Skocz do zawartości

coder

Members
  • Postów

    5 608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez coder

  1. coder

    Refraktometr

    Program jest dośc toporny, bo powstaje metodą pączkowania, w miarę potrzeb. Ma 3 przyciski Oblicz: 1. Pierwszy od góry liczy średnią ważoną, możemy wyliczyć co dostaniemy po połączeniu wody o różnych temperaturach czy brzeczki o róznych Blg. 2. Środkowy przelicza odczyty refraktometru fermentującej brzeczki na Blg. Trzeba wpisać dane w pola Gęstość początkowa i Odczyt refraktometru 3. Dolny wylicza ile cukru (równoważnik glukozy) jest w brzeczce do refermentacji. Trzeba wpisać dane w pola Gęstość początkowa, FG (końcowa) i Ilość litrów (rezerwy).
  2. coder

    Refraktometr

    Z grubsza o tym jest ten wątek - nie tyle fałszuje pomiar, co trzeba wprowadzić odpowiednią, dość skomplikowaną poprawkę do obliczeń
  3. coder

    Refraktometr

    A mogę jakoś wrzucić tu zip-a?
  4. coder

    Refraktometr

    Jak sobie nie poradzisz z tym programami, mogę Ci podesłać mój program, prosty jak cep.
  5. Nie należy. Drożdże ladnie urosną, ale będą mialy upośledzone niektóre funkcje.
  6. Jaką macie temperaturę w piwnicy w te upały? U mnie 17*.
  7. Ciekawy artykuł - człowiek robi dość rzetelnie przeprowadzane eksperymenty dotyczące tego, co wpływa na odfermentowanie brzeczki. Na razie sprawdził wpływ temperatury zacierania i pH, w przyszłości pewnie będą inne eksperymenty http://braukaiser.com/wiki/index.php?title=Limit_of_attenuation_experiment cierawy jest też link do teorii zacierania: http://braukaiser.com/wiki/index.php?title=The_Theory_of_Mashing W skrócie: teoria mówi, że na fermentowalność wpływa: - temperatura zacierania, im niższa tym większa fermentowalność - gęstość zacieru - im rzadszy tym lepsza fermentowalność - rodzaj słodu - jaśniejsze dają lepszą fermentowalność - pH - ma być optymalne 5.3-5.5 - grubość śrutowania - im drobniej tym lepsza fermentowalność Eksperymentalnie sprawdzono wpływ temperatury: o dziwo najlepsza fermentowalność wyszła dla 64*, nie 62*, powyżej 70* już jest o 10 p.% niższa Przy pH poniżej 5.2 i powyżej 6 fermentowalność nieco spada, o ok. 3-4 p.%
  8. A dziś próbowałem zrobić zamówienie w USA w www.morebeer.com . Z paczkę 25 kg wyliczyło mi opłaty za przesyłkę... $1150
  9. Chyba źle przeliczyłes, mnie wyszło 337 ml gęstwy, przy viability 90% Nie zaleca się też zbierania gęstwy z piw powyżej 5% alkoholu, lub mocno chmielonych
  10. coder

    Drożdże suche vs płynne

    Jest kilkadziesiąt gatunków drozdży płynnych i tylko kilka suchych - już przez ten ograniczony wybór widać, ze drożdże suche dadzą gorszy efekt na wielu piwach, poprzez gorszy, bardziej zgrubny dobór szczepu. O ich jakości słyszałem różne zdania, na ogół jednak, że są gorsze niż porównywalne drożdże płynne. Nie wzdragał bym się jednak przed ich użyciem, szczególnie w piwach o mocniejszym smaku, który maskuje niedociągnięcia drożdży. Co do ponownego użycia w praktyce zbiera się do 10 razy, płynne są do tego lepsze niż suche. Ostrożni piwowarzy nie zbierają drożdży suchych, a płynne do 4 razy.
  11. coder

    Refraktometr

    Refraktomertu używam do wszystkiego, przy wysładzaniu, warzeniu, do kontroli postępów fermentacji. Ułatwia pomiar, nie marnuje się tyle piwa. Wygoda. Do przeliczeń zrobiłem sobie własny programik, ale na browar.biz widziałem gdzieś ktoś dokładnie wyjaśniał jak to zrobić w ProMash-u (Mark33?).
  12. coder

    Refraktometr

    Zostałem poproszony o podzielenie się swoimi doświadczeniami z refraktometrem, zrobię to więc na forum dla pożytku ogólnego. Trzeba pamiętac o paru sprawach: - jak robimy pomiar gorącej brzeczki, łatwo o zafałszowanie, kropla brzeczki którą kładziemy na płytce, zanim domkniemy klapkę wyparowuje trochę wody, może to zawyżyć pomiar nawet o 1 Brix. Lepiej odebrać ze 100 ml, trochę schłodzić i dopiero robić pomiar. - płytka i pipetka muszą być wymyte, czyste i suche. Odrobina pozostałości wody lub spirytusu może zafałszować pomiar. - w trakcie fermentacji brzeczka czasem się sedymentuje, szczególnie w wyższych fermentorach c-c, pomiary robione w trakcie burzliwej fermentacji należy traktować z rezerwą. - nie zanurzać refraktometru, próbkę brać np. pipetką - Przed rozpoczęciem fermentacji odczyty refraktormetru w Brix moga być przeliczane na Plato (Blg) wg wzoru: Brix/1.04=Degrees Plato. Po rozpoczęciu fermentacji wg. bardziej skomplikowanych wzorów: 1. Alcohol By Volume ABV=(277.8851-277.4(SG)+0.9956® +0.00523(R2)+0.000015(R3)) X (SG/0.79) 2. Specific Gravity SG=1.001843-0.002318474(OG)-0.000007775(OG2)-0.000000034(OG3)+0.00574 ®+0.00003344(R2)+0.000000086(R3) Accuracy: .2° Plato/ 0.0008 SG/ .25% ABV Where: ABV=Percent Alcohol by Volume SG=Specific Gravity of the Beer (In SG units) R=Refractometer Reading of the Solution (In Brix) OG=Original Gravity of the Beer (In Degrees Plato) Zamieszczam w surowej formie, żeby czegoś nie pomieszać - opisy po angielsku, a potęgi wyrażone liczbami, np. OG2 = OG do kwadratu, jeżeli coś nie jest jasne, to spróbuję przetłumaczyć. Oczywiście ww. przeliczenia robi też ProMash Ogólnie refraktometr to przydatne urządzenie, używam go intensywnie.
  13. Ja bym zrobił tak: wejdź na www.beertools.com z lewej jest link recipe calculator, przelicz jakie OG wychodzi z cukrem, potem skasuj cukier i dodaj tyle słodu, zeby wyszło na to samo.
  14. Przygotowując się do kunkursu w Żywcu zrobiłem serię Witbierów, zebrałem nieco doświadczenia a także znalazłem sporo nowych materałów na ten temat, mogę więc uzupełnić artykuł o nowe elementy: Woda Witbier to piwo jasne, więc w zasadzie lepiej nie używac zbyt twardej wody. Używałem raz wodę mineralna, a poza tym moją dość twardą kranówkę, przegotowaną i nieprzegotowaną. Nie udało mi się zaobserwować róznic. Słody Wydaje się, że Witbierowi dobrze robi dodanie poza standardowymi składnikami nieco słodów ciemniejszych np. monachijskiego albo Biscuit. Pszenica Używałem płatków pszenicznych Sante, prażonych i nie prażonych, oba dają dobre rezultaty. Bardzo kiepskie piwo uzyskałem natomiast z surowej, ześrutowanej pszenicy - nie mam jednak pewności, czy to akurat wina pszenicy. Ale z pewnościa płatki są wygodniejsze w użyciu. Czasem dodawałem nieco słodu pszenicznego, nie wiem jednak, czy dawało to jakiś pozytywny efekt. Chmiel Trzeba używać wyłacznie chmieli aromatycznych, bo używając goryczkowych łatwo "przestrzelić" goryczkę, a ma to wpływ na to piwo. Ja dla goryczki używałem chmielu Cascade, głównie dlatego, że miałem jego spory zapas, ale też miałem nadzieję, że jego cytrusowość uzupełni smaczki pomarańczowe w piwie. Trudno ocenić ten wpływ, ale goryczka w moich piwach mogła by być lepsza - jednak Cascade to nie jest chmiel szlachetny. Kolendra Okazało się, że są 2 rodzaje kolendry: ta standardowo spotykana w sklepach to kolendra marokańska, niestety gorsza - pozostawia takie warzywne, selerowe posmaki. Dla nas najlepsza jest kolendra indyjska - bardziej cytrusowo-pieprzna w smaku. W Polsce sprowadza ją tylko firma Royal Brand, dostępna w sklepach Piotr i Paweł, na www.przyprawa.pl i na allegro. Kolendra powinna być świeża - ciężko będzie o taką prosto z krzaka, ale też lepiej jej nie kisić w szufladzie przez rok. Bezpośrednio przed użyciem kolendrę mielimy na proszek. Skórka pomarańczowa Prawdziwy sekret udanego Witbiera to użycie świeżo startej skórki pomarańczowej. Inne alternatywy nie spełniają swego zadania: suszona skórka nie ma dość aromatu, ledwo ją czuć w gotowym produkcie. Skórka Curacao na dodatek jest suszona w całości, razem z ta białą częścią, która jest strasznie gorzka. Mozna jej trochę dodać, ale tylko kilka gram i trzeba pamiętać, że będzie z niej trochę goryczki. Jedyne dobre rozwiązanie to świeża skórka pomarańczowa. Ale nie tylko, można uzywać grejfrutów, mandarynek, cytryny, albo ich mieszanki. Podobno dobre efekty daje pomarańcza + grejfrut 2:1. Podobno najlepsze są pomarańcze odmiany Seville, ale w Polsce chyba ich nie sprzedają. Trzeba po prostu wybrać te z najbardziej soczystą i aromatyczną skórką. Zalecane jest obieranie pomarańczy obieraczką do ziemniaków, ale tak, żeby nie zahaczać o białą część skórki. W.g. mnie wygodniej jest zetrzeć skórkę na drobnej tarce. Uwaga! trzeba to zrobić w dzień warzenia, żeby aromat się nie ulotnił. Ilość: próbowałem od 40 do 140g świeżej skórki (2-8 pomarańczy; pamiętajcie o ich uprzednim umyciu!), chyba nie da się przedobrzyć, nadmiar zapewne i tak się ulatnia. Inne przyprawy Można dodawać wiele przypraw, ale chciałbym zwrócić uwagę na rumianek - daje naprawde ciekawe rezultaty, wcale nie gorzko ziołowe, ale bardziej jak owocowa guma do zucia. Ja używałem suszony - Fix, ok. 10-15g Zacieranie Jak już pisałem, składniki niesłodowane warto skleikować dla poprawienia wydajności. Mozna to zrobić wcześniej, ale dla oszczędności energii lepiej jest zrobić 'amerykańską dekokcję' - czyli wrzucić słody na przerwę białkową, obok skleikować płatki i gorący kleik dodać do zacieru, podniesie nam temperaturę od razu do przerwy scukrzającej. Chmielenie Chmielimy delikatnie, głównie na goryczkę, ale wydaje się, że dobrze robią też niewielkie dawki szlachetnego chmielu na smak i aromat. Dodawanie przypraw Wydaje się, że czas dodawania przypraw można zawęzić do ostatnich 10, może nawet 5 minut. Łatwo to sprawdzić - jeżeli w czasie gotowania czujemy aromat przypraw - to znaczy, ze zmarnowaliśmy większość. Próbowałem dodawać przyprawy do zacierania - to działa, ale nie wiem, czy daje lepszy efekt. Jako ratunek do niedoprawionego piwa może służyć dodanie przypraw moczonych uprzednio przez tydzień w wódce - ale tego nie próbowałem. Zamętnianie Okazało się, że ogromnie trudno jest uzyskać mętność tego piwa. Zrezygnowąłem z mchu irlandzkiego, długiej fermentacji wtórnej, nawet dodawałem do chmielenia łyżkę mąki (10' przed końcem). Uzyskałem tyle, że łatwiej łapie zmętnienie na zimno. Porządniejsze zmętnienie można uzyskać dodając więcej mąki - tak z filiżankę, ale to już trochę ryzykowne, piwo będzie bardziej podatne na infekcje. Frementacja Drożdże Wit są trochę leniwe, nigdy nie uzyskałem lepszego odfermentowania niż 60-65%, podczas gdy wskazówki dla stylu zalecaja głębokie odfermentowanie. Próbowałem różnych dawek drożdży i napowietrzań, burzliwa kończyła się po 3 dniach albo po 7, ale zawsze za płytko. W tym sezonie stosowałem chyba nie najlepszy sposób fermentacji - burzliwa jak najkrócej, i potem długa cicha. Obecnie widzę, że na świecie jest tendencja do wydłużania burzliwej na max i chyba to by lepiej zadziałało w przypadku tego piwa, jeszcze można by co parę dni pokołysać fermentorem. Ale tak czy inaczej ta słodycz pozostała po fermentacji mu nie zaszkodziła, było jeszcze sporo kwaśnych posmaków do jej zrekompensowania. Temperatura - ok. 20*. Chyba lepiej niżej niż wyżej. Nagazowanie Tu miałem mały dylemat - wszędzie zalecają wysokie nagazowanie, a gdy przychodzi do konkretów - 2-2.5 vol, co jest co najwyżej umiarkowane. Próbowałem 2 piwa nagazowac do 2 vol i wyszły za mało nagazowane. Kolejne gazowałem na max - 200g glukozy/20L (więcej nie robię, bo mam butelki cienkościenne) i to jest OK. Rozlew Można przy rozlewie dodac nieco kwasu mlekowego 50%. Ok. 1/2 ml/litr daje wyraźny posmak kwasu, nawet za wyraźny, właściwa dawka to chyba z połowa tej wielkości. Piwo z dodatkiem kwasu niektórym smakuje, niektórzy czuja jego sztuczność, ale jest niekłopotliwe w stosowaniu - kilkanaście butelek można przeznaczyć na eksperyment na etapie rozlewu. Recetpura na zwycięskiego Witbiera VI KPD Zrobiona na podstawie receptury z książki Clonebrews - Blanche de Bruges Na 22L 12.5 Blg Słody: Pils Wayermann 2.20 kg Biscuit Brewferm 0.09 kg Płatki pszenne - 2 kg Płatki owsiane - 0.5 kg Cukier stołowy - 250 g Chmiel (granulat) Cascade 5% ak 16g Lubelski 3.5% ak 15g Przyprawy Skórka pomarańczy, świeżo starta 135g Kolendra indyjska 15g kminek, rozgnieciony - 0.5g Drożdże - Wyeast Witbier Zacieranie Słody wrzucam do 6 litrów wody 52*, trzymam w 50* przez 1h płatki kleikuję - 66* - 30', 100* - 10' wracam kleik, trzymam w opadającej temperaturze 68* -> 60* 1.5h 72* - 15' ->78* Chmielenie 100' 16g Cascade + cukier - 90' 15g Lubelski + kminek - 15' połowa kolendry i pomarańczy + łyżka mąki - 10' połowa kolendry i pomarańczy - 3'
  15. Nie, ta sama receptura, ale warzony dekokcyjnie, i na drożdżach Budvar Lager. Wydawał się lepszy side-by-side z wersją krakowską, która zdążyła już troche wyblaknąć. Alej jak widać - nie był. Zobaczę co mi napiszą na akruszu ocen.
  16. Już pytałem - paczka 20kg będzie kosztować ok. 35 funtów.
  17. Jednak Żywiec to jest konkurs co się zowie, konkurencja mordercza. Tylko mój wypieszczony Witbier się ostał na podium , przepadł nie tylko dość marny Bitter, ale i całkiem przyzwoity Oktoberfest. Wena - czy wystawiłeś tego samego Oktoberfesta co w Krakowie? Tym razem Twoje na wierzchu! Dołączam się do gratulacji dla zwycięzców!
  18. Dokładnie to genezą tych 10 cm jest książka Moshera, cytuję: "4 cale to wystarczająca grubość warstwy filtracyjnej. Więcej niż 8 cali -> prosisz się o kłopoty" cal=2.54 cm On używa filtratorów rurkowych i "false bottom" - czyli coś w stylu wiaderka. Co do filtratorów z oplotu padła hipoteza, że zbyt duża masa młóta może je rozpłaszczać.
  19. Dobry pomysł, ciągle mam problemy z zatopieniem filtratora w garnku. Gdzie wywierciłeś te otwory, na środku poprzeczki? Jakiej średnicy?
  20. coder

    Mrożenie drożdży

    IMO lepiej jest wziąć drożdże bez budzenia ich, są wtedy ładnie i sterylnie ululane do snu w fabryce, przez fachowców. Jak dodamy brzeczki to się obudzą, zaczna zużywać zapasy pokarmu, mnożyć, fermentować, mrożonki będa zaniczyszczone brzeczką i alkoholem. Autorzy artykułu chcą zapewne je przez zamrożeniem nakarmić i odnowić ich zasoby glikogenu, co też może miec swój sens. Wiedza o drożdżach to ogromny obszar, pełen białych plam, dużo juz o nich wiem, ale nic na pewno. Zobaczymy jak beda przeżywac moje mrożonki, na razie po pół roku startują. Niechętnie, ale startują.
  21. Napisz w jakim kontekście to użyto. W browarach przemysłowych możliwe jest zadawanie drożdży poprzez przeniesienie piany z innej fermentującej brzeczki. W browarnictwie domowym 'krausening' oznacza dodanie startera - fermentującej (będącej w aktywnej fazie fermentacji - wysokich krążków) brzeczki zadanej drozdżami, do refermentacji lub wznowienia utkniętej fermentacji.
  22. coder

    Mrożenie drożdży

    Ładnie opisana i pokazana procedura zamrażania drożdży w glicerynie: http://www.homebrewtalk.com/showthread.php?t=35891 dodam od siebie, ze ja mrożę drożdże bezpośrednio z NIEZASTARTOWANEJ saszetki, tak jest chyba poprawniej.
  23. Podpisuję się pod wszystkim co napisali, za wyjątkiem: Czemu miało by służyć zadawanie drożdży w 24*, a potem ich nagłe ochładzanie, do powiedzmy 18*? Zbędny stres dla drożdży.
  24. Jeżeli chcesz uniknąć problemów z filtracją stosuj się do tych reguł: - nie śrutuj zbyt drobno - jak masz wybór, stosuj szerokie naczynie do filtracji - aby złoże filtracyjne nie przekaczało 10 cm. Warto używać filtratora "dogarnkowego", rurkowego, daje więcej mozliwości manewru. - dbaj aby temperatura nie spadła poniżej 63* - przy zacieraniu rób mash-out do ~76*, izoluj filtrator. - daj złożu 20 min na ułożenie się, startuj powoli, żeby złoże się nie zbiło - z tych samych przyczyn pilnuj dolewania wody, żeby góra złoża nie wyschła, młóto musi "pływać" - warto dać długi wężyk i postawić tank wysoko, żeby był jak najwyższy słup wody - będzie większe ciśnienie. Ale też nie większe niż to jest konieczne, za duże ssanie też zbija młóto. A przede wszystkim zamień kadź zacierną na filtrator rurkowy. Ja sobie zrobiłem taki z rurek plastikowych i od tego czasu nie wiem co to problemy z filtracją, filtruję zaciery z 2/3 pszenicy, ze słodem żytnim, z płatkami, wszystko leci jak złoto, czasem tylko musze postawić gar wyżej - tak na 1.5 m
  25. Tak, jak najbardziej odsłonięta, tyle, że na zwykłej kuchence czasem nie da się się utrzymać właściwego poziomu gotowania (rolling boil) z odkrytą poktywką, szuka się wtedy jakiegoś kompromisu. Warto wtedy gotować dłużej, 90 minut.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.