Skocz do zawartości

Zdrawko

Members
  • Postów

    473
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Zdrawko

  1. #35 Chrząszczyrzewoszyce - Polska IPA - receptura własna 1.11 Wreszcie nadeszła pora wykorzystać polskie chmiele o amerykańskim rodowodzie czyli Chinook PL i Cascade PL, na dodatek Oktawia SKŁAD: Viking Pale Ale - 2 kg Pilzneński Viking 3kg Bestmalz Wheat 0,5kg Biscuit- 0,3kg Caramel Pils - 0,2kg Chinook Pl 75g Oktawia 50g Cascade PL 75g mech irlandzki 4g Drożdże Omega Hothead ZACIERANIE(kociołek Coobra):dodane 4g gipsu woda do zasypu -20l 67C - 60' 75C - 10' Zacier raz mieszany podczas przerwy w 67C WYSŁADZANIE:(+6ml kwasu mlekowego do zbicia Ph do 5,2) - przygotowanej wody do wysładzania było ok 16,5l 15 litrów - wysładzanie do 30 litrow - przed gotowaniem 12P GOTOWANIE 60': 60' Chinook pl 25g 10' mech irlandzki 4g hopstand od 90C do 81C 20 minut po 25g Cascade PL, Chinook PL i Oktawia Po gotowaniu: 23,5l o gęstości 13,5 Blg, IBU 35(z tego 10 z hopstand) wydajność 72,3%. CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową 20 minut do ok 25C drożdże: gęstwa Omega HH - ok 130ml(9 łyżek stołowych) Czas pracy ok 5h! To było chyba najdłuższe zlewanie do fermentora od czasu Hopbysty, kiedy pierwszy raz używałem hopstopera. Najpierw współpracy odmówiła pompka, więc stwierdziłem, że ją przeczyszczę i niech zlewa się grawitacyjnie, po kilku chwilach zlewanie grawitacyjne się skończyło, hopstoper był cały oblepiony chmielinami i osadem z przełomu. W ruch poszedł syfon z pończochą, który po 10 litrach też odmówił współpracy, więc znowu poszło sitko z pieluchą jako ostateczność. Najwięcej czasu zajęła dezynfekcja tych wszystkich rzeczy. Formalnie mogłem warzenie skończyć po 4h i zabrać się za sprzątanie, a tak zeszła dodatkowa godzina. Nie wiem czy to nie ten polski granulat jest winowajcą, bo chmielowy osad był bardzo gęsty. Indiana Juice warzony 3 warki temu był z większą ilością chmielu na hopstand i wszystko poszło gładko, więc ki czort? Do fermentora poszło też trochę chmielin niestety. FERMENTACJA: burzliwa: 24 dni - fermentacja już po ok 3h(ale jak widze dla Hotheadów to normalne) temperatury pokojowe, bo tym drożdżom to nie szkodzi cicha: 7 dni z tego 5 dni na chmielenie na zimno,ok 14 stopni + coldcrash 5 stopni - 2 dni Chmielenie na zimno Cascade 50g, Chinook pl 25g, Oktawia 25g Do butelek poszło 21 litrów o BLG 3.5 Plato(mierzone przed przelaniem na cichą), próbkę do pomiaru wypiłem i zapomniałem kapnąć na refraktometr :-) 100 g cukru(nagazowanie 2.3) taste edit: solidne piwo, jednak mogłem wcześniej wykorzystać te chmiele, bo jeśli chodzi o aromaty to dupy nie urywa.
  2. 21,5l - Oatmeal cookie brown ale 24l - American wheat 23,5l Polska IPA Razem 7962,5L
  3. #33 Pszenica Bronki 2i1/2 & #34 Pszenica Bronki 3i1/3 - American Wheat - receptura własna 13.10(piątek) SKŁAD: Pilzneński Viking - 2kg Bestmalz Wheat- 1kg Prażona pszenica - 1kg Caramel pils- 0,5kg Płatki pszenne - 0,4kg Biscuit - 0,25kg Amarillo 8,7g Citra 20g El Dorado 15g Mosaic 15g Galaxy 15g mech irlandzki 5g Gips piwowarski 5g Drożdże FM-55 Zielone Wzgórza/Hothead Omega ZACIERANIE(kociołek Coobra):dodane 5g gipsu woda do zasypu -20l 67C - 60' 75C - 10' WYSŁADZANIE: 15 litrów - dodane ok. 3 ml kwasu mlekowego do zbicia ph do 5,5 wysładzanie do 30 litrów -przed gotowaniem ok 9P GOTOWANIE 60': 20' 20g Citra, 8.7g Amarillo(tyle mi zostało) 10' mech irlandzki 4g hop stand od 90c do 75c 20' 15g Galaxy/15g Eldorado/15g Mosaic Po gotowaniu: 24l o gęstości 11 Blg, IBU 38,5(19 z hopstand) wydajność wyszła,70%. CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową ok 1 minuta do 90C, 20 minut do ok 22C Warka podzielona na 2 wiaderka - do jednego pójdzie gęstwa omega hothead, do drugiego gęstwa fm-55. Decyzję czy chmielić na zimno podejmę później. drożdże: gęstwa: 67ml Hothead po #31 na 12,5l do jednego wiaderka, 87ml gęstwy fm-55 po #30 na 11,5 Czas pracy ok 4,5h+20' mycie sprzętu FERMENTACJA: burzliwa(planowana): 16 dni 18C dla fm-55 temperatura pokojowa dla hotheadów(start fermentacji już po 3h - ależ żywotne są skurczybyki :-)/ pomiar po 12 dniach na fm55: ok 5 brix - 2,3Plato -bardzo ładnie odfermentowane, hotheady robote zakończyły w okolicach 4 dnia. cicha nie było :-) był coldcrash 24h(6-7C) Do butelek poszło - Wiadro na hothedach 12,5 litra o BLG 3,2(odczyt 6,2 brix). 64 g cukru(nagazowanie 2.2) - Wiadro na fm55 11 litrów o BLG 1,6(odczyt 5,2 brix). 58 g cukru(nagazowanie 2.2) Generalnie wersja na fm55 jakoś dziwnie pachnie i nie wiem czy to nie jest jakaś infekcja. chyba że te drożdże tak mają jak mniej intensywnie się chmieli. Hotheadowa za to bardzo ładnie i jest już mocno klarowna. Zaliczyłem też pierwszy w historii duży fakap przy rozlewie. Przy rozlewie 2giej wersji(fm55) do wiadra z przelanym piwem i syropem cukrowym wpadły mi moje podstawki pod wiaderko - czyli 2 płyty w pudełkach(zdezynfekowane nie były). Zostały dość szybko usunięte i w sumie to się zastanawiałem czy sobie nie darować rozlewu tej wersji, ale skoro dojechałem już do tego momentu, to poszło w butelki - zobaczymy...jak miałem szczęście to da się wypić. taste edit: Wersja na fm55 przeżyła i ma się dobrze, mimo braku chmielenia na zimno jest fajny aromat i lekka goryczka - całkiem ok. Natomiast z wersją na HH jest coś nie halo. Otworzyłem 3 butelki i jest nienagazowane(minęło ok 3 tygodnie), z jednej coś tam syknęło, ale jest płasko. Surowiec do refermentacji poszedł na 100% - wymieszane było dobrze, żadnych błędów tu nie popełniłem. Piwo przez te 3 tygodnie stało w temp pokojowej. Poczekam jeszcze ze 2 tygodnie i sprawdze, co zrobić dalej... edit2: wersja na HH: zrobiłem 3 eksperymenty, po otwarciu butelki(bez gazu) dodałem trochę cukru - powiedzmy, że 1-2g, po 3 tygodniach nic sie nie wydarzyło, zatem dodałem tak kilka kropel gęstwy po warce #33. Po 1,5 tygodnia pojawił się gaz(nawet spory). Wziałem więc następną butelkę i zapodałem tam samej gęstwy. Poczekałem i po 2 tygodniach wysycenie jest na zakładanym poziomie. Konkluzja w kierunku uratowania skrzynki piwa:trzeba to otworzyć dodać gęstwy i poczekać(przynajmniej nie będę musiał wylewać ;-). Poza tym surowiec do refermentacji jednak został dodany. Nie wiem jednak dalej dlaczego samo z siebie nie chce się nagazować. Coldcrash był krótki i nie moge jakoś sobie wyobrazić, że wszystkie drożdze z toni opadły i mam idealnie odfiltrowane piwo. Tym bardziej to dziwne, że warka #33 na gęstwie z tego piwa w smaku, zapachu i wysyceniu jest prawidłowa. Ja się poddaję... edit:3 dodałem po kropli gęstwy do każdej z butelek. Po tygodniu testowa butelka potwierdziła wcześniejsze działanie - piwo nagazowało się. Podczas całej akcji na 18 butelek dwie syknęły, więc o dziwo coś tam się zadziało. Przez te wszystkie działania, aromat wydaje mi się w tej wersji znikomy, a w smaku piwo wyszło mocno owocowe w profilu i z tego chmielu niewiele zostało. FM55 wygrało w tym boju
  4. #32 Milczenie Owies - Oatmeal Cookie Brown Ale - receptura własna(inspiracja z Radical brewing) 22.09 W założeniu, to ma być poczciwy brown ale, solidnie podbudowany słodowo, z nutami orzechowymi i ciasteczkowymi. Ciało podbite opiekanymi płatkami owsianymi, a do tego rodzynki, cynamon i wanilia aby podbić "owsianą ciasteczkowość". Angielskich drożdży pod ręką nie miałem, ale zobaczymy przy okazji co potrafią hotheady ? SKŁAD: Viking Pale Ale - 1 kg Bestmalz Munich- 1,5kg Biscuit- 0,45kg Fawcett Brown - 0,4kg Płatki owsiane/górskie - 0,5kg - opiekane w piekarniku przez ok godzine w temp 150-170c, 2 dni przed warzeniem Cukier brązowy trzcinowy, nierafinowany - 0,45kg Marynka 40g mech irlandzki 4g Drożdże Omega Hothead wanilia(20ml) ZACIERANIE(kociołek Coobra):dodane 3,5g soli kuchennej woda do zasypu -20l 66C - 60' 75C - 25' WYSŁADZANIE:(bez dodatkow do wody i korekty ph, bo zapomniałem) 13 litrów - wysładzanie do 27litrow - przed gotowaniem 9,2P GOTOWANIE 60': 30' Marynka 20g 10' Marynka 20g 10' rodzynki 150g(w siateczce) 10' mech irlandzki 4g 5' laska cynamonu Po gotowaniu: 21,5l o gęstości 11,4 Blg, IBU 27,5 wydajność wyszła,71,3%. CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową 20 minut do ok 20C drożdże: gęstwa Omega HH od Undeath(dzięki!) - ok 100ml Czas pracy ok 5h FERMENTACJA: burzliwa: 14 dni temperatury pokojowe, bo tym drożdżom to nie szkodzi/ po 4 dniach fermentacji w temp ok 22-23 stopni(w fermentorze) - jest juz po fermentacji, odczyt 2,2-2,3 plato, odfermentowanie 80% zatem chyba po robocie. W smaku(po spróbowaniu kilku kropel) - jest słodowo i mega orzechowo, me gusta. Do butelek poszło 20 litrów o BLG 2,2. 97 g cukru(nagazowanie 2.1) - do syropu dodane 4 łyżki stołowe ekstraktu z wanilii bourbon(ok.20ml) taste edit: po 2 tygodniach wanilia była całkiem na wierzchu, po następnych 2/3 tygodniach zaczyna się ładnie wtapiać, ogólnie dobre lekko deserowe(przez tą wanilię) piwko. taste edit2: wanilia coraz bardziej się wtapia, jednak aromat prażonych płatków gdzieś uleciał, natomiast dodają na pewno ciała, bo piwo nie jest na pewno puste. liczę, że z czasem może spod tej wanilii wyzionie trochę orzecha z podstawy browna... taste edit 3(maj 2019): od butelkowania minęło 19 miesięcy, w piwnicy ostały mi się 2 butelki, wczoraj wypiłem jedną z nich. Wow - teraz to smakuje tak jak chciałem. Dziwne, że lekkiemu, bursztynowemu piwu, leżakowanie tak pomogło. Wanilia wreszcie się ułożyła i jest jednym ze składników kompozycji, czuć też cynamon i suszone owoce, piwo jest pełne i nie przegazowane. Kurde piło się to jak podkręconego dodatkami FESa. Została jedna butelka....
  5. Da to się jakoś prosto połączyć? Czy trzeba się jakoś specjalnie bawić w lutowanie, specjalne wtyczki, itd...? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  6. No tak to jest jak się pisze po nocach :-) Miał być chlorek wapnia. Dzięki za czujność! Generalnie w modyfikacji wody chodziło, zeby mieć chlorków pomiędzy 170-200ppm, siary 75-100 i wapnia ponizej 150ppm. Mech, tak jak BelgLover dobrze prawi, poszedł z rozpędu i przyzwyczajenia. Czy piwo będzie mętne? Nie wiem, okaże się po rozlaniu do butelek, żadnych specjalnych akcji w tym kierunku nie planuję przeprowadzać. Czytałem też o tym dodawianiu mąki, ale dla mnie piwo ma być przede wszystkim smaczne, jak nie będzie wyglądać, to trudno. Na zmętnienie tak jak wspomina Versaar wpływa przede wszystkim wrzucenie chmielu na burzliwą, i potem na zimno((przy tego rodzaju nisko flokujących drożdzach) Zobaczymy.
  7. #31 Indiana Juice - New England IPA - receptura własna 05.09 SKŁAD: Pilzneński Viking - 4,5kg Bestmalz Wheat- 1kg Carafoam- 0,23kg Płatki owsiane/górskie - 0,5kg Amarillo 40g Citra 100g Wai-iti 50g - szyszka Mosaic 100g mech irlandzki 4g Drożdże FM-55 Zielone Wzgórza ZACIERANIE(kociołek Coobra):dodane 2,7 chlorku sodu wapnia, 1,8g soli kuchennej woda do zasypu -22l 65C - 55' 75C - 10' WYSŁADZANIE: dodane 1,8g chlorku sodu wapnia i 1,2 g soli kuchennej 15 litrów - dodane ok. 3 ml kwasu mlekowego do zbicia ph do 5,5 wysładzanie do 28litrow -przed gotowaniem 12,2P GOTOWANIE 60': 10' mech irlandzki 4g hop stand od 80c 40' 10g Amarillo/10g Citra/10g Mosaic 30' 15g Amarillo/15g Citra/15g Mosaic 20' 15g Amarillo/15g Citra/15g Mosaic Po gotowaniu: 24,5 o gęstości 13,5 Blg, IBU 46,7 wydajność wyszła,73,2%. CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową ok 2 minut do 80C, 30 minut do ok 22C drożdże: litrowy starter Czas pracy ok 5h FERMENTACJA: burzliwa: 14 dni 18C, podnoszone od 7 i 8mego dnia do 19 i 20C chmiel na burzliwą po 5 dniach fermentacji 20g Wai-iti/20g Citra/30g Mosaic/ pomiar po 14 dniach 6,5 brix=2,1 plato po korekcie. Całkiem przyzwoite odfermentowanie - wydaje się być po robocie, próbka pachniała i smakowała dość przystojnie. cicha 14C - 4 dni - na zimno 30g Wai-iti/40g Citra/30g Mosaic coldcrash do 5C Do butelek poszło 21 litrów o BLG 2,1. 98 g cukru(nagazowanie 2.1) Bardzo ładne i bezproblemowe odfiltrowanie z chmielin, tym razem wykorzystałem zmywak kuchenny i pończochę w tandemie i to wszystko zamocowane na syfonie, nic się nie przytkało przez całe 21 litrów. Jeśli chodzi o mętność typową dla tego stylu, to wyszło średnio, ale za to aromat i smak jest pierwszorzędny, śmiem mieć nadzieje, że będzie to jedno z lepszych piw w moim wykonaniu. edit smakowy: 12.10 - jest dobrze :-) jest piękny soczek w aromacie(słodko i lekko cytrusowo), w smaku za to na razie czuje dużo wpływu Mosaica i Citry, do tego dobrze to trio wypełniają aromaty tropików od Amarillo, łyknąłem pół szklanki prawie duszkiem. Wai-iti mało używałem, więc nawet nie wiem jakiego profilu szukać :-) Na razie jest dość małe wysycenie, ale mogło by tak zostać, bo w tym piwie poprawia uczucie gładkości. Mętność jakaś tam jest, bo piwo nie jest klarowne mimo dość ostrożnego nalewania, ale na pewno nie jest to "muł" jak u niektórych reprezentantów stylu. Piwo na pewno do szybkiego spicia, bo szkoda stracić to, co się dzieje w świeżutkiej wersji .
  8. Będzie goździkowe ;-) ja po wrzuceniu 2 sztuk na ostatnie 10 minut (warka 12 litrów) czułem tylko ten goździk, który zdominował wszystkie pozostałe przyprawy. Polecam powściągliwość przy tym akurat dodatku
  9. Czy Hothead Ale od Omegi można gdzieś u nas dorwać? Ewentualnie gęstwa krążąca po Wrocławiu?
  10. jak wtedy z dezynfekcja pompki?Puszczam na moment ze Starsanem, i jeszcze przed ponownym zamontowaniem raz spryskuje. Działa, infekcji nie bylo... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  11. od 2giej warki na tym sprzęcie tak właśnie robię. od kiedy nauczyłem się używać hopstoppera idzię bardzo ładnie i zasysa do końca. Pierwszą warkę zlewałem grawitacyjnie i szło jak krew z nosa.
  12. #30 Dark side of the Stout - American Stout - receptura własna 22.07 SKŁAD: gips piwowarski 4g Pale Ale Viking - 4kg Monachijski Bestmalz - 1kg Aroma- 0,4kg Pszeniczny Bestmalz - 0,63kg Płatki owsiane/górskie - 0,5kg Jęczmień prażony Strzegom - 0,25kg Czekoladowy pszeniczny - 0,1kg Carafa special typ III - 0,25kg Amarillo 60g Eureka 10g Simcoe 100g mech irlandzki 4g Drożdże US-05(gęstwa po warce #28) ZACIERANIE(kociołek Coobra, tym razem z siatką na dno kosza do wysładzania): woda do zasypu -23l 64C - 35' 72C - 30' WYSŁADZANIE: 12 litrów - dodane ok. 2,5 ml kwasu mlekowego do zbicia ph do 5,5 wysładzanie do 29litrow/miało być do 28l ale się zagapiłem, przed gotowaniem pomiar niedokładny zrobiłem - wyszło niby ok. 14 GOTOWANIE 60': 30' Amarillo 60g 30' Eureka 10g 15' Simcoe 25g 15' mech irlandzki 4g 0' Simcoe 25g - hop stand od 78c - 1,5h - musiałem wyjść z domu :-) Po gotowaniu: 22,5 o gęstości 15 Blg, IBU 60(+ok 14 z hopstand=74) /tym razem hopstoper na końcu zassał powietrze i zostało w garze 1,5 litra piwa /jakaś mała wydajność wyszła,bo tylko 68%. Słód był ładnie rozmieszany i pompa cyrkulowała zacier do samego końca, dziwne.. CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową ok 20 minut do 27C, reszta dochłodzona w lodówce drożdże: gęstwa ok.200ml Czas pracy ok 4,5h(nie licząć przerwy na hopstand) FERMENTACJA: burzliwa: fermentacja wystartowała ekspresowo, gęstwa bardzo żywa. 2go dnia czapa piany prawie pod dekiel, ale chyba na spacer rurką nie wyskoczy. Poprzedni american stout też miał przygody z drożdzami :-) 18C - 24 dni cicha 14C - 5 dni - 50g Simcoe(szyszka) na zimno Do butelek poszło 21 litrów o BLG 3,5. 72 g cukru(nagazowanie 2.0) - butelkowane po coldcrush do 8C edit smakowy październik: pomimo tego, że receptura jest mniej więcej powtórka stout treka, to jednak aromat tego piwa jest mniejszy niż było to w przypadku pierwowzoru. Tam używałem granulatu simcoe, tutaj poszła szyszka(2016), ale trochę poleżała w zamrażarce zanim przyszła pora na american stout. Smakowo jest mniej więcej tak samo, natomiast aromat zawodzi - bo w stout treku "leśna żywica" simcoe była mega rzucająca się w nos, w tej wersji mniej się dzieje, a piwo dość młode jeszcze. Nie wiem czy to specyfika Simcoe z tego roku, czy prostu granulat>>szycha...?
  13. #29 Browaronauta-klon punk ipa brewdoga wg. receptury z DIY(z lekką modyfikacją) 30.06 SKŁAD: Viking Colorado base- 5kg Bestmalz Carapils 0,3kg Chinook 100g Ahtanum 50g Nelson Sauvin 35g Simcoe 50g Cascade 35g Amarillo 10g Irish moss 4g Gips ok 4g Drożdże US-05 uwodnione Suchary ZACIERANIE: kociołek Coobra woda do zasypu - 20l/ +4g gipsu 66 C - 75' - bez mashout WYSŁADZANIE: ok 15l +ok 4ml kwasu mlekowego dla zbicia Ph do 5,2 wysładzanie do 30 litrów, przed gotowaniem 11 brix./ około 20 minut, GOTOWANIE 60': 30' Chinook 25g, Ahtanum 15g 20' Chinook 20g, Ahtanum 15g 10' Irish moss 4g 0' whirlpool hopstand(20 minut 80C-70C) - Chinook 25g, Ahtanum 10g, Nelson Sauvin 15g, Simcoe 12,5g Po gotowaniu: 24,5 l o gęstości 12,5Blg, IBU52(+ok 28 z hopstand=80) CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową 20 minut do 27 stopni, dochłodzone w lodówce przed zadaniem drożdży do 19C drożdże: US-05 zadane 1.07 Czas pracy ok 4h50'+20' mycie sprzętu, wydajność 77% FERMENTACJA: burzliwa: 16 dni 18,5-19C (stabilnie/fermentowane w lodówce na stc1000)/ po 10 dniach odczyt 6,2 brix - po korekcie refraktometru 2,2P, także chyba już po robocie(kilka kropel spróbowane - jest petarda) cicha: 5 dni/odczyt 6 -6,2 brix - po korekcie 2 -2,1 plato. Drożdże zostawiły sporo kłaków na tafli piwa, które nie chciały opaść, ale brak ruchu w odczycie potwierdził, że można przelewać. na zimno Chinook 29g, Simcoe 37,5g, Cascade 35g, Nelson Sauvin 20g, Amarillo 10g, Ahtanum 10g Do butelek poszło 21 litrów o BLG 2.1/ tym razem zlewanie trwało wieki, zatykał się mój filterek kompletnie i nie dawało rady przelać, więc koniec końców ratowałem się durszlakiem i pieluchą tetrową aby zlać drugie 10L, mam nadzieje, że przy okazji nie złapałem jakiegoś mikroba i nie natleniłem zbytnio piwa. dodano 104 g cukru(0.75l syrop) - planowane nagazowanie ok 2.2
  14. Gdzie dajecie sondę od sterownika? W tej chwili podczas fermentacji przyklejam ją na fermentor i odizolowuje folią bąbelkową, albo styropianem tak aby mierzona była temperatura na fermentorze a nie otoczenia. Ale zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zanurzyć sondę w brzeczce, wtedy pomiary byłyby bardziej miarodajne. Mam STC-1000 i musiałbym wtedy taką sondę chyba dodatkowo zaizolować jakąś wodoodporną koszulką, correct?
  15. mild 23l milkstout 24l FAH 24l RAZEM: 4525 litry
  16. #28 Weselne(Gorzkie, Gorzkie) - po prostu full aroma hops, prawie wg.receptury z wiki. 03.06 SKŁAD: Viking Pilzneński - 5,5kg Chinook Pl 50g Lubelski 54g Irish moss 4g Gips ok 2g(tyle mi zostało) Drożdże S-04 gęstwa po #26, ok. 157ml ZACIERANIE: kociołek Coobra woda do zasypu - 22l/ + 4g soli - dla zwiększenia chlorków=większa słodowość+2g gipsu 62 C - 10' 71 - 45` 76-10' WYSŁADZANIE: ok 15l - dodałem po 0,2g soli kuchennej na litr wody+ok 5ml kwasu mlekowego dla zbicia Ph do 5,4 wysładzanie do 30 litrów, przed gotowaniem 11,5 brix./ zeszło tym razem około 20 minut, zostało mi jeszcze potem po odcieku ok 2 litry pełnoprawnej brzeczki ok 12plato - zostanie na startery, do gara by się i tak nie zmieściło :-). GOTOWANIE 60': 60' Chinook Pl 25g 45' Lubelski 44g 10' Irish moss 4g 10' Lubelski 10g Po gotowaniu: 24 l o gęstości 13Blg, IBU 42. / chyba nauczyłem się używać hopstopera :-) - ustawiłem dobry przepływ i w odpowiednim momencie przechyliłem gar, żeby zassalo z dna, efekt był taki, że prawie nic nie zostało oprócz osadów. CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową 20 minut do 25 stopni, dochłodzone w lodówce przed zadaniem drożdży do 21C drożdże: S-04 gęstwa po #26 Czas pracy ok 4h20'+20' mycie sprzętu, wydajność 80% (bardzo ładna wydajność - w sumie z tym co mi zostało po wysładzaniu to miałbym litr, dwa więcej) FERMENTACJA: burzliwa :18 dni 17C-17,5C (stabilnie/fermentowane w lodówce na stc1000) + zeszło do 1,3P! - jeszcze nigdy zeroczwórki tak mi nie zeżarły piwa. W sumie to jest odfermentowanie 90% - mam nadzieje, że mimo tego piwo będzie miało trochę ciała. cicha: 5 dni Chinook pl 25g na zimno Do butelek poszło 22 litrów o BLG 1.3 dodano 113g cukru(0.7 syrop) - planowane nagazowanie ok 2.2
  17. Ale jak potem chcesz selekcjonować te butelki? Ja już drugi konkurs zakończyłem na eliminacjach przez walniętą butelkę właśnie, raz aldehyd a drugi raz siarka. Co dziwne cała partia butelek traktowana jest tak samo przed rozlewem, a pijąc te piwa tych wad nie wyczuwam. Pewnie spróbuje zmienić środek do dezynfekcji na starsan i zobaczymy co to da. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.