Temat jest bardzo ważny, kluczowy. W zasadzie nadaje się na artykuł, ale nie czuję się jeszcze na siłach, żeby go napisać.
Mój aktualny stan wiedzy jest taki:
Ponowne użycie gęstwy jest zalecane, dla niektórych, bardziej wymagających piw nawet konieczne, bo nie jesteśmy w stanie namnożyć dostatecznie dużo drozdży (płynnych) starterem, chyba, że zrobimy 5 litrowy.
Dotychczas byłem zwolennikiem zbierania drożdży po fermentacji cichej, ale widzę, że chyba nie ma przeciwskazań do zbierania i po burzliwej. W przypadku cichej można nie wyciągać drożdży z fermentora, zwykle są dość czyste i w odpowiedniej ilości (czasem niestety nawet za mało). Drożdże po burzliwej lepiej jest zebrać i pozwolić im się odstać, żeby pozbyć się najgorszych osadów z dna. Poza tym zwykle będzie ich za dużo, co dla piwa tez nie jest dobre. Warto używać kalkulatora ilości gęstwy z www.mrmalty.com , to jest najdoskonalsze narzędzie jakim dysponujemy, zrobił go bardzo kumaty facet z ogromnym doświadczeniam praktycznym.
U mnie wygląda to tak: po zdekantowaniu piwa zostawiam fermentor lekko skośnie, żeby drożdże spłynęły w jeden róg, mam przygotowany wyprażony w piekarniku litrowy słoik, do niego zbieram gęstwę wypaloną chochelką, albo dezynfekuję brzeg fermentora i przelewam gęstwę do słoja. Wstawiam go do lodówki, Na drugi dzień zlewam z wierzchu piwo i zastępuję je przegotowaną wodą z odrobiną ClO2. Można użyć samej wody, albo lekko zakwaszonej, aby trochę przytłumić bakterie.
W dzień warzenia biorę drugi sterylny słoik i przekładam do niego tyle gęstwy ile wyliczył mi kalkulator - przekładam łyżeczką albo zlewam, zależy od konsystencji. Wodę z wierzchu uprzednio zlewam. Gęstwę w nowym słoiku budzę świerzą brzeczką, i gdy nadejdzie czas, zadaję ją. Wszystkie manewry z otwartym słoikiem robię w pobliżu zapalonej kuchenki gazowej.
W lagerach robiłem jeszcze taki myk, że przy pierwszych oznakach fermentacji dekatnowałem brzeczkę ponownie, zostawiająć na dnie zimny osad i trochę najsłabszych drożdży. Przy takiej technice trzeba zadać nieco więcej gęstwy 10-20%.
Ile razy można zbierać gęstwę? Dużo. Ale widziałem badania, że po 4 zebraniu drożdże wykazywały pewne dysfukcje - np. gorzej absorbowały diacetyl - co nie jest specjalnie istotne, ale ja raczej powyżej 4 razy nie zbieram. Nie należy zbierać drożdży z warek powyżej 5% alkoholu i z warek mocno chmielonych. Ponadto przy najlżejszych wątpliwościach gęstwę należy wywalić.