Skocz do zawartości

Zdrawko

Members
  • Postów

    463
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Zdrawko

  1. Będzie goździkowe ;-) ja po wrzuceniu 2 sztuk na ostatnie 10 minut (warka 12 litrów) czułem tylko ten goździk, który zdominował wszystkie pozostałe przyprawy. Polecam powściągliwość przy tym akurat dodatku
  2. Czy Hothead Ale od Omegi można gdzieś u nas dorwać? Ewentualnie gęstwa krążąca po Wrocławiu?
  3. jak wtedy z dezynfekcja pompki?Puszczam na moment ze Starsanem, i jeszcze przed ponownym zamontowaniem raz spryskuje. Działa, infekcji nie bylo... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  4. od 2giej warki na tym sprzęcie tak właśnie robię. od kiedy nauczyłem się używać hopstoppera idzię bardzo ładnie i zasysa do końca. Pierwszą warkę zlewałem grawitacyjnie i szło jak krew z nosa.
  5. #30 Dark side of the Stout - American Stout - receptura własna 22.07 SKŁAD: gips piwowarski 4g Pale Ale Viking - 4kg Monachijski Bestmalz - 1kg Aroma- 0,4kg Pszeniczny Bestmalz - 0,63kg Płatki owsiane/górskie - 0,5kg Jęczmień prażony Strzegom - 0,25kg Czekoladowy pszeniczny - 0,1kg Carafa special typ III - 0,25kg Amarillo 60g Eureka 10g Simcoe 100g mech irlandzki 4g Drożdże US-05(gęstwa po warce #28) ZACIERANIE(kociołek Coobra, tym razem z siatką na dno kosza do wysładzania): woda do zasypu -23l 64C - 35' 72C - 30' WYSŁADZANIE: 12 litrów - dodane ok. 2,5 ml kwasu mlekowego do zbicia ph do 5,5 wysładzanie do 29litrow/miało być do 28l ale się zagapiłem, przed gotowaniem pomiar niedokładny zrobiłem - wyszło niby ok. 14 GOTOWANIE 60': 30' Amarillo 60g 30' Eureka 10g 15' Simcoe 25g 15' mech irlandzki 4g 0' Simcoe 25g - hop stand od 78c - 1,5h - musiałem wyjść z domu :-) Po gotowaniu: 22,5 o gęstości 15 Blg, IBU 60(+ok 14 z hopstand=74) /tym razem hopstoper na końcu zassał powietrze i zostało w garze 1,5 litra piwa /jakaś mała wydajność wyszła,bo tylko 68%. Słód był ładnie rozmieszany i pompa cyrkulowała zacier do samego końca, dziwne.. CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową ok 20 minut do 27C, reszta dochłodzona w lodówce drożdże: gęstwa ok.200ml Czas pracy ok 4,5h(nie licząć przerwy na hopstand) FERMENTACJA: burzliwa: fermentacja wystartowała ekspresowo, gęstwa bardzo żywa. 2go dnia czapa piany prawie pod dekiel, ale chyba na spacer rurką nie wyskoczy. Poprzedni american stout też miał przygody z drożdzami :-) 18C - 24 dni cicha 14C - 5 dni - 50g Simcoe(szyszka) na zimno Do butelek poszło 21 litrów o BLG 3,5. 72 g cukru(nagazowanie 2.0) - butelkowane po coldcrush do 8C edit smakowy październik: pomimo tego, że receptura jest mniej więcej powtórka stout treka, to jednak aromat tego piwa jest mniejszy niż było to w przypadku pierwowzoru. Tam używałem granulatu simcoe, tutaj poszła szyszka(2016), ale trochę poleżała w zamrażarce zanim przyszła pora na american stout. Smakowo jest mniej więcej tak samo, natomiast aromat zawodzi - bo w stout treku "leśna żywica" simcoe była mega rzucająca się w nos, w tej wersji mniej się dzieje, a piwo dość młode jeszcze. Nie wiem czy to specyfika Simcoe z tego roku, czy prostu granulat>>szycha...?
  6. #29 Browaronauta-klon punk ipa brewdoga wg. receptury z DIY(z lekką modyfikacją) 30.06 SKŁAD: Viking Colorado base- 5kg Bestmalz Carapils 0,3kg Chinook 100g Ahtanum 50g Nelson Sauvin 35g Simcoe 50g Cascade 35g Amarillo 10g Irish moss 4g Gips ok 4g Drożdże US-05 uwodnione Suchary ZACIERANIE: kociołek Coobra woda do zasypu - 20l/ +4g gipsu 66 C - 75' - bez mashout WYSŁADZANIE: ok 15l +ok 4ml kwasu mlekowego dla zbicia Ph do 5,2 wysładzanie do 30 litrów, przed gotowaniem 11 brix./ około 20 minut, GOTOWANIE 60': 30' Chinook 25g, Ahtanum 15g 20' Chinook 20g, Ahtanum 15g 10' Irish moss 4g 0' whirlpool hopstand(20 minut 80C-70C) - Chinook 25g, Ahtanum 10g, Nelson Sauvin 15g, Simcoe 12,5g Po gotowaniu: 24,5 l o gęstości 12,5Blg, IBU52(+ok 28 z hopstand=80) CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową 20 minut do 27 stopni, dochłodzone w lodówce przed zadaniem drożdży do 19C drożdże: US-05 zadane 1.07 Czas pracy ok 4h50'+20' mycie sprzętu, wydajność 77% FERMENTACJA: burzliwa: 16 dni 18,5-19C (stabilnie/fermentowane w lodówce na stc1000)/ po 10 dniach odczyt 6,2 brix - po korekcie refraktometru 2,2P, także chyba już po robocie(kilka kropel spróbowane - jest petarda) cicha: 5 dni/odczyt 6 -6,2 brix - po korekcie 2 -2,1 plato. Drożdże zostawiły sporo kłaków na tafli piwa, które nie chciały opaść, ale brak ruchu w odczycie potwierdził, że można przelewać. na zimno Chinook 29g, Simcoe 37,5g, Cascade 35g, Nelson Sauvin 20g, Amarillo 10g, Ahtanum 10g Do butelek poszło 21 litrów o BLG 2.1/ tym razem zlewanie trwało wieki, zatykał się mój filterek kompletnie i nie dawało rady przelać, więc koniec końców ratowałem się durszlakiem i pieluchą tetrową aby zlać drugie 10L, mam nadzieje, że przy okazji nie złapałem jakiegoś mikroba i nie natleniłem zbytnio piwa. dodano 104 g cukru(0.75l syrop) - planowane nagazowanie ok 2.2
  7. Gdzie dajecie sondę od sterownika? W tej chwili podczas fermentacji przyklejam ją na fermentor i odizolowuje folią bąbelkową, albo styropianem tak aby mierzona była temperatura na fermentorze a nie otoczenia. Ale zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zanurzyć sondę w brzeczce, wtedy pomiary byłyby bardziej miarodajne. Mam STC-1000 i musiałbym wtedy taką sondę chyba dodatkowo zaizolować jakąś wodoodporną koszulką, correct?
  8. mild 23l milkstout 24l FAH 24l RAZEM: 4525 litry
  9. #28 Weselne(Gorzkie, Gorzkie) - po prostu full aroma hops, prawie wg.receptury z wiki. 03.06 SKŁAD: Viking Pilzneński - 5,5kg Chinook Pl 50g Lubelski 54g Irish moss 4g Gips ok 2g(tyle mi zostało) Drożdże S-04 gęstwa po #26, ok. 157ml ZACIERANIE: kociołek Coobra woda do zasypu - 22l/ + 4g soli - dla zwiększenia chlorków=większa słodowość+2g gipsu 62 C - 10' 71 - 45` 76-10' WYSŁADZANIE: ok 15l - dodałem po 0,2g soli kuchennej na litr wody+ok 5ml kwasu mlekowego dla zbicia Ph do 5,4 wysładzanie do 30 litrów, przed gotowaniem 11,5 brix./ zeszło tym razem około 20 minut, zostało mi jeszcze potem po odcieku ok 2 litry pełnoprawnej brzeczki ok 12plato - zostanie na startery, do gara by się i tak nie zmieściło :-). GOTOWANIE 60': 60' Chinook Pl 25g 45' Lubelski 44g 10' Irish moss 4g 10' Lubelski 10g Po gotowaniu: 24 l o gęstości 13Blg, IBU 42. / chyba nauczyłem się używać hopstopera :-) - ustawiłem dobry przepływ i w odpowiednim momencie przechyliłem gar, żeby zassalo z dna, efekt był taki, że prawie nic nie zostało oprócz osadów. CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową 20 minut do 25 stopni, dochłodzone w lodówce przed zadaniem drożdży do 21C drożdże: S-04 gęstwa po #26 Czas pracy ok 4h20'+20' mycie sprzętu, wydajność 80% (bardzo ładna wydajność - w sumie z tym co mi zostało po wysładzaniu to miałbym litr, dwa więcej) FERMENTACJA: burzliwa :18 dni 17C-17,5C (stabilnie/fermentowane w lodówce na stc1000) + zeszło do 1,3P! - jeszcze nigdy zeroczwórki tak mi nie zeżarły piwa. W sumie to jest odfermentowanie 90% - mam nadzieje, że mimo tego piwo będzie miało trochę ciała. cicha: 5 dni Chinook pl 25g na zimno Do butelek poszło 22 litrów o BLG 1.3 dodano 113g cukru(0.7 syrop) - planowane nagazowanie ok 2.2
  10. Ale jak potem chcesz selekcjonować te butelki? Ja już drugi konkurs zakończyłem na eliminacjach przez walniętą butelkę właśnie, raz aldehyd a drugi raz siarka. Co dziwne cała partia butelek traktowana jest tak samo przed rozlewem, a pijąc te piwa tych wad nie wyczuwam. Pewnie spróbuje zmienić środek do dezynfekcji na starsan i zobaczymy co to da. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  11. Zdrawko

    Ziarna kakaowca.

    Panie, ale ile tego dałeś? Do kotła czy na cichą?No właśnie na cichą, całe opakowanie z linku tesco czyli 100g, myślałem że to mało będzie, ale po roku od butelkowania dalej czuć. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  12. #26 i #27 Małe Mlenio - Milk Stout - receptura własna 06.05 SKŁAD: Bestmalz Pale Ale - 2,1kg Pilznenski Strzegom - 1,4 Bestmalz Munich - 0,5kg Płatki owsiane - 0,5kg Chateau Cafe light - 0,11 Carafa Special III - 0,1kg Karmelowy 60 Strzegom - 0.3kg Jęczmień prażony strzegom - 0,3 Pszeniczny czekoladowy -0,25kg Laktoza 0,6kg Junga 30g Marynka 15g Irish moss 4g Drożdże S-04 gęstwa po #25, ok. 148ml ZACIERANIE: kociołek Coobra woda do zasypu - 21l/ + 4g soli - dla zwiększenia chlorków=większa słodowość 66 C - 50' 72-10' WYSŁADZANIE: ok 14l - dodałem po 0,2g soli kuchennej na litr wody+ok 4ml kwasu mlekowego dla zbicia Ph do 5,4 wysładzanie do 29 litrów, przed gotowaniem 12,5 brix./ zeszło tym razem około 40 minut GOTOWANIE 60': 60' Junga 30g 15' Marynka 15g 10' Irish moss 4g 10' laktoza 0,6kg Po gotowaniu: 24 l o gęstości 15Blg(liczone z laktozą), IBU 40. bez laktozy 13.2 CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową 35 minut do 22 stopni drożdże: S-04 gęstwa po #25 Czas pracy ok 4h+20' mycie sprzętu, wydajność 78% FERMENTACJA: start po ok. 6h burzliwa :15 dni 17C-17,5C (stabilnie/fermentowane w lodówce na stc1000) pomiar po burzliwej - około 5 Plato(bez laktozy 3.2P), odfermentowanie więc przyzwoite jak na zeroczwórki cicha(planowana) Rozdzielone na 2 wiaderka po 13/12 litrów. a) 12 l wersja bazowa bez dodatków. Ta może postoi tydzień i pójdzie do butelek. b) 13l tu poszło 150g chipsów z kokosa(jakieś bio) i laska wanilii. Kokos był prażony w 150 stopniach w piekarniku przez 20 minut potem poszedł na ręczniki papierowe i próbowałem zebrać jak najwięcej tłuszczu(w sumie poszło chyba z pół rolki tych ręczników(na koniec to już wałkiem do ciasta je przyciskałem). Płatki kokosa wraz z pokrojoną na kawałki laską wanilii wsypałem do słoika z poczciwą wódką na 14 dni. Przed zadaniem ich do piwa starałem się jak najwięcej alkoholu z nich wycisnąć. To wiaderko skontroluje po tygodniu jak wygląda aromat i czy trzeba dodawać jeszcze espresso przed rozlewem. Na tą chwilę piwo bazowe jest już mocno palone i kawowe, więc może kontra nie będzie potrzebna. Do butelek poszło: wersja b 12 litrów o BLG 5/ dodano 60g cukru(0.5l syrop) - planowane nagazowanie ok 2.2 wersja a 11 litrów o BLG5/dodano 60g cukru - nagazowanie ok. 2.2 edit: wersja b zabutelkowana - na wierzchu zebrało się troche kokosowego pyłu/był też tłuszcz. Zdekantowane do drugiego pojemnika - aromat był obłędny+w smaku kontra od prażonego jęczmienia i palonych słodów. Laktoza ładnie dopełniała ciało. Teraz tylko poczekać aż się nagazuje i sprawdzę czy piana będzie czy nie. Choć jeśli jej nie będzie to też nie będzie źle. do wersji a jednak się złamałem i poszło 15 płatków high mocca, poczekam jeszcze tydzień i będę butelkował.
  13. Poczytaj m.in tutaj. https://www.forum.haszysz.com/showthread.php?56381-Ph-Metr-Kalibracja-i-Konserwacja Pierwszy wynik z googla ;-) Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  14. Brzeczke chłodzę, swoją starą chłodnicą. Nie chciało mi się owężykować tej od coobry. Chłodzenia z pompką jeszcze nie próbowałem bo te 20 minut chłodzenia jest całkiem spoko. Sito na spodzie teraz daje rade, w odwodzie mam sito z ikea(takie na patelnie z siatką) w razie czego można użyć po przerobce ;-) hop-stoper przy zacieraniu sprawdza się dobrze, pompka filtruje cały czas Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  15. Można linka? Teraz jest za dwadzieścia pare złotych ten PH meter Ale były jakieś promocje jeśli zakup był przez aplikacje na telefon i kupony rocznicowe i wyszło wiele taniej, czekałem miesiąc - dotarł cały i zdrowy. Po pierwszej kalibracji ładnie działał w sumie. Podobno jeśli się dłużej go nie używa to trzeba kalibrować ponownie, albo trzymać go w specjalnym roztworze, żeby sonda była wilgotna, inaczej padnie. Jakby co, zawsze można kupić następny. To jest dalej cena papierków, których wiarygodność jest w sumie pewnie podobna. Przy okazji kupiłem też tam takie filterki do chmielin przy zlewaniu po chmieleniu na zimno Polecam - to taki mini hopstoper - pasuje do standardowego wężyka. Jest to wielkości pudełka zapałek, wokół niego z chmielin tworzy się warstwa filtracyjna i do rozlewu idzie w miarę czyste piwo. Działa to w sumie tak dobrze jak pończocha, też można przemyć i używać dalej. W paczce jest 10 sztuk
  16. Przy pierwszym warzeniu, to mi się przypchał :-) ale też zrobiłem AIPA z ok. 150g chmielu do kotła i z chmieleniem na whirlpool, do tego miałem przy tym warzeniu przygody:zasyp dość duży, nie rozmieszałem dobrze - generalnie zator był już przy wysładzaniu, problemów było wiele, brak znajomości sprzętu, etc. Przy drugiej warce - amerykańska pszenica, już poszło wszystko okej.Hopstoper ładnie zadziałał, a zostało myślę tak gdzieś koło litra, półtora przy dnie - bo hopstoper jest jednak odsunięty kawałek od dna i zasysa tyle, dokąd dosięga rurka. Z chmielu robi się taka warstwa filtracyjna. Acha i przy drugiej warce do zlewania do fermentora użyłem pompki do przelewania do fermentora, żeby zasys brzeczki był stały, bo w pierwszej warce wydawało mi się, że przypchało się przez to, że przepływ był szarpany. Trochę się obawiałem infekcji, przy zlewaniu przez pompkę, ale popsikałem gdzie się dało Desprejem i żadne zło się nie przyplątało. Na Mildzie przy mniejszym zasypie i małym chmieleniu w garze zostało tylko to co było poniżej poziomu rurki więc około 1,5 litra. Lewatywa w instrukcji mówił, że jeśli przechylić w odpowiednim momencie gar to powinno się zlać praktycznie wszystko, ale mi się jeszcze nie udało :-) Może kiedyś spróbuje z oryginalną bazooką(tylko po co - jak hopstoper działa )
  17. Update sprzętowy, czy na czym teraz browar robi. Część tych rzeczy pojawiła się ostatnio, część jest z nieco starszym stażem. Lodówka - do fermentacji, sprzężona z stc1000/ styropianowe pudło zostaje jako backup gdybym chciał coś więcej pofermentować. Coobra CB25 - czyli chiński grainfather Hopstopper od kolegi lewatywa do Coobry właśnie. Mieszadło magnetyczne z kolbą 2L od kolegi mundex miernik ph - z aliexpress/bo kosztował kilka złotych :-) nowe kapselki z nadrukiem wykonanym laserem
  18. #25 Iron Milden - Mild - receptura własna 22.04 SKŁAD: Bestmalz Pale Ale - 3kg Chateau Biscuit - 0,3kg Chateau Cafe light - 0,15 Aroma - 0,15kg Pszeniczny czekoladowy -0,1kg Fuggles 50g Irish moss 4g Drożdże S-04 suchary ZACIERANIE: kociołek Coobra woda do zasypu - 16l/ + 3g soli - dla zwiększenia chlorków=większa słodowość 67 C - 50' bez mashout mash out WYSŁADZANIE: ok 15l - przygotowane miałem 18 litrów - dodałem po 0,2g soli kuchennej na litr wody+ok 5ml kwasu mlekowego dla zbicia Ph do 5,4 wysładzanie do 28 litrow, przed gotowaniem 10,5 brix./ ok 15 minut. GOTOWANIE 60': 60' Fuggles 25g 15' Fuggles 25g 10' Irish moss 4g Po gotowaniu: 23 l o gęstości 9Blg, IBU 20 CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową 20 minut do 24 stopni drożdże: S-04 Czas pracy ok 4,2h,+20' mycie sprzętu, wydajność 73% FERMENTACJA: burzliwa :13 dni 19C-17,5C (stabilnie/fermentowane w lodówce na stc1000) pomiar w 10 dniu - 5brix/po korekcie 2,5P - co daje około 3,4% czyli okejka. Próbka w smaku mocno słodowa, ale tylko kilka kropel spróbowałem. Zacierałem wyżej, żeby była pełnia i by przy tym blg uniknąć braku ciała. Może się uda... Do butelek poszło 23 litrów o BLG 2.5 dodano 100 g cukru(0.75l syrop) - planowane nagazowanie ok 2.0 edit: sierpień, warka ewidentnie z jakąś infekcją. Piwo generalnie po 2 miesiącach było przegazowane, po 4 miesiącach 2 butelki wybuchły w piwnicy(1 granat, a w drugiej ciśnienie podniosło kapsel). Jako, że piwo wg. mnie było prawidłowo odfermentowane i żadnych oznak infekcji przy rozlewie nie widziałem/nie czułem, to głównym podejrzanym zostaje butelkowanie i butelki. Butelki po dezynfekcji dość długo czekały na rozlew i mogło coś tam wleźć do środka. Dziwne tylko jest to, że jeśli to infekcja, to nie czuje tego w smaku ani aromacie, więc ki czort?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.