od chłodzenia suchary S-04.
  13. 17.10.2015r #35 American IPA Styl: American IPA 16 Blg 42 IBU 4,2 SRM 15 litrów Zasyp: 94% - pale Ale Strzegom 6% - cukier biały Zacieranie: 72C--->64C 90 min bez mashoutu (dolałem tylko czajnik wrzątku) Chmielenie: 40 min - Magnum (12%) 35ibu 10 min - Mosaic + Amarillo po 7g + łyżeczka mchu 5 min - cukier Hop stand w 75C -30min Mosaic, Citra, Amarillo po 18g Fermentacja: Suchary S-04
  14. Wszak na każdej aukcji (allegro) jasno piszą ze do prania
  15. Z tego co pamiętam to łuska była właśnie dla smaku (gryki) ja wrzucałem do zacierania od samego początku, ale to było dawno i nie wiem z czego czerpałem informacje.
  16. Ja nie pamiętam ile dawałem ale na pewno liczyłem kalkulatorem w nagazowanie 2,5vol i po 6 miesiącach musiałem odgazowywać. Najpewniej dlatego, że właśnie dałem pół paczki drożdży...
  17. Powiem tak, czuć że jest to piwo miodowe, ale nie na tyle i tak by się nim zachwycać. Piwo smaczne, fajne, ale bez pasteryzacji, bez dodatku miodu po niej i sztucznego nagazowania nie będzie tego WOW.
  18. Dlaczego? Co za problem spuścić trochę brzeczki i dodać zacieru który już się nie zmieścił?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.