Dłuższe gotowanie zwiększyło goryczkę, jednocześnie zmniejszając aromat chmielowy.
Drożdże powinny być przechowywane w lodówce, jeśli długo leżały w temperaturze pokojowej, mogło to zdecydowanie zmniejszyć ilość żywych komórek. Być może stąd tak długi lag.
Laktoza podbija o jakieś 2blg, a jest to cukier niefermentowalny przez drożdże. Czyli, odejmując laktozę, masz spadek z 14/15 do 3/4. Przy czym 1° rozbieżności w pomiarze (szczególnie mówiąc o końcowym) to dość sporo. Osobiście dodałbym marakuję teraz, a chmiel dopiero w momencie, gdy będziesz pewien, że nie spada już blg (czyli, gdy również cukry z marakui zostaną przejedzone przez drożdże).
Farfocle - być może przelałeś nieco osadów z gotowania do fermentora, być może drożdże - ciężko z tego zdjęcia powiedzieć. Jeśli smak i aromat nie jest niepokojący, to nie denerwowałbym się na zapas.