punix

Zamrożenie nie daje gwarancji zabicia drożdży, a ryzykujesz rozsadzenie butelek. Już prędzej poszedłbym w kierunku pasteryzacji.

134g cukru to na pewno nie za mało, wychodzi nagazowanie w okolicy 2,4. Czy podczas zlewania zrobił się delikatny wir? Pamiętasz, w jakiej ilości wody rozpuściłeś cukier? Jeśli syrop był gęsty, może się nie wymieszał? To lekkie i krótko fermentowane piwo, byłoby bardzo dziwne, gdyby drożdże nie miały siły go nagazować.

Za stara, nie ma co ryzykować.

Można też pasteryzować w butelkach, choć pewnie trzeba się liczyć z szybszym starzeniem piwa. Pierwsze odgazowanie po tygodniu powinno być ok. Później trzeba regularnie sprawdzać nagazowanie i w razie potrzeby upuszczać.

Chłodzenie w wannie można przyspieszyć (i zrobić bardziej ekonomicznym) wrzucając do wody kilka butelek 1,5l z zamrożoną wodą.

Do chmieleniu na zimno nie musisz przelewać na zimno, chyba, że zbierasz gęstwę, wtedy jest to jakiś argument za. Nie spiesz się tak - dzień po dniu spadek blg może być na tyle mały, że go nie zauważasz. Zostaw w spokoju na tydzień i dopiero powtórz pomiar, jeśli dalej nic nie spadnie - możesz myśleć o chmieleniu.

To pewnie tylko odczyt z refraktometru. Musisz jeszcze przeliczyć wynik.

O ile nie masz wilgoci (ewentualnie właśnie w szczelnym wiadrze czy próżniowo zapakowane) - rok bez problemu.

Świadczyłoby to o idealnej wręcz higienie w browarze 8,5blg z refraktometru to odczyt, czy przeliczona wartość? Dziwi mnie fakt, że był delikatny spadek blg i koniec - wyglądałoby, że drożdże ruszyły. Nie mam na razie więcej pomysłów.

Tak dla pewności spytam - wskazanie refraktometru przeliczasz, a spławik na wodzie pokazuje 0?

Magnum na goryczkę byłby ok, choć pewnie sh na lubelskim też da radę. Przy takim schłodzeniu na początek powinno być w porządku.

Nie będzie to może idealnie stylowy alt, ale lubelski powinien być przyzwoitym zamiennikiem. Choć to dziwne, żeby sklep nie miał w ofercie żadnego chmielu niemieckiego. Słód monachijski wystarczy do odpowiedniego zatarcia (o ile nie planujesz jakichś ziaren niesłodowanych). Jakie drożdże planujesz dać? 15°C otoczenia na początku fermentacji może oznaczać 18-19w fermentorze.

Tylko utlenianie raczej nie powinno wpływać na szybkość nagazowania (choć mogę czegoś nie wiedzieć i się tu mylić)? Dawno temu używałem oxi do dezynfekcji przed rozlewem, po przesiadce na starsan nie zauważyłem różnicy.

Czy dobrze rozumiem, że uwodniłeś drożdże na 10 godzin przed dodaniem ich do brzeczki? Jeśli tak, to z dużym prawdopodobieństwem tu tkwi problem - spora część komórek zdążyła umrzeć i zadałeś zbyt małą liczbę drożdży. Drożdże uwadnia się nie dłużej niż 30 minut.

7315 litrów ?

Ten przepis zakłada dość wysoką wydajność warzelni - na szybko z telefonu wychodzi 70 lub 85%, w zależności od sposobu obliczeń. Receptury z internetu, o ile nie jest podana w nich wydajność, trzeba przeskalować na wydajność własnej warzelni.

Spokojnie możesz dodać zarówno pulpę jak i chmiel bez żadnego przelewania. Musisz niestety liczyć się z większymi stratami (bez znaczenia, czy będziesz przelewał, czy nie) - jak zaciągniesz pulpę/chmiel do butelek, będziesz miał gushing. Warto zrobić porządny cold crash i filtrację np. przez druciak i skarpetę.

Warka nr 110 Dry Stout 11,5°Blg 14.10.2020 7.11.2020  Ekstrakt końcowy: 3,2°Blg Zawartość alkoholu: 4,5% IBU: 35 Słody (4,8kg): - finest lager Simpsons Malt 3,3kg - płatki jęczmienne błyskawiczne 1kg - jęczmień palony Fawcett/Castle Malting 0,5kg Chmiele: - Magnum 10,5% α 32g Drożdże: - Wyeast 1084 Irish Ale Dodatki: - kwas mlekowy 80% 3ml - whirlfloc 0,5tabl. Zacieranie: 65-62°C 65 minut 72°C 15 minut 77°C   Wysłodzone 27,5l 10,6°Blg, gotowane przez 60 minut. Chmielenie: 60 minut: Magnum 32g 15 minut: whirlfloc 0,5tabl. Fermentacja: 23l 11,5°Blg. Temperatura 17°C 3 dni, 18°C 9 dni, 19°C 2 dni, 20°C 7 dni, cold crash 3 dni.  Butelkowanie: 23l z dodatkiem 100g cukru rozpuszczonych w 1l wody.   Uwagi:

Ekstrakt z pierwszego posta to ekstrakt płynny (był/jest w ofercie krakowskiego sklepu - nie używałem). 1,2kg pewnie starczy na 10l piwa, tylko będzie to bardzo lekkie piwo - w okolicy 8blg.

Na telefonie widać nie wczytuję mi się pełna rozdzielczość, bo nie mogę odczytać liczb, dlatego dopytywałem

Wrzuć zdjęcie tego spławika. Nie jestem pewien, ale nasz tam chyba skalę SG, a nie blg. Czyli wynik byłby wtedy nie 7blg, a 1,007sg, a to byłoby już normalne odfermentowanie.

Butelkujesz schłodzone. Ilość surowca wyliczasz podając (w uproszczeniu) najwyższą temperaturę podczas fermentacji.

Fakt, zapomniałem o utlenieniu.

To temat raczej do piaskownicy piwowarskiej niż do receptur. Jakie temperatury fermentacji możesz zapewnić? Dolna fermentacja jest trudniejsza na pierwszą warkę, weź to pod uwagę. Poczytaj Wiki, a dopytuj, jeśli po przeczytaniu nie będziesz czegoś wiedział - większość informacji potrzebnych do uwarzenia pierwszej warki tam jest.

Przydałyby się jakieś szczegóły, przede wszystkim w kwestii zasypu, długości gotowania. Bez tego pozostaje szklana kula i fusy. Jeśli wychodzi zbyt ciemne, prawdopodobnie używasz zbyt ciemnych słodów lub zbyt długo intensywnie gotujesz.