-
Postów
3 014 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
61
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Oskaliber
-
Czyli tak jak myślałem. Butelkuj, one lubią tak płytko schodzić.
-
Słód czekoladowy jęczmienny a słód czekoladowy pszeniczny
Oskaliber odpowiedział(a) na Igorrodz temat w Piaskownica piwowarska
Coś tam daje, kawa zbożowa to w sumie niezły deskryptor, ale wszystko zależy od ilości i dodatków innych słodów. Swoją drogą wątpię, żeby strzegomski tylko przyciemniał kolor, no ale nie będę się mądrzył bo go chyba nie używałem. -
Z tego co widzę dalej nie padła informacja jaki to szczep drożdży, więc nie wiem jakich porad oczekujesz skoro nie dostarczasz podstawowych danych.
-
Kiepskie zdjęcie, ale wygląda na pianę po fermentacji.
-
Słód czekoladowy jęczmienny a słód czekoladowy pszeniczny
Oskaliber odpowiedział(a) na Igorrodz temat w Piaskownica piwowarska
Słody bez łuski, np. Carafa Special. Inna sprawa, że Dry Stout bez paloności to nie jest Dry Stout. -
Słód czekoladowy jęczmienny a słód czekoladowy pszeniczny
Oskaliber odpowiedział(a) na Igorrodz temat w Piaskownica piwowarska
Mówienie, że jakiś konkretny słód nadaje jakiś konkretny kolor jest dla mnie niezrozumiałe, bo tym pale chocolate możesz zrobić równie dobrze jak brązowe piwo bursztynowe czy smoliście czarne, wszystko kwestia tego ile go użyjesz. Drugi na smak i aromat oczywiście wpływa. Słód pszeniczny jest bez łuski, więc na pewno będzie łagodniejszy i nie tak "ostry" jak jęczmienny. -
W sensie, że pszenice robione na tym samym sprzęcie co inne piwa wychodzą Ci zakażone, a w międzyczasie robisz inne piwa i są ok? Jeśli tak to mało prawdopodobne. Gushing może być od niedofermentowania, zapach mdły czy słodkawy to nie jest żaden wskaźnik infekcji, chyba że niedokładnie go opisujesz. Może po prostu piwa wychodzą kiepskie. Na sucharach ciężko o dobrą pszenice.
-
Leżakowanie piwa, układanie się smaków i aromatów - jak długo?
Oskaliber odpowiedział(a) na Igorrodz temat w Piaskownica piwowarska
Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, przytoczonego argumentu w postaci filmiku nawet nie obejrzysz bo za długi, dodatkowo przeszkadza Ci fryzura prowadzących, jednocześnie sam argumentujesz swoje zdanie jakimiś wierszykami i wyciągniętymi z czapki porównaniami do malarstwa, mówisz innym co mają warzyć a co nie, rzucasz na wszystkie strony jakimiś kopyrami i ajpami-srajpami zupełnie nie powiązanymi z tematem. Z mojej strony koniec dyskusji, bo bardziej niż wymianę zdań coraz bardziej przypomina to bełkot schizofrenika. -
Fermentum Mobile - FM41 Gwoździe i banany
Oskaliber odpowiedział(a) na WiHuRa temat w Charakterystyka szczepów drożdży
Underpitching jest dopuszczalny ale rzędu kilkunastu-kilkudziesięciu procent. W przypadku dodania samej fiolki jest to underpitching rzędu kilkuset procent, co niekoniecznie musi wyjsć na plus. Ja bym robił starter. -
Leżakowanie piwa, układanie się smaków i aromatów - jak długo?
Oskaliber odpowiedział(a) na Igorrodz temat w Piaskownica piwowarska
Nie wiem czy jest sens pchać się dalej w polemikę, bo część osób już w zasadzie napisała to co mam do powiedzenia, ale mój nick padł kilka razy i mam wrażenie, że nie czytasz ze zrozumieniem tego co piszę, to może postaram się krótko sprecyzować co ja myślę na ten temat. 1. Z mojego doświadczenia, większość piw pokroju barleywine, RIS czy innych mocarzy mających opinię dobrych piw do leżakowania, szczyt swojej formy osiąga średnio po 2-3 latach, a następnie ich smak się pogorsza. Nie jest to prawda objawiona tylko moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać. 2. Z mojego doświadczenia smak piwa zmienia się parabolicznie. Do pewnego momentu rośnie na plus, a następnie zaczyna spadać. Przypominam, że ciągle jest to parabola i nie oznacza to, że po 5 latach piwo będzie niepijalne, tylko niekoniecznie będzie lepsze niż po 3 latach. A już na pewno nieprawdą jest stwierdzenie, że "RIS to nie jest piwo, któremu czas może zaszkodzić", od którego zaczęła się dyskusja. 3. Zaznaczam raz jeszcze, że mówię o większości piw, a nie wszystkich i oczywiście można spotkać takie, które szczyt tej paraboli będą miały po 10 czy 20 latach, a nie 2 czy 3, ale z mojego doświadczenia jest to zdecydowana mniejszość. 4. Szybkość i sposób utlenienia zależą też od sposobu przechowywania, więc to samo piwo może zachować się inaczej trzymane przez różne osoby i mieć swój szczyt paraboli w innym miejscu. No i jeszcze na marginesie - nie jest dla mnie żadnym argumentem to, że historycznie piwa były warzone dla potomka, bo dowodzi to jedynie że taki fakt występował, a nie mówi nic o smaku tych piw i czy faktycznie w momencie picia przez tego potomka były najlepsze. Ponadto piwowarstwo jak każda inna dziedzina widzy rozwinęła się na przestrzeni lat i choć szanuję teksty historyczne i uważam je za ciekawe, to niekoniecznie uważam, że wszystko co w nich opisano ma zastosowanie obecnie. -
Leżakowanie piwa, układanie się smaków i aromatów - jak długo?
Oskaliber odpowiedział(a) na Igorrodz temat w Piaskownica piwowarska
I dostałeś. Odpowiedź brzmi - to zależy -
Rozumiem, że to ma przedstawiać piwa jak najlepiej oddające dany styl? Jeśli tak, to lager ze Schlenkerli ma aromat wędzony, mimo że nie dodaje się do niego słodu wędzonego, ale sprzęt w browarze jest tak "uwędzony" że aromat ten przechodzi, więc nie jest dobrym przedstawicielem typowego Hellesa. Tak samo klasycznym przedstawicielem Rauchbiera będzie bardziej Schlenkerlowy Marzen niż Fastenbier. I'm so horny nie jest klasycznym przedstawicielem dark lagera bo ma kawę. Orval zupełnie nie jest quadruplem. To tak na pierwszy rzut oka, części tych piw nie znam, dla części dałoby się znaleźć bardziej "typowych" przedstawicieli. Np. czemu szukać dortmundera w USA a nie w Niemczech. Ale tak poza tym to całkiem ładna rzecz.
-
Leżakowanie piwa, układanie się smaków i aromatów - jak długo?
Oskaliber odpowiedział(a) na Igorrodz temat w Piaskownica piwowarska
Z nagazowaniem zdarzają się takie kwiatki. Sam tego nie umiem wytłumaczyć ale ESB raz mi się gazowało ponad 3 miesiące bez wyraźnej przyczyny. Potem przez wiele miesięcy nagazowanie było stabilne. Przy piwach dzikich też tak bywa jak saccharomyces zdechną, ale to akurat normalne. Co do drugiej cześci wypowiedzi o RISach to w 100% się zgadzam. Czas nie uczyni słabego piwa wybitnym, ale może uczyć słabe piwo trochę lepszym, albo dobre piwo wybitnym. To akurat nie jest prawda Tak jak kantor pisze, jest tutaj mnóstwo zmiennych i oczywiście trafiają się piwa, które są nadal bardzo dobre po wielu latach, ale większość mocnych piw jak RIS czy barleywine zyskuje z czasem taką parabolą, gdzie szczyt przeważnie występuje nie później niż po 2-3 latach. Następnie forma zaczyna sukcesywnie spadać bo utlenienie zaczyna zbyt dominować. Nie znaczy to, że stają się automatycznie słabymi piwami ale szczytowy okres formy mają za sobą i lepiej juz nie będzie. -
Chmielenie i fermentacja Lambica
Oskaliber odpowiedział(a) na HoppySailor temat w Piaskownica piwowarska
Nie ma. Nie wiem czy konkretnie 15-20g, raczej trochę mniej. Trzeba policzyć ile IBU z tego wyjdzie. Ja bym nie przekraczał 5 IBU. -
Chmielenie i fermentacja Lambica
Oskaliber odpowiedział(a) na HoppySailor temat w Piaskownica piwowarska
1. Nie chmiel tym chmielem z BA. Ja sobie tak zepsułem lambika. 2. Teoretycznie bretty używają zautolizowane saccharomyces jako pożywkę, ale nie widzę sensu trzymania tego na całej gęstwie. Po przelaniu i tak będzie ich w piwie całkiem sporo. -
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Oskaliber odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Ja bym nie używał. -
#40 BOURBON BARREL AGED RUSSIAN IMPERIAL STOUT (OG: 26.0, EBC: 118, IBU: 90) Zasyp: Słód Pale Ale – 6.5kg (66%) [1.4kg Maris Otter, reszta Bestmalz] Płatki owsiane błyskawiczne – 0.8kg (8%) Ekstrakt słodowy – 0.5kg (5%) Słód czekoladowy Castlemalting 900EBC – 0.5kg (5%) Słód Pale Crystal 90EBC – 0.4kg (4%) Jęczmień palony – 0.3kg (3%) Słód Biscuit – 0.25kg (3%) Słód Caraamber – 0.25kg (3%) Słód Special B – 0.25kg (3%) Słód Black – 0.15kg (2%) Zacieranie: 60-63°C – 90' Gotowanie/Chmielenie (110min): 60' – 83g Columbus (12,5% ak) 15' – 4g Mech irlandzki + ekstrakt słodowy 10' – 2g~ pożywki drożdżowej Schłodzone do ok. 15C. Do fermentacji trafiło 17 litrów. Drożdże: Fermentum Mobile FM13 Irlandzkie ciemności (ok. 170ml gęstwy po warce #38, 1 dniowa) Fermentacja: Burzliwa (27 dni): 14°C - 7 dni 16°C - 2 dni 18°C - 18 dni Cicha (73 dni) - 18-20°C - dodane 20g~ średnio opiekanych amerykańskich kostek dębowych, wcześniej lekko zagotowanych i macerowanych przez około 2 miesiące w Jim Beamie + 2 łyżki stołowe burbonu, w którym leżały. Rozlew: Odfermentowane do 7.0°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 10.0%) Rozlew (16.5l) z 74g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.0v/v) Komentarz: Po spróbowaniu przy rozlewie mogę śmiało powiedzieć, że to najlepsze piwo leżakowane na drewnie jakie zrobiłem. Dużo wanilii i kokosa, zero drewnianej belki. Kostki amerykańskie jednak robią robotę, bez porównania do płatków.
-
Leżakowanie piwa, układanie się smaków i aromatów - jak długo?
Oskaliber odpowiedział(a) na Igorrodz temat w Piaskownica piwowarska
Ja bym do takich wykresów podchodził z dużym dystansem. Według niego Porter i Red Ale nadaje się do picia szybciej niż Hefeweizen i Witbier, a na Witbiera każą czekać 4 miesiące. Nie widzę w tym żadnego sensu. Tak samo takie regułki mają się nijak do piw mocnych. Jeden RIS czy Barleywine będzie dobry już po 5 miesiącach, inny po 2 latach. -
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Oskaliber odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Jakie chcesz. -
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
Oskaliber odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
Czyli masz jakieś skrajnie niepewne suchary, nie dają oznak aktywności na mieszadle ale dalej liczysz na jakiś cud? Daj sobie spokój. Ja stare suchary wyrzucam bez zastanowienia. To tylko się tak pozornie wydaje, że możesz zaoszczędzić 10zł a w praktyce tracisz cenę wszystkich surowców na skopanej fermentacji. Drożdże to jest ostatnia rzecz w piwowarstwie domowym, na której powinno się ciąć koszty. No i nadal nie rozumiem w jaki sposób sacharoza ma pomóc sprawdzić czy drożdże żyją. -
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Oskaliber odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Tak. -
Leżakowanie piwa, układanie się smaków i aromatów - jak długo?
Oskaliber odpowiedział(a) na Igorrodz temat w Piaskownica piwowarska
Pewnie gdzieś w angielskim google znalazłaby się taka rozpiska. Dużo też zależy nie tyle od samego stylu co od tego jak piwo smakuje zaraz po nagazowaniu. Wiele stylów też korzysta na leżakowaniu taką parabolą. Nie robią się lepsze w nieskończoność tylko osiągają szczyt formy po paru miesiącach a potem tracą. Jakieś konkretne style Cię intersują? -
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
Oskaliber odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
Po co mieszasz na mieszadle suchary i po co dosypujesz sacharozę? -
#39 SMOKED RYE WINE (OG: 24.5, EBC: 41, IBU: 93) Zasyp: Słód wędzony Steinbach – 5.0kg (55%) Słód żytni Strzegom – 3.8kg (42%) Słód Special B – 0.25kg (3%) Łuska gryczana – 0.7kg Zacieranie: 45°C – 15' (sam żytni) około 25min grzania do kolejnej przerwy z samym żytem (większość czasu 55-60°C) 62-63°C – 90' dolanie wrzątku do 65°C i koniec miejsca w garze Gotowanie/Chmielenie (100min): 60' – 60g Columbus (12,5% ak) 13' – 4g Mech irlandzki 10' – 2g~ pożywki drożdżowej Schłodzone do 15-16C. Wyszło zaledwie jakoś 12-14 litrów. Ciężko powiedzieć na fermentorze bez podziałki. Tona nieopadającyh osadów białkowych trafiła na fermentację. Drożdże: Safale US-05 (ok. 120ml gęstwy po warce #37, 1 dniowa) Fermentacja: Start fermentacji w <36h. Burzliwa (33 dni): 14°C - 13 dni 16°C - 1 dni 18°C - 15 dni 21°C - 4 dni Cicha - brak Rozlew: Odfermentowane do 4.0°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 10.9%) Rozlew (13l) z 60g glukozy (przewidywane nagazowanie: 1.9v/v) Komentarz: Nie była to lekka misja. Ciężka filtracja, tona nieopadającego osadu białkowego, fatalna wydajność. Potrzeba zrobienia czegoś dziwnego zaspokojona, można wrócić do warzenia normalnych piw Update 18.05.2017: Zabutelkowane. Chyba najbardziej przegięte piwo jakie uwarzyłem Konsystencja jest praktycznie dosłownie kisielowata. Na pewno nie jest to piwo, które można by określić mianem 'pijalne', można je w zasadzie jeść a nie pić. Mimo to wyszło to dosyć zgrabnie, głównie dzięki konkretnemu chmieleniu na goryczkę i wysokiemu odfermentowaniu. Wysokie cukry resztkowe lub niska goryczka w połączeniu z tą lepkością pewnie by uczyniły z tego ulepek nie do wypicia, a tak to 0,33l chyba będzie można zmęczyć Wędzonka z żytem rewelacyjnie zagrała, smak bardzo na plus, pomijając mocno wyczuwalny alkohol, co nie dziwi przy tym odfermentowaniu. Na szczęście jest on raczej czysty, a nie ostry, fuzlowy, więc myślę, że jak swoje odstoi to ma szansę się ułożyć.
-
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Oskaliber odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
1. Jego użycie w piwach, które mają być mętne jest bez sensu, a tak to w każdym. 2. Nigdy nie zdarzyło mi się przesadzić. 3. Raczej pomijalne, musi mieć chwilę na wytrącenie białek i tyle.